Zapowiadaja sie kolejne zawody Prokopa bez punkta na przeciwniku - liczyl ktos ile to juz biegow? Takiego wychowanka w historii klubu (jakos od poczatku lat osiemdziesiatych) nie pamietam

Dobre zawody Prokopa. Prokop vs tor 3:1

Z tarnowskiego forum:

"Co mnie bardziej zaskoczyło, to postawa Prokopa z rzeszowskiego klubu. Jeżeli nasi prezentują słabiutki poziom, to ten zawodnik, który też jeździ bodajże drugi lub może nawet trzeci sezon, powinien sobie powiedzieć DOOOŚĆ Takiego beztalencia, to ze świecą szukać "

I nie jest to komentarz złośliwy.

Nie wiem nic o nim ... nie widziałem jak jeździ... ale to Kret wydaje się przy Nim diamentem

O tym jak jezdzi Prokop swiadczy ZERO pokonanych zawodnikow w kilku zawodach mlodziezowych i liczba upadkow - a bardziej obrazowo to tutaj jest zdjecie sylwetki:

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/2011/ ... a-zdjecia/

Kamil Prokop pojechał w MDMP

Najmłodszy rzeszowski zawodnik Kamil Prokop wziął dziś udział w eliminacyjnym turnieju Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski, który odbył się w Tarnowie. Kamil pojechal gościnnie w barwach Lubelskiego Węgla i wywalczył 4 punkty z 11 drużyny , co dało jej piąte miejsce. Wygrali z dorobkiem po 26 punktów młodzi żużłowcy Włókniarza Częstochowa i ROW Rybnik. W zawodach nie startowali awizowani pierwotnie w barwach lubelskiego teamu Dawid Lampart i Łukasz Kret.

Nie napisali, ze wszystkie na trupach?

A mialbyc ponoc talent.Jak sie cos do przyszlego roku nie zmieni to bedziemy posmiewiskiem w extralidze

Ja bym chetnie pojezdził ale mi rodzice nie pozwolą!

To jest temat o Kamilu nie o tobie i twoich checiach . Kamil ma jeszcze troche czasu, choc w nastepnym sezonie musi podniesc swoje umiejetnosci o 2 poprzeczki wyzej nhiz teraz prezentuje, trening i jeszcze raz trening nie tylko w Rzeszowie ale na innym torze troszke trudniejszym technicznie, czytalem raz ze Polak cos gadal ze rozmawial z Wardzala i z kims z Lublina zeby mlodzi mogli tam jezdzic i cos z tego wyszlo, narazie skonczyla sie na slowach

SpeedwayFun
motor zuzlowy to nie wsk , a tor zuzlowy to nie pole za stodola

Hmmmm... jest zawsze Machowa, gdzie tor ciagle nadaje sie do jazdy. Wystarczy zagadac z Rolnickim i wynajac sobie trening na torze. Dla chcacego nic trudnego.

no wlasnie w tym problem ze tor w machowej porosy chaszcze , ktos ostatnio wzucal tu zdjecia z tego toru ( nie pamietam gdzie i w jakim temacie a nie chce mi sie szukac )

To co z tego? Ileż to trzeba by jakiemuś miejscowemu rolnikowi postawić dwie flaszki i wykosiłby to wszystko rotacyjną?! Przecież tu nie chodzi o ściganie na super nowoczesnej i szybkiej żużlówce z GP, tylko o jazdę Pyr pyr, i szkolenie techniki.

Aby pojeździć na torze w Machowej, potrzeba włożyć sporo pracy w jego przygotowanie. Podejrzewam, że niewiele mniej potrzeba do wybudowania małego, krótkiego i technicznego toru od podstaw.

Jeden z ciekawszych wynikow w historii speedwaya:

3. Kamil Prokop - 0 (w,u,t,d)

Dodam jeszcze, ze Prokop po blisko roku od uzyskania licencji Z nie pokonal ani jednego rywala w jakichkolwiek zawodach, nie tylko ligowych. Czy w profesjonalnym i poukladanym klubie jest miejsce na takie wynalazki? I nie mam tu na mysli wylacznie "zawodnika"

Ritchie uprzedziłeś mnie tym postem,
nie chce nic sugerować ale ten "zawodnik" na torze w Gorzowie zrobił podobny wynik - 9. Kamil Prokop - 0 (d,0,w,w)
Najgorsze jest to, że te wyniki są powtarzalne, co zawody!
Może i Miesiąc też miał jeden taki "udany" występ,
ale ten człowiek bije rekordy takich występów.
Obawiam się, że nie jest on narazie wystawiany do ligowego meczu,
bo po pierwsze stanowiłby zagrożenie dla dublujących go zawodników,
a po drugie może to i lepiej, że ludzie oficjalnie jeszcze nie widzieli na wlasne oczy jak ten wynalazek jeżdzi
bo byli by zalamani... na dzień dzisiejszy jeden "oficjalny" kret wystarcza.

"Oj nie braknie chetnych zeby podkupic Marmie Prokopa po sezonie"....takiego drewna jeszcze na oczy nie widzialem(Rasiaka nie licze)


"On jest dopiero rok po licencji, potrzebuje czasu zeby sie objezdzic"....

Przed sezonem zastanawiałem się, czy w składzie którejś ekstraligowej drużyny jest jakiś zawodnik ("zawodnik") gorszy od Kreta. Znalazł się szybko. Smutne, że nim również okazał się rzeszowianin.
Szkolenie młodzieży nie istnieje, w składzie mamy weterana-najsłabszego seniora ekstraligi, który mimo to pozostaje najlepszym dotychczasowym wychowankiem, najsłabszego zawodnika całej ekstraligi, zanosi się na to że w przyszłym roku całą podstawową siódemkę trzeba będzie oprzeć na armii zaciężnej. Nawet taktyka meczowa leży i kwiczy. Jedyne co jest to kasa, a wraz z nią zupełny brak perspektyw.
Czy w tym klubie ktoś myśli? Ktokolwiek? Czas żeby ktoś w końcu przejrzał na oczy.