Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Wszystko o Stali Rzeszów
14 kwi 2003, o 20:01
|
|
WilmeN
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 13 lis 2002, o 13:36 Skąd: Rzeszów :) B4 Posty: 1690
|
Szok poprostu szok. Dlaczego zawsze ten Rzeszów musi mieć pecha do konuzji i dlaczego zawsze pada na Trojana Szkoda wielka szkoda bo po meczu w W-wie wydawało się że Rafał sie odnalazł a teraz kontuzja i znow (odpukać) cały sezon narzekania że przez kontuzję coś nie wyszlo Trojan wrcaj szybko do zdrowia bo Rybnik i Gorzów czekają na lanie Może rzeczywiscie jeśli marzymy o tej ekstralidze trzeba pomyśleć o drugim obcokrajowcu bo o mecz z Rawiczem jestem spokojny ale jeżeli chcemy powalczyć z RKm-em i być w miarę spokojni na meczu z Gorzowem to bez Trojana i drugiego stranieri będzie ciężko. Miesiąc przerwy Cytuj: Jak już informowaliśmy, Rafał Trojanowski odniósł kontuzję nadgarstka podczas dzisiejszego treningu. Wbrew temu, co podawały niektóre portale, nadgarstek nie jest złamany. Taką informację przekazał nam Wacław Kawa, prezes firmy "Faraon" sponsor Rafała. Nadgarstek nie jest złamany. Rafał doznał zwichnięcia z przemieszczeniem, ale jest to kontuzja groźniejsza niż zwykłe złamanie. Przerwa w startach potrwa minimum 30 dni - poinformował. Kiedy około półtorej godziny temu kontaktowaliśmy się z prezesem Kawą, Trojanowski nadal przebywał w szpitalu. W tej chwili nadgarstek jest nastawiany, lekarze próbują to zrobić bez rozcinania czegokolwiek. Jeżeli nie uda się jej nastawić, konieczna będzie operacja mówił pytany o to, co dzieje się z Rafałem. Do wypadku doszło, kiedy Rafał testował nowy silnik. Silnik nie był do końca spasowany. W pewnej chwili pociągnęło go na koleinie. Obok jechał Maciek Kuciapa, a Rafał, aby w niego nie wjechać, próbował ściągnąć nieco motocykl do krawężnika. Niestety nie udało się i zawadził o Maćka, w wyniku czego przeleciał przez kierownicę dodał, opisując wypadek. W tym przypadku raczej nie będzie prowadzone leczenie laserowe. Niedobrze, że tak się stało, ale nie wolno wpadać w panikę. Mamy drużynę i inni chłopcy dadzą radę zastąpić Rafała. Od kontuzji nie da się uciec, jest ona wkalkulowana w ten sport. Musimy sobie zatem jakoś poradzić zakończył prezes "Faraona". W ostatnim tygodniu do zdrowia wrócili Piotr Winiarz i Paweł Miesiąc. Są już niemal w pełni sił i gotowi do jazdy. Wydaje się, że podobnie jak w Warszawie, pozostali rzeszowianie będą w stanie zastąpić kontuzjowanego kolegę (podczas meczu z WKM-em z powodu kontuzji niedysponowany był Winiarz). http://www.przegladzuzlowy.pl
_________________
|
|
|
|
14 kwi 2003, o 20:16
|
|
kezman
|
Legenda |
|
Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07 Skąd: Rzeszów / Essen Posty: 6942
|
Majkel napisal:
Cytuj: nie wiem czy teraz jest nawet do rybnika sens brac bobka bo i tak bedzie w plecy wiec wszkoda pieniedzy i co z tego jak powalczymy lepiej skupmy sie na wlasnym torze i na slabiakach na wyjazdach
Tak najlepiej jezdzic mlodziezowcami bo i tak nie mamy juz szans...to jest madre rozumowanie Jest przeciez jeszcze Wilk, moze on zastapi godnie Trojana, w Wawie spisal se dobrze. Oczywiscie szanse na lepszy wynik w Rybniku zmalaly ale nie do zera i Bob powinien jechac.
|
|
|
|
|
|
|
|
14 kwi 2003, o 20:41
|
|
StrongU
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 14 lis 2002, o 20:56 Skąd: Z krzesła, sprzed monitora Posty: 1013
|
Cytuj: a co wy uwazacie ze Trojan to nie wiadomo co? kolesiowi wyszedl 1 (pierwszy) mecz ze slabiutką w-wą teraz po kontuzji bedzie jezdzil jak zawsze czyli 0,2,3,0,1 i bedzie mowil to wszystko przez tą kontuzje tak to jest testowal chlopak silnik byl za mocny nie utzryma i jebna w ciapka jakos tak to bylo dla mnie on nigdy juz nie bedzie dobrze jezdzil a przeblyski mial zawsze...!!! Pozdrowionka!!!!!!
A ty znowu swoje. Nie jestem specjalnym zwolennikiem talentu Trojana ale w Rybniku na pewno by sie przydał, piszesz ze 1 mecz mu wyszedł. A nuz wyjdzie 2 i 3.. kto to wie, moze w tym sezonie wreszcie zobaczymy Trojana jak dobrze jezdzi.
Co do 2 obcokrajowca to bardzo bym chciał ale nie ma juz bardzo kogo a pozatym nasi działacze jak zwykle ,,posepią,, kasy i puszcza Wilka.
Czy ten cholerny pech musiał sie przypieprzyc do Rzeszowa,
nie mógł tak do Rybnika...
|
|
|
|
14 kwi 2003, o 21:07
|
|
StrongU
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 14 lis 2002, o 20:56 Skąd: Z krzesła, sprzed monitora Posty: 1013
|
Cytuj: no tak a nuz tylko ze tego a nuz juz nie bedzie bo trojan bedzie se lezal w domku pijac browarka i ogladajac TV wiec mu 2 i 3 mecz nie wyjdzie
A nóż se wyszedł by mu ten 2 i 3. Ale cóz teraz se jest kontyzjowany to se nie pojedzi.
Pzdr.
|
|
15 kwi 2003, o 08:23
|
|
R.K.
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 21 sty 2003, o 17:19 Posty: 1091
|
Jak mówił Piotrek Winiarz podczas spotkania z kibicami w Speedway Pub'ie koszty zwiazane z dosypaniem nowej nawierzchni to głównie sprawa transportu. Sama "mączka" nie jest droga. Pozdrawiam
|
|
|
|
15 kwi 2003, o 18:16
|
|
Dr Kenny
|
Uczestnik GP |
|
Dołączył: 13 lis 2002, o 16:54 Posty: 958
|
Michał napisał(a): Cóż otwiera się szansa dla Łukasza Golonki. Nawet z Bobem w składzie będzie miał minimum pozycję rezerwowego.
Pytanie, czy Łukaszowi odpowiada takie rozwiązanie. On sam w lutym mówił, że chciałby przenieść się do Krosna... Gdy trafi do składu Stali, to wypożyczenie nie będzie już możliwe, a wcale niewiadomo, czy ujrzymy go chociaż raz na torze... Life is brutal?
|
|
|
|
|
|
17 kwi 2003, o 21:36
|
|
Misiencjusz
|
Solidny ligowiec |
|
|
Dołączył: 8 sty 2003, o 22:27 Skąd: Wrocław Posty: 421
|
konradeczek_fransik napisał(a): teraz po kontuzji bedzie jezdzil jak zawsze czyli 0,2,3,0,1
Hmmm, to sześc punktow. Na druga linie jak znalazł. Golonka ani Wilk, ze nie wspomne o juniorach tyle nie zrobia (patrz mecz z Rawiczem).
_________________ gg: 1314844
"Dałem mu życie nic niewarte, ale dałem mu również żelazną wolę życia"
Kurt Vonnegut Jr
"Śniadanie mistrzów"
"Lepiej milczeć i być posądzanym o głupotę niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości"
|
|
|
|
18 kwi 2003, o 10:12
|
|
kezman
|
Legenda |
|
Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07 Skąd: Rzeszów / Essen Posty: 6942
|
Wywiad z Trojanem...
Za http://www.przegladzuzlowy.pl
Cytuj: Muszę przyznać, że nieciekawie wygląda gips na Twojej ręce na samym początku sezonu.
- Rzeczywiście nie wygląda to najlepiej. Mamy dopiero początek sezonu, a wiele planów już muszę odłożyć na bok. Upadek wyglądał niegroźnie, ale kontuzja okazała się poważna. Przez miesiąc będę więc musiał nosić gips.
- Ta kontuzja boli tym bardziej, że wydawało się, iż od początku sezonu jesteś „w gazie”...
- To prawda, byłem dobrze przygotowany. Nawet na tym treningu, na którym doznałem kontuzji, jeździło mi się bardzo dobrze. Być może wpływ na ten upadek miała grypa, którą właśnie wyleczyłem. Przez dwa tygodnie brałem antybiotyki i być może nie zareagowałem odpowiednio szybko na to, co się stało. W tamtym roku, gdy zupełnie mi nie szło, nie miałem żadnej kontuzji. Ten sezon zaczął się dobrze, a tu taki pech się przytrafił.
- Twoja absencja podczas spotkania z rawickim Kolejarzem omal nie doprowadziła do porażki Jasolu.
- Mecz był bardzo trudny. Wydawało się, że będzie to bardzo łatwe spotkanie, jednak druga linia nie pojechała na odpowiednim poziomie, niektórzy koledzy nie potrafili odnaleźć recepty na wygrywanie z rywalami. Na szczęście Maciek Kuciapa, Piotrek Winiarz i Karol Baran robili, co w ich mocy i udało się ten mecz wygrać.
- Ale następnym razem może zabraknąć Twoich punktów.
- Myślę, że Rafał Wilk dojdzie do ładu ze sprzętem i pech go opuści. Jeśli do tego dojdzie również Bohumil Brhel, nasz zespół będzie o wiele mocniejszy.
- Z tego, co wiem jedynym plusem Twojej kontuzji jest to, że Rafał Wilk wystąpi na Twoim sprzęcie w Rybniku.
- Nie jest to jeszcze pewne, gdyż to jest jeden silnik, na którym Rafał chciałby wystąpić, gdyż drugi jest przygotowany podobnie, jak jego. Będziemy musieli to jeszcze przedyskutować, zadecyduję po dłuższym przemyśleniu. Jest to bowiem silnik, na którym chciałbym startować w meczach ligowych, gdyż jest dobrze przygotowany i czuję się na nim bardzo dobrze.
- Kiedy możemy się spodziewać Rafała Trojanowskiego w takiej formie, w jakiej był przed kontuzją? - Trudno powiedzieć. Przynajmniej miesiąc będziemy musieli poczekać.
- Pamiętasz która to już poważniejsza kontuzja w Twojej karierze? Zdarzają Ci się one wyjątkowo często.
- Rzeczywiście. Poza poprzednim sezonem, zdarzało mi się to bardzo często. Nie wiem, czy to jakieś fatum? Może muszę wybrać się do jakiegoś czarodzieja?
- Dziękuję za rozmowę
- Ja również dziękuję.
|
|
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|