kolego z ostrowa nikt na tomku rempale psow nie wiesza a moim zdaniem,to ze takw szyscy na karola najezdzaja to slusznie robai bo chlopak za wielka gwiazda sie zrobil po ubielgym sezonie,myslal,ze wszytskie rozumy pozjadal i uwazal sie za nie wiadomo kogo a teraz nic nie jedzie!

przypominam ,ze tak samo mowiono przed meczem z Grudzadzem ,a kazdy wie jak to sie dla nas skonczylo...

Jestem daleki teraz od wieszania psow na Baranie czy Charliem! Karol 2 mecze pojechal bardzo przywoicie i znow nadszedl ten slabszy, ale nie po to odszczekiwalem to, co na niego powiedzailem, zeby znow po jednym slabszym meczu w jego wyloaniu znow na niego najezdzac! Nie! Wciaz licze na Karola...Rowniez jestem daleki od krytykowania Gjedde, wolalbym uslyszec co on mial do powiedzenia zanim cos powiem..Wciaz uwazam, ze Gjedde to swietny zawodnik!

Widze, ze nastroje zmieniaja sie po kazdym meczu...Ja jednak wciaz twierdze, ze druzyne mamy na pierwsza czworke i jesli Maciek dojdzie do swojej optymalnej dyspozycji to po prostu nie wierze, zebysmy polegli w jakims meczu u siebie...

Witam
Tak sobie czytam forum...jak to duzo człowiek traci nie będac na meczu tylko słuchają go w radio.

Do domu wróciłem nad ranem ale wcale nie żałuje ze pojechał na ten mecz. Obejrzałem ciekawe widowisko, dowiedziałem sie wiele ,,ciekawych,, rzeczy związanych z naszym klubem.

Najpierw ocena zawodników

1.Tomek Rempała - mimo 12 punktów liczyłem na ,,cos,, wiecej. Tomek zawalił bieg 7 - ze startu nie wyszedł najlepiej i już na 1 łuku próbował wyprzedzić Pietrzyka po zewnętrznej - ten go wywiózł i skorzystal na tym Klingberg. Mimo to bardzo dobry występ Tomka. Oby tak dalej.

2.Rafał Trojanowski - Głupio rozegrał pierwszy łuk w 10 biegu, pozatym słabe starty.
7 punktów Trojana to niezły wynik zwłaszcza ze jechał na tabletkach przeciwbólowych.

3.Charlie Gjedde - co do jego spóźnienia: przyjechał dosłownie w ostatniej chwili...ale pozwolili mu na to strenicy naszego klubu. O 14 miał przylot do Poznania i z tamtąd miał 2 godziny na przyjazd do Ostrowa.
Gdy przyszlismy na stadion Ramelow mówil ze jeszcze nie ma Charliego.
Zarówno ja jak i Mik praz Maniek nieźle sie wkurzyliśmy, ale jak sie okazuje wszystko bylo pod kontrolą. Działacze wiedzieli, ze Charlie dojedzie...wydaje mi sie, ze w tym miejscu Radio Via poprostu szukało sensacji. Jesli można mieć pretensje, to tylko do tego, który pozwoił mu przylecieć o tak póznej porze...a nie do Charliego.
Co do jego występu:
Piekielnie szybkie maszyny...ale 0 ze startu. Jedyny bieg w którym dobrze wystartował to bieg 8...i od razu przywiózł Klingberga 25 metrów za sobą. Pozostałe punkty wywalczył na dystansie, bo ze startu był albo 3 albo 4. Po tym co pokazał w Grudziądzu liczyłem na więcej, ale nie można mówić, ze to on przegrał nam mecz...

4.Karol Baran - Oto człowiek który przegrał nam mecz. Od dawna wiedziałem ze podejscie Karola do tego co robi nie jest zbyt profesjonalne. Wczoraj dowiedziałem sie kilka szczegółów które wykrystalizowały moją teroie na temat tego zawodnika. Oczywiście nie będe na forum jej pisał.

6.Marian Micał - najlepsze jest to, ze Micał wcale nie jechał na motorze Trojana tylko na jakiejś starej Jawie. 1 biego to full, ale 3 punkty na koncie Micała są.

7.Paweł Miesiąc - liczyłem na więcej. Niestety, ale motor na którym jezdzi (ten kupiony od Śiwego) zaczyna sie sypać...

Co do biegu 12 (bo mysle, ze Mak do tego biegu ma najwieksze zastrzeżenia): W miejsce ZZ nie można wstawić RT dlatego Baran musial jechać w tym biegu. Co do zmiany Trojana w biegu 13
Trojan jechał z kontuzją i nie było sensu nadmiernie go eksploatować , zwłaszcza ze była okazja wstawić RT w postaci Gjedde który był lepszym zawodnikiem od Rafała.

I jeszcze małe sprostowania: wczoraj na forum pojawiły sie pewne ,,informacje,, które przedstawiały moją osobe jako typowego żula-pijaczka Dementuje te pogłoski Jadąc pociagiem razem z Mikiem i Mańkiem bardzo sie nam nudziło, wiec postanowiliśmy zrobić małą szydere której teraz żałuję.
To co zostało wczoraj napisane JEST NIEPRAWDĄ

Pozdrawiam

Bije sie w piers, pomylilem sie. Glupio mi, ale w gruncie rzeczy regulamin nie precyzuje dokladnie, czy wprowadzenie RT za ZZ jest zabronione. Z pewnych zrodel otrzymalem jednak potwierdzenie tej informacji, wiec cofam zarzuty w stosunku do kierownictwa zespolu.

W tej sytuacji winny porazki jest tylko jeden czlowiek. Po tym wszystkim, co zostalo napisane w tym temacie, chyba nikt nie ma watpliwosci, kto. Bo o ile rozumiem, ze mozna miec slabszy dzien, to wielu spraw pojac nie jestem. Spraw, o ktorych pisal Ramelow, i o ktorych mowil mi moj brat.

Co do Gjeddego, przypominam, ze dzien wczesniej jezdzil mecz w Anglii, a czarter na niego nie czekal. Dunczyk jednak swoje zrobil. Zalozenie bylo proste - wszyscy mieli trzasnac po 10-11 punktow (w 6 startach), juniorzy mieli przywiezc 4-5 punktow i mecz bylby wygrany. Rempala sie z zadania wywiazal, Gjedde tez, Trojan - gdyby pojechal 6 razy - mialby pewnie dziewiec, a moze i dziesiec oczek. Nawet Mical wygral bieg juniorow...

A Karol? Niestety, przykre jest to, o czym coraz glosniej sie mowi...

StrongU i MaK o czym wy tu pieprzycie??? Ciekawi mnie bardzo, co chcecie od Karola???
W ub. roku to ssalbyście mu końcówe, a teraz 2 mecze nieudane i co? Wielkie larum! Może sprzętu nie ma dobrego?
A o "TYCH" sprawach co sie mówi coraz głosniej, to co to za sprawy? Oświećcie mnie i nie tylko, bo 95% z nas nie sieedzi w żużlu tak jak Wy, znawcy.
A może i sam Karol chciałby sie dowiedzieć o co Wam chodzi?
Czekam na odpowiedź. (jak macie tyle odwagi...)

A o którą końcówke Ci chodzi??

Sprzęt to on POWINIEN mieć najlepszy z wszystkich naszych zawodników!! Ma indywidualnego sponsora który jest podobno w niego zapatrzony!
Wiesz, ja nie uważam siebie za znawce, bo zeby pojąc niektóre sprawy nie trzeba być takowym.
A co to sprawy?? To co wiem, zostaje tylko dla mnie. Doszłem do wniosku, ze forum nie jest odpowiednim miejscem na rozmowy o takich rzeczach.

Z przyjemnoscia napisze wywolany do tablicy.

Zacznijmy od tego, ze Karola baaaaaaaaardzo cenilem przed dwoma, trzema laty. Byl dla mnie wzorem do nasladowania. Mlody chlopak wchodzil w swiat wielkiego zuzla. Wchodzil w niego bardzo odwaznie, przebojowo. Ale nie przeszkadzalo mu to pozostac niezwykle skromnym, udzielac wywazonych wypowiedzi (typu: moj dobry wystep byl mozliwy tylko dzieki pozostalym kolegom). Baaaaardzo mi sie to podobalo. Na lamach Ligi Zuzlowej pozwolilem sobie wowczas nawet popelnic tekst "Barana postep wlasny". Dobrze go pamietam, bo wowczas uznalem, ze Karol za to swoje zachowanie zasluguje na pochwale, ktorej sam sobie oficjalnie nigdy nie udzielil.

Niestety, w tamtym sezonie cos sie zmienilo... Karol przestal udzielac wywiadow, zrobil sie jakis obcy, z klubu dochodzily glosy o tym, ze wchodzi wszystkim na glowe. Ten Karol byl juz zupelnie inny niz ten sprzed dwoch, trzech lat. A szkoda. I chcialbym, by wrocil ten stary Karol, ktorego darzylem naprawde wielkim szacunkiem i ktorego bylem wiernym kibicem.

Ktoś tam napisał, że po nieudanym meczu wiszamy psy na naszych zawodnikach....prosze mi pokazać, w którym momencie tak się stało? Ja do nich nie mam pretensji tylko powoli zaczyna mnie denerwować podejście niektórych zawodników do meczu...jest to krótki mówiąc amatorszczyzną i tyle mam do powiedzenia na ten temat.

Mam nadzieje, że na Gniezno chłopaki się spreżą bo z tego co obiło mi się o uszy wynika, że jedziemy w krajowym.

A ja wam przypomne co napisalem tydzien temu


Wniosek: W rzeszowie jest zbyt wiele dziur w skladzie: Baran- bez formy, T.Rempale skonczy sie sprzet i wroci do swej normalnej postawy, Miesiac po meczu z lublinem okrzykniety objawieniem pokazuje swa klase, Trojan rowniez do pewniakow nie nalezy.
Jedyny pewny punkt to Kuciapa , lecz teraz nie jezdzi.
Dlatego na wyzjazdowe zwyciestwa nie ma co liczyc (moze jedynie w gnieznie) a punktow trzeba szukac u siebie. Zycze wam pokonania gorzowian

Kibice chyba zawsze sa ze swoimi zawodnikami, ale zgadzam sie z Twoimi slowami, zawodnicy czasem nazekaja ze malo ludzi przychodzi na stadion ale przeciez my tez mozemy od nich czegos wymagac. I tak jest nie chodzi tu o wieszanie psow, ale przeciez jak tu sie nie zdenerwowac na np. Karola ktoremu chyba po tamtym sezonie lekko woda sodowa do glowy udezyla. I tak naprawde to moze nie jest to najlepszy moment i temat do pisania wiec teraz przejde do meczu i oceny:

1. Tomek Rempala - po wypadku Rafala i Macka przyjal na siebie role lidera zespolu i chwala mu za to. Oby tak dalej 12 punktow to bardzo dobry wynik

2. Rafal Trojanowski - wedlug mnie wspanialy wystep biarac pod uwage upadek ktory mial w zeszlym tygodniu

3. Charlie Gjedde - widac ze walczyl, ale moze moglo byc lepiej????

4. Karol Baran - ojciec porazki

6. Marian Micał - Wygral bieg mlodziezowy i chwala mu za to dzieki temu po 1 biegu prowadzilismy 5:1

7. Paweł Miesiąc - tak samo jak Marian dobry mecz oby w kazdym meczu wyjazdowym przywozili z Marianem 5 punktow w pierwszym biegu bedzie dobrze. Wiecej oczekuje od niego na meczach w Rzeszowie

A ja moze dla odmiany opisze zawodnikow Intaru

Jedrzejak - perfekcja , profesor , pierwszy bieg to totalny przypadek , pozniej pokazal kto jest najlepszy w Ostrowie.

Fajfer - zdobycz punktowa nie pokazuje tego co tak naprawde robil , 3 pojedynki z Gjedde przegrane

Pietrzyk - ten to mnie chyba najmilej zaskoczyl , widac ze wraca ten Pietrzyk. Mysle ze on w Ostrowie odbuduje sie na dobre i bedzie obok Jedrzejaka najlepszy w tej druzynie

Tajchert - brak kondycji , ale zdobycz punktowa zadowala w pelni

Klingberg - dobry wystep , co prawda srodek zawodow nie najlepszy ale potem wszystko gralo na maxa

Liberski i Brucheiser - szkoda 1 biegu ale widac solidne postepy


Co do zawodnikow Rzeszowa nie ulega watpliwosci ze sa to bardzo dobrzy zawodnicy. Nie wiem dlaczego sie wypowiadacie na ich temat tak surowo , ale to juz wasze zdanie. gjedde powinien oberwac za to co zrobil (spoznienie na mecz), Klingber w sobote jezdzil w Szwecji a rano juz jego bus stal po hotelem. Mecz mi sie bardzo podobal!!!!

Zycze powodzenia w dalszej czesci rozgrywek i pozdrawiam Was Rzeszowiacy


P.S. Teraz mamy Lublin , bedzie ciezko ale chlopaki napewno powalcza.

W pełni zgadzam sie z Kezmanem.

Może ten ktoś zdefiniuje przenośnie ,,wieszać psy,,??

Mecz w Ostrowie był do wygrania, ale niestety przegralismy.
Jesli druzyna przegrywa, zawsze jest winny(i).
Kto nam przegrał mecz??
Trojan który jezdził z niezaleczoną kontuzja? Charlie który atakował jak głupi by przyjechać na 2 a nie na 3 pozycji?? Tomek który nie zrobił kompletu??,
a może Paweł Miesiąć który dopiero zbiera ligowe dośwaidcznie??
Nie! to Karol Baran który zrobił 2 punkty i to na klubowym koledze i defekcie przeciwnika.

Założenie było takie: Trojan, Charlie, Karol i Tomek robią po 11 punktów w 6 startach, do tego Paweł dorzuca 4 i mamy zwyciestwo.
Tomek i Charlie zrobili wiecej niż od nich oczekiwano. Trojan zrobił 7, Karol 2
Ktoś powie: dobrze, ale Trojan nie zrobił tyle, ale od niego oczekiwano.
Od razu odpowiadam: Jeśli Karol z niewyleczoną kontuzja zrobił by tyle co Trojan i nawet jeśli byśmy przegrali mecz NIE MIAŁ BYM DO NIEGO ŻADNYCH PRETENSJI. Karol jest zdrowy, do tego ma pieniadze na sprzet wiec mam prawo tak pisać!

Do zwyciestwa zabrakło 8 punktów, które powinien zdobyć Baran
Dle tego uważam go za głównego winowajce tego, ze przegraliśmy.

Ty sie lepiej zajmij swoja druzyna bo fenomen Jeleniewski jakos teho fenomenu nie pokazuje, równiez wasz nowy lider Grzesiu Knapp cos nie daje siwych znakow przeciwnikom i w koncu wasza nowa gwiazda M. Franków ktory zrobił AŻ 2 pkt w Gorzowie. Dochodzi do tego równiez zmienna jazda Piszcza. i kto tu mowi o lukach w skaldzie? Najpierw popatrz na swoixch zanim zaczenisz oceniac innych...

pozdrawiam

Nie no... nic nie bylo pod kontrola... Widzialem ta wielka nerwowke, ktora zaczela sie jeszcze 2 godziny przed zawodami... Dzialacze niczego nie wiedzieli, nie wiedzieli czy bedzie ,czy tez nie. Stali wszyscy pod brama glowna i czekali bardzo zniecierpliwieni... Tak wyglada sytuacja pod kontrola? nie wydaje mi sie... a Radio nic do tego nie ma, ja mowie za siebie, bo tez tam bylem... zreszta siedzac kolo Wojtka podczas meczu wiem, ze o wielu kontrowersyjnych rzeczach nie mowil (i dobrze) i dosc optymistycznie do was prawil, gdzie po 6-7 biegach dla mnie bylo juz po ptakach...


Aha i niech nikt mnie zle nie zrozumie, Gjedde jazda i zdobycza punktowna nie podpadl...

Szanowny Panie StrongU - nie chce Cię pouczać znawco sztuki dziennikarskiej ale podając INFORMACJE o tym ,że Gjedde przyjechał na stadion 5 minut przed czasem podałem INFORMACJE a nie sensacje - odpowiednie definicje znajdziesz w Encyklopedii Powszechnej - to po pierwsze , po drugie jeśli nie znasz dokładnych zapisów kontraktowych zawodników to może sie nie wypowiadaj czy taka sytuacja jest sensacją, i po trzecie jak znajdziesz czas poczytaj regulamin rozgrywek dotyczący ZZ i innych kwestii wtedy Twoje OPINIE beda poparte znajomością tematu, i po czwarte sensacjami zajmuje sie Fakt i Super EXpress a Radio podaje Suche INFORMACJE i na koniec jeszcze jedna informacja kierowca wiozący Gjeddego na stadion NIE WIEDZIAŁ DOKŁADNIE GDZIE JEST STADION W OSTROWIE - TELEFONICZNIE PRZY POMOCY OSÓB Z OSTROWA KIEROWALIŚMY GO NA STADION , WIEC NIE MÓW MI ŻE WSZYSTKO BYŁO POD KONTROLĄ - BO GDYBY BYŁO GJEDDE BYŁBY NA PRÓBIE TORU A NIE WYSIADAJĄC Z SAMOCHODU UBIERAŁ ŻUŻLOWY STRÓJ BY ZDĄRZYĆ NA START W SWOIM PIERWSZYM BIEGU .Zanim coś napiszesz poszukaj lub sprawdź INFORMACJE a potem pisz , jak masz pewność że wiesz już prawie wszystko .

Zgadza się nerwówka była, ale nie można powiedzieć, że reszta naszej drużyny się tak zlękła, że wysoko przegrała mecz. Dałbym wszystko, aby Karol Baran, Rafał Wilk, czy Mariusz Fierlej przyjeżdzali na stadion 5 minut przed zawodami nie robili próby toru, nie wychodzili do prezentacji, a zdobywali tyle punktów.

Karola za ten występ nie można usprawiedliwić...jednym słowem, brzydko mówiąc dał dupy...przez niego mecz został przegrany i koniec tematu.

Heh, to jest tak widoczne gołym okiem, że aż dziw bierze, że taka dyskusja się na ten temat wytworzyła Z Gnieznem pewnie Karol walnie kompleta

Piter - Baran pewnie chce za te autografy pieniądze ( 5 zł)

Szanowny Panie Wojti - nie jestem znawcą sztuki dziennikarskiej, ani nigdy takowym nie będe. Nie wiem co ma zapis w umowie Charliego Gjedde do sensacji, natomiast wiem co na ten temat do powiedzienia miał Pan Ryszard Romaniak. Zdawał on sobie sprawe z tego, ze Charlie dojedzie na mecz w ostatniej chwili (pomijajac to, w jaki sposób zorganizowany byl jego transport). Pisząc o sensacji wyraziłem własne zdanie do którego mam prawo, a forum temu służy.

Dziękuje i pozdrawiam

MaK a jak sadzisz czy jakby druzyne poprowadził ten Grzesiek za Romaniaka to mecz inaczej by sie potoczył ?