Mysle, ze Was na pewno, bo juz Szylar zadba o to, zeby nie przelozyc meczu na ten sam dzien co w Tarnowie. I bedziecie mogli z czystym sumieniem przyjechac do nas na ekstralige.



Nie zanosi sie, a juz na pewno nie z Leszna.

Ja jednak wolałbym dzisiaj oglądnąć żużel w Rzeszowie.......ale cóż.....nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!

Teraz zobaczę również zawody w Tarnowie z Włókniarzem!!!
Oby tylko nie przełożyli na jakiś dzień roboczy , bo wtedy i tak nic z tego!!!

Hehe nie zrobia dwa mecze w niedziele. Przeciez oczywiste ze przeloza na roboczy dzien w tygodniu bo za bardzo nie ma kiedy jezdzic.

Z tego co slyszalem w przyszlym roku chca przesunac rozpoczecie ligi o 2-3 tygodnie. Efektem tego ma byc bezpieczniejsza jazda zawodnikow gdyz beda mieli wiecej czasu na przygotowanie sie do sezonu. Jak wiadomo wielu zawodnikow dopiero kilka razy usiadlo na motor w tym roku i zrobilo kilka okrazen a pozniej juz jada mecz ligowy.
Drugim powodem moze byc takze pogoda.

Mecz w Tarnowie został przełożony na 13.IV.2004.
Swoją drogą zawodnicy niezły maraton będą mieć 12.IV.2004 i zaraz następnego dnia, ale to już nie nasz problem

Chodzi oczywiście o zaoszczędzenie kasy, aby nie sciągać zawodników zagranicznych dwa razy.
12 kwietnia Tarnów jeździ w Rybniku, więc Rickardsson zostanie do wtorku w Tarnowie!

Lizus. I do tego fantasta.

A nam sie zapowiada niezly tydzien, a wlasciwie 6 dni.
- 12 IV: RKM - Unia
- 13 IV: Unia - Wlokniarz
- 18 IV: Unia T. - Unia L.

Dodajac do tego 2 pkt. z Bydgoszcza wychodzi, jak w pysk strzelil, ze po 4 rundach bedziemy mieli na koncie 8 duzych punktow!

Co do przelozonego meczu z Czestochowa, to szczescie sie do Was usmiechnelo od ucha do ucha. Nie dosc, ze jest duza szansa, ze Wasz mecz bedzie juz w innym terminie, to nasz przelozono na dzien powszedni (choc faktycznie innej mozliwosci nie bylo) i mozna liczyc, ze kibicow z Tarnowa mniej sie na stadion wybierze. To oznacza, ze i dla Was jednak jakies bilety skapna.

Buhahahaha, Sportowe Fakty i Mity plus profesjonalizm, no ja nie moge
buhahahahahahaha. :lol::lol:

Chyba, ze masz na mysli fakt, ze czat sportsboardu i SF.pl to jeden i ten
sam czat. Bo tak naprawde najlepsze relacje w necie z zawodow
zuzlowych sa wlasnie na czacie sportsboardu.

Sluchaj, kazdy ma swoje zdanie i ma prawo do wyrazenia go tu na forum.

Za to twoj profesjonalizm ukazujesz w kazdym swoim poscie pulpeciku... Blysnoles tym postem jak ktos kto kangurom ciagnie co nieco :/ Za to ty jestes debesciakiem, i twoje relacje bylyby lepsze

SF.pl wybija sie wsrod innych portali, nie tylko relacjami ale tez grafika, kadra... Nie chodzi mi tylko o zuzel...

kazdy chwali swoje
na SF moze nie sa jakies super relacje ale przynajmniej nie ma takich opozneij jakie kiedys byly na PZ

Dobra zacznijmy trzymać się tematu! Co do portali to każdy ma swój ulubiony i niech tak zostanie

Problem byl taki ze jak PZ robil Live to spisywal wyniki z SF.pl Teraz jak biora z kads wyniki tez sa one z SF.pl ALE PZ JEST PRZECIEZ OK

arOn_ek, dyskusja o portalach miala byc zakonczona, wiec nie podjudzaj kolejnych klotni. A pz - powiedzmy sobie szczerze - jest coraz gorszy i to widzi chyba kazdy. EOT.

Szkoda. A kiedy byly relacje na zywo to bez przerwy obie strony sie
posadzaly w spisywaniu wynikow od siebie. Ot chociazby kiedys na SF.pl
chlopak podal wyniki jakiegos meczu z Danii i powielil dokladnie te same
bledy co byly na PZ. Innym razem znowuz ktos z PZ powielil te same
bledy co na SF.pl. Wnioski nasuwaja sie same - jest generalne spisywanie
informacji po sobie. Dlatego wlasnie mowie, ze najlepsze relacje na zywo
sa na czacie sportsboardu. Kto tam bywa w czasie kolejek ligowych, wie
dokladnie, o co mi chodzi.

SF.pl nie ma zlych relacji, ale niestety czasami niektore wyniki (zwlaszcza
z 2 ligi) uzupelniane sa raz na godzine. Czasami bylo tak, ze niektore
mecze juz dawno trwaly (dawano relacje na czacie, a na SF nie bylo nic).

Chyba zalozyciel tematu lekko przysnal - pasowaloby tytul nieco zaktualizowac i wrzucic cos w stylu: "Do Rybnika czy Rzeszowa?" Juz w poniedzialek w Rybniku szykuje sie arcyciekawy mecz o klimacie niemal derbowym, w Rzeszowie za to kiepska alternatywa - tegie lanie od druzyny znad morza. A wiec: skusic sie na wyjazd do Rybnika? Czy meczyc sie i ogladac porazke swojej druzyny?
Uprzedzam - istnieje taka szansa, ze Unia przegra z RKM, wiec jednak moze mielibyscie sie z czego cieszyc w lany poniedzialek.

Mnie jebie to co sie dzieje w innym miescie gdy u nas, w Rzeszowie jezdza. Jesli mialby tam byc mecz o mistrzostwo a u nas o pietruszke to i tak zostane tutaj.

Nooo, jak Kolodziej z Jackiem G. znow zrobia w sumie 10 punktow, to
pewnie tym razem sie Unii nie upiecze.

Przeciez Unia nie ma wcale takiego dobrego skladu poza jednym dobrym Seniorem, Zagranicznym, Juniorem, to reszta jest niepewna i nic nie wiadomo jak beda jezdzic :)

Gdyby założyciel mógł, to by ten temat dawno zamknął.