Gushman... nie wiem czy czytałeś wszystkie tematy, ale w ktorymś z nich napisałem
że urwę Ci głowe za wszczynanie beznadziejnych tematów - zdanie podtrzymuję.....
przy najbliższej okazji.... wyrwę CI głowę i nasikam do karku!!
Pozdrawiam Cię mały zakompleksiony Buczoku!!

pozdrawiam

To akurat powód do współczucia...

Ten post bedzie dowodem w sprawie .


Ja sie o tym przekonalem juz pare latek temu, gdy Nicki bardzo pozytywnie mnie zaskoczyl. Dlatego zawsze sie zastanawialem, czy to jego zachowanie w parku maszyn to rzeczywista agresja czy jakis element swoistego show...


Recepta jest prosta. Zostac w Stali do roku 2015 .



To fakt, ale mnie na przyklad czasem szlag trafia, jak sie czlowiek otrudzi, zeby popytac, a pozniej dzieki temu telewizje, gazety i rozglosnie, ktorych dziennikarze nie zadali nawet jednego pytania, maja swietny material... Ale coz, czasem sam sie powstrzymac nie moge .

A tak jeszcze w temacie konferencji. Puclaw, ten ktos, kto pytal o Siwego, to nie ktos z tlumu tylko niejaki MaK(s). A MaK(s) robi wielka roznice... Kurcze, bede musial zmienic nicka, bo mnie MaX irytuje swoim podejsciem... No, chyba, ze je zmieni.

Albo swoje nazwisko po raz kolejny;-)

Pedersen zaskarbił sobie u mnie już szacunek za swoje wypowiedzi.
Bardzo podoba mi sie to że podczas wywiadów używa słowa STAL RZESZÓW a nie marma.

Niech zgadne jaki przydomek nadadza Nickiemu kibice w Rzeszowie...110% Stalowiec

a jacek rempala jaki dostanie?
100% koza ???

narazie to nicki zasluguje na to tyle co nic... patrząc realnie!!! jak pojeździ kilka sezonów i nie będzie dawał powodów ze jeździ tylko dla siebie i kasy to moze go tak nazwiemy nie martw się 100% koziolku;)

Ojjj Pablo, przeciez wiadomo ze kozy nie mogą zdzieryć tego, ze u nas nie wyzywa sie zawodników od sprzedawyczków po jednym meczu, tylko wrecz przeciwnie wspiera sie ich, a Ci poźniej odpałacaja mówiac o wspaniałych kibciach..vide. Niklas Klingberg
Do kolegi z Lublina natomiast prosba, jestesmy w innych ligach wiec do widzenia panu:] Idź oblewać przyjscie Jacusia Rempały, weście sobie jeszcze Grzesia na dokładke no i Piotrka Śwista :]
4:0 Stal Rzeszów zegna frajera

Ps. Adam Shields mówi, iż negocjcowła z niejakim Pawłem S pseudonim"Nic nie mam do Rzeszowa" , zapewne pan S. zrobił równie piekne oczka jak wtedy kiedy wypierał sie swojej antypati do Rzeszowa Także mysle, ze jesli podobnie postapi z Grzesiem Rempała i Piotrkiem Świstem to do was dołaczą

a na koncu za paroma groszami więcej odchodzą do 1 ligi.
Wiesz wolę chyba lubelski sposob, tam przynajmniej nie ma takich rozczarowan

Z Pedersenem bedzie podobnie. Dopoki bedzie nasz to bedzie cud, miod i orzeszki. klub mega profesjonalny, bede na 110% jechał itp. Prawda jest taka ze podobaja mu sie tylko pieniądze Marmy a czy bedzie jeździl w Rzeszowie, Zielonce czy Krosnie to bez znaczenia.

Dokladnie! Ostatnio nawet napisalem pewnej osobie na GG, ze czy podpisalby w Krosnie czy Tarnowie mowilby to samo, ze profesionalny klub i inne pierdoly, bo co ma mowic?

Koziolek jesli juz.



No i prawidlowe podejscie Tylko tak jak napisalem wyzej ja jestem zdania ze juz w sezonie 2006 bedzie mial przydomek 110% Stalowiec



Nie tak dawno ktos na tym forum narzekal ze juz malo kibice z Lublina pisza na forum Stali, Ty Kamil z kolei chcesz mnie pozegnac tak wiec zdania sa podzielone ale wlasnie na wymianie zdan forum polega Co do 4:0 to mozna powiedziec ze Lublin w mniejszym stosunku zegnal frajera w poprzednich dwoch sezonach, taki to juz jest sport ze wygrywa lepszy,w sezonach 2003-2004 bylismy to my ostatnio byliscie to Wy.

hmm, dwóch Jesli mnie pamiec nie myli w sezonie 2004 było 2:2 w naszych stosunkach...i zawsze mnie smiesza, posty lublinian, jak to zal patrzeć jak Rzeszowiaki nasz leja, jak my ich ZAWSZE lalismy....w jednym sezonie udało sie wygrać dwa razy i zawsze ? To co my mamy powiedzieć po tym sezonie...

Kamil daj sokoj tej dyskusji, Koper widac spoko gosc. przez ostatnie lata róznie to bywało w naszych wspolnych pojedynkach. ja pierwsze pamietam gdy Motor wszedł do 1 ligi w 1990 roku i wtedy oni byli góra 3-1, nastepnie remisowo. jak w zyciu raz Ci lepsi pozniej drudzy. tez trzeba sie szanowac, bo nie kto inny tylko wlasnie te dwa osrodki powinny dobrze pamietac wspolna młocke w latach 70-tych w 2 lidze. wymieniali sie zawodnikami itd. pozyskiwalismy trenera (Rysiu Bielecki), bo u nas oprocz Batki doslownie nie było nikogo. poza tym w naszej złotej druzynie z lat 60-tych tez była armia zacięzna z Lublina. reasumujac, od dawien dawna zyjemy dosc blisko siebie i niech tak zostanie. powodzenia w przyszłym sezonie.

zeby bylo na temat, w wydarzeniach weekendu na TV Rzeszow, była krotka relacja z Nickim. red M. Pęcak "...popularny Flying Dane..."

jak pojeździ tyle co Leigh Adams i nie bedzie jeździl tak ze bedzie wywozil Miesiąca to po kilku sezonach bedzie mozna mu dać taki przydomek a czy bedzie mialł po sezonie 2006 to nie ode mnie zalezy i ja tego nie bede pisał napewno

tak samo czasem az mi sie śmiać chce ze Dariusz Śledź jest nazywany 100% STalowiec ok wygrał pare meczy extra rozumie się z kibicami itd....

ale to tak samo jakbym np powiedział ze Janusz Stachyra to 100% Koziołek:)pisać chyba nie musze czego... heh pozdro

Nie chodzilo mi o licytacje na bilans stosunkow chociaz akurat w seznie 2004 przy stosunku 2:2 to nasza druzyna okazala sie lepsza w pamietnym ostatnim i decydujacym meczu w sezonie. Chodzilo mi o to ze w sezonie 2003-2004 my bylismy lepsi a w sezonie 2005 byliscie lepsi Wy bo jak to juz bywa w sporcie ktos z reguly jest lepszy i tak jak Ciebie cieszy ze byliscie lepsi w sezonie 2005 dokladnie tak samo mnie cieszy ze my bylismy lepsi w dwoch poprzednich sezonach, tym bardziej ze w sezonie 2003 bylismy beniaminkiem wiec tym bardziej cieszyly wygrane z zadomowiona wowczas w pierwszej lidze Stala Rzeszow.

Nie wiem co rozumiesz przez to ZAWSZE ale jesli juz napisales mi o bilansie spotkan w naszych stosunkach w sezonie 2004 to ja napisze Ci ze w stosunkach Lublin-Rzeszow z ostatnich 15 lat bilans wygranych i przegranych meczow wynosi 11:9 na korzysc Rzeszowa i to wlasnie za sprawa ostatniego sezonu bowiem po sezonie 2004 bilans ten wynosil dokladnie 7:9 na korzysc Lublina wiec gdzie to Twoje ZAWSZE w meczach Lublin-Rzeszow, popatrz na swoje posty przed tym jak bedziesz smiac sie z innych postow:)

Już mam zacząć dawać bany?

Co Nicki Pedersen ma wspólnego z Lublinem? Odpowiedź każdy zna - nic. Trzymać się topicu.

Chyba kolego nie zrozumiałes? Ja napisałem przecież własnie, ze to wy tak pisaliscie "zawsze ich lalismy"... moze zabrakło tutaj cytatu dlatego nie zrozumiałes, ale to chyba była ta mowa zalezna albo nie zalezna(nie pamietam która) gdzie nie potrzeba cytatów...nastepnym razem czytaj dokładniej...

A zeby było na temat, bo Kezman sie wkurza, to też nie powiem, że Pedersen juz kocha nas klub itd. wiadomo, kazdy tak mówi po przyjsciu do zespołu...ale wierze, ze bedzie jeździł w naszym zespole wiecej niz jeden sezon

W ogole to dziwni jestescie... Pewnie jeszcze nie dawno polowa co najmniej nie lubila Nickiego, a teraz go juz ubostwia...

Ja mam zdanie na jego temat takie samo jakie mialem wczesniej... Moze swa jazda w barwach naszego klubu mnie przekona do siebie... Podobno tylko krowa nie zmienia pogladow, ale czy nie za wczesnie na ich zmiane?

Podpisalby w Zielonce, czy we Wrocku dalej bylby be, a teraz nagle jest cacy...

zaczalem sie przygladac pedersenowi juz troche temu kiedy pojawilo sie widmo awansu... sam bym raczaj na to nie wpadl, ale ktos mnie do tego namowil i nie zmienilem zdania w ciagu 5 dni... wcale sie tego nie wstydze, ze kiedys myslalem o pedersenie gorzej niz mysle teraz... uwazam, ze nicki ostatnio zmienil styl swojej jazdy co latwo zaobserwowac w porownainiu nawet do sezonu kiedy zdobyl tytul, czy wczesniejszego... mialem nadzieje, ze to wlasnie nim zajma sie nasi dzialacze i teraz jestem 2-nie ucieszony, ze mamy duna w skladzie... Grand Prix teraz ogladne z duuuuzo wieksza ciekawoscia niz kiedys i na pewno bede mu kibicowal rowniez na innych arenach poza polskimi... po prostu docenilem jego talent i mozliwosci jakie sa jeszcze przed nim w wieku, w ktorym obecnie jest. Byla do tego okazja zeby sie glebiej zastanowic i przygladnac.

tu nie chodzi o proste rozumowanie - podpisal kontrakt w rzeszowie to jest cacy. Wsrod zagranicznych nie mam jakos tkaich zawodnikow, ktorych bardzo nie lubie... za niektorymi nie przepadam i tak bylo z pedersenem swego czasu, podobnie z crumpem czy rickardssonem, ale zwlaszcza tego ostatniego zawodnika warto kiedys bylo docenic bo to prawdziwy mistrz. Crump i Pedersen jeszcze swoje pokaza... osobiscie dolaczajac do tego Adrenaline w nich upatruje przyszlych mistrzow swiata na najblizsze sezony. Po takiej glebszej analizie... nie wierze w Adamsa, czy innych. Predzej bedzie jakas angielska niespodzianka... standardowo co kilka lat taka wpada (1992 Havelock)-inna bajka, czy kilka lat temu rowno jezdzacy Loram.

sporym tez argumentem "za" dla nickiego byla jego narodowosc... jakos lubie skandynawow a i nasz klub mial do nich spore szczescie (wyjmujac kilka wyjatkow, pfu - pomylek - mam tutaj zwlaszcza jedna na mysli)... ale ogol jak najbardziej okej. Mam nadzieje, ze Nicki nawiaze do tej zwlaszcza rownej i skutecznej jazdy chocby Briana Andresena bo co do widowiska jestem spokojny

ciekawe czy ten post nadaje sie do czytania, strasznie wszystko zamieszane, ale mocno jestem zmeczony