Ostafinski chyba nadzoruje transakcję przelania zaległych pieniędzy śp. Tomka dla jego żony. Sypie terminami, kwotami i organami, które są w to zaangażowane. Tylko ... czy ktoś z Was słyszał bądź czytał jakiekolwiek pretensje Pani Karoliny Jedrzejak w stosunku do Irka ? Chociaż jedno zdanie. Polegacie na artykułach umysłowo Ostafińskiego, który pisze bzdury i wylewacie pomyje na Irka nie znając sprawy nawet w ułamku procenta... nikt na to nie wpadł, że może Pani Karolinie ten spadek ... się po prostu nie opłaca?
Zaznaczam, że nie mam tutaj zamiaru bronić Irka bo wiele jego ruchów mi się nie podoba. Poczekajmy na wiarygodne źródło. Wtedy osądzajmy...

Zarowno Nawrocki jak i wdowa po Jedrzejaku trzymaja to wszystko w ciszy... Ciekawe wiec, w jaki sposob Ostafinskiemu udalo sie dotrzec do tej informacji.

To nie zmienia faktu, ze cos tam jest (lub bylo) nie tak z tymi przelewami i dla poprawy PR-u klubu warto by bylo, aby zostalo to splacone, po czym obie strony (Nawrocki i Jedrzejakowa) powinny wystosowac pismo do mediow, ktore potwierdza, ze sprawa jest zamknieta.



W to akurat nie uwierze. W takiej sytuacji spadek zawsze sie oplaca.

A czy ktos z forumowiczów z najbliższego otoczenia parku maszyn wie co się w Stali dzieje z posezonowymi kevlarami, plastronami i generalnie częściami ekwipunku zawodników i motocykli, które na nastepny sezon już nie sa używane? Pytam, bowiem w wielu klubach angielskich po skończonym sezonie organizowana jest zawsze aukcja tego typu gadzetów i z tego co mi wiadomo cieszą się one całkiem niezłym wzięciem: kibice, firmy, kolekcjonerzy, fanatycy płacą ciężkie sumki funtów z pobudek: hobbystycznych, snobistycznych, kolekcjonerskich, pamiątkowych itp. Wiem że to tylko jeden pomysł ale jakąś sumkę by się udało zebrać na te czy inne potrzeby. Ino trzeba chcieć i to jakoś ogarnąć, skoro inni mogą.

Zawsze kewlary zostawały u zawodników, a co oni z nimi robili, to już ich sprawa

Czytałeś w ogóle ten artykuł?

Goodlike
Ostafiński to bajkopisarz ale w tej sprawie ze strony prezesa powinna być krótka piłka. Sam parę postów wczesniej przywołałem dwa wywiady. Choć w listopadzie o opóźnieniu spłaty pisał tylko Ostaf, to w październiku sam Nawrocki zapowiedzial, że spłaci dług wobec rodziny Tomka do końca miesiąca. Irek znowu więc publicznie do czegoś się zobowiązał...
Przy takim obstrzale Stali, prezes wydaje oswiadczenie, że wszystko spłacił albo co najmniej, że jest w kontakcie z rodziną Tomka i sprawa będzie załatwiona po ich myśli. Nie oczekujmy przecieź, żeyby angażować wdowę po Tomku w medialne wystąpienia. Cisza ze strony prezesa tylko podkręca atmosferę...
PS. To nie miejsce na takie dyskusje ale sam wspomniałes o "opłacalności spadku". Argumnet cokolwiek dziwny, ponieważ obecnie dziedziczy się z dobrodziejstwem inwentarza czyli zobowiązania dziedziczy się wyłącznie w granicach dzedziczonego majątku. Powyższa zasada nie obowiazuje jednak w przypadku zobowiązań zabezpieczonych hipoteką. Spadkobiercy mogą odrzucić spadek i jeśli by do tego doszło w tym przypadku, to taka incormacja ze strony prezesa powinna zostać przekazana w odpowiedniej formie.
Ja nie widzę innej opcji. Albo Irek jest czysty i ucina sprawę albo zalega z kasą pomimo publicznej obietnicy i będą nas za to mieszać z błotem. I słusznie...

a ja gdybym był poważnym przedsiębiorcą powiedziałbym takiemu pajacowi jak ostafiński jedno. sorry Winnetou, prawo spadkowe jest prawem spadkowym. Tomek nie żyje należało mu się więc teraz proszę mi wskazać wierzyciela, co i ile mam komu spłacić. Dbam o swoich inwestorów dlatego nie mam czasu na negocjowanie z każdym spadkobiercą ile mam spłacić i ile się każdemu należy, nie mam czasu robić za sąd i narażać się na to, że ktoś dostał za dużo a ktoś za mało. To wy się dogadajcie, załóżcie postępowanie o dział spadku a jak będzie wyrok zapłacę co się należy. Nie mam czasu użerać się z każdym z osobna i negocjować co się komu ile it...

Ja tylko czekam na tydzień, w którym na SF czy na PS nie przeczytam żadnego artykułu na temat Stali.

nie krytykowalem tu irka chociaz wiele zeczy mi sie nie podoba , nawet chlopa polubilem za to ze jest szczery ( nie kazdy prezes przyznalby sie ze mial problem z alkoholem ) ale taka zecz jak kasa dla wdowy powinna byc zalatwiona jak najszybciej , albo powinien powiedziec otwarcie , teraz nie mam bede mial za miesiac ( dwa ) wtedy zaplace i zaplacic , to powinien byc piorytet a nie takie zero jak ostaf kreuje i lansuje sie na wielkiego adwokata wdowy po ogorze , mam nadzieje ze ten termin ktory teraz podal prezes bedzie juz ostateczy , inaczej to bedzie hanba

http://www.stal.rzeszow.pl/kiedy-obluda ... a-wartosc/

Półtorakowa podsumowana

Nie zmienia to faktu, że najlepszą odpowiedzią byłaby spłata należności i brak tworzenia kolejnych.

Na początek to liczyłabym na krótkie info czy temat przyjęcia spadku został zakończony.
Nie znając szczegółów sprawy, wolałabym się wstrzymać z jakimikolwiek osądami.
Takie sprawy należą do rzadkości, ale się zdarzają.
Wydaje mi się, że nie masz pojęcia o czym piszesz; niby na właściwej drodze ale z zawiązanymi oczami. Czym wg ciebie są te "granice dziedziczonego majątku"?

@karolcia Odpuść trochę,bo nie da się tego czytać.Wystarczy że mamy Giertycha w TV na co dzień.Nie ma wytłumaczenia na oszustwa i jawne złodziejstwo wobec uczciwych ludzi.Skończ z tą obłudą,bo wszyscy wiemy,że te pieniądze już dawno powinny być na koncie śp.Tomka.To że nie zostały wypłacone w terminie w żadnym wypadku nie tłumaczy Nawrockiego.Teraz to jego sprawa by to zostało wypłacone żonie Tomasza a czy stanie się to w legalny sposób czy nie, to nas to nie interesuje.Tomek te pieniądze powinien otrzymać za życia a nie teraz się przerzucać racjami i jakimiś śmiesznymi argumentami!!!


Twoim zdaniem to jest usprawiedliwienie działań pana Nawrockiego?Pamiętam tamtą sytuację i mogę się odnieść do sytuacji obecnej,gdzie na trybunach niby 6 tyś.a w realu 3 tyś sprzedanych biletów.Prezesi niech zejdą na ziemie, to raz, a dwa to koszty memoriału miała pokrywać pani Marta?Przecież logiczne jest,że żaden zawodnik nie przyjechał za darmo.Dojazdy i gratyfikacje zawodnicy brali,tylko głośno się o tym nie mówiło.Takie są fakty i tak jest też dzisiaj.Charytatywne turnieje odbywają się w szkołach podstawowych a pozostałe z reguły tylko z nazwy.Jeśli się mylę to proszę o sprostowanie i przykłady z dowodami.

Wczoraj w TVP Rzeszów gośćmi byli prezesi Leśniak i Janik.

No i tematu Ślączki nie ma w Rzeszowie wnioskując po wczorajszych wypowiedziach zarówno Leśniaka jak i Janika, a ja dalej czekam na tą niespodziankę, która jednym się spodoba, a drugim nie.

Kenny

Czy ja napisałem że to jest usprawiedliwienie? Napisałem tylko, że ruda postępowała dokładnie tak samo jak Nawrocki a pisze o nim felietony jaki on to nie jest

Nie ważne Rychu co napiszesz. Ważne jak zechce to zrozumieć czytający...

Chyba chodziło o Palm Tofta...

Ostafinski jak to czytasz to mam pytanie czy dzień bez napisania o Stali Rzeszów, prezesie Irku w najczęściej zlym swietle to twoja pasja/jedyne co potrafisz/z nudów?

Na twojej twarzy widac najczesciej smutek. Wiecej usmiechu radości. Zacznij zyc zyciem a nie tylko Stalą.

Biszkopt


Nie mów tak głośno bo dzisiaj jeszcze artykuł wymyśli