ładnie Dawid ładnie tak trzymać, + takze za to że od razu mowi że chce zostać a nie mydlenie oczu by więcej kasiory dostać

jaki "+"
Mówi tak bo jest ciniok i wie ze w obliczu budowy przez władczynie składu na awans moze byc problem z angażem.
Na tym forum jest bardzo "dziwne uwielbienie" dla Stachyry; nie wiem dlaczego ale dla mnie nie jest to zawodnik gwarantujący punkty w walce o awans. Z mocniejszymi drużynami jedzie kiepsko (na wyspach nawet dramatycznie słabo), ze słabszymi przywozi coś punktów i już "forma przyszła z końcem sezonu"
Bardzo się zdziwię jak będzie jeździł w Rzeszowie w przyszłym sezonie.

czy to dziwne ? dawid wsrod kibicow (tych z forum tez ) ma bardzo duzo znajomych, kumpli itp itd.
podejrzewam, ze gdyby nie ten fakt to dawid tutal by fruwal

Slaby jest, to fakt. Rownie slaby jak Miesiac, czy Kuciapa. Z drugiej strony jednak jako jedyny jezdzil regularnie poza Rzeszowem i jesli tak bedzie robil nadal, to moze bedzie z niego przyzwoita druga linia w e-lidze?

Faktycznie to "orłem" Dawid nie jest - no ale może jako rezerwa II-giej linii
Jeżeli mówimy o wychowankach Stali to lepiej tu bym widział Kuciapę !
Można by też pomyśleć o Trojanowskim i ewentualnie o Baranie.
No bo Lampi jako junior uważam, ze jest pewny !

Czy cieniak czy nie rzecz gustu,jak na razie ja bym powiedział ze średniak pierwszoligowy,ale jezdzi w Anglii coś ze sobą robi wiec może coś z niego będzie.

Ja tam gościa podziwiam za to, że potrafi ogarnąć studia, ligę angielską, polską i treningi. Naprawdę szacun dla niego. I szczerze mówiąc jego bym prędzej widział w składzie niż Miesiąca. Wygląda o wiele stabilniej na motorze i jest jakby trochę spokojniejszy niż Paul Month.

A co w tym dziwnego po prostu ma trochę oleju w głowie ... swoją drogą może właśnie przez ten natłok obowiązków nie może rozwinąć skrzydeł, ale przynajmniej jeśli się nie spełni jako żużlowiec to będzie miał wykształcenie i będzie mógł zostać nie wiem co tam Dawid studiuje, ale chyba zaczynał studia w Lublinie z tego co pamiętam i przenosił się do Rzeszowa na uniwerek więc pewnie coś z pedagogiką związanego, ale to strzał.

filologie rosyjska.

jezeli chodzi o angaz na nastepny sezon, to bardzo fajne, ze dawid jasno sie okreslil. chetnie bym go widzial w STALI. w porownaniu z innymi wychowankami to cos smigal na wyjazdach. mam nadzieje, ze w przyszly sezon bedzie dla niego lepszy zarowno w polsce jak i anglii, czego mu z calego serca zycze.

Dawid jest gosciem z glowa na karku, dlatego juz dzis mysli nad tym, co zrobi, jak bedzie za stary, zeby jezdzic. Pamietam go jeszcze jak byl maly, na podworku ojciec zawsze uczyl go pewnego rodzaju dyscypliny. I Dawid taki pozostal do dzisiaj - mily, kulturalny, z glowa na karku, a nie w oblokach.

A ze zuzlowym mistrzem swiata nie jest to juz inna sprawa.

Jest takie niepisane powiedzenie, albo chcesz być magistrem albo mistrzem świata. Żużel to bardzo niewdzięczny sport, jeśli nie jest sie dostatecznie dobrym i nie podłapie po zakończeniu kariery funkcji jako trener/menedżer etc. to zaczyna się życie praktycznie od zera. Dawid wiedział od początku, że nigdy mistrzem świata nie zostanie więc postanowił w szybki sposób zabezpieczyć swoją przyszłość.
Ale patrząc na zacięcie Stachyry, mógłby spokojnie po zakończeniu kariery w przyszłości działać w żużlu, w przeciwieństwie np. do Kuciapy czy Miesiąca.

Dobry wystep Dawida w 16laps classic:) niema to jak szesnasto-okrazeniowy maraton w finalowym wyscigu:) Brawo dla Miśka za zwyciestwo

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/2009/ ... 16-lapper/

To wyzej i to nizej utwierdza mnie w przekonaniu, ze z trojki lokalnych matadorow to wlasnie Dawid powinien pozostac na przyszly sezon. I nie chodzi tylko o wyniki a o jazde - Maciej pewnie juz schowal bajki i odpoczywa po meczacym sezonie na Hetmanskiej.

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/2009/10/23/stachyra-i-skornicki-pojada-w-memoriale-kennyego-smitha/

Ilosc, ktora mam nadzieje przejdzie w jakosc Z powodu lokalizacji niezbyt czesto bywam na Hetmanskiej, wiec nie do konca moge sie na ten temat wypowiedziec. Ale jesli zakladamy, ze budujemy sklad na awans, to z trojki lokalnych matadorow w klubie zostawilbym jednego. I tym jednym wg mnie jest Dawid. Dlaczego? Dlatego, ze wszyscy trzej maja podobna srednia, ale... Maciej bardziej mysli o zakonczeniu kariery i jego wyjazdy poza Hetmanska zwiazane sa z meczami wyjazdowymi (jak to sie konczy, kazdy widzial). Pawel caly czas narzekal na brak szansy, a jak ja dostawal to byl dramat. Dawida w minionym sezonie widzialem w Poznaniu w rundzie zasadniczej, gdzie z tego co pamietam jechal jako rezerwowy. Jako jedyny z naszego teamu znalazl fajna sciezke wasko, przy wyjsciu z pierwszego luku, tak zupelnie nie po rzeszowsku. I wtedy pomyslalem, ze mimo, ze tych punktow w Anglii nie robi, to jakos to przenosi sie jednak na jego myslenie na torze. I wydaje mnie sie, ze bedzie lepiej - pojawia sie punkty w Anglii i pewnosc w Polsce. Reasumujac, powinna byc jasna wizja skladu, temat dopiety przed swietami i wtedy mozna decydowac - jesli poza Maxem uda sie znalezc 4 zawodnikow na zblizonym poziomie, to OK. Ale jesli mamy sciagac jakies wynalazki, tudziez emerytow, to jestem za pozostawieniem jednego lokalnego matadora w osobie Dawida.

Nic nowego u Dawida on tylko kredę trzyma, w Rzeszowie też... Powiem szczerze, że już wolę Kuciapę, z Dawida nic nie będzie, jak to ładnie określacie kolejny lokalny matador... Nie czarujmy się, ale nawet jeśli nasi wychowankowie jadą jako tako jako juniorzy, w seniorce robi się kicha, maksymalnie na I ligę... taka prawda... i z Lampartem może być bardzo podobnie, więc mam dylemat, z jednej strony dobrze, żeby został, bo w przeciwnym razie zostaniemy z nikim na juniorce (Szostek, Kret - litości), a z drugiej, jeśli ma zacząć jeździć z głową, to ktoś powinien wziąć go mocno w obroty, ale na pewno nie tutaj... Może mam czarne wizje, no ale popatrzcie i porównajcie go np. z Janowskim. Pomijam mistrzostwo świata Lamparta... w upadkach, ale różnica się powoli robi coraz bardziej widoczna... no ale sorki, bo nieco odbiegłam od tematu.
Jak dla mnie, to Dawid S. powinien pomyśleć o nowym klubie na sezon 2010..., chciałabym się co do niego mylić, ale...

moze lepiej jeszcze zaczekac z ocena dawida jak to powiedzial jeden kolega z forum
"jasiek stachyra do 25roku zycia tez byl pi..a"

jakos ciezko mi sobie wyobrazic jaska stachyre jako

Dawid "królem bonusów" w Ipswich http://www.sportowefakty.pl/zuzel/2009/ ... -stachyry/

Dawid w barwach Fjeslted



Nie ma strachu. Anette to urocza kobiecina. Wszedzie prezeski. Jeszcze w Ipswich dac Magde

niestety ze wzgledu na awans do grupy A zawodników w przyszlym roku nie bedzie Davida w Fjested