Już pisałem na Sportsboardzie ale napiszę jeszcze raz. Zdjęcie zostało zrobione już PO uderzeniu Stachyry. Na powtórce w TV Rzeszów widać to doskonale. Stachyra uderza w Micała, którego wyrzuca na zewnętrzną i uderza w Piszcza, a ten w Winiarza. Absolutnie wina Dawida, ale nie żeby jakaś chamska akcja, po prostu wypadek.

Jeżeli chodzi o postawe naszych żużlowców to nawet nie bede komentował - wielka kompromitacja, Jedynie Karol Baran pokazał charakter i brawo za to dla niego!!!

Teraz trzeba się skupić na wyjazdowym meczu w Lublinie zobaczymy ilu prawdziwych kibiców ma nasz klub.

Czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham Cie ...

Nie no, chyba mnie trafi od samego rana!!! To jest qrwa forum sportowe, forum naszego klubu!!! A tu moderatorek z dyrektorkiem jeżdżą sobie po naszej drużynie jak po łysej kobyle!!! Nie wiem, co tam wymyślił iSkier (cenzura zadziałała?), ale za sam napis ZKS to pies, koleś nie tylko powinien NATYCHMIAST przestać pełnić funkcję moderatora, ale jeszcze dostać po pysku! Który kibic będzie chciał udzielać się na forum, gdzie koleś, który może edytować jego wpisy nazywa jego ukochaną drużynę psem, a koleś, który może je usuwać szmaciarzem!!! To ma być oficjalne forum klubu?!!! To jest farsa!!! A Iskier - jak masz problemy ze słońcem to siadaj w cieniu!
A jeszcze do kolegi Michała, naszego dyrektorka, wiesz, mam nadzieję, że kiedyś Antyślączka Cię jednak przecweli, bo zachowujesz się jak kretyn. Skoro, podobnie jak mi, nie chciało Ci się ruszyć dupska na stadion, to przynajmniej się nie odzywaj. Nazywasz naszą drużynę szmaciarzami, twierdzisz, że Micał powinien karierę skończyć. Qrwa mecz przegrany, nasza pycha ukarana, ok. Ale oni tam do qrwy nędzy ryzykują życiem!!! I akurat wczoraj było to doskonale widać! Chciałbym widzieć Ciebie "bohaterze" jakbyś wyglądał po kontakcie z bandą. Micała nieprzytomnego do szpitala odwieźli. Obydwaj juniorzy połamani, a Ty nawet nie raczyłeś tego zauważyć! Naprawdę brak słów, jak się patrzę, kto na tym forum rządzi. Piszesz, że Iskier nie złamał regulaminu itp. Sobie też nic nie zarzucasz... Tymczasem abstrahując od regulaminów, to naszym I przykazaniem powinieć szacunek dla naszego klubu. Bycie z Nim na dobre i złe. Wy oblaliście ten egzamin, a reszta w tym momencie traci na znaczeniu. Na Waszym miejscu już dawno bym odszedł z zajmowanej fukcji, ale cóż... Niewielu już niestety wie, co to honor...
POZDRAWIAM PRAWDZIWYCH KIBICÓW RZESZOWSKIEJ STALI!!!

Teraz to Ty kenny zlamales regulamin.

Jesli twierdzisz ze wszyscy kibice orocz nas sa tacy dumni i kochaja swoja druzyne to dlaczego w pewnym momencie prawie nikomu nie chcialo sie podniesc i zrobic tej fali? Dopiero pozniej kiedy wygralismy bieg 5-1. Po slabym stacie Brhela bylo tyle gwizdow na niego i przeklenstw? Przeciez tylko ja i Michal mamy taki szacunek dla klubu i wszystkiego co z nim zwiazane.



Nic nie wymyslilem, zadna cenzura nie zadzialala nie bluzgalem zawodnikow ani klubu jedyne co zrobilem to avatar z napisem "ZKS to pies" przeczytaj sobie kilka postow wstecz, posty sa niecenzurowane i nieedytowane.

Pokaż mi miejsce na stadionie gdzie po południu jest cień...


Widzę, że z ciebie nie mniejszy psychopata. Parę osób kiedyś mi na twój temat pisało, ale dopiero teraz pokazałeś swoje prawdziwe oblicze.
Na meczu nie byłem i jest to moja sprawa dlaczego. Na żużel chodzę 10 lat, zapewne troszkę dłużej niż ty. W pierwszych latach kibicowania byłem na każdym meczu teraz już nie, bo takiego obowiązku nie ma. Odzywał się będę bo tu każdy ma prawo wypowiadania się, poza tym słuchałem mecz w radiu + oglądałem w TV więc mam wyrobione zdanie.



Owszem zauważyłem to, szkoda mi ich, ale fakt jest faktem że pożytku z nich żadnego. I do diabła nie pisz jak wyglądałbym po kontakcie z bandą, bo ja się na tor nie pcham. Gdybym zaczął jeździć i widziałbym, że stanowię zagrożenie dla siebie i innych to dałbym sobie spokój z tym sportem. Tymczasem Miesiąc kolejny mecz - kolejna gleba. Dobrze, że zazwyczaj jeździ daleko z tyłu, bo mógłby innym krzywdę zrobić!



Buahaha dobre, nieźle się uśmiałem z tego posta. To nie jest forum jakiś powalonych fanatyków, takich co wyżywają się np. przecinając opony w samochodach z lubelską rejestracją (zapewne to byłeś ty). Szacunek dla klubu - niezłe. A co może ten klub jest moją matką czy co?


A ja na twoim miejscu zamknąłbym ryja. Ja to forum założyłem i moje odejście równałoby się ze zlikwidowaniem tego forum i powrotem do starego.

Mecz to są emocję, różne rzeczy się wykrzykuje. Lecz co innego napisać takie rzeczy i jeszcze się ich trzymać. Poza tym, co to qrwa za patrzenie się na innych? Co mnie, i Ciebie, inni obchodzą, odpowiedzialność zbiorowa w naszym kraju? Gówno prawda,
każdy jest odpowiedzialny tylko za siebie. Napisałeś to co napisałeś, do tego tłumaczysz się jak małe dziecko. Pewnie nim jesteś, skoro musisz się pytać rodziców, czy Cię na mecz puszczą... A uwagi nt. regulaminu, to za przeproszeniem sobie wsadź, bo te, od Ciebie, mają dla mnie marginalne znaczenie. Jak łamie regulamin to wystawiam świadectwo sobie, a takim jak Ty nic do tego...

Witam Wszystkich!!
Chciałem w imieniu kibiców lubelskich podziękowac za wspaniały mecz. Szkoda waszych juniorów, mamy wszyscy nadzieję że jak najprędzej powrócą do zdrowia i usiądą na motocykle .

Zaprtaszamy was do Lublina na mecz rewanżowy 25 Maja.

Pozdrawiam Kibiców Stali Rzeszów

Zmień ton! Gdzie ja napisałem, że rodzice mi nie pozwolili?



A nie nie. Wsadź to sobie ty. Regulamin masz przestrzegać, a póki co tego nie robisz. Możesz sobie takie opinie pisać jak zrobisz własne forum, póki co jednak coś do tego mam.

Na pierwszym łuku? Na drugim łuku?




A to ciekawe, bo z forumowiczami mam, póki co, niemal zerowy kontakt. Także niezły ROTFL. Zresztą mam to gdzieś. Za to Ty swoje oblicze pokazujesz od dłuższego czasu. A to wdając się w szczeniackie dysputy na forum Unii, czy też wczoraj i dziś.



Zmartwię Cię, bo, tak na dobre, to chodzę od jedenastu. Wcześniej też mi się zdarzało. Lecz "staż" nie ma tu wielkiego znaczenia. Acha, i gratuluję sposobu wyrabiania zdania. Po pierwsze nie kłam o telewizji, bo swoje "refleksje" zawarłeś zaraz po zawodach, a relacja w TV była wieczorem. A radio? Na kim się opierasz Na Błażejewskim, czy Majku? Propozycja - lepiej już chodź na te mecze, Bo w Radiu Rzeszów to chyba nawet pomyslili w 3 biegu Micała z Miesiącem...





Nie kumasz, trudno...




Fanatyków? Jakich fanatyków? Okazywanie szacunku barwom to dla Ciebie już fanatyzm? Spox, na dodatek jesteś demagogiem... Zapewniam Cię, że można być z klubem na dobre i na złe, i do tego nie trzeba biegać po stadionie z nożami, wykrzykiwać niecenzuralnych haseł w stosunku do kibiców drużyny przeciwnej itd. itp. Można być prawdziwym kibicem bez tego wszystkiego. Jednak widzę, że Twoje pole widzenia jest ograniczone na dwa spojrzenia: kibol - nie kibol, to trochę mało...



Ryja to możesz mieć Ty. Zresztą nie po raz pierwszy popisujesz się takimi hasłami. Wystarczy spojrzeć na tarnowskie forum. Po prostu poziom rynsztoka pan prezentuje, panie Dyrektorze... Ja napisałem, że zachowujesz się jak kretyn, a nie, że nim jesteś... To nas różni... Ja Ci chciałem dać do myślenia, Ty mnie obraziłeś. Podobnie jak wczoraj Kuźniara i naszych zawodników.
Traktowałem to forum, jako takie wspólne miejsce spotkań kibiców drużyny, ale wypowiedzi Michała wnioskuję, że on tutaj chce spełniać jakieś własne aspirację,. Buta jego wypowiedzi sprawia wrażenie. że on czuje się tutaj właścicielem. Doprawdy żałosne...

Ps. Mój drugi wpis tyczył się Iskiera...

Niekoniecznie muszą cię znać osobiście, wystarczą twoje wypowiedzi.

Taa, na buczockim forum nie ja zacząłem awanturę, ale nie myśl że pozostanę dłużny, kiedy wyzywają nas ile wlezie. Nie masz pojęcia skąd się wzięła awantura a piszesz o tym.


Oglądające relację w TV Rzeszów tylko się utwierdziłem w moim zdaniu. I słuchałem w radiu Via, gdzie tym razem błędów nie uświadczyłem. Dlatego uważam, że relacja z radia w zupełności wystarcza do wystwienia opinii o naszych zawodnikach.


Skoro ty rozróżniasz więcej kategorii to zrozum, że ja nie zaliczam się da kibiców w stylu "Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce". Dlatego piszę takie opinie. Masz prawo się z nimi nie zgadzać, ale nie masz prawa mnie obrażać, a tak uczyniłeś w pierwszym poście.


To może oświeć mnie jaka to różnica: zachowywać się jak kretyn, a nim być. Wg mnie to jest to samo.


Jakie aspiracje?? Toż ja nawet do wczoraj prawie się nie wypowiadałem, dając wam wolne pole do popisu, więc jakie aspiracje?
A właścicielem jestem (no może raczej założycielem) może nie? I to jest żałosne? Że wyszedłem z inicjatywą zorgaznizowania miejsca do dyskusji dla kibiców wszystkich drużyn nie tylko Stali? To ciekawe. Skoro ty jesteś takim wspaniałym kibicem, to może zrób stronę, forum wykaż się. Ja póki co zrobiłem forum, własną stronkę i na stronie oficjalnej też coś robię. Nie wiem co w tym żałosnego.
A poza tym wczoraj mnie poniosło, byłem zły po porażce, jednak ty wywlekasz moje wpisy nie widząc, że wiele innych osób zrobiło to samo, nawet dosadniej. Ja też jestem człowiekiem i mam prawo się wkurzyć. Czego ty ode mnie oczekujesz? Że będę pisał idealne posty, zawsze zgodne z twoim zdaniem? I z powodu jednego posta mam zrezygnować z funkcji dyrektora? I komu ją przekazać? Tobie?

Ufff, ale się u Was ostatnio gorąco zrobiło. Nie bedę sie z wami łączył w żalu (bo nie powiem że sie martwię z przegranej Stali).Powiem tylko tyle: Z optymizmem i pesymizmem trzeba zachować umiar.Uważam ,ze ten drugi nastrój zbytnio zapanował (zastępując pierwszy- też przesadzony) na tym forum.
Mam nadzieję ,że młodzieżowcy Stali szybko sie pozbierają.
Pozdrawiam

Do moich wypowiedzi to masz dostęp i Ty. Możesz je sam zanalizować, chyba nie potrzebujesz do tego zdania innych osób, o których ja sam pewnie nie mam pojęcia



Wiem skąd się wzięła, ale na necie najlepszą obrona nie jest atak, tylko totalne lekceważenie. Ja tak zrobiłem, a na forum Unii już nie wchodzę i jestem zdrowszy.



Jak tam ksiądz uważa ;). Ja słuchając w radiu doszedłem do wniosku, że zdrowo w bandę grzmotnęli (nawet w TV wyglądało to mnie groźnie) i wynik miał w tym momencie dla mnie drugorzędne znaczenie... A już na pewno odechciało mi się wkurzać na drużynę (choć nt. podopiecznych Kuźniara mółbym sporo napisać, lecz na pewno bym Ich nie obrażał...)



Ja też nie. Lecz wieszanie psów na drużynie po jednej wpadce (do tego po bardzo pechowym meczu) to zdecydowanie za dużo dla każdego kibica.



Można być spoko gościem, lecz w wyniku różnych splotów, można zacząć zachowywać się jak kretyn. To nie znaczy, że się nim było jest i będzie. Nie mogę Cię nazwać kretynem, lecz z Twojej wypowiedzi mogę wywnioskować, że są one kretyńskie, takie moje prawo...



Odniosłem wrażenie, że czujesz się tu ważniejszy... Jak nie, to ok. Sorry.



Mi tylko funkcję cenzora :P
Ale wiesz, najpierw "wyrażasz" się na forum tarnowskim, teraz w ten sposób piszesz o Stali. Pełnisz tutaj, bądź co bądź, funkcję dyrektora tego forum. Co sobie o nas pomyślą np. gorzowianie przeglądając to forum? Zdajesz sobie sprawę, że pełniąc tutaj funkcję dyrektora, w jakiś sposób reprezentujesz klub???

Widze ze kibice z Rzeszowa przechodza teraz to co lubelscy po fatalnej porazce w Tarnowie. Wowczas tez wielu kibicow potraktowalo "brutalnie" lubelski klub. Ale nie mozna sie tak szybko zalamywac. Jeszcze wiele meczow do rozegrania i wszystko sie moze zdarzyc. Wczoraj wam nie wyszlo, ale w Rybniku rzeszowscy zawodnicy pokazali ze potrafia jechac.
Glowa do gory, bedzie dobrze

Scream

Reca opadają...tak to mozna w skrócie skomentowac.
Nie pisałem wczoraj bo byłem zły jak cholera.

Jednego jestem pewien. Wszystcy (oprócz Barana)
pojechali dzis ,,równo,,

Ogladajac GP w Chorzowie cieszyłem sie jak Brhel wygrywał,
smuciłem kiedy mu zdefektował motor na 2 miejscu.
Teraz widze ze to wszystko nie ma sensu.
W GP załatwił 2 najlepsze motocykle, do Rzeszowa przywiózł
jakies szroty wyciagniete prosto ze złomu.
Juz dawno nie widziałem jak ,,jakis tam,, sredniej klasy
1 ligowiec objezdzał Boba na dystansie.
Dziwie mu sie - Rafineria Jasło jest jego sponsorem
głownym na GP, a on mecze ligi polskiej olewa.

Zaskoczył mnie Karol, króry zawiół tylko w jednym
wyscigu.Widac ze sie rozkręca.
Pozostali zawiedli. Piotrek Przywoził 0,
Maciek (zresztą jak cała druzyna) pojechał najsłabszy
mecz w tym sezonie.
Co do Wilka to nie mam juz słów. Gó*no mnie obchodzi ze
nie ma sprzetu, albo sie nie dopasował. O ile wiem
to dostaje tyle samo kasy za punkt co Karol, Piortek
czy Maciek.
Ludzie!! ilez mozna sie dopasowywac - cały sezon,
2, może 3?????
Dalej nie pisze bo szkoda nerwów - jeszcze bym
co powiedział a pózniej załował.

Wracajac z Tarnowa śpiewaliśmy - ,,Nic sie nie stało - Stal
Rzeszów nic sie nie stało,, tym razem ,,sie stało,,
Ani porazka w Rybniku, ani w Tarnowie tak mnie nie bolała.
Przegralismy, a na dodatek stracilismy 2 (słownie dwóch)
juniorów.
Pech w tym roku nie opuszcza nas.
Jak dla mnie kapitalna robote zrobił D.Stachyra,
który na wirazu wyprostował morocykl,
upadł Micał, a pózniej to jak po sznureczku - wszystcy
lezeli. Pózniej nie miał kto jechac, a sadze ze z Jeleniewskim
czy MIesiac, cze Micał by sobie poradzili
Dróga sprawa to defekty. Piotrek tak zaciekle atakował
Sledzia ze w koncu urwał łańcuch i zamiast przewidywanego
3:2 dla nas było 0:3 dla Lublina.
Tradycja stało sie równiez ze ktos z naszych musi zanotowac
defekt na prowadzeniu. Tym razem padło na Maćka któremu
rozwaliło...hmm...rurę wydechowa po prostu.
Ja obstawiam ze nastepnu w kolejce po defekt jest Winiarz;)

Reasumujac: Jak narazie mam dosc zuzla (i wszystkiego innego).

Jeszcze cos o dopingu. Myslae ze jak na 1 raz było niezle.
NIektórzy z ,,piknikowiczów,, krzywo sie nam przygladali
ale kij im za to w dziąsło.
Mam jeszcze 2 pytania do kibiców z Lublina
od których oczekuje odpowiedzi.

1.Co to za matoł ,,robił obore,, podczas gdy była wymieniana
banda???
2.Po meczu wychodząc brama głowna spotkałem autokar
lublinian wyjezdzajacych ze stadionu.
Spiewali ,, Odwróc tabele - Stal na czele,,
Podeszłem i powiedziałem ,,Za tydzien rewanz,,
tymczasem poleciały na mnie tzw ,,hary,, (chyba tak sie to pisze?)
Mysle ze na meczu była miła atmosfera wiec o co im chodziło??

Straciłem niestety flagę. Na ulicy Lisa Kuli dorwało mnie 4
gosci (kibiców Resovi). Czaili sie na mnie
od konca Hetmańskiej .
Chcieli szalik, ale ze miałem tylko flage wiec ja skroili.
Nie mogło sie obyc bez kosy która zasadził mi jeden
z nich.
Na wyjazd do Lublina miałem kupic sobie szalik
ale wydatek 20zł na 1 czy 2 imprezy mija sie z celem.

Na koniec chce pozdrowic wszystkich którzy nie szczedzili
gardeł kibicujac naszej druzynie (choc dzis byli tego nie warci)
a w szczegulnosci Mrucky'ego i Diamonda z którymi miałem
przyjemnosc ogladac mecz no i oczywiscie wodza Ramelowa;)

Poniosly Cie emocje i nie ma sie co usprawiedliwiac - kazdemu czlowiekowi sie to moze zdarzyc . Jednak jesli chcesz, to mozesz podeslac swoja wypiske ze szpitala, ja moze tez podesle zdjecie roentgenowskie swojego zlamanego nadgarstka oraz wypiske ze szpitala i bedzie lux!
Otworzymy nowy temat "Usprawiedliwienia, urazy i kontuzje ;P" i kazdy forumowicz bedzie mogl zapychac forum takimi ciekawostkami tylko po co?!
Jestes juz z powrotem moderatorem i pelnisz dobrze swoje funkcje, niech tak zostanie. Dales zly przyklad reszcie ludzi lamiac wlasny regulamin i obrazajac wlasnych zawodnikow oraz wiernych kibicow, wiec za przykladem Michala i Twoim pojawilo sie sporo wulgarnych postow - bedziesz mial co z nimi robic .


Czekaj - czy sianie zamętu, wulgaryzmy i zwątpienie we własną drużynę oraz obrazki obraźliwe dla wiernych kibiców to sposób na utrzymanie porządku?! Jakoś mi sięto nie uklada w sensowną całość. Możesz przyznać się do błędu albo wykopać ze swojego forum użytkowników niekompatybilnych z Twoją wizją świata. Twoja skromna opinia (IMHO) jest wątpliwa - zachowanie iSkier'a jak i Twoje było błędne i co tu się oszukliwać - troszkę dziecinne .


To też brzmi dziwnie - bo zachowałeś się tak jakbyś był właśnie fanatycznym (choć niezbyt wiernym) kibicem, którego za daleko poniosły nerwy i jeszcze nie potrafisz przyznaćsię do wpadki (iSkier się na to zdobył i chwała mu za to).

Michał - to Twoja strona i nie spodziewalem sie, ze tak impulsywnie sie wypowiesz i jeszcze bedziesz obstawal przy "swojej prawdzie" choc spotkania bezpośrednio nie widziales. Przegralismy w stosunku 40:47 - to nie az tak fatalnie uwzgledniajac to, co dzialo sie na torze . Mozemy teraz pokazac klase u rywala i chyba czas otworzyc nowy temat na forum. Tam typowanie wynikow i skladow - ciekawe czy w Lublinie wystąpią obaj obcokrajowcy koziołków.

Ogladalem jeszcze raz powtorki z wypadkow naszych mlodziezowcow i musze przyznac ze smutkiem , ze nie zareagowali profesjonalnie na sytuacje na torze (ktora wynikla w obu przypadkach z ryzykownej jazdy mlodzikow z Lublina) i stracili kontrole nad maszynami - efekty oplakane.

Jestem rozżalony i wkurzony!!!!!!!!! Jak taki wilk może jezdzic u nas!!!!!!!!!!!!! Co do brehla jeszcze bym się powstrzymał z jego ocena. Te okrzyki wypie***** nie powinny mieć miejsca bo on już dużo dla nas zrobil. Przegraliśmy również bo Ciapek pierwszy raz zawiódł. Gdyby jeszcze młodzieżowcy cos dodali mogło by być inaczej. Tak się darłem że mnie do tej pory gardło boli.

Po pierwsze w pelni popieram Kennego...

po drugie ja nie bede sie staral kibicowac, zeby mi tu taki Iskier odstawial parodie... i obrazal swoj (??????????????????????) klub !!!

Albo on odpocznie od moderowania przynajmnie 2-3 tygodnie (moze go to cos nauczy), albo ja podziekuje za adminowanie tego forum....

sam zabralem sobie admina i prosze sie zdecydowac... nic na sile...

Michał nawet nie zobaczyles o co chodzi a oddales mu moda bez jakiejkolwiek konsultacji... szkoda, ze tak wyszlo...

Poki co dzieki za wspolprace na forum. Czas sie zdecydowac na cos.

:cenzura: to Forum normalnie :cenzura:!

Może mnie ktoś banem postraszy? A daj nawet dwa, zastanawiam sie czy jest tu sens wogóle pisać dalej...

Emocje poniosly? Dajcie spokoj malym dzieckiem on nie jest i powinien ponosic konsekwencje, za to co robi...

WSTYD I HAŃBA NA CAŁĄ POLSKE, ŻE KIBIC, NIE WIEM CZY JESZCZE WOGOLE MOGE GO TAK NAZWAĆ WYZYWA SWOJ KLUB ON PSOW! Z TAKIM PRZYPADKIEM TO JA SIE JESZCZE NIE SPOTKALEM!

Twoj czyn kwalifikuje sie tylko, a nie bede mowil do czego, moze ktos to zrobi...

Fakt, że Jasol przegrał to nie tylko wina jak tu wielu mówi kiepskiej jazdy miejscowych zawodników, ale przede wszystkim zasługa lubelskich zawodników, którzy po prostu byli lepiej dysponowani i co najważniejsze stanowili zgrany monolit. Praktycznie nie było w nim słabych punktów, może poza Jeleniewskim. Tomek Piszcz, Darek Śledź i Lee pokazali, że trzeba się z nimi w lidze liczyć. Ze strony rzeszowskiej znakomicie pojechał Karol Baran, był po prostu super.
Co do kwestii rzeszowskich juniorów to w jednym wypadku rzeczywiście zawinił Stachyra, który niechcący przedłużył prostą i mówiąc krótko wywiózł wszystkich w płot. A że niestety przysłowiowy płot w Rzeszowie jest drewniany, nie mogło to się skończyć dobrze.
Panowie!
Mamy XXI wiek i nie może być na żużlowych torach drewnianych wynalazków, ktoś powinien się tym zająć w Rzeszowie zanim któryś z zawodników nie trafi zamiast do szpitala na cmentarz...
Wracając do meczu, wygrana Lublinian była jak najbardziej zasłużona, Lublinianie byli po prostu lepsi i widać to było od pierwszego biegu.
Gratulacje dla naszych zawodników i serdeczne pozdrowienia dla rzeszowskich fanów speedwaya.
Trzymajcie się!

P.S. Tym, którzy nie dawali nam najmniejszych szans we wczorajszym meczu pozdrawiam szczególnie serdecznie