To co się dzieje w komentarzach pod artykułem o wypadku ... no masakra jakaś. Stało się jak się stało z żużlem ... są pewne granice ... koszmar ...

Ten klub jest przeklęty...


Jaki inny klub na przestrzeni 5 lat miał do czynienia z tyloma sytuacjami zdrowia/ŻYCIA oraz zamieszek fizycznych....

A co się dzieje? Już płaczecie nad losem oszusta, który pogrążył Wasz klub? Jeszcze zbiórkę funduszy na leczenie mu zorganizujcie. Tylko będzie to leczenie wyłącznie rozbitego, pustego łba cwaniaczka. Jak to się mówi - złego diabli nie biorą.



Całość tu: http://www.bielsko.biala.pl/nasygnale/a ... rzewo-film

Ciekawe, który dziennikarzyna sportowy wymyślił te obrażenia. A później jeden za drugim to powtarzał. Bo tylko w mediach sportowych wymyslili połamane żebra, palce czy uszkodzony kręgosłup.


A wracając do poważniejszych spraw to małe pytanko. Czy zmiany w zarządzie ZKS Stal coś zmieniają w sytuacji rzeszowskiego żużla? Jest szansa, że udźwigną temat reaktywacji?

Krótko: "oszust też człowiek"
Nikt nie płacze. Po ludzku- przykro.
I tyle w temacie.

Kredytowa to może być karta, nie mandat. Chłop miał szczęście że prędkość w momencie uderzenia w brzozę nie była duża - airbag byłby w stanie go zabić skoro jechał bez pasów.

Czyli co? skąd informacje o połamanych żebrach, palcu i uszkodzeniu kręgosłupa? Wychodzi na to, że ktoś puścił plotę do dziennikarzy, którzy zajmują się żużlem. Tylko po co i dlaczego?

Karolcia, gdzie Ty tam widziałaś brzozę....?

Może lepiej zadaj pytanie: pPo co i dlaczego "dziennikarze żużlowi" nie sprawdzili ploty u źródła?
Może dlatego, że są po prostu tylko "dziennikarzami żużlowymi" a nie dziennikarzami.

karolcia

Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia rozróżnia trzy rodzaje mandatów:
gotówkowy,
kredytowany
i zaoczny.

Widocznie ten pismak przekręcił wyraz "kredytowany" na "kredytowy"

Co wiecej Pan Gerlach twierdzi że "...Pan Nawrocki powiedział że złamał 11 żeber...". Rozumiem że Pan Gerlach rozmawiał z Nawrockim, bo żaden bielski portal nie przytacza słów prezesa.

Ech, cały Ireneusz

No coz... w Polsce wydzwonienie w brzoze to taka narodowa tradycja.

A tak bardziej na serio... to caly czas pisza o ireneuszu jako o wlascicielu spolki. To co sie stanie ze spolka po tych 12 miesiacach? Upadnie? Zbankrutuje? Ktos w Rzeszowie stworzy nowa?

Klasycznej upadłości przeprowadzonej przez sąd raczej nie będzie bo to kosztuje. Pewnie skończyłoby się ogłoszeniem braku możliwosci pokrycia kosztów takiego procesu z majątku spółki. Tu mnie ciekawi jeszcze czy ktoś nie zastosuje przepisu o pociągnięciu członków zarządu do odpowiedzialności za zbyt opieszałe działanie w kwestii ogłoszenia niewypłacalności.

Likwidacja teoretycznie prostsza i tańsza do przeprowadzenia ale z małym haczykiem, akcjonariusze zobowiązani są do pokrycia wierzytelności. Już widzę jak to Dyzma robi. Likwidator niekoniecznie może być członkiem zarządu czy akcjonariuszem spółki. Takowego może również wyznaczyć sąd.

Jeszcze jedna kwestia dotycząca spółki. Jak rozumiem siedzibę ma na stadionie należącym do miasta, tak jak przynajmniej jeszcze jedna spółka Dyzmy, czy tam założona przez niego? Czy miasto podjęło lub ma zamiar podjąć kroki by przegonić tego typa z jego spółkami ze stadionu?

Włókniarz S.A. w upadłości Sukiennika został szybko dość przegoniony u nas ze stadionu pod inny adres. Inna sprawa, że trzeba było ich ekipę pilnowac by nie spakowali podczas wyprowadzki tego co do nich nie należało... :/

Liga wystartowała a w dziale klubowym nic nie jest pisane,dziwny widok mam nadzieje,że w następnym roku to się zmieni....

W Rzeszowie wystartowała liga ?

Nie

Jak to nie? Przecież runda wiosenna już ruszyła... Co prawda w piłce, ale jakaś tam liga jest;)

I na szczescie dobrze im idzie może być awans,ale trzeba uważać,żeby się nie potknąć.

W Lublinie trener z Rzeszowa. Dwóch zawodników jedzie w 15 biegu biegu meczu ekstraligi. Ehhhh do czego doprowadziło nieumiejetne zarządzanie klubem i brak wsparcia władz miasta...Z zazdrością oglądam mecz z Lublina.