Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Wszystko o Stali Rzeszów
|
|
|
|
23 lut 2005, o 15:16
|
|
Mrucky
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 28 maja 2003, o 15:11 Posty: 2672
|
Nazim napisał(a): Witam, chciałbym się dowiedzieć coś na temat wyjazdów naszych kibiców w tym sezonie na mecze wyjazdowe Stali. W tamtym roku było to fajnie zorganizowane i chciałbym wiedzieć czy i w tym sezonie takie wyjazdy będą? Na pewno do Lublina i Krosna znalazło by się wielu chętnych Czy Marma daje coś na KK?? I czy można będzie się załapać na wyjazd jeśli się nie należy do KK?
Oczywiście, że osoby nie należące do KK mogą jeździć na wyjazdy. KK organizuje wyjazdy także z myślą o innych kibicach którym trudno się zorganizować i wyjechać gdzieś w większej grupie.
Do sezonu jeszcze jest troszke czasu, ale w dziale "ogólnym" na pewno pojawi się temat dotyczący wyjazdów gdzie będzie można uzyskać informacje dotyczące terminów, cen i zapisów
|
|
|
|
23 lut 2005, o 15:24
|
|
kezman
|
Legenda |
|
Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07 Skąd: Rzeszów / Essen Posty: 6942
|
KAMELEON napisał(a): Ja też jestem tym zainteresowany i mam nadzieję ze zostanie to dogłębnie opisane, wyjaśnione i po prostu.... kibice zostaną zaproszeni... .
Zostanie. Myśle, że pierwszy wyjazd, czyli Lublin będzie organizowany już gdzieś w marcu. Info na pewno będzie na forum.
P.S Można to było napisać w temacie o kk.
Ostatnio edytowano 23 lut 2005, o 18:52 przez kezman, łącznie edytowano 1 raz
|
|
|
|
23 lut 2005, o 15:33
|
|
Nazim
|
Junior |
|
|
Dołączył: 17 wrz 2004, o 08:43 Skąd: Rzeszow Posty: 197
|
kezman napisał(a): KAMELEON napisał(a): Ja też jestem tym zainteresowany i mam nadzieję ze zostanie to dogłębnie opisane, wyjaśnione i po prostu.... kibice zostaną zaproszeni... . Zostanie. Myśle, że pierwszy wyjazd, czyli Lublin będzie organizowany już pod gdzieś w marcu. Info na pewno będzie na forum. P.S Można to było napisać w temacie o kk.
Niestety do działu KK mają dostęp tylko ci z uprawnieniami dostępu a ja takowych nie mam.
|
|
23 lut 2005, o 15:35
|
|
Mrucky
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 28 maja 2003, o 15:11 Posty: 2672
|
|
23 lut 2005, o 17:00
|
|
Damon
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 21 kwi 2004, o 13:14 Skąd: Rzeszów Posty: 6214
|
gruby88 napisał(a): Cytuj: Czy jest możliwość bycia w KKjeśli bym przychodził raz na kilka sobot Nie jestem dlugo w KK ale staram sie czesto uczeszcac na spotkania i mysle ze nie taktem by bylo gdybys sie zapisal a nie chodzil (no raz w miesiacu )
Ale przeciez jezeli nie moze, bo na przyklad mieszka poza Rzeszowem, lub ma w sobote szkole to nie jego wina, ze nie moze regularnie uczestniczyc w spotkaniach...
W ogole to ja bym proponowal robic spotkania w czasie sezonu na przyklad 30 minut po meczu...
_________________ Projektowanie Graficzne Wieszaki na medale dla sportowców oraz biegaczy
|
|
|
|
24 lut 2005, o 14:55
|
|
gruby88
|
Junior |
|
|
Dołączył: 9 paź 2004, o 13:32 Posty: 122
|
Cytuj: Cytuj: gruby88 napisał: Cytuj: cytat: Czy jest możliwość bycia w KKjeśli bym przychodził raz na kilka sobot Nie jestem dlugo w KK ale staram sie czesto uczeszcac na spotkania i mysle ze nie taktem by bylo gdybys sie zapisal a nie chodzil (no raz w miesiacu ) Ale przeciez jezeli nie moze, bo na przyklad mieszka poza Rzeszowem, lub ma w sobote szkole to nie jego wina, ze nie moze regularnie uczestniczyc w spotkaniach... W ogole to ja bym proponowal robic spotkania w czasie sezonu na przyklad 30 minut po meczu...
No luz ale ja tez jestesm z poza Rzeszowa hehe ale nie no luz...
A tak to dobry pomysl z tymi spotkaniami po meczach bo wiecej osob by na spotkaniach bylo
_________________
|
|
|
|
|
|
24 lut 2005, o 18:47
|
|
K 2
|
Danish Power! |
|
|
Dołączył: 30 sty 2003, o 12:44 Skąd: Danishlandia Posty: 9776
|
Moze ja jako glowny przeciwnik trabek wypowiem sie.
Jestem przeciwnikiem trabek, poniewaz zagluszaja one spiew kibicow. Zamiast spiewow i dopingu slychac tylko ryk trabek.
Na miejscu zawodnika wolalbym slychac jak kibice skanduja moje nazwisko albo nazwe druzyne, a nie ryk "losiow"
Jezeli chodzi o to, ze w autokarach KK ktos trabil na wyjezdzie do Lublina, to byc moze w innych autokarach tak bylo, ja jechalem w autokarze pierwszym, ktorym jechal KK i jakos nie przypominam sobie jakiekolwiek trabienia.
|
|
24 lut 2005, o 18:49
|
|
|
A po co ma sie gardla? Lepiej zadzierac ow narzad glosu(;) ) zeby pokibicowac swojej druzynie, a nie dmuchac w te traby Abstrahujac od tego, ze to strasznie denerwujace dla osob ,ktore siedza obok - trabki niekiedy zagluszaja spiewy kibicow W gruncie rzeczy te atrybut "kibica" mi tak bardzo nie przeszkadza, ale w pelni rozumiem osoby, ktore nie moga zniec tego typu rzeczy
|
|
|
|
24 lut 2005, o 18:57
|
|
K 2
|
Danish Power! |
|
|
Dołączył: 30 sty 2003, o 12:44 Skąd: Danishlandia Posty: 9776
|
Dla zainteresowanych podaje adres pewnej strony:
http://www.husaria.org/trabki/
Rzecz tyczy sie pilki noznej, ale warto poczytac
Do poprzedniego wpisu, dodam, ze mam nadzieje, ze na stadionach zuzlowych nie bedzie takiego trabienia jak na skokach czy siatkowce.
P.S. Ciekawe kiedy wypowie sie Monis, ktory jest sporym oredownikiem trabienia na stadionach
A oto wyjasnienie powodu trabienia, ktore pochodzi z podanej przeze mnie strony:
Cytuj: Popularna nazwa choroby: trąbkofilia
Naukowa nazwa choroby: Zespół Napięcia Trąbkowego (ZNT)
Mutacje choroby: głównie spotykamy się z dwoma odmianami: trąbkofilia płucna (osobnik samodzielnie trąbi używając własnych narządów płucnych) i trąbkofilia urojona (w celu trąbienia osobnik chory posługuje się sprężonym sztucznie powietrzem).
Grupy ryzyka: zachorować może każdy początkujący kibic sportowy pozbawiony właściwej opieki i nieostrzeżony na czas.
Sposób zakażenia: nieznany, prawdopodobnie przez bliski kontakt z osobą sprzedającą trąbki (tzw. nosicielem trąbek).
Objawy: • Częściowa utrata słuchu • Zwiększona potrzeba zwracania na siebie uwagi • Całkowita utrata (dobrego) smaku • Przekrwione białka oczne (w odmianie płucnej) • Brak jakiejkolwiek formy dopingu (poza charakterystycznym „buuuuuuu” – co jak wiemy dopingiem nie jest)
Historia choroby: nieznana, pojawiły się wprawdzie głosy, że początki choroby sięgają tzw. „Trąb Jerychońskich” bądź, że jest to nowa mutacja broni biologicznej wykorzystywana przez terrorystów – brak jednak na to wystarczających dowodów.
Przebieg: Choroba trwa cały mecz piłkarski, (czyli ok. 90 minut), w ekstremalnych przypadkach jej przebieg rozpoczyna się kilkanaście minut przed meczem i kończy w pół godziny po meczu.
Leczenie: choroba całkowicie uleczalna – po amputacji trąbki chory wraca błyskawicznie do zdrowia. Osobnicy uzależnieni od trąbek mogą jeszcze przez kilka minut po amputacji odczuwać lekkie rozdrażnienie.
Nawroty: w zasadzie po jednorazowym przebyciu choroby i zastosowaniu terapii chirurgicznej nawrotów ZNT nie stwierdzono.
|
|
|
|
24 lut 2005, o 19:21
|
|
Damon
|
Legenda |
|
|
Dołączył: 21 kwi 2004, o 13:14 Skąd: Rzeszów Posty: 6214
|
|
24 lut 2005, o 21:46
|
|
Kamil
|
Legenda |
|
Dołączył: 30 kwi 2003, o 21:45 Posty: 4403
|
K 2 napisał(a): Moze ja jako glowny przeciwnik trabek wypowiem sie. Jestem przeciwnikiem trabek, poniewaz zagluszaja one spiew kibicow. Zamiast spiewow i dopingu slychac tylko ryk trabek. Na miejscu zawodnika wolalbym slychac jak kibice skanduja moje nazwisko albo nazwe druzyne, a nie ryk "losiow" Jezeli chodzi o to, ze w autokarach KK ktos trabil na wyjezdzie do Lublina, to byc moze w innych autokarach tak bylo, ja jechalem w autokarze pierwszym, ktorym jechal KK i jakos nie przypominam sobie jakiekolwiek trabienia.
przeciez zawodnicy i tak tego nie słysza...podczas jazdy...
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=hnxX-li ... yczekUwagi
|
|
|
|
24 lut 2005, o 22:34
|
|
kezman
|
Legenda |
|
Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07 Skąd: Rzeszów / Essen Posty: 6942
|
Kamil napisał(a): K 2 napisał(a): Moze ja jako glowny przeciwnik trabek wypowiem sie. Jestem przeciwnikiem trabek, poniewaz zagluszaja one spiew kibicow. Zamiast spiewow i dopingu slychac tylko ryk trabek. Na miejscu zawodnika wolalbym slychac jak kibice skanduja moje nazwisko albo nazwe druzyne, a nie ryk "losiow" Jezeli chodzi o to, ze w autokarach KK ktos trabil na wyjezdzie do Lublina, to byc moze w innych autokarach tak bylo, ja jechalem w autokarze pierwszym, ktorym jechal KK i jakos nie przypominam sobie jakiekolwiek trabienia. przeciez zawodnicy i tak tego nie słysza...podczas jazdy...
Zazwyczaj podczas biegu się nie śpiewa...
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 166 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|