Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Wszystko o Stali Rzeszów
8 sie 2003, o 16:27
|
|
Kamil
|
Legenda |
|
Dołączył: 30 kwi 2003, o 21:45 Posty: 4403
|
bipi64 napisał(a): ( koncepcja składu opartego na lokalnym słabym środowisku to też częściowo pomysł pana Wacka)
Czy ty uważasz to za zły pomysł????Bo moim zdaniem on jest bardzo dobry powtarzam jak by nie byli od nas to w trudenej sytuacji finansowej lubu porrostu spieprza do innego klubu przykład Swist,G.Rempała
A tak nie ma kasy a jednak jezdzą bo zalezy im zeby klub nie upadł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A zawodnicy z innych klubów by odeszli bo co ich tam obchodzi ze nie ma w klubie kasy dla nich ma byc i tyle chocby nawet klub miał upaśc to niewazne wazne dla nich zeby oni mieli kase!!!!!!!!!!!!!!
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=hnxX-li ... yczekUwagi
|
|
|
|
8 sie 2003, o 17:59
|
dlaczego mnie to nie dziwi? |
|
canaris
|
Szkółkowicz |
|
Dołączył: 8 sie 2003, o 17:49 Posty: 1
|
na zuzel chodzilem od 1986roku. od ostatniego spatku naszej druzyny do I ligi przestalem chodzic. wiem ze zaraz posypie sie krytyka ze nie jestem prawdziwym kibiciem itp. ale ... doszedlem do wniosku po co mam dawac moje pieniadze darmozjadom?siedzacym i pierdzacym w stolek?caly kraj jest skorumpowany dlaczego u nas ma byc inaczej?a wywalic dzialaczy najprawdopodobinej sie nie da.to jest kolko wzajemnej adoracji i jeden drugiego bedzie bronil nawet w ciemno.co do kuzniara to ktos dawno dawno temu powiedzial mi ze tam gdzie pojawia sie kuzniar rodza sie problemy.wydaje mi sie ze cos w tym musi byc.pozdrawiam wszyskich myslacych[/b]
|
|
|
|
8 sie 2003, o 18:54
|
|
NoBi
|
Weteran |
|
Dołączył: 2 maja 2003, o 10:59 Skąd: Stadion Stali :) Posty: 3565
|
Tego co napisał Pan Wacław Kawa nie da sie tak poprostu skomentowac.Mnie ciekawi to co Pana skłoniło do tego zeby nam to wszystko opowiedziec ??
Wiadomo było ze kiedys to wyjdzie na jaw.
Działacze na spotkaniach powinni omawiac sprawy klubu a nie pytac sie czy pijemy wódeczke .. parodia na maksa ..
Jest jeden tylko sposób na polepszenie naszej sytuacji w Klubie ...wiadomo jaki jest ten sposób.Nalezy wszyskich wyj****.
Po co nam tacy działacze jezeli od kilku juz sezonów nie mozemy awansowac do ekstraligii ?? Jak im sie nie udało awansowac to juz im sie nie uda.
Skład mamy dobry i w miare wyrównany.Nawet nasz junior Paweł Miesiac zrobił ogromne postepy w porównaniu z poczatkiem sezony co oczywiscie bardzo cieszy ...
P.S
A moze tak my bysmy sie zajeli Klubem naszym...??
Dostałem propozycje od kolegi z innego miasta zeby zrobic spotkanie ..kibice ,żuzlowcy i działacze i wyjasnic pewne sprawy ...
_________________
Wyjazdy: Sezon 2009 - Rybnik, Sezon 2008 - Toruń, Zielona Góra, Tarnów, Krosno, Tarnów, Gdańsk Sezon 2007 - Tarnów,Częstochowa,Wrocław, Wrocław GP (Leszno), Torun,Krosno MDMP,Leszno,Tarnów, Wrocław Sezon 2006 -Tarnów,Rybnik,Krosno,Wrocław Sezon 2005 - Krosno,Tarnów,Rybnik,Ostrów,Lublin Sezon 2004 - Tarnów,Krosno,Lublin,Gniezno,Gorzów,Czestochowa Sezon 2003 - Debrecen, Chorzów
|
|
|
|
8 sie 2003, o 19:35
|
|
StrongU
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 14 lis 2002, o 20:56 Skąd: Z krzesła, sprzed monitora Posty: 1013
|
Cytuj: P.S A moze tak my bysmy sie zajeli Klubem naszym...?? Dostałem propozycje od kolegi z innego miasta zeby zrobic spotkanie ..kibice ,żuzlowcy i działacze i wyjasnic pewne sprawy ...
I tu sie z tobą Nobi całkowicie zgadzam.
Nalezałoby zorganizować takie spotkanie.
Mysle ze tcos takiego dałoby wiele dobrego.
4 strony: władze klubu, sponsorzy, zawodnicy i my kibice, wyjasnilibysmy sobie pewne sprawy.
NIestety. Jest bardzo mało prawdopodobne ze cos takiego udało by sie zorganizować. Poco działacze maja sie spowiadać z tego co robia?? Prawda Panie prezesie i spółka??
|
|
|
|
8 sie 2003, o 21:47
|
|
NoBi
|
Weteran |
|
Dołączył: 2 maja 2003, o 10:59 Skąd: Stadion Stali :) Posty: 3565
|
StrongU napisał(a): I tu sie z tobą Nobi całkowicie zgadzam. Nalezałoby zorganizować takie spotkanie.
No StrongU wreszcie sie ze soba zgadzamy ...
To mi sie podoba :)
_________________
Wyjazdy: Sezon 2009 - Rybnik, Sezon 2008 - Toruń, Zielona Góra, Tarnów, Krosno, Tarnów, Gdańsk Sezon 2007 - Tarnów,Częstochowa,Wrocław, Wrocław GP (Leszno), Torun,Krosno MDMP,Leszno,Tarnów, Wrocław Sezon 2006 -Tarnów,Rybnik,Krosno,Wrocław Sezon 2005 - Krosno,Tarnów,Rybnik,Ostrów,Lublin Sezon 2004 - Tarnów,Krosno,Lublin,Gniezno,Gorzów,Czestochowa Sezon 2003 - Debrecen, Chorzów
|
|
|
|
9 sie 2003, o 01:07
|
|
Andrew2
|
Ligowy debiutant |
|
Dołączył: 26 lis 2002, o 21:24 Posty: 75
|
bipi64 napisał(a): Panowie ostroznie z wyrokami - nazwać kogoś złodziejem to poważna sprawa, nieudaczników w tym klubie dostatek ale czy od razu złodziei. Pan Wacek też sie błędu nie ustrzegł ( duet R - K - to 100% porażka) a i Jego nieprzemyślane ruchy wprowadzały sporo zamieszania i nerwowości - radzę porozmawiać z zawodnikami ( koncepcja składu opartego na lokalnym słabym środowisku to też częściowo pomysł pana Wacka)
Bipi64- no wszystko bardzo fajnie, tylko jak Kuciape, Winiarza, Barana , którym proponowali naprawde extra kontraktynp. rybniczanie - a także Brhela z ich średnimi z 2002 mozna nazwac lokalnym słabym srodowiskiem- ja rozumiem że muszą sie tu wpisywać obydwie grupy-czyli także stronnicy tzw. działaczy, ale piszmy konkrety!!!
Działacze nie sa złodziejami to nieporozumienie,i nie chodzi mi o to że nie ma czego kraść-nie ma w klubie ani grosika ,a nawet za treningi wystawiaja faktury obciążajace firmę Faraon
-nie ma duetu R - K (Kuzniar to trener zdekompletowanej kontuzjami drużyny,Romaniak to hmm - no manager- z olbrzymimi chęciami na których niestety sie skończyło)
-zawodnicy sa pracownikami klubu i rozmawiać można z nimi o wykonanywanej przez nich pracy oraz -na kanwie towarzyskiej w tzw wolnych godzinach-o życiu , problemach osobistych, sporcie etc ALE NIE O POLITYCE KLUBU CZY POCZYNANIACH SPONSORÓW!!!
-co do nieprzemyslanych ruchów Wacka-zgadzam sie w 100 procentach-ZAMIAST POJECHAC NA WCZASY WACEK SPĘDZIŁ KILKASET GODZIN W PARKINGU I NA ROZMOWACH O PRZYSZŁOSCI SEKCJI A NASTEPNIE PRZEKONAŁ POZOSTAŁYCH WSPÓLNIKÓW DO ODDANIA POTĘZNEJ JAK NA NASZE MOŻLIWOŚCI KWOTY NA POTRZEBY SEKCJI KTÓREJ JEDYNYM ZADANIEM BYŁA ORGANIZACJA ZAWODÓW CO WPROWADZIŁO SPORO ZAMIESZANIA (np. wydrukowanie programu z drużyna hmm pergo? strabag?starabag?bigstar?a faks z poprawną nazwą lezy zawsze we wtorek! przed zawodami na biureczku w klubie!albo po co ktokolwiek ma się udac do np. RATUSZA po pomoc finansową jak Faraon to taka zapalona do speedwaya firma)TO STRASZNA ŻENADA- NO I MA PAN RACJE-TAKZE SPORO NERWOWOŚCI-pomijam problemy ze zwróceniem Faraonowi przez klub pewnej kwoty , która potrzebna była na pewien wyjazd ligowy- nerwowosc pojawiła się, kiedy Wacek negatywnie odpowiedział na propozycję zakupu przez Faraona "nastego" ponaplanowego zestawu części dla amatorów (chodzi mi o zawodników ) -TAK MOŻNA BEZ KOŃCA.
Aha-niedługo z prasy dowiemy się o doskonale zamkniętym budżecie za obecny sezon - czyli ktoś poda ,że sekcja Jasol Rzeszów zamknęła sezon niemalże bez długów-"RADZĘ POROZMAWIAĆ Z ZAWODNIKAMI" na temat zadłużenia klubu wobec ich skromnych osób!!!
Jeśli można, to prosimy tak wytrwałych i znających sie na speedwayu ludzi jak "bipi64" o konkretne uwagi i propozycje zmian na lepsze (przedmiotowe i podmiotowe) a nie niekończące się wymiany bezproduktywnych zdań - co było złe w tym roku , to wie każdy laik spoglądający na ligowa tabelę...
No i jak tak dalej pójdzie, to nie będzie juz nerwowości,nieprzemyślanych ruchów-a i zawodników nie będzie o co pytać - no chyba że będziemy chcieli znać kulisy poczynań innych klubów...
Pozdrawiam
|
|
|
|
9 sie 2003, o 08:44
|
|
Faraon
|
Szkółkowicz |
|
Dołączył: 26 lis 2002, o 21:17 Posty: 49
|
Do Weslake: Niestety, jak już napisałem nie ustrzegłem się błędów - w związku z tym nie wszystkiemu winni są działacze. Co do oceny trenera to opisane wydarzenia miały miejsce w okresie paźdzernik 2002 - styczeń 2003, więc z trenerem miałem jeszcze nie za wiele styczności, a jak napisałem wcześniej to jeszcze nie koniec i będę pisał o pozostałych miesiącach i co się w nich działo. Na pewno będzie też o trenerze. Myślę, że na razie satysfakcjonuje PANA ODPOWIEDŹ. Kiedyś ktoś, kto zrobił bardzo wiele dla żużla w Rzeszowie napisał, że do osiągnięcia sukcesu potrzebny jest cały sztab oddanych sprawie ludzi i to był mój błąd, bo takich ludzi koło mnie nie było a ci, którzy byli dzięki mnie i moim pieniądzom niestety nie sprawdzili się.
Do wszystkich: Słuchajcie, nie zarzucajcie działaczom, że kradną pieniądze, bo to bardzo poważne oskarżenie. Z tego co ja wiem, to tak nie jest. Bardziej u działaczy i ludzi przy żużlu chodzi o złe zarządzanie tym co się ma - nie ważne czy są to duże, czy małe pieniądze - i o grzechy zaniechania, czyli nie zrobienia tego, co można było zrobić, przez niezaradność i brak umiejętności poruszania się w rzeczywistości, którą mamy a czasem zwykłe lenistwo. Ponadto ktoś napisał, że się żalę - nie jest to prawda. Jestem dorosły, wiem co robię i biorę za to odpowiedzialność. Nie piszę tego, żeby się żalić, tylko żeby wszyscy wiedzieli, jak to naprawdę wyglądało. Ciąg dalszy nastąpi i opiszę kolejne miesiące.POZDRAWIAM WACLAW KAWA
|
|
|
|
|
|
9 sie 2003, o 16:10
|
|
|
Drodzy panowie.
Ja tak troche odejde od tematu, ale Kamilowi nalezy sie wyjasnienie. Czy BiPi tak bardzo sie myli mowiac o tym, ze koncepcja skladu opartego tylko na wlasnych wychowankach nie jest najlepsza? Spojrzcie panowie w historie rzeszowskiego zuzla - najwieksze sukcesy nasza druzyna odnosila dzieki armii zacieznej: Kapala byl z Rawicza, Kepa z Lublina, Malinowski z Bydgoszczy. W roku 1998 mielismy brazowy medal, bo ktos wykosztowal sie wczesniej na Swista czy Rempale, ktorzy robili najwiecej punktow.
Przypuszczam, ze trener Kuzniar jest zwolennikiem wlasnego skladu, poniewaz.... tez czegos go nauczyla historia. Kiedy w latach 70-tych Stal byla ostatnia druzyna w Polsce, przegrywala mecz za meczem. Wtedy ogloszono nabor do szkolki zuzlowej, pojawili sie w niej panowie Romaniak, Krzywonos, Janik, Czarnecki, Ciepiela i paru innych. I to wlasnie wlasnymi wychowankami Stal weszla w 1981 roku do ekstraklasy. Tak wiec trudno sie naszemu trenerowi dziwic, ze uwaza tak, jak uwaza. Zreszta przyklad RKM-u Rybnik, ZKZ Zielona Gora czy ostatnio Unii Tarnow pokazuje, ze z wlasnych wychowankow mozna stworzyc dobra druzyne. Choc nie ma co ukrywac, ze jesli nawet uda sie w przyszlym roku wejsc do ekstraligi, trzeba bedzie ten sklad wzmocnic kims z zewnatrz - kims kto bedzie robil w meczu po 10 punktow. Ale to na razie odlegla sprawa.
|
|
|
|
9 sie 2003, o 20:54
|
|
Dr Kenny
|
Uczestnik GP |
|
Dołączył: 13 lis 2002, o 16:54 Posty: 958
|
Jasiek napisał(a): Kepa z Lublina
Tu dowaliłeś z tym Kępą. To był najbardziej nietrafiony transfer, jaki ja pamiętam.
|
|
9 sie 2003, o 22:48
|
Re: Odbiegając od tematu... |
|
Andrew2
|
Ligowy debiutant |
|
Dołączył: 26 lis 2002, o 21:24 Posty: 75
|
Kenny napisał(a): Jasiek napisał(a): Kepa z Lublina Tu dowaliłeś z tym Kępą. To był najbardziej nietrafiony transfer, jaki ja pamiętam.
Oj- ale tu chodzi o innego Kepę
|
|
9 sie 2003, o 23:38
|
|
|
Hejka
Oczywiscie Andrew ma racje - chodzilo mi o Stefana Kepe, w latach 60-tych jednego z filarow Stali.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 sie 2003, o 13:00
|
|
Dr Kenny
|
Uczestnik GP |
|
Dołączył: 13 lis 2002, o 16:54 Posty: 958
|
arOn_ek napisał(a): Ludzie czy wy nie potraficie zrozumiec. ze... Ten kto daje kase nie koniecznie musi znac sie na zuzlu I UMIE USTALAC SKLAD?? Z kogos kto wplaca cos dla stali nie mozna robic prezesa... :/
Ja nie wiem jak mozna tak lizac.... :/
Zanim się wypowiesz może naucz się rozróźniać pojęcia.
Co, w normalnym klubie, prezes ma do składu? Tyle, kogo kupi, kogo sprzeda, a i od tego może mieć doradców. Sam prezes może się na sporcie w ogóle nie znać. Od składu jest trener bądź menedżer - oni zarządzają drużyną. Prezes jest od zarządzania klubem, organizowania środków finansowych. Ale i nawet nie zawsze. Prezes to po prostu ktoś, kto wykłada pieniądze (a jak ktoś wykłada własną forsę, to mu na niej zależy - i wiele patologii już w tym momencie zostaje wyeleminowanych). Zauważ jak działają spółki akcyjne. Kluby sportowe też mają się w nie przekształcić. Kto jest prezesem takiej spółki? Ten kto ma najwięcej akcji, czyli ten, który najwięcej w nią zainwestował. Prawa rynku. Gdyby tak było, Faraon nie musiałby użerać się z działaczami w sprawie transferu Maćka. Sam Faraon by o tym decydował i to on musiałby się martwić, by mieć z czego mu płacić za punkty - szukać następnych sponsorów. Potem przychodzi wynik, bądź nie (bo w sporcie różnie bywa) I karuzela się kręci. To nie lizanie dupy, to zdrowy układ.
Ja tak to widzę.
|
|
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 154 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|