To było raczej na teamt, bo brzmi on "Juniorzy", a co do Twojego pytania, to sądzę, że jesli bedą mieli na czym to pewnie tak

Troche to dla Mariana zla wiadomosc i chlopak sie pewnie zalamie. Mogli mu to przekazac po zakonczonym sezonie. Ale tak zdecydowali wiec musimy podtrzymac. A niech zainwestuja moze Klis i Prucnal pokaza sie z lepszej strony

Po co czekac jak wiadomo ze nie pojedzie juz?:P:P:P:P powiedzieli mu od razu i chlopak przynajmneij nie bedzie sie ludzil ze sie moze zalapacc do skladu :D:D:D:D

Tzn co mieli mu powiedziec po sezonie , ze chlop nie bedzie jezdzil od meczu z Gorzowem tak? No czegos tutaj nie rozumiem :)

i bardzo dobrze ze nie bedzie jezdzil i tak nie ma u niego zadnych postepow wole zeby jechal piotrek BO TO ON BEDZIE W 2005 2 mlodziewowcem D:D:DD:

giiiiiiitttttttttt

Lub dzialacze pokusza sie o jakiegos mlodzika pokroku Miesiaca, albo lepszego....

Działacze już teraz powinni się zastanawiać co zrobić, aby w przyszłym roku nasi młodzieżowcy byli lepsi...

Po pierwsze trzeba zaopatrzeć ich w odpowiedni sprzęt, bo np. Prucnal to osiołka a nie motocykl. Jeśli tego nie będzie to zapomnijmy o tym, że nasi juniorzy będą w coraz lepszej dyspozycji, a co za tym idzie będą zdobywać coraz więcej jakże waznych punktów.

Można się również zacząć przyglądać innnym młodzieżowcom. Przykład? Adrian Gomólski z Gniezna. Chłopak w tamtym sezonie nie dorastał Miesiącowi do pięt a w tym prosze...punktuje, aż miło popatrzeć. I jeśli Gniezno spadnie do 2 ligi to wiadome, że chłopak będzie chciał odejść bo jazda na "trzecim" froncie na pewno mu w dalszym rozwoju nie pomoże...może mu jedynie zaszkodzić.

Tylko kluby z ekstraligi szybko się zatroszczą (albo już się zatroszczyły ), aby Gomólski nie jeździł w drugiej lidze... a i tak do Rzeszowa będzie mu za daleko

Znowu się powtórzę, że fundamentem rozwoju młodych zawodników jest ich szkolenie, następnie rywalizacja o miejsce w pierwszym składzie i naturalna selekcja... Dopiero po selekcji rozdziela sie sprzęt dobrej klasy! Przy selekcji trzeba być konsekwentym bo po ok. dwóch latach można zauważyć kto ma predyspozycje lub wystarczający zapał.
Niestety w Rzeszowie nie ma szkółki, nie ma rywalizacji (wśród młodzieżowców) o miejsce w składzie i nie ma pieniędzy na przyzwoity sprzęt dla młodzieżowca startującego w lidze! Co do tego ostatniego to tylko Miesiąc rokuje jakiekolwiek nadzieje ale jak widać jest to człowiek, dla którego rozwoju potrzbna moim zdaniem jest jeszcze konkurencja o miejsce w składzie bo jak widać sodóweczka już mu odbija...!
Najważniejszy moim zdaniem jest w tej chwili awans do czwórki, później trzeba przygotować odpowiedni plan szkolenia narybka żużlowego. Trzeba zabezpieczyć na ten cel odpowiednie środki!

A czy u Nas jest szkółka bo ja już sam nie wiem??Czy można się zapisać w wieku 17 lat?? I na prowadzeniu buried....

W Rzeszowie szkółka istnieje tylko teoretycznie...

zainspirowany osttanimi wyczynami Pawla Miesiaca postanowielm odswiezyc watek...

NIe bede ukrywal, ze czerpie podwojna radosc z faktu, ze nasz mlodziezowiec staje sie mocnym punktem druzyny i budzi uznanie nawet u kibicow przeciwnych druzyn - to ja jako naparwde nieliczny na tym forum bronilem naszego juniora, jak sie okazalo slusznie Jestem teraz ciekaw zdania tych niedowiarkow, ktorzy spisali juz naszego asa na straty, a takich bylo naprawde sporo...

BRAWO PAWEL! oby tak dalej...

MISIACA MAMY NA EXTRALIGE CZEKAMy

PRUCNAL MA TALENT, TRZEBA INWESTOWAĆ W CHŁOPAKA.