jeszcze owocowe czwartki

https://plus.nowiny24.pl/jan-madej-prez ... 2-15308011

Kompletowaliście drużynę na zasadzie burzy mózgów i z menedżerem/trenerem Michałem Widerą? Proszę o kilka szczegółów transferowej kuchni?
Nie chciałbym zdradzać tych szczegółów, ale trzon kadry zbudowaliśmy przed zatrudnieniem Michała Widery, więc nie można powiedzieć, że jest to jego autorski zespół. Natomiast później wszystkie decyzje były konsultowane z trenerem i na pewno miał wpływ na obraz tej kadry.

Dlaczego akurat wybraliście Widerę?
Jego nazwisko padło w rozmowach z zawodnikami. Poszukiwaliśmy kogoś, kto zastąpi Janusza Stachyrę, pod adresem którego, nie tylko za naszych rządów, ale także przed nami, kiedy był trenerem rzeszowskich drużyn, padały różne słowa krytyki. Być może poddaliśmy się trochę także presji kibiców i postanowiliśmy dokonać zmiany na tym stanowisku. Wydaje się, że Michał Widera ma dobre spojrzenie na sport żużlowy, po przestawieniu ofert współpracy nie było wśród członków zarządu klubu osoby, która by się z jego metodami nie zgodziła. Dlatego jest naszym menedżerem.

Widera ma wprowadzić dobrą atmosferę?
Dokładnie tak i buduje już tę atmosferę.

Z którego transferu jest Pan najbardziej zadowolony?
Nie widzę słabych punktów, nie jestem ekspertem, być może źle to oceniam, ale myślę, że mamy dobrze ułożony skład.

Jakie było główne przesłanie budowy tej drużyny?
Chcieliśmy zbudować drużynę, która będzie zespołem, który będzie się wspierał, walczył do końca o jak najlepszy wynik. Na tym nam szczególnie zależało. Michał Widera podpowiedział nam czym należy kierować się przy wyborze zawodników. Myślę, że taki właśnie zespół zbudowaliśmy.

Na pewno kierowaliście się także prognozowanym budżetem?
Tak. Przeprowadziliśmy przedwstępne rozmowy z dwoma sponsorami, którzy – jeżeli się coś nie zmieni , a raczej chyba się nie zmieni – wejdą prawdopodobnie do nazwy drużyny. Mamy nadzieję, że sponsorzy, którzy byli z nami w tym roku, nie odejdą od nas. Takich rozmów jeszcze nie prowadziliśmy i być może za wcześnie o tym mówię. Może wynik sportowy w minionym sezonie nie był najlepszy i pozostał pewien niedosyt, ale jeżeli chodzi o organizację w tak trudnym okresie pandemii, to ten skromny zespół sobie poradził. Wielu działaczy, którzy zjedli zęby na żużlu było tym zaskoczonych.

Zawodnicy otrzymają kasę za podpisanie kontraktów?
Wszystkie kontrakty zostały podpisane zgodnie z wytycznymi Polskiego Związku Motorowego, żaden kontrakt nie przekracza obowiązujących stawek. Jeżeli chodzi o zdobycze punktowe, to mamy drabinki; od maksymalnie 625 zł netto za punkt do maksymalnie 800 zł; w zależności od wyniku.

Kadra jest liczna. Dlaczego?
Mając w pamięci sytuacje z tegorocznego sezonu, kiedy powodu kontuzji nie mogliśmy powoływać na mecze Adama Ellisa, a z powodu przepisów, jakie wprowadzili Rosjanie, Ilji Czałowa, aby zabezpieczyć się przed – odpukać – podobnymi przypadkami w sezonie 2021, uznaliśmy, że trzeba mieć rezerwy. Stąd właśnie taka liczna kadra.

Andriej Karpow, to taka decyzja last minute?
Jego nazwisko pojawiło się na giełdzie, że jest do wzięcia, dopiero w ostatnich dniach okresu transferowego. Wspólnie, z zarządem i menedżerem, uznaliśmy, że warto podpisać z nimi umowę, że to dobry pomysł. Przyjął nasze warunki i jest.

Prognozowany budżet macie już dopięty?
Liczymy, analizujemy go, nie mogę ujawnić szczegółów, ale budżet będzie nieco wyższy niż w tym roku. Myślę, że musimy się zakręcić około kwoty półtora miliona.

Goście w kadrze, to bardzo ważni ludzie. Słyszałem, że jednym z nich ma być Bartłomiej Kowalski z Włókniarza Częstochowa?
Jest coś na rzeczy, ale dopóki nie podpiszemy kontaktu, nie będę tego komentował ani dementował.

Podobno istnieje możliwość, żeby drużyna RzTŻ startowała pod nazwa Stal? Czy to prawda?
Tak, rozważamy taką możliwość, wystąpiliśmy do zarządu ZKS Stal z prośbą o możliwość udostępnienia nazwy Stal Rzeszów w nazwie naszej drużyny. Wszystko zależy od zarządu ZKS-u.

Jesteście zadowoleni, że w Rzeszowie w przyszłym roku odbędzie się jedna z rund mistrzostw świata na długim torze?
Oczywiście. Tegoroczny finał oglądało z powodu fatalnej pogody mniej kibiców, do tego doszły jeszcze ograniczenia sanitarne, ale ogólnie spotkał się on z dużym zainteresowaniem. Jest to doskonała promocja miasta i myślę, że sprawdziliśmy się jako organizator.

Co teraz?
Czekamy na rozpoczęcie sezonu. Michał Widera ma bardzo fajne pomysły, ale niech on o nich opowie.



Nazwa Stal może wrócić

Trzymam kciuki. Niech wraca. Od samego początku uważałem że to kwestia jedynie dobrej woli i rozmowy między stronami żeby występować pod nazwą RTŻ Stal Rzeszów..
Z wypowiedzi wnioskuję że zarząd stowarzyszenia poszedł w końcu po rozum do głowy i zrozumiał że bez zorganizowanego dopingu nie ma atmosfery i zawody nie przypominają w pełni żużla. Poza tym pewnie też zrozumieli że sama nazwa Stal może zachęcić do powrotu na stadion co najmniej tysiąc ludków. A to konkretne wpływy do kasy klubowej.
Ciekawe ile ZKS krzyknie za tę nazwę. No bo jest to określona wartość niematerialna.
A zatem. Życzę powodzenia.

Zbójcerzu, nie zgodzę się z twierdzeniem, że "bez zorganizowanego dopingu nie ma atmosfery i zawody nie przypominają w pełni żużla". Po pierwsze specyfika żużla powoduje, że rola dopingu zorganizowanego nie ma takiego znaczenia jak w innych dyscyplinach drużynowych np. w piłce nożnej. Po drugie w Rzeszowie zorganizowany doping pojawił się stosunkowo niedawno i w czasach kiedy frekwencja na żużlu w Rzeszowie była największa takowego "zorganizowanego dopingu" nie było. Piknikowa atmosfera charakteryzowała zwłaszcza zawody żużlowe, gdzie w porównaniu z piłkarskimi trybunami było po prostu bardziej kulturalnie i bezpiecznie. A na tym tle polskiego speedwaya Rzeszów był miejscem gdzie ta atmosfera piknikowa była szczególnie widoczna. Tylko w Rzeszowie w tamtych czasach zawodnicy obcych drużyn nie obawiali się wyjechać po wygranym meczu i podziękować miejscowej publiczności... W innych ośrodkach żużlowych wiązało się to już z pewną odwagą graniczącą z prowokacją, a w Rzeszowie tych obaw nie było... I te pikniki rzeszowskie wygrały kiedyś w konkursie krakowskiego "Tempa" tytuł najlepszej widowni na żużlowych stadionach, pomimo tego, że w innych miastach żużlowych były już "młyny" od wielu lat - a nagrodą była wtedy kompletna Java dla drużyny... Rzeszów pod tym względem był wyjątkowy, ale to było i minęło co nie zmienia faktu, że mylisz się przywiązując tak dużą wagę do dopingu zorganizowanego. Prawdziwe, pozytywne emocje są w stanie wytworzyć odpowiednią atmosferę do naturalnego dopingu... Ale kulturalny, zorganizowany doping na pewno nie zaszkodzi...

weslake, zgoda, myliłbym się gdybym powiedział że w czasach no na ten przykład Kuźniara, Czarneckiego czy Ciupaka - a te biorę do porównania - nie było żużlowej atmosfery. tak - była, INNA. ale była i emocje tez były, zorganizowanego dopingu nie było, był jednostkowy naturalny, ekspresyjny. Zorganizowany doping w większym stopniu pewnie przydałby się zawodnikom zaś samemu widowisku na pewno nie zaszkodzi.

Teraz ZKS Stal zostali przyparci do ściany przez prezesa Madeja publicznie. Jeśli nie zgodzą się udostępnić nazwy to większość ich znienawidzi i będzie to jasny sygnał, że działają na szkode rzeszowskiego żużla. Ciekawy jestem nazwy drużyny jeśli ma być 2 sponsorów w nazwie. 7r ...(2 sponsor) RzTŻ Stal Rzeszów. Nazwa długa, ale co tam jak będzie człon „Stal„

Nie wierzę, że Karpow i Masters pojadą za 800zł za punkt i nic więcej. Wiadomo że tyle jest wpisane na oficjalnym kontrakcie, ale na pewno mają bonusy i/lub umowy sponsorskie.

Kuzniar
Czarnecki
Surowiec
Krzywonos
Romaniak
Wilk
Ciupak
Kto nie zna tego skladu Stali to NIE ma nawet o czy pisac

Zaraz, zaraz. Wcześniej jak było zapytanie o przywrócenie do nazwy "Stal" to padały odpowiedzi typu "nie, bo kwestie prawne", "poprzedni właściciel", "stare długi" itp. Teraz nagle "Wszystko zależy od zarządu ZKS-u." Co się zatem zmieniło?

no wlasnie bo prawo do nazwy speedway stal rzeszow to ma irek , tak mysle , ale nazwa stal rzeszow to jest dostepna

Stal Rzeszów "należy" do tzw. Stali z miasta gdzie są sekcje - stąd zapytanie. Irek używał nazwy ponoć bez porozumienia z Nimi.

Irek to „Speedway Stal Rzeszów SĄ”.... Więc temat prosty.

https://nowiny24.pl/mikolaj-u-zuzlowcow ... 2-15331508

Pewnie dlatego Dawid Stachyra musiał zostać

Nazwa Stal chyba wraca. Hubert Legowik użył nazwy Stali przy ogłoszeniu nowego głównego sponsora, na instagramie ma napisane, ze jeździ w Stali

Z przyzwyczajenia walnął. I kompletnie się mu nie dziwię. 8/10 by powiedziało że idzie "na Stal", jedzie Stal itp. , nie jest łatwo ot tak wymazać jej z podświadomości.

z fb rztz

ciekawe co ?

Pewnie nowy junior?

Ze zdjęcia wynika że klubowe żelowe długopisy będą rozdawać do każdego programu

Rzeszow otrzymal licencje warunkowa na sezon 2021. Czemu tylko warunkowa?

Podejrzewam że warunkowa ponieważ na stadionie są i będą remonty, odwodnieniem liniowym toru żużlowego wraz z wymianą krawężnika