ja tez juz stracilem nadzieje na pierwsza czworke .po prostu jestesmy gorsi od innych ekip ,trudno .moze w przyszlym roku bylo lepiej ,czego sobie i wszystkim kibicom ,a w szczegolnosci naszym zuzlowcom zycze

dlaczego od razu mowicie ze jestesmy gorsi????????????? przeciez taki mecz kazdemu moze nie wyjsc a jakos w rybniku pokazalismy ze potrafimy bardzo dobrze jechac prawda?????

ja byłem
i potwierdzam. Tak było - niestety dla Was... Do tego Baran dostał naganę od sędziego za to, że nie zjechał z toru, kiedy to było sygnalizowane.

Pozdrawiam z Gniezna.

p.s. macie naprawdę sympatycznych kibiców!

Porownujac 2 mecze z Gnieznem dochodze do wnioskow kto zawiodl a kto pojechal w tych meczach na normalnym poziomie.


W Rzeszowie punktowalismy:

9. Piotr Winiarz 8+2 (0,3,3,1,1)
10. Karol Baran 7+2 (3,2,2,0,d)
11. Maciej Kuciapa 13 (3,1,3,3,3)
12. Bohumil Brhel 9 (1,3,1,2,2)
13. Rafał Wilk 11 (3,3,1,3,1)
14. Piotr Prucnal 1 (-,0,-,1)
15. Robert Suszczyński 1 (d,0,1)
16. Łukasz Golonka ns


Natomiast w Gnieznie:

1 Maciej Kuciapa 13 +1 (1,2,1,3,3,3)
2 Bohumil Brhel 9 +1 (0,3,2,w,2,2)
3 Rafał Wilk 1 (0,0,1)
4 Karol Baran 4 (1,2,1,w)
5 Piotr Winiarz 6 (2,1,1,0,2)
6 Piotr Prucnal 1 (0,0,1)
7 Robert Suszczyński 0 (d,0)
8 Łukasz Golonka 1 +1 (1)

Kuciapa, Brhel dokladnie utrzymali zdobycze punktowe w dwoch meczach.

Baran, Winiarz u siebie troche lepiej ale bez rewelacji,

Wilk w rzeszowie to dzieki jego postawie wygralismy, natomiast w Gnieznie przez niego poleglismy tak wysoko.

Prucnal, Suszynski const w obu meczach choc na wlasnym torze 1 pkt wiecej, ale chyba beda z nich ludzie, wazne ze koncza biegi.

Golonka tylko jeden mecz - jeden bieg i jeden punkt

WNIOSEK Przegralismy przez WILKA, Barana i Winiarza

Wlasnie wrocilem z Gniezna...

Wynik kazdy zna...no comment...
Pojechali jak pojechali...no comment...
I zdenerwowaly mnie dwie rzeczy...jedziemy na mecz 1000 km, caly czas ich ostro dopingujemy...a oni nawet nie wyszli do nas... Nie podziekowali (jedynie zrobil to Maciek...ktory jest absolutnym liderem, herosem itd. itp)...TAK SIE NIE ROBI

O zawodnikach sie nie bede wypowiadal bo i po co
I chce Was uswiadomic...Brhel... To co wyprawial to kpiny...olal klub olal nas kibicow...mimo ze patrzac na zdobycz punktowa jest w miare ok...
Ludzie on ma problemy z glowka...Pierwsza sytuacja wychodzi z Siwym na 5:1 i blokuje kapitana Stali, ktory spada na dalesze pozycje...druga to 15 bieg...jedzie z Mackiem na 5:1 i chce za wszelka cene przywiesc 3 pkt...dochodzi do tego ze wywozi Macka, ktory musial sie sporo napocic ale nie zaliczyc "bandy"...Liczy sie tylko kasa (jezdzi sam i jeszcze swoich pcha w plot)...wszyscy co byli w Gnieznie to potwierdza...za ten mecz stracil wszystko w moich oczach ( i nie obchodzi mnie co zrobil dla Stali...on naewt nie wie dokladnie jak nasz klub sie nzaywa...wie tylko ze "...Rzeszow)...A najgorsze jest to, ze w radiu powiedziano ze swietnie wspolpracuje z Mackiem...zarty chyba jakies...
I jeszcze to wykluczenie...tradycja
Porazka ta pozbawia nas "praktycznie" szans o pierwsza "4"...chyba ze wygramy w Gorzowie...co jest nie realne...

Brawo Maciek Brawo

"Kuźniar do Krosna, tam jest zabawa radosna" - to uslyszal wczoraj od nas trener...

Troche źle kalkulujesz, bo w Gnieźnie przegraliśmy za sprawą Brhela i trenera Kuźniara który robił wspaniałe rezerwy taktyczne.. (za Barana pojechał Brhel i nie zdążył w czasie 2 minut na start, a w następnym biegu za Wilka pojechał Baran i jeszcze go wykluczył sędzia za to że przejechal 2 kołami po żwirze, jeszcze w biegu pierwszym nominowanym 13 pojechal Wilk, za którego powinien jechać Golonka, ale natomiast Łukasz pojechał w biegu 14 zastępując Barana, a w 15 biegu Brhel zamiast jechać parą z Kuciapą to Bob woził Maćka po bandach - na szczęscie Stali wygraliśmy ten ostatni wyścig 5-1), co prawda zawiódł Wilk po raz kolejny na wyjeździe. Sprawa jest prosta - u siebie powinien jechać Wilk jeżeli jest w dobrej formie, a na wyjazdach Golonka.

Szkoda, że rozwalił się Trojan. Jak pamiętam to Trojan zawsze nieźle spisywał się na wyjazdach ( nawet w tamtym roku gdy był bez formy ). Mógłby on zastąpić Wilka w meczach wyjazdowych.
Niestety teraz nie wiadomo w jakiej on jest formie i jest poprostu zagadką.

ehhhhh szkoda gadać. winiarz zawiódł jak cholera !!!
No ale cóż jedzxie sie dalej a, szanse na 1/4 nadal są więc nie traćmy wiary

WITAM Z GNIEZNA

Jestescie SUPER KIBICAMI - SUPER sie bawiliscie i nalezy WAM sie WIELKA pochwala. Co do meczu - byl ciekawy choc liczylem na wiekszy opor Waszej druzyny

Kilka zdan po meczu.

Nie liczylem na zwyciestwo, ale liczylem na obrone 10-punktowej zaliczki z Rzeszowa. Przeliczylem sie.

Co do zawodnikow ...

Kuciapa - bez komentarza 13/6
Sprawdza sie to co pisalem przed sezonem, ze to bedzie bardzo drogi zakup. Nie dosc, ze Zielona wziela za niego 100 tys, to zgodnie z przewidywaniami Maciek trzaska mase punktow

Brhel - 9/6
No coz, 9 na mozliwych 18 to nie rewela. Ale czy ktos liczyl, ze Czech wywali w Gnieznie komplet? Jezdzi w tym sezonie jak jezdzi i w jego przypadku nie ma oczekiwac 13 czy 14, trzeba na chlodno kalkulowac 11-10 pkt. Taki ma sezon, kokosow nie robi w Szwecji, Czechach, w GP tez nie blyszczy. Pamietajcie sami o niego sie bilismy w zimie.

Smiac mi sie chce, z tych ktorzy wine za porazke zwalaja na Brhela. Qrna ludzie, czy wy zawsze umiecie dostrzegac wine u innych a nie u siebie?

Jak analizujecie wystep druzyny, to robcie to dokladnie, a nie zaczynajcie od zj.....ania jednego kolesia i ciaglego go obwiniana za nasze porazki.

Jeszcze do niedawna w druzynie byli Rempalowie, to wtedy rozliczanie za przegrane mecze zaczynalo sie od nich - bo byli obcy. Teraz ich juz nie ma, to rachunek sumienia zespolowi robicie poczynajac i konczac na Czechu, bo innych obcych juz nie ma. Ale nie potrafie zrozumiec, dlaczego nie zauwazacie SLABOSCI wsrod SWOICH LUDZI ?!?!?!?!?

No to lecimy z naszymi miejscowymi zawodnikami:

Szkoda, ze WILKQ nie zawidol i zrobil ledwo 1 a nie chocby 6!
Szkoda, ze SIWY nie zawiodl i zrobil tylko 6 a nie 9!
Szkoda, ze KARLOS nie zawiodl i zrobil 4 a nie 7!

Przeciez ich na tyle stac. A moze nie? Czy to duze wymagania? Nie! Brhel moze i mogl zdobyc te 4 pkt wiecej, ale to i tak niczego nie zmienia. Wynik zespolu nie moze sie opierac na 2 zawodnikach !!!!!

Kuciapa i Brhel robia 22 pkt - 65% dorobku calego zespolu, przy czym stanowia tylko 25 % 8-osobowego skladu.

A co z pozostalymi

WILKQ, SIWY, KARLOS + mlodzi i BABEL ledwo uciulali 13

Wiec, o czym my mowimy???

Poza tym:

Nie bylem w Gnieznie, nie widzialem sytuacji, ale Karol niech sie cieszy, ze nie dostal BANA do konca meczu i tym samym nie oslabil Jasola przed spotkaniem z RKM. Koles cos umie, ma juz swoje lata, ale zachowuje sie jak dzieciak!

Wilku potwierdza, ze jest zawodnikiem swojego toru, wiec na wyjazdach nie ma co na niego liczyc. Jak ucieknie ze startu to dojedzie do mety 1. Jak zaspi, to na dystansie raczej marne szanse na to, ze kogos przejdzie.

Siwy chyba rzeczywisce ma problemy ze sprzetem, bo juz podczas poniedzialkowych zawodow strasznie sie meczyl z tymi motocyklami.

W miare rowno jestesmy w stanie pojechac na SWOIM TORZE, na wyjazdach juz nie. Niestety aby liczyc na jakies wyniki w calym sezonie nie mozna sie ograniczac do swojego ogrodka!


Nic, to. Sezon ciagle trwa. Przegralismy, bo mielismy przegrac. Ale jeszcze sporo meczow do wygrania. Sporo walki, sporo emocji i mam nadzieje niezapomnianych wrazen.

Nie odwracam sie od chlopakow, Wy tego tez nie robcie. Ale miejcie na uwadze to, na co kogo stac. Badzie realistami.

Za 2 tygodnie przyjezdza do nas Rybnik. POWALCZYMY!


A jeszcze wczesniej sa u nas eliminacje do MP par klubowych. Co jak co, ale mysle ze Maciek, Piotrek i Karol powinni awansowac.

Narka Panie i Panowie.

Crumpy byles na meczu w Gnieznie Widziales co robil Bob
Wynik jak na niego w Gnieznie...myslalem, ze tak bedzie...ale to co pokazal na torze...oj Bob nie ladnie

I nikt tu nie zwala wine tylko na Boba...
Mnie najbardziej zawiodl Siwy...zreszta tylko Maciek swoje zrobil.

Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. Rozumiem, ze można przegrac, ale przegrac trzeba z honorem.

Wszystko zaczelo się jeszcze w drodze do Gniezna. Oto spotkalismy trenera i trojke naszych zawodnikow: Lukasza Golonke, Piotrka Prucnala i chyba najwieksza „gwiazde” - Roberta Suszczynskiego. Mam nadzieje, ze Robert to przeczyta (mowil wczoraj w rozmowie z kolega ze strony, ze jest zalogowany na forum), bo może pojdzie po rozum do glowy. No, ale do rzeczy. Zaparkowalismy kolo jakiegos zajazdu, tuz obok ich samochodu. Trener wyszedl wczesniej z samochodu, wiec jego to nie dotyczy. Ale popisali się zawodnicy. Doskonale widzieli, ze przyjechalismy. W dodatku podeszlismy do nich, a oni sobie spokojnie leza w samochodziku. Powiedzialem wiec, ze powinni wyjsc z samochodu, na co oni odpowiedzieli, ze sa zmeczeni!!!!! My na szczescie „nie byliśmy”. Ale Robert popisal się jeszcze raz, mowiac, ze strona Stali jest beznadziejnie robiona. Ciesz się Robert, ze nikt Ci nie odpowiedzial, jakie sa Twoje wystepy! Ok, pojechalismy dalej. Dojechalismy do Gniezna, wysiedzielismy się jeszcze dwie godziny na stadionie i czekalismy na naszych zawodnikow. Pozniej była proba toru, prezentacja i trzy pierwsze wyscigi – 14:4. Ale to nas tak bardzo nie zdenerwowalo – mimo wszystko, chlopcy pojechali najlepiej, jak w tym momencie potrafili. Widac było, ze zupelnie nie trafili z przelozeniami. Ale to, co dzialo się pozniej, wola o pomste do nieba. Najwiecej inwektyw zebral niewatpliwie Brhel. Co z tego, ze zrobil te swoje dziewiec punktow??? Najpierw, jak zawsze, nie zdazyl na start, ale to bym mu jeszcze wybaczyl. Ale pozniej, o czym już było pisane, stoczyl porywajaca walke z „Siwym”, dzieki czemu Piotrek spadl na ostatnia pozycje. Jeszcze „ladniej” walczyl jednak w wyscigu pietnastym. Widzac (slepy chyba nie jest???) Macka Kuciape jadacego po zewnetrznej, staral się jechac jak najblizej... bandy!!!!! To, ze Maciek nie zakonczyl wyscigu na „dechach” swiadczy tylko o jego wielkich umiejetnosciach. Nic wiec dziwnego, ze w dalszej czesci wyscigu kibicowalismy... Skornickiemu, który walczyl z Czechem o drugie miejsce.

Ale na tym nie koniec. Czekamy spokojnie do wyscigow nominowanych, a tu co? Wyscig trzynasty – jedzie slabiutenki wczoraj Rafal Wilk. Po co????? Było widac, ze Rafal nic nie zwojuje. Ale ok, zrozumialbym to, gdyby trener nie wstawil do nastepnego wyscigu Lukasza Golonki!!! Nie mam nic do Lukasza, pojechal w tym wyscigu naprawde ladnie i zdobyl punkt. Ale z jakiej paki zmieniono Barana, który – gdyby nie wykluczenie – mialby siedem punktow w 4 startach. Dlaczego nie Wilka? Dlaczego? Dlaczego? I tak nie doczekamy się odpowiedzi. Czyzby znowu „opory” w parku maszyn?

A teraz cos pozytywnego – MACIEK KUCIAPA jest wielki. Jedzie trzeci mecz z kontuzja i z bonusem zdobywa w tych trzech spotkaniach 40 punktow!!!!!!!!!! A po meczu podziekowal nam za doping... Przynajmniej on... Prawdziwy profesjonalista.

Nie bylem, nie widzialem. Fakt nawet niewiadomo jaka zdobycz punktowa nie odzwierciedla rzeczywistej postawy zawodnika na torze.

ALE TO NICZEGO NIE ZMIENIA

Ok, zapomnijmy o CZECHU. Popatrzmy na to:



KUCIAPA = 13 PKT

WINIARZ + BARAN + WILK + GOLONKA + PRUCNAL + SUSZCZYNSKI = 13 pkt

Dla mnie nadal COS tu jest nie tak. I wlasnie to COS jest przyczyna porazki, a nie BRHEL, ktorego wcale NIE BRONIE. Tylko staram sie was naklonic do obiektywnej oceny wyniku CALEGO ZESPOLU.

Witam
Crumpy !!! CZy Ty byles w Gnieznie ??? Gdyby nie Brhel to i Winiarz mialby wiecej punktow... Ale tamta akcja w porownaniu z ta z 15 biegu byla jeszcze do wybaczenia.... Czech jezdzil wczoraj jak idiota i nigdy mu tego nie zapomne... Co do jego wykluczenia, to musial oczywiscie raz nie dojechac... a najlepsze bylo to wolniutkie zsiadanie z motoru kiedy astepny juz odpalony czekal... to Brhel nawet nie podbiegl tylko podszedl do matoru... zabraklo dokladnie 4 sekund.... Skandal !!!!! W tej chwili nie chce na tego pana patrzec, ale my kibice, ktorzy bylismy w Gnieznie, a nie sluchalismy radia tez wiemy co mowil komentator w radiu... Po meczu kilka minut rozmawialismy z hotszitniga, ktory byl w Rzeszowie i sluchal... Co ma znacyc wypowiedziana przez komentatora "Wzorcowa postawa Brhela i Kuciapy w tym biegu..." Czy my na innych zawodach bylismy, albo mi sie wydaje???
Wykluczenie Barana tez niepotrzebne, ale ewidentne... wydaje mi sie, ze Karol dobrze zrobil, iz nie zjechal i udowodnil swoja wyzszosc nad zawodnikami, ale jadac z glowa z tylu, a nie do przodu to faktycznie kiedys musial przejecehac po trawie...

Jeszcze jedno... Strasznie malo profesjonalne zachowanie naszych zawodnikow z wyjatkiem Macka Kuciapy... W tej chwili moge powiedziec tyle, ze jestem dumny, iz taki zawodnik jezdzi w naszej druzynie... Fantastyczna postawa i podziekowanie nam, kibicom za przyjazd na druga czesc Polski.... inni tego chyba nie zauwazyli... szkoda wielka... Wszystko zostaje w pamieci, a ja przejechalem 500 km i jestem zadowolony tylko z Ciapka... gdyby chociaz pozostali wyjechali podziekowac, nawet pomimo przegranego meczu byc moze pisalbym inaczej.

Dolaczak sie do MaK-a... Kuciapa jest na prawde fanstastycznym czlowiekiem i jeszcze raz utwierdzil mnie w tym przekonaniu wczoraj... Serdecznie dziekuje... A reszta? spi ! Mozna sie mimo porazki zachowac... dziekuje

Michał K.

Własnie sie obudziłem.Po podrózy z Gniezna jestem bardzo zmeczony i boli mnie gardło od spiwów na stadionie i w busie,

Teraz chciałbym napisac cos o wczorjaszym meczu :

Ledwo co wjechalismy do Gniezna okazało sie ze nie ma w tym miescie hipermarketów.
Bardzo chamscy byli dla Nas ochroniarze stojacy przed brama.Gdy weszlismy do klatki zaczął jak na złosc padac deszcz.
Wreszcie mecz sie zaczął.
Pierwsze biegi i nadzieje zwyciestwa zgasła.Ostatecznie przegralismy 55:35...

Chciałem teraz napisac o naszych zawodnikach:

Maciek Kuciapa - Fenomen naszego zespołu.Jedyny ze Stali który potrafił wygrywac z liderami Startu Gniezno.Zdobywca 1/3 czesci wszystkich punktów Stali Rzeszów

Bohumil Brhel - kolejny zawalony mecz w jego wykonaniu.W drodze powrotnej stwierdzilismy ze nie chcemy go w Rzeszowie.On zamiast pomoagac druzynie to naszych wywoził na zewnetrzna cały czas.Kolejne wykluczenie za przekroczenie 2 min.
FAN KLUB CHYBA PAMIETA O NIESPODZIANCE DLA BOBA NA KOEJNY MECZ (ci co nie jechali w Busie to nie pytaja jaka szykujemy niespodzianke)

Piotr Winiarz - jak na Niego to bardzo słaby wystep.Widac było ze nie idzie mu w meczu.Przed meczem obiecywał ze bedzie szalał na torze i sporą ilosc punktów uzbiera a jednak tak sie nie stało

Karol Baran - nie było az tak źle.W ostatnim swoim biegu Karol został wykluczony(na pierwszym miejscu) za przejechania całym motorem po murawie ...później juz na torze go nie zobaczylismy.

Rafał Wilk - bez komentarza :/

Rafał Suszczyński - Wielka gwiazda co swiece na treningu robie nie spisała sie jak zwykle za dobrze.Poprostu spisała sie źle.Jeden pkt i to po defekcie to dobry wynik w jego wykonaniu....(Wielki Roberto Cecon)

Piotr Prucnal - kolejny mecz w jego wykonaniu mozemy spisac na straty

Łukasz Golonka - jeden biegi i jeden punkt ale po walce z Markiem Huckiem.Dobry wynik Łukasza i mysle ze teraz czesciej bedziemy go widziec w składzie na mecze ligowe.

a Kuźniar to niech idzie skad przyszedł.Ja lepiej bym ustalał skład i zmiany niz on.
Najlepsza jego wypowiedz przed meczem to to ze nie liczymy na zwyciestwo.(Suszczyński tez tak twierdził ....juniorzy nasi liczyli na max 30 pkt Stali)...


Ogólnie najbardziej podobała Mi sie droga do Gniezna jak i z Gniezna.5 rano spotkalismy sie i ........(niewtajemniczeni nie pytaja)...później w autokarze pierwsze 100 km nie było zaciekawe ....Tutaj pozdrawiam Ramelowa i Kezmana :)....

Kierowca nasz był zajebisty ale byłby jeszcze lepszy jakby w zakrety nie wchodził z bardzo duzo predkoscia.
Ogólnie wyjazd sie udał ale wynik nas nie cieszy....

P.S
Szczeególne pozdrowienia dla tych którzy jechali ze Mna w Busie....

Ok. Moze i Brhel jezdzil jak egoista, wchodzil w droge swoim kolegom z pary ... nie widzialem, nie wiem. Zdaje sie na wasze obserwacje.

Nadal jednak twierdze, ze to nie wiele zmenia.

Mowa o 2 kontrowersyjnych sytuacjach z Siwym i Mackiem.

No to mamy:
Maciek miast 1 pkt zdobywa 2 pkt = nie 13 a 14
Piotrek miast 0 pkt niech ma nawet 2 pkt = nie 6 a 8

Co nam to daje:
Kuciapa 14 pkt
Winiarz, Baran, Wilk, Prucnal, Golonka, Suszczynski = 15 pkt

To nadal dziurawy sklad.

Heh, są supermarkety...

Nie wiem co Wam zrobiła ochrona, ale my ich też nie dażymy wielką sympatią Pozdrawiam.

P.s. Kezman, miałeś zadzwonić. I co??

Lukic mialem dzwonic..ale wiekszosc zadecydowala, ze idziemy do klatki Musialem sie podporzadkowac
Szkoda, ze razem z Peemem i reszta nie przyszedles do nas

No ba... Byłem - dokładnie wtedy, kiedy był PeeM i "reszta" Zdzierałem z Was pieniążki razem z Marcinkiem i taką ładną dziewczyną

Eee to jak...ja pytalem Peema czy jest Lukic, a On mi powiedzial ze zostal w 10 sektorze czy 12

Lukic ogolnie bylo fajnie..szkoda tylko, ze ponieslismy "taka" porazke...ale nie zaluje, ze pojechalem
Tylko bylem zdziwiony, ze tak malo ludzi przyszlo...ja myslalem, ze bedzie blisko kompletu