1. Kogo obchodzi co się dzieje ,działo we Włókniarzu ?
2. To że ktoś wykłada kasę to oki - ale krytyka też musi być oparta o fakty i trzeba krytykę przyjąć na klatę a nie walczyć z nią.
3. Od 2011 roku jestem na tym forum i tu zawsze było biadolenie że jest źle :
a) szkolenie słabe
b) brakuje wychowanków w składzie
c) kiepscy sponsorzy i działacze
d) tor nie dościgania
e) przepłaceni zawodnicy
f) słonecznik i gołębie
g) pomarańczowa rewolucja
h) jazda o najwyższe cele - utrzymanie
itd itd...

4. Irek robi sobie wrogów nawet u kibiców a to kibice mogą być dobrym sponsorem bo jakby na każdym meczu przychodziło 8000 - 10000 ludzi to by i klub by czerpał korzyści z tego. Lublin chyba najlepszym przykładem.

Witam. Nie chciałem wypowiadać się dopóki trwał okres transferowy, w którym kibic powinien zapewnić klubowi spokój w negocjacjach. Śledzę dyskusje kibiców naszej drużyny od wielu lat. Czytam i nie dowierzam, a ostatni sezon, to już przebił najlepsze kwiatki nawet za czasów Marty.

Co trzeba mieć we łbie, żeby w okresie transferowym podkopywać wizerunek swojego klubu. Nie ma nawet wniosków formalnych, jakiejś dokumentacji, nie mówiąc o pozwach, czegokolwiek co można zweryfikować, są tylko plotki i pomówienia. Czy okażą się prawdziwe? Możliwe, ale na ten moment nie ma podstaw do tego co tutaj wyczyniacie od pół roku. To, że nie jest idealnie jakbyśmy chcieli, nie oznacza, że jest dno i kupa mułu. U Was tylko od skrajności w skrajność, czarne albo białe.

To co uprawiacie to nie jest krytyka, tylko szkodzenie, nie tyle prezesowi, co klubowi. Prezes odejdzie, smród jaki robicie przyklei się do klubu i nawet przerwa tego nie zmieni. Żaden sponsor nie będzie chciał tego tknąć z takim "zapleczem" kibicowskim. Co innego jest napisać "fajnie byłoby, gdyby jednak nasz klub dał przykład postępowania z wypłatami dla zawodników", a co innego "gnida, oszust, kłamca, prokuratura niech się nim zajmie, zaorać ten klub, tu nic nie będzie" w okresie podpisywania kontraktów na następny sezon.

Dajecie się podpuszczać osobom, które pojawiają się w strategicznych dla losu klubu momentach i sieją zamęt, bo to, kiedy pojawiają się, nie jest przypadkowe i na pewno ich działania nie wynikają z troski o klub. A najgłośniej później krzyczą ci, co wcześniej najgłębiej "jaśnie panu rockefelerowi" w tyłek wchodzili.

Rok temu przyszedł Nawrocki, kiedy byt kluby wisiał na włosku. Wystarczyło poszperać trochę w sieci, żeby nie spodziewać się gruszek na wierzbie. Ale byli tacy, którzy uważali, że "wielmoż zaszczycił nas wizytą" i oni teraz są najbardziej zawiedzeni, nie mogą biegać po forach innych drużyn czy SyFach i drwić z innych klubów jak to robili do połowy sezonu, jak to kiedyś któryś z tych egzemplarzy, bo to nie kibic nazwał? - "Zdrowa napinka". Nie, nie jest "zdrowa" ani dla kibiców, ani dla klubu, nie na tym polega kibicowanie, żeby dowalić innemu klubowi, tylko wspierać swój.

Kibic powinien wiedzieć kiedy jest czas na krytykę... i krytykę, a nie szkalowanie, wyciąganie wniosków z pogłosek i mieszanie własnego klubu z błotem. Inni doskonale będą to robić za nas.

Na razie nie zaszło nic takiego czym zarząd zasłużyłby sobie na takie traktowanie przez kibiców i wystawianie przez nich takiej opinii o klubie na forum powiązanym z oficjalną stroną klubu. Pies z kulawą nogą tu nie przyjdzie, jeśli zerknie chociaż na jeden temat tutaj.

Czy w klubie wszystko jest genialnie? Nie, ale nie odbiega to znacząco od sytuacji w wielu klubach, a u nas oczywiście "my musim być świętsi od papiża", inaczej lincz.

Naprawdę nie dało Wam nic do myślenia, że jeszcze zanim cokolwiek Nawrocki zrobił odeszli wieloletni sponsorzy, że zadeklarowani "nowi" wycofywali się zanim jeszcze sezon dobrze się zaczął i Irek mógł się "wykazać". Nic? To podpowiem, byt tych "firemek" jest zależny od wielu podmiotów, "drobna" sugestia wystarcza. Prezes mówi za dużo i zbyt bezpośrednio co mu wydaje się, jak chciałby zrobić czy do czego doprowadzić, ale rzeczywistość często weryfikuje nasze plany i okazuje się, że to nie jest takie proste. To nie jest podstawa do mieszania człowieka i przede wszystkim własnego klubu z błotem, kibic powinien te błędy wskazać, ale nie uderzając personalnie w prezesa czy klub, a na pewno nie na podstawie wyciąganych z d..y wniosków.

To forum jak i wpisy na nim nie znikną od usunięcia linku ze strony klubu, ale to oznacza, że klub nie legitymuje zawartości tego forum, bo z tym bagnem, które tu urządziliście nie da się dyskutować. Wiele spraw mi też nie podoba się i chciałbym, żeby inaczej wyglądały, ale nie pozostawiliście miejsca na kulturalną dyskusję, polemikę czy jakiekolwiek argumenty.

K2,
Właśnie o to chodzi, że niektórzy „słyszą dzwony, tylko nie wiedzą z którego kościoła...”...


Twierdzenie, że „zawsze ktoś się znajdzie”jest prawdziwe do momentu aż nikt się nie znajdzie...

Również twierdzenie, że nie mamy alternatywy dla Irka, jest równie prawdziwe do momentu aż takowa się nie pojawi. W tym kontekście upadek spółki nie jest alternatywą.

Krytyka jest bardzo potrzebna pod warunkiem, że jest konstruktywna i że krytykujący ma wiedzę opartą na faktach, oraz dobre intencje - oba warunki są konieczne.

Czy pisanie pewnych rzeczy na tym forum wypełnia temwarunki? Czasami tak a czasami nie.

Nie mam już czasu na rozwinięcie, ale mądrym ludziom da to do myślenia i może zmienią trochę swój punkt widzenia...

Ale halo, nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora, poza kilkunastoma nickami, które pojawiły się w okolicach: 1.Aferki z Kowalikiem, 2.Zakończenia sezonu, to jednak większość tutaj głosów jest zupełnie rozsądna. Poza tym moim zdaniem nie należy przeceniać roli jakiegokolwiek forum w funkcjonowaniu klubu. Problemy pojawiły się po artykułach Przeglądu Sportowego w których jak się okazuje trochę prawdy było, natomiast przede wszystkim to prezes dał ciała swoimi bardzo niefortunnymi wypowiedziami. Że o szumnych zapowiedziach na początku z których zostały zrealizowane 2 w porywach do 3, nie wspomnę.

@Liwer
Post wyszedł dość długi, nie chciałem go jeszcze bardziej rozwlekać. Oczywiście, że są tu stonowane wypowiedzi, a nawet kilka nieśmiałych postów w trakcie sezonu przywróciło mi wiarę w kibiców.
Moim zdaniem należy przestać nie doceniać roli forum i przestać traktować je jak prywatny folwark, bo ono nie wisi w próżni. Burzy samo nie wywoła, ale dolać oliwy do ognia czy przyczynić się do efektu motyla może.

Czosek,
Szacun. Jeden z nielicznych, który rozumie, że "własnego gniazda się nie kala" i wie na czym polega efekt samospeawdzającej się przepowiedni....

Pzdr

Podpisuje sie pod powyższym i pozdrawiam autora.

Czosek, ależ oczywiście, tylko że forum ma strukturę otwartą i co prawda pewien regulamin obowiązuje, ale jednak każdy opinię może wyrazić. A skoro tak wiele osób jest tutaj przeciwnych Nawrockiemu (zostawiając z boku fakt czy swoimi doświadczeniami powinny się dzielić w internetach) to oznacza, że w swojej krótkiej działalności żużlowej jednak trochę ludzi zraził do siebie.

Inna sprawa, że 90% informacji czy przewidywań w postach napisanych przez tych co go otwarcie krytykują nie znalazła potwierdzenia w rzeczywistości. Co podważa ich wiarygodność i jednocześnie pozwala przypuszczać, że to jakieś prywatne porachunki, a dobro rzeszowskiego żużla schodzi rzeczywiście na dalszy plan.

I teraz już nie wiadomo komu ufać, bo niestety prezes też specjalnie wiarygodny nie jest.

Brawo Czosek !! w końcu jakiś normalny komentarz zgadzam się z Twoją opinią.

Pozdrawiam

I ja zgadzam się w stu procentach z tym co napisał kolega Czosek. Jak na razie mamy żużel, mamy ciekawy skład gwarantujący co najmniej play-off, a tu dalej wszystko źle.

Stosując twój sposób myślenia, to każda polemika i zwrócenie uwagi będzie atakiem ad personam. Tekst został doskonale zrozumiany, mimo że od jego czytania aż oczy bolą (i nie chodzi o ortografię).
Sama sprzeczność. Tadek namawiał na sponsoring, ale jednocześnie był w konflikcie? To może jakieś kukułcze jajo chciał podrzucić?
Równać trzeba w górę, zamiast usprawiedliwiać się że gdzie indziej też jest rozpierducha

karolcia czy cytowanie ludzi to twój jedyny sposób konwersacji ?

@Karolcia
Prezydent powiem to już oficjalnie namawiał Zygmunta Płodzienia na sponsoring w Rzeszowie w duzo wiekszej formie jak bywało to dotychczas. Niestety nie po rozumieli się z obecnym zarządem.

Ehehe zaczyna się powtórka z czasów schyłku Półtlrakowej. Tego mi do kompletu brakowało. Nowe nicki na forum z jednym przekazem. Fan klub prezesa teraz będzie lansował mój ulubiony argument. Otóż prezes poczyta forum i zabierze się z klubu przez negatywne opinie na nim. Nowi sponsorzy rowniez do nas nie przyjdą bo ludzie na forum piszą co myślą. To jest absolutne mistrzostwo świata Komu wy ludzie chcecie wcisnąć takie pierdoły? Macie po 18 lat i dostajecie kasę od mamy czy na prawdę wierzycie, że ktoś poważny inwestuje pieniądze w oparciu o opinie paru anonimowych nicków na forum To forum generuje kiepski PR dla klubu? Bo jak dla mnie komentarze na forum są konsekwencją kompletnego bajzlu wizerunkowego i informacyjnego. I niestety to głównie sam prezes generuje zamieszanie...
Gdyby Nawrocki uważał co mówi, to by dziś nie potrzebował kretyńskiej linii obrony na forum... Kto nazwał dziennikarzy ścierwojadami i kto opowiada rzeczy, z których się sam nie wywiązuje? Wielokrotnie o tym pisałem, że wojenka z mediami to zly pomysł i ucierpi na tym wizerunek prezesa i klubu.
Jak tam pozew przeciwko Porsingowi? Już napisany?

Wyjadacz,
Jeden z moich kolegów dawno temu po naszym wspólnym ognisku obudził nad ranem śmiechem żonę, która wkurzona zapytała go co on się tak śmieje? Kolega odpowiedział, że właśnie zrozumiał dowcip, który słyszał na ognisku....
Tak więc niewykluczone, że kiedyś zrozumiesz dowcip K2...

Przy okazji polecam Wyjadaczowi wujka google i definicję słowa "darknet"

solskjer " darkneta' naucz sie czytac do weslake dowcip jest stary znam go

Nie ma bata, że ktoś "opłacony" (ewentualnie ktoś komu obiecano zapłatę) pisze te komentarze pochlebne prezesowi. A już wszystko przebił niejaki czosnek.

Kibice podkopują wizerunek klubu ? Weź se chłopie skocz na łeb to może ci się przejaśni. Jeszcze nikt odkąd pisze na tym forum tak nie szargał wizerunku klubu jak teraźniejszy prezio. Nawet Marta. Śmieszny i mało wiarygodny to mało powiedziane.

Negatywne komentarze zniechęcają do sponsorowania klubu ? Nie wiedziałem, że mamy taka moc sprawczą , ale jeśli tak to dobrze, że forum nie jest już oficjalne. Już to było przerabiane i jakoś się tak złożyło, że ci poprawni politycznie kibice odpadli, a ta stara gwardia zgryźliwych pierdziuchów pisze i czyta to forum dalej.

Więc taka rada. Działaj prezesie dobrze, bo łaska kibiców na pstrym koniu jedzie. Ciebie nie będzie a kibice ostaną !

A wy czosnki i inne bigosy przeminiecie jak wasz prezio.

Nie rozumiem tej burzy. Przecież wiadomo, że Nawrocki nie przejmuje się negatywnymi żalami wylewanymi przez tutejszych "prostych" osobników, bo nie ma czym. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej.