A tymczasem, borem lasem, Kamil Prokop nie ukonczyl zadnego z trzech wyscigow. w ktorych bral udzial w Krakowie:
Speedway Wanda Kraków B - 21
1. Marcel Kajzer - 7 (2,3,0,2,-,d,2)
2. Patryk Rumiński - 3 (d,1,1,0,1,0)
3. Tero Aarnio - 8 (1,0,2,3,2,3)
4. Filip Marach - 3 (0,w,w,1,2,2)
5. Kamil Prokop - 0 (u,w,w)

Nie ma co komentowac

Mieliśmy słabszego wychowanka w historii ???

Tu nawet punktów się nie liczy, tylko czy chłopina do mety dojedzie.

Za dawnych czasow smialismy sie z Kazka Zaborniaka, ale przy Prokopie to byl profesor

Zarty, zartami, ale co na to osoby odpowiedzialne za szkolke i zespol? Przeciez to szkoda metanolu - to jest jego trzeci sezon w doroslym zuzlu.

Kazimierz Zaborniak na głowę biję Kamila. Miał ciężej - trafił na złotą erę wychowanków Petrova.

Pamiętam jak kilka zawodów MDMP szczególnie w Rzeszowie Kazimierz bardzo fajnie odjechał. Raz jak mnie pamięć nie myli koło kompletu zrobił.

A Kamil - a Kamil do mety nie potrafi dojechać ......

Zaborniak przy Prokopie to była rakieta. Koszmarnie kaleczył, ale miał całkiem niezłe starty co pozwoliło mu przyzwoicie punktować w MDMP w latach 95-96. Komplet zrobił w 96 w Rzeszowie (co prawda zrobili go prawie wszyscy z drużyny ale Kazek też ). Z tego co kojarzę w lidze chyba nigdy nie zapunktował, ale raz wiózł prowadzenie we Wrocławiu tylko zaglebował

Nie miało natomiast znaczenia, że Zaborniak trafił na złotą erę ponieważ i tak nie miał za grosz talentu, ale obecnie adepci w Rzeszowie mają jeszcze gorzej, bo trafili na okres zupełnego braku szkolenia (bądź inaczej: szkolenia zupełnie nieskutecznego).

Prokop to niebanalny i błyskotliwy technik w porównaniu ze zwyrodniałymi jeźdźcami szkółki Petrowa. Niektórzy z nich się trochę wyrobili, nazwano ich nawet złotą młodzieżą. Dziś mamy pokłosie tej upośledzonej technicznie szkoły żużla(patrz trener szkółki i obecni wychowankowie). Prokop, Basara nie idźcie tą drogą...
Mam nadzieję, że przynajmniej temu drugiemu uda się. To mądry chłopak więc życzę czerpania wzorów w jeździe od najlepszych.

jak to ironia to ok ale jesli to na serio i sa inni ktorzy twierdza podobnie to czas na badania wzroku


z jednym sie zgodze wielkiej techniki to winiarz z reszta ekipy nie mieli ale zeby upadac jak kamil prokop w prawie wszystkich swoich biegach to naprawde rzadko zdarza sie taki poziom wyszkolenia


ps. trzymam kciuki za bassare moze on bedzie cos lepiej rokowal. to ostatnia poki co nadzieja. kiedy jest ten egzamin na licencje ? wiem ze ktos juz pisal ale nie moge znalezc

Egzamin u nas we Wrocku, we środę, 2 maja

rozumiem że chłopak nie może się zdecydować pomiędzy żużel a akrobatykę... ale szpagat na motorze to do dzisiaj już chyba opanował...


tak to najlepiej, teraz nikt się przyznać nie chce...

Karolcia. Po pierwsze to zdjęcie jest bardzo stare ! A po drugie to chyba musisz się wybrać na trening i zobaczyć jaką ma teraz sylwetkę.

Dalej nedza i rozpacz, a dzisiaj to chcial skasowac Jeleniewskiego

Niedobrze, niedobrze.

Nie dość, że z Kamila to zawodnika nie będzie, bo pewnych nawyków na motorze się nie da poprawić, to jeszcze do kompletu Grześ Bassara może mieć sezon z głowy.

Obaj Panowie połamali się wczoraj w czasie wspólnej walki na torze. może się okazać, że dla obu sezon z głowy. A w przypadku Grzegorza, który dopiero co stawia kroki w speedwayu może być hamulcem w rozwoju.

Nie "może się okazać" tylko raczej już po fakcie, jeden złamana ręka, drugi złamana noga, raczej ciężko będzie dojść do ładu w tym sezonie.

Na drugim łuku trzeciego okrążenia przewrócił się jadący daleko za rywalami Prokop, który od początku wyścigu miał problem z płynną jazdą. Zahaczył o bandę i przeleciał przez kierownicę. Karetka na torze. Prokop opuścił obiekt w karetce i udał się do szpitala. Trwa oczekiwanie na powrót karetki.

Jak tak bedzie jeździł to zapowiada się za rok memoriał E.Nazimka Lee Richardsona i Kamila Prokopa

hehe to fakt co gdzies jakis turniej jazda daleko za rywalami a i tak bąki trzaska Niech sobie da spokoj .Za rok 18 lat na karku a dzisiaj zlamane zebra

Jeśli nie chce zostać kaleką i zmarnować sobie życia w tak młodym wieku, niech lepiej da sobie spokój z żużlem, póki nie jest za póżno.

Chyba gorszego wychowanka w historii Rzeszowskiego żużla nie było. Przykre to

Takie naciski na szkolenie młodzieży kładą włodarze klubu z Podkarpacia i efekty widac gołym okiem dzwon za dzwonem goni dzwona.Macie racje co niektórzy,źle chłopakowi nie życzę ale niech da sobie spokój z jazdą bo i tak szału w 2 lidze nawet by nie było.

Słabiutko to wygląda. Jeśli 90% biegów się nie kończy, dojechanie do mety graniczy z cudem to o czym my mówimy.

W II lidze też nic by nie zrobił. Tam trzeba trzymać manetkę gazu odkręcona, jezdzi sporo zdolnej młodzieży (dodatkowo zagraniczna juniorka).

Na dzień dzisiejszy z całym szacunkiem Kamil powinien zakończyć karierę, bo jeśli dojechanie do mety sprawia problem, to wogóle o jakiejkolwiek walce na torze itd. można zapomnieć.

Kamil Prokop złamał kręgosłup w trzech miejscach po wypadku w Krośnie. Jest już po operacji. Raczej koniec kariery naszego wychowanka ...
Wracaj chłopie do zdrowia