Przez to, że wynik na styku jak dla mnie mecz bardzo fajny pomimo, że mijanek nie zbyt wiele. Siedziałem na wprost taśmy na prostej startowej i jeśli chodzi o doping to stwierdzam że buczoki nie istniały kompletnie. Bucz na kolanach !

Ale te lampiony, światełka, czy co to było, to kompletna padaka...
Brawo Stal! Teraz powalczyć w Gorzowie o 2 punkty i będzie dobrze.

Swoją drogą, skróty NC+ są o dupę utłuc. Brak biegu 6, gdzie Kildemand pięknie objechał Kołodzieja i Madsena na jednym łuku, poza tym pominiety momet defektu Kozy na drugim miejscu. Nie były pokazane żadne, co ładniejsze akcje, z tego meczu. Lipa straszna.

A jak z tym startem Carlosa Niestety emigracja nie pozwala na przybycie na H69 więc został tylko TV. Jak dla mnie to idealnie się wstrzelił.

Takiego dopingu na Hetmańskiej nie było już dawno. Buczakom i Vaculikowi dostało się aż miło Zakładałem wyższą wygraną, bo miałem nadzieję, że Pajak wreszcie objedzie mecz bez wykluczenia( póki co idzie chyba na rekord w historii), juniorzy wygrają z jakimś seniorem i przede wszystkim Ljung zakręci się w okolicach 8-10 punktów. Niestety Lampart też nie był już taki atomowy na starcie jak we wczesniejszych meczach, chociaż trzeba mu oddać że w 14 biegu zrobił robotę. Wygrana cieszy a jej rozmiar mimo wszystko ma chyba drugorzędne znaczenie. Bonus zostałby w Tarnowie tak czy tak.

Obowiązek spełniony i to najważniejsze. Gdyby nie fart w 7 biegu mogło być jeszcze cieplej. Doping faktycznie najlepszy jak do tej pory przy Hetmańskiej.
Pająk wgryzł się w tor, niepowalający widowiskowo mecz, ale emocje ciągle utrzymywane dzięki wynikowi.
Wygraliśmy lepszą postawą juniorów 7-1 te punkty zrobiły robotę.
Ochłonąć i zastanowić się nad składem. Ljung i Baran nie błyszczeli dziś.

Defekt Kozy był, no i akcja Kilde mijającego Mroczke i Bjerre na jednym łuku również. Ta chyba była ciekawsza. Chyba, że inny magazyn oglądaliśmy Chyba, że chodzi Ci o skrót na SF to możliwe, że tam tego nie było, ale czy te też przygotowuje NC+?

No ja mówię o tym z syfów Nie wiem, tak mi się wydawało że NC+. Jeśli nie, to ten telewizyjny też muszę sprawdzić w takim razie

bucz zmiazdzona na trybunach !

Ten tor i żużel w Rzeszowie to tragedia. Ile było mijanek w tym sezonie 2-3? Props dla Lamparta za 14 bieg. Karol ostrzeżenie za lotny a nie wiem czy podobnie Vaculik nie zrobił 2-3 biegi później.
Aha i jak z tym Vaculikiem przy wyjściu z pierwszego łuku? bo z mojej perspektywy wyglądało to tak, że przejechał dwoma kołami po murawie.

Karol strasznie miesza na pierwszym łuku i dlatego kazdy co z nim jedzie ma problemy.

Komisarz kazał tor ubijać w dniu meczu. Zabił tym wszystkim widowisko...

Jakie widowisko? Czy komisarz ubija czy nie ubija to i tak mijanek nie ma od 7 lat.

Braknie na bonusa

Po pierwsze oprawa, doping, full na trybunach, wychowankowie w składzie - na to tyle lat czekałem

Po drugie na plus w meczu - Krystian - w młodzieżowym zrobił swoje, plus dokładał cenne oczka
Akcja meczu - Lampart w 14 biegu, gdyby nie jego zabranie na spacer Madsena pod bandę mogłoby byc spokojnie 1:5 patrząc na to ile mijanek było

Kildemand - wariat człowiek, który z niczego jest w stanie zrobic wszystko i na odwrót. Dzięki temu jest adrenalina

Karol musi bardziej ogarnac dojazdy same pod taśmę. Ze dwa razy na granicy czasu 2 minut podjeżdzał.

Lampiony - bez komentarza - cud, że nic się nie wydarzyło złego na torze.

Te lampiony nie były puszczane z rynku ? Bo tam były jakieś eventy ... ?

Mój pierwszy mecz w tym sezonie na H69 i od razu EMOCJE do końca zawodów,gardło zdarte ale warto było, KAPITALNY DOPING ze strony Stali!! a BUCZOKI?( Nawet ich słychać nie było )Dawno nie widziałem takiej rzeszy kibiców na Hetmanśkiej).
Na minus - Postawa Ljunga( Kolejny mecz z Falubazem i powinien jechać Larsen)
Na Plus - Peter oraz GREG(Bohater meczu).

TYLKO STAL ZKS!!

Mało kto pisze o Ljungu koleś pojechał padkę a wszyscy nadają na Barana - zrobił swoje w 14 biegu i nic więcej. Larsen zjada Ljunga na śniadanie na H69 - nawet go na treningu nie było. Nie będę bronił Barana bo wydaję mi się że słabo mu idzie jazda parą z kim by nie jechał. Klidemand co mecz to wykluczenie tyle że robi kawał dobrej roboty. Zawsze ktoś jest winny jak nie Mirek Jabłoński to Baran - cieszę się że Celebryty Sówki nie ma w składzie. Ktoś tam pisał kiedyś o Andersenie ... gość nie radził sobie w Bydzi a co dopiero extra lipa - Liga Angielska to nie polska. Mecz wygrany i to cieszy bo mogło być różnie.

trzeba poczekać aż Maciek "żelazny Mike" Kuciapa wskoczy do sztabu trenerskiego i zdradzi im swoje ścieżki