Ja tam nic dziwnego nie widziałem. Hancock zamiatał, Kildemand też niczego sobie. Zaważyły pola startowe według mnie.

Dobry remis nie jest zły. Łudziłem się, że Ljung z 5 oczek zrobi. Zero sprzętu, zero zaangażowania, chyba jego czas minął. Potrzeba nam zdrowego Larsena.

mecz pod wynik ustawiony wiedzialem o tym bardzo dobrze po kursach bylo widaać kurs 16 Laa laaa cenny pkt na wagę utrzymania w EL oczywiście zasłużony

100 zł na kurs 14,5 za remisik - miodzio

ciężkie pieniądze na tym meczu można było zarobić.Od lat te dwa kluby są ze sobą w przyjaźni i wynik nikogo nie krzywdzi !!! pozdro dla tych najmądrzejszych

Niespodzianka... glownie z powodu kiepskiej jazdy Jonssona. "Kot w worku" zrobil 10 punktow, natomiast Ljung zrobil jeden. Podziwiac znajomosc sportu przez wladze zespolu.

Sugerujecie, ze mamy cos ala Stal - Polonia Pila 1994?

No to wyprowadzę Cię z błędu. Obaj wielkie nic. Zresztą widać kogo z rywali wyprzedził Lampart. W biegu 12 pozycje wypracował mu Czaja, ale Dawid i tak został wyprzedzony przez Walaska. Punkty na trupach.

Pisalem tylko o tym meczu - w naszej obecnej sytuacji kadrowej praktycznie w kazdym meczu mamy rajdera co robi 0-1 punkt. W takiej sytuacji Lampart u siebie nie wyglada tragicznie i lepszy on, niz wynalazki typu Miro. A ogolnie to masz racje - nie jest to zawodnik na EL i dopoki nie bedzie regularnie jesdzil za granica, to sie nie zmieni

Panowie ! Zwycięski remis ! Remis na wagę utrzymania !
Ljung totalne dno ... nie wiem co ten facet robi ... Trochę więcej spodziewałem się po Krystianie.

Patrzac na to wszystko racjonalnie to 1 duży punkt przed meczem brałoby się w ciemno, także trzeba to uznać za sukces. Zakładając wygraną z Grudziądzem i urwanie jakichś punktów Stali Gorzów i Toruniowi, co rownież jest możliwe, można spać spokojnie.

Co do samego meczu i "suchego" wyniku. Jeśli Ljung nie dostał oszałamiającej porcji gwizdów to szkoda, bo to byłoby pożegnanie adekwatne do jego tegorocznej dyspozycji. Pakować sprzęt, bilet w jedną stronę i nie oglądać się za siebie.

Fatalna druga para... Nie wiem na ile kontuzja mogła przeszkodzić Baranowi w zrobieniu lepszego wyniku, ale z drugiej strony, jesli nie czułby się na siłach to nie powinien znaleźć się w składzie. O Lamparcie było tu pisane wiele, nie ma sensu się powtarzać. Te 7 pkt to i tak jego wielki sukces, więc sprawiedliwie trzeba oddać, że walnie przyczynił się do wywalczenia tego "oczka" w tabeli.

Kolejna kwestia to młody Rempała. Przez ostatnie dni, dzień w dzień, czytałem jakiś news mówiący o tym, w jakiej to znakomitej dyspozycji jest Krystian. Wszystko się zgadza, zdrowie, sprzęt, ogólnie rewelacja. Zupełnie nie przełożyło się to na dzisiejszy występ. Trudno. Natomiast jeśli chodzi o Czaje, to ja osobiście straciłem do niego cierpliwość, bo ileż można... Mamy jeszcze kilka ważnych spotkań przed sobą, także warto się zastanowić co ten chłopak prezentuje swoją osobą. Przy mizerii 2-3 seniorów, potrzebujemy juniorów punktujących na własnym torze.

Celowo nie wspominałem o liderach, bo na geniusz Hancocka brakłoby mi czasu, a i o Duńczyku można by się rozpisywać. To są zawodnicy, których potrzebujemy na następny sezon w razie utrzymania.

Podsumowując... Brawo. Jeszcze trochę wytężonej pracy i unikniemy bezpośredniego spadku.

Co ty pierdzielisz? W 2013r jak Zielona już nie musiała o nic walczyć miała odpuścić nam mecz którym zagwarantowalibyśmy sobie utrzymanie i co? Nie wyszło...
Po prostu punkt wywalczony na torze - jak najbardziej zasłużenie. Szkoda tylko biegu juniorskiego, bo reszta biegów poszła raczej zgodnie z planem.

Wynik sukces, wydarli ten punkt ZG bo po 1:5 w 14 stym myslalem ze juz pozamiatane. Ale caly czas sie zastanawiam co pan w radio rzeszow mial na mysli mowiac kilkakrotnie na antenie ze mamy bonus i punkt...

Nie rozumiem wychwalania Lamparta a ganienia za ten mecz Czai. Według mnie ten drugi w tym meczu prezentował się znacznie lepiej.

O ile dobrze zrozumialem to Ljung nie trenował przed meczem. Co robi Pan Łabudzki ze Ljung przyjezdza bez treningu na mecz?

i bylo ustalone, ale Grzesiu powiedzial ze nie chce byc kawalkiem szmaty i chce w sporotwej walce zapewnic awans. no to Grzes pojechal do Bydzi zrobil 8 pkt w 6 i spuscil Rzeszow. nie wspominajac ze Cysiu Japko przyjechal i wozil lokalnych chojrakow Okoniow Sowkow i innych Pavlicow...

Teraz możemy sobie pogdybać na temat Ljunga. Ja również mimo wszystko przed meczem postawiłbym na niego. To co prezentował ostatnio Jabłoński, naprawdę ciężko było uwierzyć, że Szwed może pojechać gorzej. A jednak...no ale ta wyglądają decyzję, raz wypali, raz nie. Dziś nie wypaliło.

W niedzielę Toruń i na miejscu Ślączki już dziś zadzwoniłbym do Mirka i zaprosił do Rzeszowa. Spokojnie potrenować na tych Kingach, mając w głowie pewny skład na niedzielę. Ljung dziś dostał szansę i pal licho, to jedno oczko, ale zaangażowanie itp. dramat. Może Jabol będzie gryzł tor. Oczywiście biorą pod uwagę, że Larsen nadal nie będzie zdolny do jazdy, bo skoro dziś nie pojechał, to nie sądzę, że po 3 dniach jego stan diametralnie się zmieni. I zmieniłbym pary. Do Gregra - Karol. A Lampart z Jabłkiem.

P.S Robie nie przesadzaj. Z ligi spuścili nas Okon z Pavlicem, a nie Greg. Popatrzmy na cały sezon a nie jeden mecz. Bo jakby Walasek jechał taki piach jak wspomniani panowie, to mecz w Bydzi byłby o złote majty.

Dokładnie @Robi: a dziś oczywiście cały stadion przywitał Grzesia brawami, a na Powera gwizdają, choć w dwóch ostatnich meczach w 15-tych biegach Walasek przywiózł dwa zera, podczas gdy Nicki 3 i 2. No ale to Dun był winny spadku.

Wystarczyło puścić Czaje w 14 z wewnętrznego a Lamparta z zewnętrznego i jakieś 4-2 by pewnie wyciągli.

ja to tak groteskowo pisalem czasem sie zastanawiam jak oni to zrobili

Co do Ljunga to podobno nie odbierał od naszych telefonów dopiero jak przez menago zagrozili kara to postawnowił oddzwonić i stawic sioe na mecz

Na zawody juniorskie przygotowywany jest twardy, równy tor, beton. I na takim Krystian wozi same 3,3,3,3,3,3,3 ..., a jak jest pod koło to zaczynają się schody.