Kolego ITI coś Ci się poprzestawiało. Asseco przejęło firmę Prokom a Trefl to to nazwa Sopockiego klubu tak jak nasza Stal. Ale mniejsza o to.

Asseco z tego co wiem po przejęciu Prokomu zobowiązało się do wywiązania z wszystkich umów sponsorskich podpisanych przez Prokom. Po wygaśnięciu tychże umów ma całkowicie poświęcić sponsorowaniu rzeszowskiej siatkówki. Nakłady na koszykówę były niemałe bo Prokom był sponsorem tytularnym więc tu upatruję małe światełko w tunelu, że po odejściu od koszykówki Asseco wejdzie w sponsoring Stali

Znowu kolejne pewne info ...
Kto ci tak powiedział, kolega z pracy twojego wujka
Nie macie pewnych informacji to nie siejcie zamętu.

Rider

zapraszam strone ew. 2 wczesniej, tam ktos pisal ze mozna by sprobowac Bac-Pol naklonic do sponsorowania zuzla. Stalunia poprostu napisal jak wtedy wygladalaby nazwa Stali, to nie zadne info.

Jeśli tak to sory. Ale są tu tacy albo niedługo się znajdą co będą podawać 100% info na temat sponsorów.
Może wie ktoś czy dzisiaj odbyło/odbędzie się spotkanie prezesa Prygonia z Panią Półtorak o którym była mowa

Dzięki Fighter za wsparcie. Rzeczywiście to miałem na myśli. Nie mam zamiaru siać zamętu na Waszym forum, ale widzę niestety, że zaczyna się tu mniej więcej taka sama panika, jak rok temu w Tarnowie. Ale chyba coś w tym jest - zmiana sponsora w Rzeszowie - nazwa "Stal" do kąta i powstają jakieś dziwadła typu: Jasol Rzeszów, KKER Rzeszów, VAN PUR Rzeszów, Marma Rzeszów, itp.
Jeśli rzeczywiście przemianujecie się teraz na coś w rodzaju Bać-Pol Rzeszów, to naprawdę aż strach się bać.

Wszystkim Wam sie poprzestawiało - Trefl to też nazwa sponsora.
Sorry za OT

Ireneusz. Odpowiem tak. Wszystkim NAM w takim razie się poprzestawiało lub obydwaj mamy rację

http://www.asseco.prokom.pl/index.php?o ... 95&lang=pl



Oczywiście sorki za OT

Akurat przykładów z koszykówki bym nie brał. Chodzi mi o "herb" klubu z Sopotu z nazwami sponsorów.

Wymieniając te firmy od razu zakładacie, że te firmy wyłożą grube miliony LUB nie wyłożą ani grosza. Jest jeszcze trzecie wyjście - "leszczyńskie" - kilka firm wykłada po kilkaset tysięcy. Zadna z nich nie jest wiodącym - strategicznym - sponsorem. Mają równą ilość miejsca na reklamy na stadionie/kevlarach. To najbezpieczniejsze wyjście, bo jak jedna się wycofuje to klub nie staje od razu na skraju przepaści.
Powiecie że znaleźć 5 firm które wyłożą po 0,5 mln jest jeszcze trudniej niż 1 która da 2,5 mln. Nie wiem, może, ale wiem że wyemitowanie JEDNEJ reklamy w porze dobrej oglądalności to koszt 50-100 tysięcy. Owszem zobaczy to dużo ludzi, ale raz! A tu mówimy o reklamie całorocznej. Mecze będą zapewne pokazywane w Polsacie Sport. Retransmisje w TV Rzeszów. Kilkanaście gazet napisze relację z meczu. Moim zdaniem da to lepszy efekt reklamowy. Z drugiej strony, z powodu kryzysu firmy naprawdę mogą zacisnąć pasa i ograniczyć wydatki w pierwszej kolejności na sponsoring.

Przeglądając ranking najbogatszych w Polsce:
Asseco Poland SA - przychody w 2007 r. przekroczyły 1,282 mld zł przy ponad 160 mln zł zysku netto. (SS)
Firma Koral - W 2007 r. firma miała około 520 mln zł przychodu.
Dane na podstawie: http://100najbogatszych.wprost.pl/?b=-1&e=42
Wiem ze te dane pięknie wyglądają, ale jak szukać sponsorów to już wszędzie, wśród bogatych i najbogatszych.

Małe ale do tych wszystkich potencjalnych sponsorów:
1). czy będą CHCIELI - zwłaszcza jak nie interesują się speedwayem i przeczytają "gorzkie żale" naszej byłej prezeski i sponsorki o "opluwaniu" itd? Komu uwierzą? Albo lepiej, w która wersje bedą wierzyć? Pomyślą, że lepiej nie pchać sie w takie "bagno"
2). Niektórzy rajcują się niesamowicie kwotami przychodów i zysków poszczególnych firm z jakis tam rankingów Ludzie to są tylko księgowe wartości! Rzeczywiste znają tylko główni księgowi i prezesi. Firma mająca dobre wyniki księgowe niekoniecznie musi być w dobrej kondycji.
3). Jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, że nowy prezes Stali przyjdzie do np firmy Koral i walnie: "Dobry. Ja jestem nowy prezes Stali Rzeszów. Poszukuje nowych sponsorów*, a wyczytałem ze w zeszłym roku mieliście 500 mln przychodu. Może wpomożecie, a macie z czego"

* Usunięcie reklam foliowych we własnym zakresie

no gratuluje, z takim teksem to życzę szczęścia w szukaniu sponsorów

Wskowiec chyba czegoś nie rozumiesz. Nikt tu się nie rajcuje. Każdy chce dobrze. Jeśli się szuka sponsora, musisz mieć pewną bazę adresów firm, do których wysyłasz pismo. Przecież z góry nie można zakładać, a bo maja XXX mln dochodu to pewnie nic nie dadzą. Tym sposobem skazujesz sie na porażkę. Tak jak pisałam wyżej jak pisać to do bogatych i najbogatszych.
amen.

Właśnie w Aktualnościach była mowa o rzeszowskim żużlu. Pani Półtorak powiedziała, że wycofuje się ze sponsorowania naszej drużyny. Powodem są nie tylko emocje
Władysław Prygoń powiedział, że muszą wszystkie sprawy doprowadzić do końca i wtedy będą mogli podpisywać umowy ze sponsorami itp.
Mówił także o budżecie jaki jest potrzebny na zbudowanie składu, który gwarantowałby walkę o Eligę. Pani Półtorak nie wyklucza sponsoringu jednego z naszych zawodników, tylko jak na razie żadnego nie mamy i nie wiadomo co się stanie ...
Była także wypowiedź Maćka Kuciapy, który powiedział, że chciałby powrócić do Rzeszowa, ale pod warunkiem, że będzie skład, który będzie walczył o awans.

Przede wszystkim trzeba załatwić wszelkie formalności związane ze startem w przyszłym roku do końca października. Dopiero potem będziemy mogli brać się za kompletowanie drużyny, jeżeli oczywiście pojawi się sponsor

Pozwole sobie wymienic kilkanascie firm preznie działajacych:
Asseco, Besta, Koral, WSK, Bac-POL, Valeant, Śnieżka, "Nowy Styl'', Zelmer, siec sklepów społem (moze nie jako strategiczny ale jakies pieniadze dałby rade wyłozyc) RCMB, Makro, Watkem.
Tutaj potrzeba powaznych sponsorów jak w Pilce Noznej takich jak Filipiak Cupiał Wojciechowski czy Wejchert lub Walter.
Pomyslmy a szczególnie zarzad!
Pozdrawiam:)

Można wymieniać setki firm, które są, mówiąc trywialnie: "bogate".
Można także wymieniać cały wachlarz zalet sponsoringu jako skutecznej formy promocji marki.

Dlaczego zatem niełatwo znaleźć sponsora??
Ponieważ takie śmiałe przedsięwzięcie musi się firmie opłacać.

Kiedy zatem będzie się opłacało?
-gdy firma poszukuje nowych rynków lub chce się promować intensywniej na dotychczasowych
-gdy profil klienta docelowego firmy jest zbieżny z cechami osoby, która sponsorowanym podmiotem się aktywnie interesuje
Są to główne i podstawowe przesłanki. Wnioskując z tego należy znaleźć taką firmę, która chce wzrostu rozpoznawalności marki w Tarnowie,Poznaniu,Grudziądzu etc. A przeciętny kibic przychodzący na stadion, czy w ogóle interesujący się żużlem, powinien być podobny do klienta finalnego (przeważnie) tejże firmy.
Najlepiej byłoby, gdyby była to firma zmagająca się z niemałą konkurencją na swoim rynku, gdyż przez sponsoring mogłaby wyrobić sobie "przewagę konkurencyjną" (competitive advantage).

Nikt nie będzie aż tak ryzykował, żeby wyłożyć kilka milionów w niepewny interes. Dlatego ja radziłbym kierownictwu zlecić profesjonalnej firmie solidne badanie rynkowe i marketingowe. Na podstawie wyników takiego badania zleceniodawca ma naprawdę szeroką wiedzę na temat gdzie szukać sponsora i przede wszystkim jak go szukać. Na podstawie badania należałoby stworzyc atrakcyjną i wiarygodną ofertę dla potencjalnego inwestora.
Każde przedsiębiorstwo zainteresowane !inwestycją! w sponsoring i tak musiałoby takie badanie wykonać/zlecić więc czy nie byłoby lepiej zrobić ten krok do przodu i zrobić to przed inwestorem???

Jacek Ziółkowski i Janusz Karp chcą zostać.
http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34966,5842607,Ziolkowski_i_Karp_chca_zostac.html

Pablooh, a po co takie badanie? Żeby pokazać potencjalnym reklamodawcom, że kibice żużla to mocno niekorzystna grupa z punktu widzenia reklamodawcy?

Lepiej zakorzeniac swiadomosc, jaka juz mamy - zuzel to sport meski. Do facetow najtrudniej dotrzec z reklama w mediach, i na tym (i wielu innych) atucie warto sie skupic w rozmowach.

A to co??? Chyba nie szykują sie na derby z Krosnem

Ja myśle, że chodzi o to, aby w razie gdyby nie udało się skompletować drużyny na I lige, i wszystko trzebaby było zaczynać od nowa coś tak jak Gdańsk 3 lata temu.