patryk 0493 napisał(a):
brzycho napisał(a):
Z czysto finansowego punktu widzenia, ktoś płacący za bilet powinien być dla klubu ważniejszy (dla ludzi z kiepską interpretacją - w sensie tych piszących o żalu i płaczu - nie wywyższam się nad nikim, czysty biznes), niż ktoś kto wchodzi za darmo.
A właśnie klub robi to darmowe wejście po to aby te dzieci zaraziły się żużlem i aby w przyszłości kupowały bilety i przyprowadzały znajomych. Więc jest to działanie długofalowe i wg mnie klub powinien traktować na równi tych którzy wchodzą za free i tych którzy aktualnie kupują program.
GoodLikE napisał(a):
Z czysto finansowego ? Wg mnie właśnie to jest inwestycja na przyszłość. Taki młody zarazi się żużlem i jak osiągnie wiek 16+ to przyjdzie na stadion i będzie płacił za bilet. Kibic to kibic - płaci czy ma wjazd za free. Dlaczego masz być lepiej traktowany ? Bo liczysz więcej wiosen ?
Po pierwsze, na chwilę obecną klub nie jest w stanie w ogóle stwierdzić, czy ta inwestycja w przyszłość, jak ją tu nazywacie, się w ogóle sprawdzi. Dopóki nie będzie karty kibica klub NIE JEST i NIE BĘDZIE w stanie obczaić, czy jest tak jak mówicie, czy nie. Więc póki co wy dopiero możecie jedynie przypuszczać (tak jak i ja), że będzie to inwestycja w przyszłość.
Po drugie, czy szesnastolatek nie miał już wystarczająco dużo czasu, by zarazić się żużlem? Nie wiem jak wy, ale ja samodzielnie na haś zacząłem śmigać w wieku 10 lat. Niesamodzielnie parę lat wcześniej.
Wpuszczanie na stadion wszystkich do 16 lat wg mnie jest pomysłem nietrafionym z perspektywy finansowej (aczkolwiek mogę się mylić, bo ja też jedynie przypuszczam). Wiadomo jednak, że ilu ludzi tyle pomysłów. Na moje to warto byłoby popracować nad tym, żeby oddelegować np. jeden sektor, czy tam dwa, w zależności od chętnych, dla zorganizowanych grup szkolnych. Wjazd za free, wcześniej zgłaszasz listę osób i na jej podstawie dostajesz bilet na
wyznaczony sektor. Ale chcąc też przyciągnąć innych
najmłodszych, co najważniejsze
z rodzicami. Dać im zniżki o i dzieciak namówi ojca na przyjście. Albo ojciec zabierze dzieciaka ze sobą.
Nie może być tak, że klub nie wie ilu ludzi jest na stadionie. Przedział wieku 0-16, to może być kupa osób. Fajnie, że stadion jest pełny, że dużo ludzi wchodzi za friko, że sektor dopingujący ma zniżki, a cała reszta tanie bilety. Problem jedynie w tym taki, że klub przy małych poprawkach, mógłby przyciągać na stadion porównywalną liczbę widzów jednocześnie powiększając zyski, przy okazji zapewniając mi, kupującemu bilet, przyzwoite warunki do oglądania czegoś za co zapłaciłem. Nie chce mi się nad tym zbyt dużo myśleć, bo nie płacą mi za to. Nie za bardzo chce mi się też pisać takie długie posty, bo i tak ten piszę już na 3x i nie wiem o czym już pisałem.
Wiem, że w klubie wiele się zmieniło i jakaś tam część osób uczy się dopiero tego wszystkiego. Ja to naprawdę rozumiem, dlatego też nie rzucam żadnych bluzgów, ani nikogo nie wyzywam jak tu niektórzy jęczą, tylko po prostu zauważam problem i chcę zwrócić na niego uwagę.
To, że
wymagam czegoś w zamian za te 25 złotych naprawdę powinno być normalną rzeczą. Bo nie zażyczyłem sobie drinków przynoszonych przez wynajęte prostytutki, a jedynie możliwości pooglądania żużla w przyzwoitych warunkach. Tyle.
patryk 0493 napisał(a):
Wiem że istnieje możliwość przypisywania konkretnego miejsca do biletu nawet na starej trybunie i myślę że od przyszłego sezonu nasi włodarze powinni się zastanowić nad możliwością wprowadzenia tego systemu na spotkania żużlowe.
Nie wierzę, by mogło być inaczej. Wprowadzenie tego w obecnym sezonie jest już, na moje, niemożliwe bo nie ma co zrobić z tymi, którzy mają karnety. Jednak wierzę, że opcja kupna biletu przez internet jest krokiem w tym właśnie kierunku.
GoodLikE napisał(a):
A właśnie sprawdza. Sam byłem świadkiem jak trzy osoby chciały wejść na ulgowe bilety nie mając ważnej legitymacji. Zostali skierowani do kasy aby zakupili bilety, na które mogą wejść. Było to przy bramie wejściowej na nową trybunę.
To nie wiem. Może jest różnica między starą, a nową? Nie wiem. Nie zmyślam.
Ponawiam też pytanie:
brzycho napisał(a):
Czy jest gdzieś na stadionie takie miejsca, za które płacąc więcej będę mógł sobie przyjść choćby i spóźniony, a ono i tak będzie na mnie czekać? Coś jak krzesełka pod wieżyczką kiedyś.
bo tutaj:
http://www.stal.rzeszow.pl/news/informa ... d-derbami/ nic na ten temat nie jest napisane.