Tymi ciekawymi ludźmi to był kto? Jezeli możesz opowiedz forumowiczom

jako że byłem i widziałem to jedyną najciekawszą osoba nad parkiem maszyn to był Adam Raynon. Z tego co mi się przypomina kiedyś miał jeździć W formacji juniorskiej w Rzeszowie

on miał jakiś koszmarny wypadek ale do żużla wrócił.

https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/n ... rt/05mj1b0

Wywiad z prezesem

W tym wywiadzie Prezes odpłynął bez reszty. Ja rozumiem ze kupił dobrze ten diament i np wart jest nie 500 a 540tys zł . Ale kufa, jak Pan Nawrocki mówi ze on jest wart 1,3mln zł to jebłem No to Panie Irku mam pomysł ! Pan kupi jeszcze jeden, taki za pół bańki faktycznie a te 800k nadwyżki z tego niech Pan zainwestuje w MJJ No plan pierwsza klasa Ciekawe gdzie się kupuje takie kamienie i od kogo, ze ziomek się machnął o 800k na kamieniu wartym niby wstępnie 500k

Czyżby PS chciał oczyścić atmosferę?

Normalnie, czytasz gazetke promocyjną, lecisz do Lidla i masz kamyczek
A na poważnie:
1. Nie prezes do dziennikarzy tylko rzecznik (to już było omawiane) lub AUTORYZACJA wywiadu przed publikacją, w której może pomóc odpowiednia osoba w klubie.
2. Faktem jest, że sporą nieufność wzbudziła w nas organizacja DC (co ma swoje uzasadnienie bo większość marzyła tylko o jednym - szybkie wstanie z kolan 2 ligowych i uważaliśmy że DC to zbędne marnowanie środków, czasu itp.) Cóż, trzeba sobie non stop przypominać, że to jego pomysł, jego piniondz, jego kamienie więc ma prawo robić z tym co chce i jak chce. A że jest uparty to robi. Nasze oceny na razie odnoszą się tylko do tego co wydarzyło się przed i na rundzie DC we Francji. Nie oceniajmy zatem produktu widząc go tylko z jednej z czterech perspektyw. Poczekajmy, za miesiąc będziemy mieli pełny obraz sytuacji DC. Zgadzam się z argumentem, że na dotychczasową obsadę DC w dużym stopniu miał wpływ terminarz lig, play offów itp oraz mówiąc grzecznie "nieładne" zachowanie kilku zawodników.
3. W wywiadzie jedno zdanie "Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony" jest OK ale zawiera w sobie wentylek bezpieczeństwa i pewne obawy przed sezonem. Ja wolałbym konsekwentne trzymanie się planu strategicznego określonego w 3 krokach i 3 latach: 1- awans do Nice ligi JEST 2 - awans do Ekstraligi (PLAN) 3. Utrzymanie się w EL na dłużej niż jeden sezon (PLAN) co musi być podparte stabilnościa i profesjonalnością w zarządzaniu spółka żużlową. Choć z drugiej strony myślę sobie, że prezesa i nas wszystkich przez cały sezon męczyła przypięta etykietka "milionerów" z Rzeszowa, oczekiwanie, kiedy nam się powinie noga i coś tam przegramy. W 2019 Nice liga będzie miała conajmniej kilku pretendentów (pewniaków) do awansu, a my jedźmy z etykietką beniaminka (bo taką z urzędu i w sportowej nomenklaturze i tak dostaniemy), który może sporo namieszać i być czarnym koniem tych rozgrywek.
4. Ciesząc się z awansu i dotrzymania słów prezesa które padły rok temu, cierpliwie czekam na to jakim ostatecznie składem pojedziemy w Nice lidze (ciekawa informacja w wywiadzie, że Hancock ma wpływ na konstruowanie składu), i wtedy skomentuję, czy to co kibicom zostanie zaproponowane to rzeczywiście ""petarda" czy "odpustowa pukawka", a może po prostu "głos rozsądku". Bo równie dobrze średni grajek może mieć sezon konia zaś wielkie nazwisko być "rozczarowaniem sezonu".

Moim zdaniem, wywiad rzeczowy i wcale nie stawia Irka w złym świetle. Irek sam o sobie mówi, że jest prostym chłopem i do tego wizerunku autoryzacje i specjaliści od PR po prostu nie pasują. Jest postacią barwną i autentyczną a skoro wydaje swoje pieniądze to ze swoim wizerunkiem robi co chce... Więc należy sobie darować uszczypliwości wobec jego osoby.
Jeśli ktoś nie zna się na rynku kamieni szlachetnych, to moźe niech nie komentuje relacji pomiędzy kwotą nabycia a wyceną kamienia tylko niech sobie doczyta, albo niech się nie odzywa.
Co do hejterów to zamilkli i dobrze, chociaż jeden monfabulant miał odwagę się tu jeszcze pojawić pomimo, że monitoring potwierdził wersję Stachyry, a nie laski z Krosna...

Zgodzę się, w powyższym wywiadzie prezes jakiś większych lapsusów nie popełnia. Jak wiemy, ma jednak tę skłonność (lub przypadłość) do chlapnięcia czegoś o czym nie powinien lub nie pasuje powiedzieć lub też wyrazić to w takiej leksykalnej formule, która nadaje się może do dywagacji w obrębie zarządu i pracowników w klubie, ale nie jest prasowym (szerzej medialnym) językiem informowania opinii publicznej o stanowisku spółki. I tu na przyszłość trzeba mu doradzić, pomóc by nie musiał niepotrzebnie rozpalać cytowany w wywiadzie "hejt". Zmienić go ani nie chcemy, ani nie możemy, ale warto mu pomóc również i w tej kwestii.

Nie wiem gdzie to napisać to pisze tutaj. Niejaki wychowanek rzeszowskiego klubu buduje na Załężu mini tor żużlowy tak wynika z relacji instagramowych

Słabo to wygląda, że nie ma nawet plotek o nowym sponsorze Stali. Jeśli myślimy o kolejnych wzmocnieniach na miarę Hancocka, to sam pan Prezes raczej nie podoła finansowo...

Ps. Wiadomo coś o tych zgniatarkach puszek? Bo oprócz reklam w programach też cisza

No jakby nie kibicować prezesowi, to tego "grejt egejn" nie zrobi, jeśli od 2019 nie pojawi się sponsor tytularny. Chyba że zgniatarkę lub pojemnik na śmieci kupi każde gospodarstwo domowe w Galicji i dystryktach ościennych

Jest głos Carycy:
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/77872 ... ego-szczyt

Kolejne słowa z serii "Boli mnie pupa bo jak Nawrocki mówił o Hancocku to udało mu się go go ściągnąc do rzeszowa a moje obiecanki nie zostały spełnione i skończylismy na Pavlic'u i Lampartach a nie Gollobach" -,-

https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/z ... ie/hrhb8k9
Czy takich spraw nie można wyjaśnić kilka dni wcześniej...?

Ten Nawrocki to nieźle ma pod górkę. Zdaję sobie sprawę, że on też nie jest jakiś tam bez winy, jeżeli chodzi o SDC, ale nie zazdroszczę mu. Już powoli gość widzi jakie bagienko ten cały żużel

Sobota, wieczór. Kilka postów było o tym, że projekt Stal TV upadł... Na dniach postaram się przybliżyć temat, ale po prostu jedna ze stron zapomina od początku roku o fundamentalnych zasadach, jakie obowiązują, gdy prowadzi się firmę.
Na tem moment w Rzeszowie nie pojedzie nickt kogo imię zaczyna się na N. Jeden wybierze miasto włókniarzy, drugi miasto Ewy Sonnet. Ale uwierzcie - nie ma co się im dziwić. Ba, nawet rodzimy junior jest w kręgach zainteresowań nowej południowo-wschodniej potęgi żużlowej. Kto rozmawiał z Jaskiem Stachyra, to wie, że zapowiadał swoje odejście "jeżeli nic w klubie się nie zmieni".

Przed nami naprawdę fajny okres transferowy. Oby nie zwienczony upadkiem klubu.

Aha, nie zapominajcie że w mamy Summersa i Rose'a. Do tego Shlein i Howarth, którzy mogą okazać się zbawieniem.

Co chwilę inne wersje na temat tego co się dzieje w klubie. Śmieszne.

Ech to jak to w końcu jest w tym klubie dobrze jest czy nie jest?

Myślę, że brak informacji o przedłużeniu kontraktu przez większość zespołu nie bierze się znikąd. Oby ktoś ogarnął ten pierdolnik bo piękny sen grejt egejn skończy się szybciej niż myśleliśmy.