Nigdy w życiu nie przypuszczałbym, że ze śmierci Richardsona zrobi się taka szopka. Ba! Że największą zrobią, w sumie nie wiem dokładnie nawet kto, czy radni naszego miasta, czy prezydent.

Beka. Zawsze mi się wydawało, że nazwy ulic, rond, wiaduktów i innych tego typu rzeczy dostaje się za zasługi dla miasta, kraju etc. A tu my, nasze dzieci, wnuki będą w przyszłości jeździć po rondzie imienia typa, który zasłużył się jedynie tym, że zginął na torze żużlowym. Czy jakieś inne zasługi Lee jeszcze posiadał? Nie wiem, mieszkał w Rzeszowie? Potrafił chociaż mówić w naszym języku? Jeździł w Rzeszowie całą swoją karierę? Gdzie on ten Rzeszów w ogóle rozsławiał? Czy był po prostu zwyczajnym najemnikiem, który przyszedł tu za hajsem?

Żenadą jest robienie ze śmierci (ok, pewnie sympatycznego ziomka, dobrego żużlowca i coś tam pewnie jeszcze) takiej wiochy. Gdyby siąść pomyśleć i zagłębić się w kilka dziedzin życia, to znalazłoby się pewnie z 1000 innych osób, którzy na takie wyróżnienie zasłużyliby zdecydowanie bardziej niż Anglik, którego jedyną "zasługą" jest to, że zginął na torze.

Postów tej całej Honoratki to w ogóle nie ma nawet co brać pod uwagę i wcinać w dyskusję, bo albo siedzi jeszcze w gimbazie, albo sprowadzi do swojego poziomu. Ogarnij się laska.


I tam jeszcze należy wyszydzić innych. Macie już naprawdę nabrudzone w dyni twierdząc, że ktokolwiek czepia się tu Półtorak.
Ok, pewnie to ona wyszła z tym pomysłem, ale to nie ona decyduje o takich rzeczach w mieście, więc jak ktoś tu się kogoś czepia to tylko i wyłącznie radnych/prezydenta, bo to oni powinni podchodzić do tej sprawy na chłodno, a nie z rozgrzanymi dyniami jak Ci, dla których decyzja, że jedno z rond będzie nosiło imię jakiegoś nołnejma dla historii Rzeszowa, jest decyzją dobrą.



No i wspomina się tu o Kapale. Czyli o typie, który pod względem ZASŁUG DLA NASZEGO MIASTA nakrywa Richardsona czapką. Choć trudno, żeby było inaczej, skoro Anglik nie ma ich prawie w ogóle. Jedyną, większą "zasługą" na korzyść Lee jest to, że on zginął tragicznie na torze i to, że obecne społeczeństwo to idioci.

Nie no to już jest żart, żeby jakaś gówniara z Tarnobrzega mi mówiła co mam robić.

Jak ja coś dla tego klubu robiłem, to ty jeszcze podczas jedzenia się brudziłaś.

Reszta to stara śpiewka, do której odniosłem się już w temacie meczowym z Toruniem i nie ma co się powtarzać.

brzycho taki belkot ze bys mogl prowadzic anioł panski zamiast papieza


to memlanie niektorych kropka w kropke przypomina tzw niedawna obrone wawelu. przez lata ludzie mieli w duupie kto tam lezy ale nagle poczuwajac pseudo-patriotyczny obowiazek ruszyli do jego " obrony ". tak samo jest teraz wszyscy maja gdzies co zrobil dla rzeszowa sw mikolaj , zagloba , kmicic , albo michal archaniol ktory nie istnial bo i takie ulice sa albo kto szczytowal na ul. szczytowej, jakie kwiatki rosly na zalesiu czy tam stopien naslonecznienia na slonecznej ale nagle trza ruszyc do obrony nazw ulic

moze jeszcze wogole akcje na fejsbuku zorganizujecie wtedy bedziecie juz cool i trendy



mnie osobiscie ta sprawa ani grzeje ani ziebi. jak bedzie sie jakas ulica nazywac imieniem richardsona to bedzie jak nie to nie.

Z ciekawości podzwonię i popytam co dokładnie bo chyba byliśmy w tym samym czasie i w większości przygotowań do meczów brałem udział ale zapytam chłopaków którzy też wtedy pomagali.
Jak możesz to mi przypomnij.

Nikt z osób które nie jęczą i nie narzekają na pomysł Ferenca nie twierdzi że Kapała czy inni zawodnicy nie zasłużyli bardziej na tego typu inicjatywę. Owszem. Zamiast narzekać, weź listę i do dzieła. Adrian juz Ci pomysł podsunął.

Jeszcze jedno. Dlaczego obrażasz Kogoś tekstem gówniara? Bo jest młodsza? Czym sobie zasłużyła?
Chyba też powinienem tak zacząć traktować Ciebie bo jak dobrze pamiętam to jestem od Ciebie dużo starszy. Do Twojego poziomu jednak zniżał się nie będę. Irytujesz mnie swoim narzekaniem na forum, jęczeniem i pretensjami o wszystko. Nic Ci się nie podoba. Potwierdzę tylko te Twoje zasługi dla klubu o których tak tutaj wspominasz bo ja jakoś sobie ich przypomnieć nie mogę za bardzo(tutaj mam na myśli klub kibica i oprawy). Twoi bracia/kuzyni więcej chyba robili jak dobrze pamiętam.

Część osób nie przyjmuje argumentacji, że nazwy ulic, placów, rond itp. nadaje się na cześć osób wybitnie zasłużonych.
Dla nich Lee Richardson w wyniku tragicznego wypadku spowodowanego najechaniem na tylne koło przeciwnika stał się osobą wybitnie zasłużoną dla miasta, ba, nawet kraju.
Po takiej dyskusji zaczyna mi to wszystko wisieć jak kilo kitu u sufitu. Nazwijcie nawet ulice dochodzące do tego ronda nazwiskami jego mechaników i tunerów, miał ich z pewnością wielu, jest w czym wybierać. Szopka uczyniona ze śmierci zawodnika jest już duża, więc nic się już nie stanie jak będzie jeszcze większa.
Argument "sami nic nie robicie, a krytykujecie", powtarzany tu w kółko przez jednego z kolegów, jest po prostu, tak mówiąc w największym skrócie, głupi. Narzekacie na jakiegoś młynowego, który coś tam nieudolnie robił na nowej trybunie. Dlaczego narzekacie? Przecież on właśnie COŚ ROBIŁ, a wy ośmielacie się go krytykować?
R.I.P. Lee, z rondemczy bez ronda, ale najważniejsze, że z dala od oszołomów.
PS. Co zrobił dla Rzeszowa św.Mikołaj? Dawał wszystkim Rzeszowiakom prezenty. A Michał Archanioł istniał, jest nawet zasłużony dla Stali, bo "stał na czele hufców NIEBIESKICH, zwycięsko walczących z szatanem i jego zwolennikami (działacze i kibice Resovii)", .

tomek82
Jak jesteś cwaniak, to byś odpisał zipkowi w innym temacie, gdzie nawrzucał Ci tyle argumentów, że żeś podkulił jajca i przyszedłeś do tego tematu. I co? Tu Ci znów odpisze, zmiażdży po raz kolejny argumentami, a Ty się zawiniesz i z niecierpliwością będziesz czekał na jego posta w innym temacie, żeby znów się odezwać?
Takim się nie odpisuje. To tak, żebyś wiedział na przyszłość, bo nie są nikim ciekawym w dyskusji.


Kamil_P nie ma sięco wysilać. Typ jest zasłużony dla Rzeszowa jak mało kto. Liczę jeszcze na nazwanie jakiejś szkoły jego imieniem, i oczywiście zrobieniem go pośmiertnie honorowym obywatelem naszego miasta.


Sorry Lee, że robi się z Twojej śmierci taką żenadę. Nie zasłużyłeś sobie na to..

To już miesiąc...

I nadal nie moge w to uwierzyc [*]

Ktoś kiedyś wrzucił filmik na YT o Lee, gdzie tłem muzycznym był Ten utwór który od tamtego czasu zawsze kojarzył mi sie będzie z tym zawodnikiem...

I o to wlasnie chodzi, zeby nie rzucac durnych pomyslow nad trumna, bo pozniej wychodzi jak zwykle

O mój Boże... Jestem w stanie zrozumieć, że radni tego protoruńskiego i jakże demagogicznego ugrupowania nie interesują się sportem, nie wiedzą nawet kto to jest Lee Richardson bo w niedzielę zamiast odwiedzić stadion bądź nawet zasiąść przed tv stoją pod Kościołem przez cały dzień i pogłębiają stosunki ze swoim elektoratem. Jeju, ale nawet jeden z wybitnych użytkowników tego forum, który posiada podobne poglądy nie protestował przeciwko temu pomysłowi, a zapewne był z niego dumny. Dlaczego w takich chwilach oni jak zawsze muszą robić zamieszanie i wszystko negować. Oczywiście rozumiem, że gdyby nie majowa tragedia to Lee nigdy nie byłby patronem żadnego ronda ani żadna z ulic nie nosiłaby jego imienia bo sportowo na to nie zasłużył. Przepraszam, może piszę głupio, ale w tym momencie nie wiem co napisać, jestem załamany. I nie chodzi tu o to kto rzucił tą ideę, ale o to że Ci z prawa jak zawsze wszystko negują, nie potrafią uszanować śmierci żużlowca który zginął na torze w ferworze walki, który reprezentował przecież ich miasto. Czasem zastanawiam się skąd tacy ludzie się biorą. A potem skąd biorą swój elektorat. Żaden szanujący się kibic rzeszowskiego speedwaya nie zagłosuje w wyborach na Jerzego C., ten człowiek jest takim radnym jak Grzegorz L. prezesem PZPN. Przepraszam, nie chciałem urazić Was, być może zwolenników owej partii bo każdy ma prawo do swoich poglądów, chciałem wyrazić tylko swoje ubolewanie bo dla mnie Lee był najsympatyczniejszym zawodnikiem, jaki w ostatnich latach jeździł nad Wisłokiem i nawet nie zważając na jego jako człowieka pewien gest ze strony miasta powinien być wykonany

Mnóstwo sympatycznych i fajnych ludzi ginie ale to nie powód aby od razu tworzyć dla nich ronda itp. Fajną rzeczą byłoby np. utworzenie na terenie stadionu lub obok niego jakiegoś np. małego parku gdzie umieszczono by małe popiersia razem z krótką informacją o nich, tragicznie zmarłych żużlowców: Nazimka, Lee, Ferjan itd.oraz można by tam umieszczać nie tylko osoby startujące w Rzeszowie ale na podkarpaciu - tj. Krosno - tam zmarł Michal Matula To byłby najrozsądniejszy pomysł niż rondo, które później wywołuje zbędne burze i kłótnie.

Rondo w 200 tysiecznym miescie, im. goscia ktorego znalo z 15 tys ludzi, dejcie zyc

To i tak niezly wynik - sprobuj napisac cos z glowy o takich patronach ulic jak Matuszczak, Niedzielski, czy Pigoń

"- Rada osiedla wnioskuje o inną nazwę. Ich propozycja odwołuje się do bohatera, Rotmistrza Witolda Pileckiego i należy to stanowisko uszanować – tłumaczył radny."

Brawo, rozsądek wygrał!

Mam mieszane uczucia, wolałbym coś związanego z żużlem ... np. w jakimś parku tablica z nazwiskami żużlowców, którzy zginęli tragicznie na torze z plastronem STALI RZESZÓW na piersi lub coś w tym stylu. Wtedy wszyscy by byli upamiętnieni wraz z RICO [*], wszyscy zasługują na szacunek

Dla mnie to się już cyrk robi. Bo widać, że na siłę chcą się z tej obietnicy wywiązać. A najlepszym uszanowaniem jego pamięci będzie postawienie mu jakiegoś pomnika/tablicy na stadionie w miejscu ogólnodostępnym. Szkoda, że pomimo wielu wzniosłych o nim słów nic nie robi się, aby tę pamięć pielęgnować. Tylko urządza się śmieszne przepychanki. Był to żużlowiec Stali, niech na Stali powstanie dla niego coś specjalnego. A ci radni niech się w dupę pocałują, bo robią szopkę i jak zwykle żerują na kimś, bądź czyimś nieszczęściu.