W sumie Marta po swoich doświadczeniach może jak najbardziej wypowiadać się w sprawie zarządzania drużyną znajdującą się w kryzysie... Jednakże mogłyby to być wypowiedzi w stylu bicia się w pierś, a nie pouczające innych... Pmiętam jej autorytatywny styl zarządzania z figurantem fajnym Darkiem na szpicy... Błędy nie tylko w kompletowaniu składu przed sezonem co nade wszystko atmosferę, która była czymś w rodzaju „trzeciej drogi”.
Nie chcę gdybać, ale wyniki Marty byłyby inne gdyby ograniczyła się tylko do zatrudnienia i rozliczania PRAWDZIWEGO managera z wyników i zapewniania płynności finansowej, bo jej zarządzanie przejdzie do historii jako jedno z najbardziej nieudolnych w historii polskiego żużla...

ciekawe ile w tym prawdy ze marta mialaby wejsc w nowy podmiot w krosnie

Wiele na to wskazuje, że Marta po kilkuletnim rozbratem z żużlem powraca tym razem pod znakiem Wilka. Ciekawi mnie czy zmieni podejście do prezesury mając na uwadze doświadczenie z Hetmańskiej.

Pewnie się szykuje na jakieś działeczki i galerię w Krośnie
Nicki i Grisza w KSM? Dowiemy się pod koniec tygodnia

Na zaś - najszczersze kondolencje dla żużlowych kibiców z Krosna.

Głupia , jak potrzebowaliśmy w 2015 pomocy to pomachała, jak końcem sezonu szykowaliśmy już transfery powiedziała pas..a teraz jedzie na prezesure na kartofliska?

Panowie wiadomo o co chodzi.

Caryca nadal ściemnia - na siebie bierze sukcesy a cały syf wrzuca na swojego Andrzeja

"Półtora okrążenia" to cykl felietonów Marty Półtorak, prezes Stali Rzeszów w latach 2004-2013.

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/77028 ... -jeszcze-s

Otóż na dzień 27.11.2014 wg KRS prezesem Speedway Stal Rzeszów była nadal Marta Półtorak, a w 2014 roku jechaliśmy jako PGE Marma - także jak ktoś ma konto na SyFach, to może napisać w komentarzach, że w nagłówku pasuje datę poprawić na 2014 co najmniej

A co do przemyśleń Marty, to Dudek jest liderem, a Laguta nie jest

Na SyFach pani Marta jest tytułowana ekspertem. Ciekawe.

Nie ona jedna. Jako ekspert kojarzę że wyniki typuje Klaudia Szmaj

Ekspertem od przepłacania za zawodników i braku wyników

Panowie, Marta jest kontrowersyjna, ale nie wszystko co zrobiła dla żużla w Rzeszowie ma negatywny wydźwięk. Popełniła wiele błędôw, ale żużel w Rzeszowie dzięki niej istniał na jako takim poziomie. Później była szansa aby pojawili się mityczni sponsorzy żyżla w Rzeszowie, ale okazali się oni jedynie wymysłem, albo pobożnym życzeniem m im. niektórych forumowiczów.

Jak zwykle na posterunku I dlatego rozwiązaniem najlepszym z możliwych była firma Biolab z Nosówki z prezesem Łabudzkim na czele, zjazd do II ligi i 2 miliony długu pod nadzorem Marty:

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/56714 ... li-rzeszow

Marta Półtorak potwierdza, że w ostatnim czasie pojawiło się kilka firm, które chciały wykupić należący do niej pakiet większościowy akcji. Jak tłumaczy, nie były to jednak poważne propozycje. - Były różne komiczne przypadki i oferty od osób związanych niekoniecznie z Rzeszowem. Te osoby chciały wykupić od nas akcje. Nie chcielibyśmy takiej sytuacji, żeby w Rzeszowie właścicielem akcji czy klubu były osoby lub firmy zupełnie z Rzeszowem niezwiązane. To by było wręcz trochę śmieszne, niepoważne i nie wiem czemu miałoby służyć - kontynuowała.

szach-mat

PS. K2 czy można zrobić głosowanie na ripostę roku?

Od lat dziwi mnie narzekanie na panią Martę przez kibiców Stali.Przecież robiła wiele dla tego klubu,wydawała swoje prywatne pieniądze i nigdy nie słyszałem by za jej prezesury były problemy z finansami.Jak pokazuje życie ,wyniku sportowego nie zawsze można kupić za pieniądze,ale nie można jej umniejszać tego co zrobiła dla sportu żużlowego w Rzeszowie.Oby tyle wytrwałości miał pan Nawrocki co pani Marta,bo jak pan Irek zagłębi się w temat to zwinie się szybciej niż myślicie.

FOLIA nie jest eko. A kolor pomarańczowy nie bardzo pasuje do niebieskiego. Wyniku nie kupisz racja ale wychowanka można za odpowiednie nakłady tak. Za czasów Grażyny nie było zawodnika na poziomie Wojdyły wiec gdzie ta kasa była inwestowana ? W Dzika Holte Crumpa których już dawno nie ma...

Marta niewatpliwie ma sporo zaslug, jesli chodzi o rzeszowski zuzel. Byly wzloty i upadki, Crumpy, Pederseny, kevlary i decydowanie o wszystkim, nie bylo wynikow i patrzenia dalej niz jeden sezon. Wszystko zalezy od punktu odniesienia, bo z perspektywy zeszlorocznego dna Marcie nalezaloby postawic pomnik. Problem polega jednak na tym, ze miejsce na dnie rowniez jest dzielem Marty i jej prezesa Andrzeja. Nawet na Syfach zaciera swoj wklad w upadek tytulujac sie prezesem spolki do 2013 roku, w sytuacji kiedy wg KRS byla nim co najmniej do konca listopada 2014 (pozniej nie sprawdzalem), a nastepnie przeszla do rady nadzorczej. Akcji spolki pozbyla sie, kiedy dlug liczony byl juz w milionach.

Z tym potencjałem finansowym, który był za Półtorak to Stal powinna kilka razy stać na podium DMP. Kasa była, ale nieumiejętnie wydawana. Składy były budowane zazwyczaj ma zasadzie: gwiazda z GP, a reszta średniaki. No i kłótnie z Holtą, Crumpem, Vadulikiem, Baranem, Bjerre. Trochę tego jest. Ale swojego cukiereczka Marta też miała czyli Dzika. Podsumowując można jej dziękować, bo oglądaliśmy zawodników z topu przez wiele lat i były finanse na czas. I to jedyne podziękowania jakie się jej należą.