No i jeszcze wypada napisac o jezdzie Nickiego w XV biegu - najpierw zmuszenie Majka do bledu i powtorka, a pozniej mistrzostwo swiata, czyli zamkniecie Okonia do kraweznika i przejazd przez pierwszy luk na 3/4 gazu, zeby THJ napedzil sie po duzej. A tor jak zwykle, czyli malo mijanek i walki

Ritchie, tu się z Tobą nie zgodzę. Piszesz, jakbyśmy mieli żal (kibice z Gdańska) do Chomskiego, że nie puścił Pedersena. Dla nas to bardzo dobrze, że nie puścił pewniaka, on i tak i tak na baraże będzie gotowy. Dlatego bardzo się cieszę, że to Świder jechał 6 razy. Sam nie wiem, jak my ten mecz zremisowaliśmy, gdyż PIERWSZY raz w sezonie na wyjeździe 3 biegi objechał Szymko. w 10 biegu była szansa na zmianę (prowadziliście +10), ale podejrzewam, że to wszystko już miało aspekt przygotowawczy do baraży.

Dlaczego więc Ty zabierałeś głos w temacie stadionu Stali, przecież na mecze kopanej nie chodzisz ?
"Wiedza" jaką błysnołeś w tamtym temacie była wręcz porażająca

Ba, odkąd jest z nami Marta taka sytuacja nigdy nie miała i nie będzie miała napewno miejsca.
Ci co wbijają jej szpilki to nie ludzie to wilki

Osoby zarzadzające rzeszowskim speedwayem - dobry tekst
Ciekawy pomysł, pomyślę nad tym, a tymczasem w wolnych chwilach pozwolisz że nadal będę Ją krytykował na tym forum jeśli oczywiście da temu okazję, mogę ?

Marta Ją "rozwija" w Rzeszowie z ogromnymi sukcesami gdzież bym śmiał wchodzić w jej kompetencje.
A tak z ciekawości, można wpisami na forum rozwijać daną dyscyplinę sportu ?

Nie pisze o zalu do Chomskiego - pisze, ze w kilku biegach mogliscie zrobic taktyka za Ozila, Sucheckiego, czy Szymko, a piertwszy taktyk pojechal w 13 biegu. Byc moze do konca nie wierzyliscie, ze mozecie urwac punkty w Rzeszowie. Teraz mozemy sobie gdybac, ale gdyby Nicki zrobil 3 punkty wiecej, to mecz mielibyscie wygrany

to tak jak pisal kolega z Gdanska chodzilo o rozjezdzenie zawodnikow przed meczami o utrzyanie a ze trafil im sie remis to tylko sie cieszyc.Pomijam wynik bo byl o nic ale zostalem oszukany zaplacilem pelna kwote za bilet i zobaczylem dwie dziury w skladzie.To ze Kylmakorpi nie bedzie jechal wiedzieli duzo wczesniej mozna bylo spokojnie sprobowac w dwoch meczach Lahtii zobaczyc czy jest cos wart.Zielona postawila pare lat temu na Loktajeva i maja teraz naprawde dobrego solidnego zawodnika a u nas co rok lapanka stad szczytem marzen utrzymanie

Metanol, do rozwoju tego sportu nie przyczynisz się poprzez głupie, propisowskie gadki, ale jakbyś poszedł na mecz to już w jakimś stopniu coś od siebie dasz. Przecież to kibice chodzący na mecze utrzymują w pewien sposób tą dyscyplinę. A Ty sobie gadaj swoje i uszanuj w pewien sposób prezeskę. Zakładając że jej budżet na rok to 60mln zł, a 6-7 mln przeznacza na żużel. Nie wiem ile zarabiasz, ale załóżmy że jest to przeciętna stawka 3 tysiaki. Jesteś w stanie przeznaczyć 300zł swojego dochodu na cel, z którego nic Ci się nie zwraca ? Zastanów się, frustracie

A co do meczu to jeszcze w tym temacie. Jak Śledź mówi w wywadzie dla jednego z portalów, że Lahti nie był gotowy do jazdy to niech wytłumaczy dlaczego w Anglii regularnie zdobywa pokaźne sumy punktów

Krotko i na temat to co zrobili wczoraj to sie nazywa czyste frajerstwo ,wygrywac mecz i go ledwo zremisowac z ostatnia druzyna w tabeli

Kolejny post, potwierdzający że szkoda czasu i klawiatury na rozmowy z Tobą.
Jeden wielki bełkot marmowego dzieciaka.


Przypomnienie jakie "sukcesy" w meczach wyjazdowych osiągnoł team z nad morza w tym seszonie;

Toruń - Gdańsk 63-27
Wrocław - Gdańsk 52-38
Leszno - Gdańsk 50-40
Tarnów - Gdańsk 63-27
Gorzów - Gdańsk 59-31
Zielona Góra - Gdańsk 54-36
Częstochowa - Gdańsk 61-29
Bydgoszcz - Gdańsk 59-30
Rzeszów - Gdańsk 45-45 !

Brawa dla zafoliowanego teamu, świetny wynik na własnym torze

Tu nawet nie chodzi o to, czy mecz przegrali, zremisowali, czy wygrali - chodzi o podejscie do zawodnikow, kibicow i sportu. Zglaszanie ekstraligowej druzyny skladajacej sie z 4 zawodnikow wczoraj, czy Michalskiego w Lesznie jest zenujace i swiadczy o braku szacunku dla rywala, kibicow i swoich zawodnikow. Zeby jeszcze w tych przegranych meczach Okon i Walas robili po kilka punktow w ramach zbijania KSM, ale tak nie bylo. Wiem, ze wyniki tych meczy nic nam nie dawaly, ale w zasadzie od poczatku sezonu pisalismy tutaj, ze medale nam nie groza i spadek tez raczej nie. A jak juz nie chodzilo o wynik w ostatnich meczach i zbijanie KSM, to warto bylo sprobowac Lahtiego - chyba, ze juz wiadomo, ze Maciej podpisuje na 2013 i zadnego Lahtiego nie bedzie

Wiec na koniec ligi odjechalismy trzy mecze - bez wyniku, bez pomyslu i bez sensu

A słyszałeś "frustracie" o czymś takim jak marketing i rozpoznawalność marki?

Pojawil sie nawet nowy nosnik reklamowy i dolepili kilka foliowych bannerow z haslem 'Jakosc w rozmiarze XXL!' Czyli ze co, ze robia folie duzej jakosci?

Mrucky, a możeto jednak pasja...

pasja?? A kto mą ta pasje? Półtorakowa? Kpisz?
Przeciętna stawka to 3 tysiaki?? Ile Ty masz lat?
No a jak już masz inne zdanie, to powiedz mi, no wymień plusy tego foliowego cyrku na Hetmańskiej. Słucham.
Dlaczego jest tak zajebiście wg. Ciebie, skoro jest tak hujooowo? Utrzymanie w lidze pomińmy. To czysty przypadek. Ta drużyna nie zasługuje żeby jeździć w EL.

No ja lekką ręką ponad 2 tysie zostawiam z czego grubo ponad 300zł idzie na cel, z którego nic się nie zwraca czyli ZUS, Metanol pewnie ma podobnie.

Pasją to jest malarstwo, zbieranie znaczków, kolekcjonowanie motyli, a nie sponsoring ekstraligowego klubu...

Pasja to moze i jest zuzel, ale sponsorowanie ekstraligowego klubu na pewno nie jest tylko dla pasji. Takie bullshit to opowiadali swego czasu panowie z Faraona - ze oni nic ze sponsoringu nie maja i ze robia to z pasji. Czas pokazal, jak to faktycznie bylo...

Marta dobrze wie, ze poprzez sponsoring klubu najbardziej promuje... siebie. Ktoz 10 lat temu slyszal w Rzeszowie o firmie Marma i jej szefowej Marcie Poltorak? A teraz? A to wlacza sie w budowe centrum handlowego, a to w polityke, a to w aukcje starych kamieniczek, a to w cos jeszcze innego. I nie mowie, ze tego nie lubi, czy nie jest to jej pasja. Ale za darmo tego nie robi. Robi to, bo na tym zarabia.

Chyba tylko jakies naprawde naiwne marmoludki moga wierzyc, ze jest inaczej. Co nie zmienia faktu, ze w pelni takie podejscie Marty popieram. Nie widze w nim nic zlego. Zreszta sam postepuje podobnie (jedna z moich pasji sa finansowe inwestycje, ale takowych nie dokonuje, jesli nie spodziewam sie zysku).

http://www.podkarpacka.policja.gov.pl/k ... szcie.html
http://www.strefabiznesu.gazetalubuska. ... 76969.html
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... W/70128021

swoją drogą czy ktoś wie co dalej?

a zainwestowałeś może w amber gold jasiek? w sumie są z gdańska

Mysle, ze wszyscy macie troche racji - jestem przekonany, ze Marta nie zarabia czystej gotowki na speedwayu, a wrecz przeciwnie - ma natomiast z tego na pewno jakies korzysci marketingowe. I teraz pojawia sie pytanie, czy te plusy przyslaniaja te minusy? Uwazam, ze Marta rok w rok doklada do interesu spore pieniadze, i jesli mialbym pisac o kwotach, to sa one szesciocyfrowe. Z tego ma bez watpienia korzysci marketingowe, ale czy za taka kwote nie bylaby w stanie stworzyc bardziej efektywnej komunikacji skierowanej do lepiej okreslonej grupy docelowej? Mysle, ze tak. Na pewno istotnym aspektem sponsoringu zuzla jest promocja samej Marty i przynaleznosc do lokalnej grupy trzymajacej wladze. Nie wnikam natomiast w ksiegowo-podatkowe rozliczenia w ramach tych kwot, pomiedzy spolka Speedway-Stal SA, gdzie Marta jest prezesem, a glownym sponsorem MPF, gdzie Marta jest... prezesem, bo... sie na tym nie znam

Ja sie juz oduczylem inwestowac w Polsce. Jakos tak 8 lat temu, jak z Australii probowalem odzyskac swoja kase, ktora zainwestowalem jeszcze przed wyjazdem, bank (ale nie Amber) zaczal sprawiac problemy (bo cos im sie pozmienialo w systemie) i w sumie zajelo mi dwa lata, zeby odzyskac ponad 10 tys. zlotych. Po tamtym doswiadczeniu nauczylem sie, by nigdy w Polsce nie inwestowac i nigdy juz tego bledu nie popelnilem.

Inwestuje tylko w Australii.



Oczywiscie. Jestem wszakze przekonany, ze przez te prawie 10 lat zarobila duzo wiecej na rozroscie swojego biznesu, ktory jest m.in. pochodna dzialan marketingowych, wsrod ktorych znajduje sie lozenie kasy na zuzel. Jako dzialaczka wlaczajaca sie w promocje lokalnego sportu, zyskuje:
- na kontaktach z innymi firmami w calym kraju (np. PGE, Hadykowka)
- na kontaktach z politykami (np. Ferenc, Bury)
- poparcie srodowiska (tego nie zwiazanego z zuzlem)
- poparcie inwestorow (np. w przypadku Millenium Hall)

Jako wlascicielka Marmy, na pewno na tym wszystkim zarobila i niekoniecznie tylko poprzez wzrost sprzedazy produktow Marmy.

wilkowyja, czekam na te plusy.