Walasek mądrze gada gdzie leży przyczyna i tak nie ma jeszcze tragedii bo gdyby nie te dwa zwycięstwa na wyjazdach to dopiero byłby klopsik, a tak nicki wróci i trzeba będzie walczyć o spokojne utrzymanie.

pierdolisz jak potluczony Marmy nie bede nigdzie wsadzal bo mam ja gdzies Stal? nie wiem z ktorej strony


a jak ktos teraz smieje z Pedersena to.... aaaa szkoda gadac.

tak jak zawsze bede powtarzal: w Polsce kibice to choragiewki pozdrawiam fanow zuzla

O meczu nie ma co pisać, każdy widział co się działo. Zaczęliście pisać o kibicach ("prawdziwych"). Dwa mecze - bardzo dobre frewkwencje i ... dwie porażki. Jaka będzie frekwencja na kolejnych meczach? Zgadnijmy....

Porażki to jedno, a drugie to żenująco nudne widowisko. Już w połowie meczu (kiedy wygrana była możliwa) słyszałem wokół siebie tylko "po co tu przyszliśmy?", "na następny nie idziemy", "k***a ale nuda" itp.
Ja tradycyjnie już poszedłem pierwszy i zarazem ostatni raz. Od kilku lat przekonuję się, że więcej niż jedna w sezonie wizyta na meczu to przesada. Ani walki, ani emocji, ani kontrowersji (żeby chociaż było o czym rozmawiać!!), wreszcie ani zwycięstwa. To po co w ogóle na to chodzić?

Dokładnie micson. Ja powiem szczerze, że nie pamiętam czasów, abym opuścił ligowe zawody przy Hetmańskiej. Teraz mówię stop. I nie dlatego, że przegrali drugi mecz u siebie, ale właśnie dlatego, że totalnie nic się nie dzieje. Zero walki, zero emocji. I to nie tylko u nas jest. W TV też nie mogę do końca oglądnąć meczu, bo po prostu jest nuda.

Czekałem na rozpoczęcie sezonu, a teraz mówię - stop.

Mecz flaki z olejem. Rozsypujący się tor na drugim łuku - poezja. Moje zdanie do Okoniewskiego się sprawdza - to jest zawodnik na 7 pkt. maksymalnie. Marta liczyła, że będzie woził dwu cyfrówki.Walas, Okoń, Sówka super pojechali. Jednak taktyk Śledź to jest porażka.Trzymać Sówkę pół meczu żeby jechał w nominowanych ? Już lepiej żeby Dennis pojechał ... Zmieniać tego Lamparta Sówką ile się da. Wszystkie lampeczki z napisem "Lampart się obudzi" właśnie zgasły. Skład był jaki był, Tarnów też był bez Madsena. Nieobecność Nickiego Nas nie usprawiedliwia. Ten mecz trzeba było wygrać i tyle. Przegraliśmy najważniejszy mecz w sezonie. Jedziemy dalej i nie załamujemy się Od 2009 roku nie opuściłem żadnego meczu na H69. Jednak za tydzień biorę urlop ... to jest żenujące, że najbardziej ekscytująca w meczu jest próba toru, a wyścigi kończą się po wejściu w pierwszy łuk ...

Czego innego wy sie spodziewacie po tym torze? Czasami sa udane i ciekawe mecze, ale odkad chodze na zuzel w rzeszowie tak to wlasnie wyglada. chyba ze w latach 2008-2012 bylo inaczej, bo w tym okresie bylem na kilku ligowych meczach.

miscon piszesz ze ziewales? derby w 92 w 93 czy 96 nie byly ciekawsze:)

95 powiedzmy ze tak, ale to zasluga zuzlowca z najwyzszej polki na dystansie. tak tez bylo w sezonie 2007. w skladzie mielismy super fortece pedersena, a takze swietnego na trasie Nichollsa wiec cos sie dzialo. zawodnicy typu okon, pavlic nie wyprodukuja widowiska.

co do meczu i trwajacego sezonu: powtarzam po raz enty - nie mamy w ogole wlasnych zawodnikow. i w tej sytuacji bardzo trudno o sukcesy w ekstralidze. my nie mamy zawodnika nawet na poziomie pulczynskich. wczoraj lisiecki z gniezna zrobil na wyjezdzie 7 oczek. kiedy my doczekamy czasow, ze nasz junior na ekstraligowym torze tyle przywiezie?

co nam z tego, ze zatrudnimy 2-3 dobrych obcokrajowcow. potrzeba jeszcze 4 polakow. i tutaj ukladanka sie komplikuje. zwlaszcza w kwestii juniorow.

Nie wiem, czy Pani Prezes czyta forum,ale napisze ( w dobrej woli, bez uszczypliwosci): niech Pani sobie wybije z glowy ze ot tak mozna wynalesc zobie nie wiadomo skad dobrego juniora,ktory wyciagniety niczym krolik z kapelusza bedzie robil punkty. to mrzonki. chlopaki ktorzy zapierdzelaja w elidze, to zawodnicy, ktorzy bardzo duzo jezdza, maja wlasne teamy i sponsorow. rutyne i umiejetnosci zbieraja rowniez za granica.

ze mamy Sowke to fuks, ktory nie predko sie powtorzy.

wiara w Lamparta jest przeolbrzymiona przynajmniej dwa razy. ja temu chlopakowi nie zycze zle. ani kretowi czy innemu. nie jestem postacia z lozy szydercow. ale zeby byly wyniki to trzeba ciagle siedziec na motorze. na zawodach. nie na treningu. gdy Stachyra mowi ze najpierw trzeba sie nauczyc przy kredzie a szeroka sama przyjdzie to mi witki opadaja. w takim razie szkoda ze jego synowi do tej pory sama nie przyszla. lampart nie ma fantazji i dynamiki na torze. wczoraj caly czas kurczowo kreda. nic samo nie przyjdzie. ja wiem, ze geograficznie mamy trudniej niz chlopaki z leszna czy ZG. ale na wszystko mozna znalesc recepte.

obraz naszego rzeszowskiego zuzla to Lampart i Kret. odpuscimy sobie jakosc, ale tu nawet chodzi o ilosc. w przypadku jakies kontuzji nawet nie mamy rezerw.

Tarnow tez niedlugo obudzi sie z reka w nocniku. juz w tym roku sa tego poczatki.

ja na tytul mistrza polski niezmiennie stawiam Leszno. chcialbym dozyc czasow, ze przyjde i poogladam w akcji wlasnych chlopakow.

Popatrzmy prawdzie w oczy my poprostu mamy taka drużynę startowcow. Jak wygrają start to laga do przodu i tyle nie ważny kolega z drużyny ale bezpieczne 1 miejsce. Nie mamy drużyny mamy zbiór indywidualności pomieszany z amatorszczyzna. Jak mozna miec złudzenia o jakimś podium jak nasza młodzież to jeżdżący Sowka i kewlar kreta? I nie zebym po nim jechal ale nie ma tego czegos zebym byc nawet przecietnym ta liga go pozarla. Dlaczego nasz sklad nie moze sobie pomagac po dobrym starcie? Tor jak tor ale jak ma sie go do dyspozycji 24 na dobę i nadal nie mozna sie spasowac to chyba świadczy o braku umiejetnosci lub braku chęci. Patrząc nawet na mecz Częstochowy wczoraj czy u nas tam widać chęć pomocy i walkę o każdy punkcik. I pokazali ze u nas na dystansie mozna wymijac ale trzeba chcieć byc coraz lepszym a nie od ponad 2 sezonów jak jest porażka mówić ze nie mozna sie spasowac z torem. Chyba ze mamy jedyny tor na świecie ze dopasowuje sie do przyjezdnych. O posunieciach taktycznych nawet nie będę sie rozpisywal mając Sowka w gazie a Denisa poznającego i walczącego z naszym torem i nie swoimi motorami. Nicki zrobił jak mu na to pozwolili i wybrał gp dla mnie większym problemem jest to ze mamy 2 seniorów i 1 juniora dobrze punktujacych jak na najbliższe mecze.

Jednym słowem jak bedą wygrywane starty będzie zwycięstwo jak będzie trzeba walczyc przegrana

Wczoraj pierwszy raz zabrałem dziewczynę na żużel. Po kilku biegach mówi do mnie " Ale to takie troche nudne bo liczy się tylko start". To był pierwszy i ostatni mój mecz w tym sezonie na Hetmańskiej. Takiej nudy i żenady to dawno nie oglądałem.

W Rzeszowie chodzi się na treningi, by oglądnąć mecz wybierajcie sie na wyjazdy tam gdzie mamy teoretyczną szansę na dobry rezultat. Chłopcy wyjazdowcy

Największa szydera to jest z tych, którzy dopiero się obudzili z tym, że ten klub jest zarządzany po amatorsku. Tłukło się im do łba, że Półtorak się do tego nie nadaje, to nie, Marta na kozaku, przecież mamy Pedersena.

Laska kontraktuje typa DŁUGO przed rozpoczęciem sezonu. Przychodzi moment, że ziomek musi przyjechać na mecz i.. jeździ w dresie, na pożyczonym sprzęcie. Cytując klasyka: http://www.youtube.com/watch?v=Chhp-DTf-oQ#t=23s
Kończ waść wstydu oszczędź (nie mam tu na myśli Anderssona).

I brawa dla Tarnowa.


Litości. Nawet jakby po torze można było fruwać, to Okoniewski nikogo by nie wyprzedził. No chyba, że jechałby przed nim Ułomek, to ok.

CO do toru, to oczywistym faktem jest to, że kiedyś tych mijanek było więcej, bo mieliśmy w składzie swoich chłopaków, którzy na tym torze spędzili całe życie i nie przez przypadek byli nazywani lokalnymi matadorami. Mieli swoje ściechy i potrafili z tego skorzystać. Owszem, niby Lampart też jest nasz, ale hm.. no szanujmy się. No i wiadomo, nowe tłumi też odgrywają tutaj całkiem dużą rolę. Nie przez przypadek bowiem Hancock robi mistrza świata (tak, wiem w latach 90 też zrobił), Hampel to czołówka światowa, a Okoniewski ni z dupy wyrósł na jednego z lepszych ligowców. Zresztą to, że żużel robi się coraz nudniejszy powtarzam już od dawna także tam zero zdziwka.


Tomek_Ch.;]


Taa. Pokazał to np. ostatni mecz z Garbarnią. Ludzi ze 200, a doping pojawił się na 10 minut dopiero wtedy, gdy spiker ogłosił, że Resovia dostaje w palnik w Niecieczy.

Co do słanie penisów na Śledzia za taktykę, to ja bym się jednak z tym wstrzymał. Przecież to Marta Polskie Folie Elo ELo Rzeszów. Cholera wie kto te zmiany w ogóle robi. Jesteście w 100% pewni, że to Śledź? Bo ja nie.;]


Którego Gancarz z Wilkiem przywieźli na 5:1.


A bo to od wczoraj drużyny, które przyjeżdżają robią tor pod siebie? Przecież ile razy jakieś Cieślaki, Zielone Góry, Leszna, czy ktokolwiek inny wbijał i przy pomocy sędziego robili inny tor niż ten, który był przygotowany? Jakie kierownictwo takie traktowanie. Gdy trenerem był taki Stachyra i trzymał to wszystko za mordę i nie pozwalał sobie byle Kryjomowi, Wardzale, czy innemu Jankowskiemu kozaczyć w swoim mieście, to i derby kończyły się wynikiem różnicą 60 punktów.

A, no i Walasek. Chyba już sam się przekonał w jakim klubie jeździ. Może nie do końca, ale przejechał się po Marcie. Teraz tylko pytanie, czy typ wytrzyma do końca sezonu w barwach Marty Hadykówki, czy będzie mu się chciało obciąć pensję.


Na koniec. Każdy marmofan powinien sobie wydrukować post Redaktora i czytać do poduszki. Może wtedy otworzą mu się oczy. Pozdrawiam, widzimy się na Toruniu.


A w derbach powinno się jeździć tak:
http://www.youtube.com/watch?v=O9LbIDZYs94

Już na pierwszym meczu z Medalikami można było zauważyć że tor jest beznadziejny do ścigania. Nie ma co winnic zawodników - w mojej ocenie bucz była bardzo mocna - artek łaguta chyba się odrodził ale na jak długo to ciężko powiedzieć. Dennis Anderson to nie jest chłopak do bicia - nie jego wina że dali mu znać w ostatniej chwili - no ale chyba coś przeczuwał że Nicki nie pojedzie- przecież był na GP. Zapewne ma coś do udowodnienia w meczu z Wrockiem. Co do Dawida Lamparta - w każdej drużynie jest słabe ogniwo ;/ ale na swoim torze musi wypadać przyzwoicie. Nie wybrałem się na derby , gdyż mecz wolałem oglądnąć w TV. Kolejne rozczarowanie - albo komentuje NOGA albo Cegła - mega nie obiektywni - choć cegła jakby troszkę bardziej sprawiedliwy - Jacek Rempała - team Jurka , a kibicuje buczy Siatkarz Resovii też postać kontrowersyjna - rozmowa o komunii bezcenna.

Krótko ale ch....Za tydzień przyjedzie Sparta i też wp....?Tor to tragedia start i meta ja dziękuję za taki żużel w tym sezonie moja noga na H69 już nie postanie.Śledź na ch...trzymasz Sówkę w parkingu a jedzie beznadziejny Lampart albo męczący siè w swoim 3 starcie z Jamrogiem lub Gomólskim bo nie pamiętam już Andersson. Medale chyba jak Pani prezes i Darek plus poseł z PSL sobie z papieru narysują.

...........WSTYD...........

lol dla waszej wiadomosci wiekszosc tego forum ma taki staz zuzlowy ze tylko smiejemy sie z takich dzieciecych spinek jak te.

Zawodów nie widziałem, bo byłem w Goteborgu- zaraz będzie powtórka na nSport, to obejrze. W Goteborgu Andersson nie łapał sie na szpryce, ale rozumiem ze była to sytuacja wyjątkowa. Nie było natomiast sytuacja wyjątkowa, ze Dennis ani razu w tym roku nie trenował na naszym torze - jako jedyny zgodził sie podpisać kontrakt oszczędnościowo-głęboko-rezerwowy i efekty są zgodne z założeniami. Dodatkowo Lampart jest jedynym zawodnikiem w lidze z KSM 2,5 który ma pewne miejsce w składzie. Pisałem kiedyś, ze drużynę można poznać w sytuacji, gdy lider łapie kontuzje. Leszno rok temu bez Hampela biło sie o play offy, Zielona dwa lata temu bez Hancocka weszła do finału. My bez Nickiego przegramy większość meczy i spadniemy. I taka jest siła naszej drużyny na 10-lecie bytnosci Mademoiselle

A Darek 'nie wiem co sie stało' Śledź to osobny rozdział i w tej kwestii wszystko zostało napisane w oddzielnym wątku rok, dwa i trzy lata temu

a po co wtedy w ogóle pisać na forum? jak taki erotoman gawędziarz - nawija o czymś czego nigdy nie doświadczył...



chyba adorjan ze śp. gancarzem

I to też wiele mówi o obecnym poziomie Oranje Team - Gancarz, uważany wtedy nawet w Rzeszowie za ogórka potrafił przywieżć liderów przeciwnika, co obecnie dla Lamparta jest nieosiągalne. Leś, uważany za bardzo słabego juniora, przy Krecie jest profesorem. To kim my mamy te mecze wygrywać, jak cała żużlowa Polska poszła do przodu, a my w drugą stronę?

Krótko ...
Mecz przegrany frajersko. Pojechał tylko Grzesiek i Jura Pavlic. Brawo dla chłopaków widać, kto wyciąga wnioski i jest pewną firmą.
Okoń pojechał 2 biegi: pierwszy i ostatni. W trakcie meczu gościa nie było wygrał z Borowiczem i Kretem, a przegrał z rudym Gomólskim
Sówka na poziomie, a gdyby "trener zagadka" miał trochę więcej rozsądku puściłby go w 7 (przegrany 2:4) lub 9 (zremisowany 3:3) biegu za Lamparta lub Dennisa, którzy widać od pierwszego biegu byli totalnie słabi (nie będę rozwijał wątku dlaczego). Szczególnie w 7, gdzie można było powiększyć przewagę, Sówka był w gazie po 2 pierwszych swoich startach. Dlaczego nikt w tym klubie nie myśli w takich kategoriach, żeby z biegu na bieg zbierać maks punkty
Nie tu było myślenie, a może potem się przyda (po kiego mysleć w środku o końcu). Przecież wiadomo, że z biegu na bieg goście też łapią kwestie przełożeń i potem będzie pod koniec trudno i nerwowo. Łukasz był w gazie i nawet gdyby musiał w 8 jechać bieg po biegu to jest młody i kondycja jest, sił napewno by mu nie zabrakło
Andersson z wiadomych względów nie mógł zrobić lepszego wyniku. Przecież to nie jest pewny punkt - może być 0, a może 8 - loteria.
Lampart nie chce tu nic pisać, bo nie ma o czym... Zawiódł w najczulszym momencie...

Najgorsze jest to, że hamy z tarnoffa miały trochę uciechy, ale trzymam kciuki za Start Gniezno w najbliższą niedzielę.

Kończąc nie obarczajcie Pedersena winą za brak ZZ. Marta się zgodziła, a poza tym myśląc zdrowo-rozsądkowo może to oznaczać powrót już na wyjazdowy Toruń. W innym przypadku jebn by L4 i miesiąc maksymalnie ważny (mecz z Lesznem u siebie, wyjazdy Toruń i Zielona) byłby tragiczny, a tak jest nadzieja. Poza tym facet jedzie o majstra i zrobienie mu ultimatum spowodowałoby układ z niewolnika nie ma pracownika, a tak dług wdzięczności za brak ZZ jest po jego stronie.