Nareszcie doczekałam się tej chwili, kiedy mogę założyć taki temacik
Miałam już wcześniej tak uczynić, ale niestety zostałabym zjechana przez innych , którzy krytykowali Dawida.

Ja cały czas wierzyłam w Niego i proszę, chłopak pokazuje swoje możliwości.

Największe brawa za IMŚJ i dziś - wielki podziw za to, że pomimo upadku trzy punkty dowiezione.

Z Grudziądzem będzie jeszcze lepiej

Nie to zebym sie czepial ale zakladajac tematy przynajmniej gramatycznie zeby to jakosc bylo poukladane...

coraz bardziej lepiej jezdzacy.... brzmi troche dziwnie....

Czy ja wiem czy Dawid jeździ tak nadzwyczajnie? W tamtym sezonie w barwach Motoru też miewał od czasu do czasu dobre występy, np. przeciwko nam :> Poki co nie prezentuje sie rewelacyjnie, ale oby wkrótce było lepiej.

No tak w IMŚJ mnie bardzo zadziwił, ale w Krośnie nie pojechał tak rewelacyjnie. Zrobił łatwe 3 punkty na P.Baranie i w I wyścigu na 5-1 z Miesiącem. Pozostałe biegi to dość zachowawcza jazda Dawida. Zdobył o ile pamiętam 2 punkty mniej od Miesiąca ale to nie odzwierciedla postawy obu zawodników na torze. Miesiąc atakował, rozpędzał się i walczył. Dawid dobrze rozgrywa I łuk trzeba mu to przyznać ale jak przegra start to później jest ciężko. Podsumowując nie widzę znacznej poprawy

6 punktow z krosnem na wyjezdzie gdzie prawie pewne bylo ze on i pawel przyjada na 5-1 kolejny 3 punkty fakt po ciezkim upadku tu sie naleza brawa ale jechal tylko bodajze z pawlem baranem brakuje mi jakiegos dobrego startu z utytulowanym rywalem gorzow,ostrow ale moze jeszcze sie rozjezdzi

No a poza tym jak by byl taki niesamowity to nie meczyl by sie tak przez caly bieg z bardzo przecietnym P.Baranem tylko ucieklby mu juz na starcie i spokojnie jechal do przodu....(poo rekord toru )

owszem, Pawel prezentowal sie lepiej, ale Dawid byl takze znakomity. Byc moze w srodkowej fazie zawodow nie jezdzil nadzwyczajnie, choc zawsze probowal "uszczypnac", ale ostatni za ostatni jego bieg naleza mu sie ogromne slowa uznania. Tuz po upadka Dawid wsiadl na motor i przy wejsciu w pierwszy luku poszedl niemal na lokcie z Pawlem Baranem jednak sie nie przestraszyl i zwyciesko wyszedl z tej konfrontacji

ale zauwaz duscher ze dawid jechal po bardzo ciezkim upadku i widac bylo ze wiele sil kosztowal go ten bieg i tak dobrze ze wogole wystartowal

Wy tak narzekacie na tego Stachyre a biorac pod uwage, ze u nas jezdzil jeszcze niedawno Mical to z dwojga wole jednak Dawida bo Marian byl totalnie beznadziejny!!!

Mnie nawet nie cieszy ilość zodbytych punktów w Krośnie, ale styl w jakim jechał. Dawid dwa razy został pięknie przyciśnięty do bandy przez Pawła Barana i ani razu nie odpuścił, jak to zobaczyłem przyznam, że byłem w lekkim szoku

P.S Gdybyśmy połączyli Miesiąca ze Stachyrą wyszedłby junior światowej klasy

dla mnie jednak Dawid jeździ w tym momencie gorzej od Pawła, ale to początek sezonu

hmm ... ja wiem czy to jest początek sezonu ... ? W niedziele już szósta kolejka

Paweł Miesiąc Paweł

Spoko Paweł walczyles zawsze do konca oby tak dalej to ekstraliga !!

Miesiacowi trzeba doliczyć 2 bonusy czyli 8+2



może jakas tranformacja ?

Jednak wracając do tematu, oby to co pisał Kezman potwierdzilo sie w nastepnych meczach, ze Dawid nie bedzie odpuszczazł bo to co zrobił np. w 1 biegu z Gorzowem nie może sie zdarzać....
Niemniejednak, uwazam, ze z Miesiaca wyrośnie lepszy zawodnik od Stachyry Jednak mam nadzieje,ze obaj bede prezentowali za 2 lata klase która pozwoli im wystpeowac w pierwszej piątce

Nie przesadzacie ze Dawid pojechal wczoraj znakomicie, trzy zera o czyms swiadcza. Znakomicie zachowal sie tylko w powtorce biegu 12, gdzie po groznie wygladajacym upadku, wsiadl na motor i pojechal po 3 pkt.

Pozdrowiena

Dawid to najsympatyczniejszy zawodnik naszej druzyny (zaraz po Siwym)!

Mam nadzieje i zycze mu tego, zeby nawiazal do sukcesow swego ojca!

Jest tylko jedna zła rzecz, otóż jak twierdzi ojciec, Dawid nie czuje kompletnie naszego toru, po prostu nosi go po nim i nie wie którędy pojechać, oby to szybko mu minęło bo w końcu to jest jego tor. Co do meczu w Krośnie to faktycznie Dawid jechał z głową, po prostu myslał na torze i były tego efekty, brawa za bieg po upadku !!!
A jeszcze jesli chodzi o postawę poza torem to faktycznie Dawid jest bardzo sympatyczny i b. dobrze wychowany, wielokrotnie ma mądrzejsze wypowiedzi od swojego ojca

Dla mnie Stachyra to nie dorasta do pięt Miesiącowi. dwa razy wygrał bieg z najgorszymi zawodnikami drużyny która walczy o utrzymanie i to oznacza że juz jest taki dobry?? Gratuluje mu biegu podajże 12!! ale ogólnie liczyłem z jego strony na więcej bo to co robił np z Gorzowem to miałem gościa dość. a tak wogóle to jest ciekaw jak teraz pojedzie z grudziądzem i jeszcze jak pojadą baran ze śledziem bo krosno to jest bardzo słaba drużyna. Zobaczymy co pokażą np w ostrowie i z ostrowem u nas bo narazie to dziadostwo!!

Dawid jest w porządku zawodnik. Jeździ przyzwoicie. Nie należy wymagać od niego 10 punktów bo on jest dopiero młodzieżowcem. i tak kiedyś będzie jednym z najlepszych juniorów w kraju.

hm... treba przyznac ze jak dawid spadl juz na ostatnia pozycje to jezdzil po szerokiej i dystansu nie skracal
ale za to zywciestwo w jego ostatnim biegu naleza mu sie duze slowa uznania, spodziewalem sie ze znowu zjedzie na szeroka i spokojnie pojedzie po 2 punkty a tu psikus, walka nie jezdzil moze znakomicie ale walczyl a ambicja przeciez najwazniejsza