Prezes Lis: cyt za artykułem: "Jeżeli zostanie trenerem (Stachyra), to w umowie zawrzemy, że jak będzie kontrowersyjny, to będzie musiał się liczyć z karami" - zakończył.

O Jezu Nazareński i Najświętsza Panienko!!

https://rztz.pl/aktualnosci-2/item/33-prezentacja

Na stronie rztz piszą że prezentacja 24 stycznia.
Ale oni nie piszą tam nigdy dat pisanych aktualności - więc nie wiadomo kiedy to pisali /miesiąc temu, czy też dziś/
No ale oni tak mają

Na Facebooku dzisiaj o tym pisali, także aktualne.

A właściwie, to jak ta drużyna się nazywa? Są Wilki, Kolejarz, specHouse, itd., a u nas cyt. "prezentacja drużyny Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego". Jesteśmy Rzet Te Żet Rzeszów?

No właśnie, jak się nazywa ?
Skoro nie mogła nazywać się "STAL", to można było wymyślić coś podobnego.
Ponieważ w herbie STALI jest żuraw - to mogli drużynę nazwać "ŻURAWIE Rzeszów".

Wydaje mi się że drużyna nazywa się RzTŻ to juz lepiej wyglądałoby RTŻ

Jeżeli narazie nie może być STAL to przejściowo można przyjąć nazwę ŻURAWIE RZESZÓW.
RzTŻ Żurawie Rzeszów już całkiem nieźle brzmi ale nostalgia za nazwą STAL pozostaje.
Może rok przejściowo będziemy dziwnie się nazywać ale mam nadzieję że w przyszłości się to zmieni i wrócimy tradycyjnej nazwy.

STAL nie będzie ze względu na przeszkody FORMALNO-PRAWNE.
Czy nie można wprost powiedzieć o co chodzi tylko "walić" takimi eufemizmami?
W czym jest problem?
Ktoś dokładnie wie?

nie narzekajcie zawsze moze byc jakas marma-hadykowka

Narzekać jest niestety na co bo nowy klub daje ku temu powody...

https://www.facebook.com/27267839948245 ... 518025755/

https://www.przegladsportowy.pl/zuzel/z ... ow/sel8kye

A niech będzie jak chcą i jak można. Mnie się rozchodzi o to, że dla sporej części kibiców tłumaczenie "względy formalno prawne" jest słabe, enigmatyczne i niewystarczające.
Niech powiedzą w czym rzecz to ludziska "w kupie" się ogarną i może zaradzą, pomogą. Znamienne że osoba ze stowarzyszenia kibiców też nie napisała w czym problem z tą nazwą, ale stanowisko ich rozumiem.
Erteżet. No cóż robić? Idzie przywyknąć.

Najlepsze jest to, że duża część osób nazrzekających to osoby młode, które o tradycji to nie mają pojęcia. Taki przypadek śmieszny.

RzTŻ informuje, że jest tworem zarejestrowanym w mieście o bardzo bogatych tradycjach motorowych i chcą kontynuować historię żużlowych tradycji w stolicy podkarpacia. Jednocześnie odcinają się od "starych władz", które zafundowały destabilizację w ostatnich latach co jest zrozumiałe. Skład wybawców to ludzie, pasjonaci którzy pamiętają czasy świetności drużyny m.in. spod znaku Żurawia i nazwy STAL.
Skoro tak im zależy na "kontynuowaniu historii" to dlaczego odcinają się od symboli czasów świetności ? Wg mnie to powinien być fundament reaktywacji.

Janusz Stachyra będzie trenował.

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/86470 ... cia-nowego

Według mnie to niezbyt fortunna decyzja. Skoro miało iść nowe, niestalowskie, nie "Irkowe" nawet jeśli to nowe byłoby młode, nieokrzesane, bez doświadczenia to niech by już było, konsekwentnie. Tak jak deklarowano.Ta decyzja może świadczyć o:
1. Zachowawczości zarządu i przyzwyczajenia do tego "co było"
2. Słabości w podejmowaniu odważnych decyzji.
3. Mizerii w zasobach. Nie ma kim i nie ma czym.
4. Braku chętnych lub zrażonych do współpracy.
Pana Janusza widziałem w roli toromistrza co najwyżej. No ale jak nima kim? Tylko niech kontrowersyjny nie będzie

Łatwo się ocenia siedziąc i tylko obserwując. Nie ma po prostu innych opcji. Każdy pewnie ma w głowie: "Rzeszów? A to tam gdzie Mister Nawrocki prężnie działał". Nowy zarząd ma ciężki orzech przez to, bo nie jest łatwo działać. Mimo że założyli nowy podmiot to i tak ciąży nad nimi syf poprzedników.

Panowie spokojnie. W Krośnie rok temu jak kibice usłyszeli jak będzie sie nazywać drużyna to większość reagowała śmiechem. Mimo wszystko Panowie mieli i mają pomysły jak krok po kroku budować rozpoznawalność nazwy. Owszem nie wszystko pewnie jest tam idealnie i nigdy nie będzie , a to tyczy się każdego zespołu. Prawda jest taka , że jeszcze się taki prezes i zarząd nie narodził co by wszystkim dogodził. Krok po kroku z pełną pokorą to recepta na rozwój. Klubu żużlowego od zera nie da się zbudować w sezon czy dwa. To tak nie działa. Cierpliwości a jeszcze wrócicie tam gdzie Wasze miejsce , bo prawie 200 tysięczne miasto na pewno ma ku temu spory potencjał.

W Krośnie kibice usłyszeli i były Wilki Krosno, w Rzeszowie jest prezentacja drużyny Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego - fajnie byłoby mieć jakąś nazwę

Może na prezentacji ogłoszą jakąś nową nazwę.