Polecam oglądnąć Q&A z prezesem, tam wszystko jest powiedziane

Plany są szeroko zakrojone. Wszystko wygląda pięknie, ale martwi mnie tylko to, że ten stół stoi tylko na jednej nodze....

O to bym się nie martwił. Wygląda na to, że gość finansowo jest mocno zabezpieczony. A jak będzie wyższa liga, fajne turnieje i dobry marketing to tych "nóg" pojawi się więcej.

http://www.nowiny24.pl/opinie-i-blogi/a ... ,13119112/

4 tysiące jak za starych czasów przeskoczyło płot przy ul Hetmańskiej? Coś tu nie gra...

Nie no zaraz. Ile ludzi wchodzi obecnie na stadion? 12000 - 14000? Na meczu z Ostrowem na moje oko było około 6000. 75% to bilety, 25% karnety. Więc chyba tutaj nie ma błędu. Może rzeczywiście ktoś tam wszedł na krzywy ryj, ale to nie są takie liczby. Błąd w księgowości? No a na parach to więcej niż 10000 raczej nie było.

Kołowrotki i elektronika i będzie po sprawie. Choć rzeczywiście na pierwszym meczu 8600 to raczej nie było. Niepełna nowa trybuna to 3500-4000. Stara 2500.

Na moje oko 7k było. Karnety na pewno uwzględnili. Trzeba zsumować sprzedane bilety i porównać je z wartościami z kas fiskalnych. Może nie wszystkie transakcje zostały zarejestrowane.

A może pani Wiesia z kasy nr 4 zachachmęciła ?

uszczelnienie stadionu i lepsza kontrola to podstawa , szkoda by kasa uciekala z klubu , moze byc tylko jedno ale , czy przypadkiem nie narazimy sie na protesty obroncow demokracji , w koncu to jakies lamanie praw obywatelskich i zapewnie konstytucji

Wszędzie indziej to działa i nikt nie marudzi (wchodząc na imprezę masową niejako z urzędu pozbawiamy się paru praw). Pozostaje tylko kontrola bezpieczeństwa i poprawności biletu, tzn, czy np. stary pryk nie pakuje się na bilet szkolny.

W temacie uszczelnienia, biletów i niepłacenia za wstęp (przeskakiwanie przez płot) - przeczytaj sobie art. 121 kodeksu wykroczeń, z uwypukleniem §2. Moje zdanie co do całej sytuacji jest takie, że zarówno niedokładnie policzono ludzi na krzesełkach, źle uwzględniono strukturę widowni, jak i rzeczywiście część (ale stanowczo nie taka jak wygląda z rozbieżności) wlazła na krzywy ryj.

https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/z ... bu/wtsp3rh
i wszystko jasne

brama od strony zapory na 2,5 godziny przed meczem była otwarta i nie było ochrony , od strony Wisłoka gnojki przeskakiwały przez płot i też nie było ochrony, to takie luźne obserwacje podczas spaceru przed meczem.

Wytłumaczy mi ktoś racjonalnie dlaczego jest taki hejt na fb o to, że przy wyjściu mogą być wyrywkowo sprawdzane bilety? Co to za problem włożyć ten skasowany bilet do kieszeni? Narzekanie dla narzekania, czy to szaleją te osoby, które zawsze wchodziły "bokiem"?

Zgadzam się, że trzeba uszczelnić ochronę, żeby nikt nie wskoczył, co znając nowego prezesa też będzie zrobione, ale robić tyle hałasu o to, że ktoś każe ci zachować bilet do końca zawodów? Bez sensu...

Myślę że narzekający to po prostu Ci którzy na meczu z Ostrowem nie mieli biletu. Dobrze że klub się zabrał za uszczelnianie. Nie może być przyzwolenia na okradanie klubu.

Tak poza tematem, wygląda na to że dosypanie nawierzchni jednak pogorszyło sytuację. Na SK ponownie tylko kreda.

Narzekanie to nasz sport narodowy, takze nie przejmowalbym sie tym az tak bardzo. Trzeba robic swoje i dazyc do uszczelnienia klubowej kasy.

Była kreda bo tor był mega ubity. Po pierwsze dla młodych zawodników żeby było bezpiecznie a po drugie był Kubera i Trofimov, którzy wiedzą co to zuzel i by wiedzieli jak ustawić motor na niedzielę. Jasiek na pewno coś z tym torem zrobi

Obyś miał rację. Na SK osobiście nie byłem więc nie widzałem toru na żywo. Mam nadzieję że uda im się zrobić to samo co przy Ostrowie lub i lepiej.

Może nie powinienem podbijać ale mnie ten człowiek już męczy (Ostafiński). Po co taki tytuł???

https://m.sportowefakty.wp.pl/zuzel/752 ... o-wygladac