Dark Dog Gniezno:
1. Jarosław Łukaszewski 3+1 (1*,0,-,-,d,2*)
2. Jesper Jensen 10 (2,2,2*,1*,3)
3. Marek Hućko 1+1 (0,1*,0,-,0,0)
4. Krzysztof Jabłoński 10 (2,2,3,1,2)
5. Stefan Andersson 3 (2,1,d,-,-)
6. Łukasz Linette 0 (-,-,-,-,-)
7. Mirosław Jabłoński 11 (1,0,2,2,3,3)
8. brak zawodnika
Jasol Rzeszów:
9. Piotr Winiarz 8+2 (0,3,3,1*,1*)
10. Karol Baran 7+2 (3,2*,2*,0,d)
11. Maciej Kuciapa 10 (3,1,3,3,3)
12. Bohumil Brhel 9 (1,3,1,2,2)
13. Rafał Wilk 11 (3,3,1,3,1)
14. Piotr Prucnal 1 (-,0,0,1,-)
15. Robert Suszczyński 1 (d,1)
16. Łukasz Golonka
Bieg po biegu:
I. Baran, Jensen, Łukaszewski, Winiarz 3-3
II. Kuciapa, K.Jabłoński, Brhel, Hućko 4-2 (7:5)
III. Wilk, Andersson, M.Jabłoński, Suszczyński(d) 3-3 (10:8)
IV. Brhel, Jensen, Kuciapa, Łukaszewski 4-2 (14:10)
V. Wilk, K.Jabłoński, Hućko, Prucnal 3-3 (17:13)
VI. Winiarz, Baran, Andersson, M.Jabłoński 5-1 (22:14)
VII. K.Jabłoński, Jensen, Wilk, Prucnal 1-5 (23:19)
VIII. Winiarz, Baran, K.Jabłoński, Hućko 5-1 (28:20)
IX. Kuciapa, M.Jabłoński, Brhel, Andersson(d) 4-2 (32:22)
X. Wilk, K.Jabłoński, Jensen, Baran 3-3 (35:25)
XI. Kuciapa, M.Jabłoński, Prucnal, Łukaszewski(d) 4-2 (39:27)
XII. Jensen, Brhel, Winiarz, Hućko 3-3 (42:30)
XIII. M.Jabłoński, Łukaszewski, Suszczyński, Baran(d) 1-5 (43:35)
XIV. M.Jabłoński, Brhel, Winiarz, Hućko 3-3 (46:38)
XV. Kuciapa, K.Jabłoński, Wilk, Jensen(t) 4-2 (50:40)
Brawo !!!
Takiej jazdy oczekiwałem. Od początku powinniśmy byli jeździć na przyczepnym torze, a wtedy nie przegralibyśmy z Lublinem. No cóż - mądry Kuźniar po szkodzie.
I tradycyjnie ocena zawodników:
Piotr Winiarz - OK, bez rewelacji, ale 8+2 to wynik na miarę oczekiwań.
Karol Baran - super jazda, szkoda tego defektu, ale i tak było dobrze. Pięknie walczył z Jensenem w 10 biegu.
Maciej Kuciapa - lider absolutny. Kolejny ekstra mecz.
Bohumil Brhel - no tu już standard. On jest po prostu przeciętnym zawodnikiem i kompletów już nie będzie zdobywał. Nie te lata...
Rafał Wilk - no tu szok. Wreszcie pokazuje, że jak się chce to można. Oby tak dalej!! Być może za wcześnie go skreśliłem
.
juniorzy - ważne, że dojeżdżali do mety, dzięki czemu zdobyli aż 2 punkty
Jarosław Łukaszewski - kiepsko, bardzo kiepsko.
Jesper Jensen - tego od niego oczekiwałem. Gdyby nie taśma w 15 to wyrobiłby normę.
Marek Hućko - świetny mecz, piękna jazda
;).
Krzysztof Jabłoński - nigdy mu w Rzeszowie nie szło, ale tym razem był naprawdę mocny.
Stefan Andersson - pokonał Prucnala a to już coś
;).
Mirosław Jabłoński - przed deszczem 1,0 po deszczu 2,2,3,3. Naprawdę koleś szalał po torze. Duży talent.