Akurat na mecze

7 lipca Unia Tarnów W
21 lipca Lechma Start Gniezno D
28 lipca Dospel Włókniarz Częstochowa W
4 sierpnia Stal Gorzów D
15 sierpnia Stelmet Falubaz Zielona Góra D

To po byku fest.

Nicki zrobi sobie wolne żeby mieć czas na opiekę nad małym Pedersenkiem

Bardzo jestem ciekawy co zrobi nasza "gwiazda", jeśli pojedzie w Toruniu to naprawdę będzie to kolejny znak że naprawdę ma nas totalnie gdzieś. Podobno bardzo go boli a jakoś jest awizowany na pary w Toruniu, ale fakt tam idzie niezła kasa. Tylko jak potem w niedziele powie, że ręka puchnie i ma problem to ... zresztą w ogóle kolejny sezon kiedy ktoś próbuje wyleczyć mnie z żużla, dobrze że mam solidne podwaliny i niejednego prezesa przeżyłem w klubie i tak łatwo się nie dam, ale naprawdę to co dzieje się z roku na rok w speedway'u to jest powolne staczanie się po równi pochyłej, i nie chodzi mi tylko o nasze podwórko ale o speedway jako całą dyscyplinę.

Gdzie te czasy że jechał Siwy, Wilku, Maciek, Trojan a wcześniej Piotrek Gancarz, Krzystyniak, Jasiek Stachyra, to byli goście nie do zdarcia, zawodnicy z Rzeszowa (no może poza paroma wyjątkami ale wyjątkowo utożsamiający się z klubem). .... to se newratii

i wszystko jasne, oficjalne info, Nicki w Toruniu nie pojedzie:

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/36288 ... -w-toruniu


"W niedzielę Nicki Pedersen ma wystąpić w meczu ligowym PGE Marmy Rzeszów ze składywęgla Polonią Bydgoszcz."

Krzyśku, nie szukam wcale kozła ofiarnego bo wiadomo że wszystikiemu Nicki nie jest winny, ale to nie jest fair jeśli gość jedzie GP a potem olewa kluby ligowe. Po prostu taka postawa mi się nie podoba i tyle.

A że nie jedzie dziś to pokazał że jednak mu na klubie zależy i dobrze, tak powinno być. Po prostu zapowiedzi były że ma dziś jechać a uważam że to nie byłoby po prostu dobre rozwiązanie. W końcu to zawody towarzyskie

Nicki nie jest winny kontuzji, ale jest winny temu że kontuzja tyle się przeciąga. Gdyby od tamtego dzwona zupełnie odpuścił jazdę, dzisiaj byłby już pewnie gotów do ścigania. Odpuściłby dwie rundy GP, my pojechalibyśmy ~3 mecze bez niego. Trudno. Na mistrza i tak jest w tym roku za wolny (w dodatku z kontuzją jedzie na max. 70% co stawia go praktycznie bez szans w rywalizacji np. ze zdrowym i szybkim Emilem). Zamiast jasnej sytuacji mamy jedynie masę niedomówień.

Z innej beczki - średnia Pedersena po tych czterech wykluczeniach w Lesznie wynosi 1,737. Ciekawe ile spotkań jeszcze odpuści, ale jeśli nie będzie ona najwyższa to zastanawia mnie, czy Półtorak znajdzie jakiś powód w kontrakcie żeby go wyciąć na hajs po sezonie. Oczywiście tak żeby się obraził

Nie rozumiem jak można bronić Nickiego, był moim ulubionym zawodnikiem do tego sezonu, zawsze to jemu a nie polaczkom kibicowałem w grand prix natomiast w tym sezonie to co wyprawia to jest przegięcie. Powinien był zrobić wtedy przerwę albo zacisnąć zęby jak tak zdecydował i jeździć w grand prix i w lidze, to że opuścił jeden mecz to już zupełna bzdura ( a co z tarnowem ?? ).Teraz za to stwierdził że zrobi przerwę bo był kolejny dzwon w grand prix i udupia zespół bo pewnie dalej o ZZ mowy być nie może ...
Jasne dzwon nie z jego winy ale to był najłagodniejszy z możliwych dzwonów a o takie w żużlu nie trudno , chyba że wyznaje teorie marty że w żużlu kontuzja to mega pech i praktycznie się nie zdarza, skoro po czymś takim nie może jeździć to pokazuję jaką głupią decyzję podjął , a jak już mial ją podjąć to ok jest kozak jest twardziel to niech jeździ w lidze , jeszcze nie słyszałem żeby jakiś zawodnik ZZ blokował no chyba że któryś z jego obrońców twierdzi że to nie jego decyzja ...

trzeba jednak pamiętać, że Nicki po dzwonie w Goeteborgu zaliczył pod rząd dwa pudła. a jeśli zawodnik robi takie wyniki mimo złamanej ręki, to jak tu się zdecydować na przerwę, skoro wszystko idzie po myśli zawodnika. potem przychodzi Cardiff.. i Nicki jeździ jakby już o ręce zapomniał, jeździ jak faworyt do wygrania GP Wielkiej Brytanii (3,3,2,2,). nadchodzi 14 bieg i koniec, kolizje powoduję Tajski i wszystko zaczyna się od nowa. Nicki przecież potem ''oddawał'' pkt, bo nie miał siły jechać m.in. puszczanie przed metą Tomka Golloba.

Polaczka to ty sobie typie w lustrze poszukaj.

W niedzielę PGE Marma Rzeszów podejmie składywęgla.pl Polonię Bydgoszcz. W ekipie miejscowych kontuzjowanego Nickiego Pedersena zastąpi Dennis Andersson.

Młody Szwed trenował w sobotę na rzeszowskim torze i w niedzielę wystąpi w barwach Żurawi w spotkaniu z bydgoską Polonią. Będzie to dla niego czwarty występ w drużynie z Rzeszowa.

Prezes PGE Marmy - Marta Półtorak poinformowała, że Nicki Pedersen ma wystartować w najbliższej rundzie cyklu Grand Prix, która 15 czerwca rozegrana zostanie w Gorzowie.

Gdyby w spotkaniu rzeszowian z bydgoskimi Gryfami miejscowi zastosowali za Duńczyka zastępstwo zawodnika, nie mógłby on startować w żadnych zawodach żużlowych przez najbliższe 15 dni.

Przecież to było do przewidzenia. Dennisa stać na dobry wynik, myślę, że koło dychy może zrobić

Przepraszam , z jakiegoś powodu odpuścił rozumiałem jako opuścił w takim razie fakt, za to dzisiaj już będzie drugi i historia z zz jak mówiłem




Mówiać polaczka nie miałem na myśli nic obraźliwego po prostu jakoś tak się składało że po Cegielskim żaden z polaków nie miał u mniej takiej sympatii żebym to jemu kibicował w gp, swoją drogą nie rozumiem o co Ci chodzi ?

Brzycho od dawna leczy kompleksy na tym forum.

Pedersen kolejny raz pokazał gdzie ma Rzeszowski klub. To jasne dla każdego, nie zmienią tego pojedyncze komentarze jego fanów. Gdyby MP miała "jaja" rozwiązała by z nim kontrakt z jego winy. I tak o nic nie walczymy już w tym sezonie a utrzymać się pewnie i bez Pedersena jakoś uda. Moim zdaniem postawa Pedersena wpływa demoralizująco na innych zawodników - Walaska, Okonia czy Pavlica. Po co się starać? Lider przysłowiowo leje na szefa, a ten sie jeszcze nadstawia i usprawiedliwia. Ponadto okazuje się że w zespole są równi i równiejsi

Oczywiście za tydzień w GP w Gorzowie Nicki cudownie ozdrowieje, no i nawet jest szansa że wspomoże naszą drużynę w meczu, jejku skaczmy z radości bo normalnie święto narodowe nam się szykuje. Nie chcę bardziej się denerwować więc powiem tylko tyle, jestem za tym aby to był ostatni sezon tego gwiazdora w naszym klubie i do końca sezonu powinniśmy jechać z Anderssonem, przynajmniej jechalibysmy zawodnikami, którzy z klubem się identyfikują i potrafią czasem pomysleć nie tylko o końcu własnego nosa.

Polecam przysiąść nad książkami w gimnazjum, cobyś nauczył się używać zwrotów których znaczenie znasz, bo w chwili obecnej jesteś żadnym dyskutantem.

Wyzwałbym Cię na pojedynek na inteligencję, ale widzę, że jesteś bez broni. Pedersen jest Twoim kompleksem, trudno z tym dyskutować. Dlatego też zauważyłem to w tym wątku. Gimnazjum nie skończyłem, co prawda, wówczas jeszcze nie było.

Za tydzień Pedersen nie ozdrowieje, tylko będzie kurował nadgarstek po GP. Niko jeden mecz. Takiego cyrku to ja z żadnym zawodnikiem w naszej E-Lipie nie pamiętam.e zmieniam zdania, Pedersen przzy mojej sympatii do Niego położył sezon. I nie ma co wypisywać bzdur, że opuścił tyl

Witam
Tak na wstępie dobry tag. Pedersen z wielka C chcą nie chcąc wyszło śmiesznie. Chciało by sie powiedziec bo ona nas w ch... Robi . A na poważnie gdyby po 1 głębię wyleczyl sie a Stal wziela zz nie było by dyskusji. Wiem wiem jedzie o mistrza ale patrząc obiektywnie nie ma po pierwsze szans po drugie jego Polski klub jest na 9 miejscu w lidze a nie moze nawet wsiąść zz bo lider którym miał byc chce walczyc o gp. Reasumujac wszystko co ostatnio sie zdarzyło na 10 lecie MP jak obiecała mamy emocje mecz przegrany 75:0 255 tys kary i lidera który chyba jako jedyny w histori żużla jedzie 2 gp pod rząd a w lidze przychodzi osłabienie nawet po tygodniu odpoczynku. Nie Życzyć mu złe ale co sie stanie jak w Gorzowie będzie kolejna gleba? Moze pomoże nam wtedy w pierwszej lidze.

Miał byc liderem i jest liderem w patrzeniu na własny interes nie na drużyny

nie sądzę, aby Pedersen działał bez porozumienia z Martą Półtorak. Jak ma z nim rozwiązać kontrakt, skoro ona sama na to przystaje?
I nie ma co zwalać całej winy na Nickiego. Tak wyszło. Wina leży po stronie osób decyzyjnych w klubie. Za skład, za obecny stan i za cały ten bałagan.