Słucham, myślę i kilka spostrzeżeń poniżej.
1. Jeżeli miałbym prać kasę, to siedziałbym cichutko jak mysz pod miotłą i robił swoje - a nie wystawiał się na świecznik. Zgodnie z powiedzeniem tisze budiesz dalsze jedziesz. A tutaj mamy do czynienia z falą wypowiedzi, o których wiadomo, że się będą odbijać echem. IN samobójca?
2. IN z pewnością jakąś kasę na żużel w Rzeszowie po prostu wydał. Nie mi liczyć, czy to był cash, czy zamiana dwóch kotów po 500 tysięcy na psa za milion. Z szafy dostał na pewno trochę "bonusów" i musiał coś z tym zrobić
3. Pytanie bez odpowiedzi, dlaczego nie są spłaceni zawodnicy, ani kontrahenci - przecież IN planował inwestowanie przez 2-3 lata (z tego co pamiętam). Czy to zbieg okoliczności: trudności w sprzedaży apartamentów plus trupy z szafy? Czy kwestia woli, albo ukartowanych od początku założeń sposobu działania.
4. Wypowiedzi Kapitana drużyny, kilku innych przedstawicieli branży są frustrujące, ale jak kilka osób powyżej proponowało - sprawy, o którym wspominają to nie tematy na beletrystykę i fejsy, le to są sprawy do załatwienia bilateralnie - jak się nie da inaczej to w sądzie; wg mnie bardzo kiepskim świetle to stawia to tych fejsbukowców
5. dziennikarze z pudelków - to dziennikarze z pudelków i nie za bardzo lubili Rzeszów jak sięgam pamięcią

Gościu nie przesadzaj.

Damian92, a Tobie się należy rozpęd w kierunku tarczy. Jak nie masz dowodów to nie pisz takich bzdur. Jestem przekonany, że Nawrocki chce dobrze, ale coś niestety nie wychodzi. Trzeba czekać do 6. Może się wszystko uspokoi i poprawi.

Nie wiem czy była już wklejna riposta prezesa na zarzuty już byłego, słabego "pseudo żużlowca"
https://nowiny24.pl/prezes-stali-rzeszo ... r/13634544

Nawet Edek Mazur gdzie punktów dużo nie narobił ma niezapłacone

"Czy jest pan rozliczony ze Stalą Rzeszów?
Edward Mazur: Nie. Nie otrzymałem wszystkich pieniędzy. Część z nich jeszcze na konto nie wpłynęła"

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/78612 ... kim-wywiad

U wszystkich zawodników pewnie chodzi o część sponsorską.

Nieważne czy punktówka czy sponsorska. Kontrakt kończy mu się z dniem 31 października i powinien być zawodnik spłacony !

http://www.stal.rzeszow.pl/stal-rzeszow-odkrywa-karty/

Macie te swoje zaproszenie na konferencje możecie sobie ją pooglądać na podkarpacie.live bo boją się wpuścić kibiców hahahaha ale wstyd

Jaka inspekcja pracy?! Zawodnicy to firmy, co najwyżej sąd cywilny. Co do funkcyjnych to podejrzewam umowy o dzieło (o ile jakiekolwiek są), czyli też sąd cywilny.

Każda droga do odzyskania wynagrodzenia, choćby najbardziej wyboista lepsza niż fejsbuki i instagramy. A jak ktoś robił bez umowy na gębę to jego strata.

Zbojcerz a polewaczkowy dostał wynagrodzenie?

W naturze !

Cierpliwosci. Zaczekajmy. Tak naprawde Porsing nie napisal o niczym zupelnie nowym.
Na ten moment trzeba trzymac kciuki za ten projekt, no chyba, ze wolicie jezdzic na zuzel do Krosna.

Wielu z nas trzyma kciuki. Ale nie za patologiami i cyrkiem. A z Krosna nie ma się co śmiać bo tam na 2 ligę przychodzi tyle ludzi co u nas albo nawet więcej...

http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... temat.html
Nawrocki wyjaśnia

Kolejny artykul na PS. Akurat Urzedu miasta nie podejrzewam o uklad z Janikami. Ktos faktycznie szuka taniej sensacji.

Mazura też ktoś opłacił?

Redachtory czytają forum na bieżąco. Wyzywał ich prezes od ścierwojadów, to ma. Sam stwierdził kiedyś, że nie ważne czy piszą o nim dobrze czy źle tylko ważne, że piszą...

Przeczytał forum, skleił kilka faktów i jest headline (i wierszówka, czy tam stawka za ilość wejść). Proste. I tak będzie dotąd., dopóki prezes nie kupi sobie ich przychylności.

Już widzę jak Janiczek, który jeździ starym Mercedesem pożycza 200 tys. klubowi oraz ustawia przetargi MIASTA na utrzymanie czystości na stadionie. Mafioza jakiś ? Bo trochę nie wygląda na takiego.

Ciekawe kto opłacił ludzi z bliskiego otoczenia Stali, że sprzedają takie informacje jak kto jest kogo kuzynem itp. To musi być ktoś że środowiska klubowego. PS sam by nie ogarnął takich informacji. Są tutaj "nicki" na forum, które są do tego zdolne. Zdziwilibyscie się jacy ... Obstawiam, że mój post nie przejdzie akceptacji "góry", ale co tam ...