Dwie zmiany w składzie. Czy obecność Kenni Larsena zwiększa szansę na bonusa ? Zapraszam do dyskusji

Awizowane składy:

KS Toruń:
1. Chris Holder
2. Adrian Miedziński
3. Grigorij Łaguta
4. Kacper Gomólski
5. Jason Doyle
6. Paweł Przedpełski

PGE Stal Rzeszów:
9. Greg Hancock
10. Mirosław Jabłoński
11. Dawid Lampart
12. Kenni Larsen
13. Peter Kildemand
14. Artur Czaja

Początek spotkania: 17:00 (live nSport+HD)
Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Aleksander Janas

GoodLikE chodzi Ci o obecność w składzie awizowanym czy rzeczywiście Kenni będzie w niedzielę
Czy nam jest potrzebny bonus, byle jednym oczkiem do przodu

Będzie,będzie

Jesli Rzeszow wygra ten mecz chocby za dwa punkty, a potem pokona Grudziadz za 3, to bez wzgledu na to, ile meczow u siebie GKM wygra, Stal zapewni sobie 7 miejsce w tabeli.

Nie wiem czy jak przyjedzie Kenni ( w miarę zdrowy ) w niedzielę pokonamy Toruń, ale szanse wówczas trochę rosną. Podrążę jednak temat powrotu Larsena. Na Falusy miał być, aż tu nagle info, że na nodze nie stanie i dupa nie będzie go. Zapewne władze klubu wiedziały o tym już w zeszłym tygodniu skoro wysłały zaproszenie Ljungowi w piątek.
Jeżeli w tydzień Duńczyk wykonał tak ogromny progres w leczeniu to rewelacja, ale uważam, że jak nie przyjedzie w sobotę na trening wstawianie go do składu nie wiedząc czy w ogóle da radę odjechać fizycznie mecz będzie mega ryzykiem !
Zdrowy Larsen w formie z przed dzwona we Wrocławiu to lekko 7-8 pkt. w meczu a zakładając, że Grin z Pająkiem zrobią połowę z 46 pkt. to pozostałym czterem grajkom zostaje do „obstawienia”15 oczek co jest mniej lub więcej, ale realne.
Z drugiej strony jak ma Kenni być na w pół żywy to lepiej niech podleczy się na mecz z GKM i Moneyami i wystarczy.

Larsen jest głodny jazdy i może więcej zrobić niż sprawny Ljung który naprawdę w Szwecji sobie dobrze radzi. Janusz zna Larsena jak mało kto i chyba wie lepiej i wątpię żeby ryzykował zdrowiem zawodnika. Słuszna decyzja że w awizowanym nie ma Ljunga i Karola - ten pierwszy wiadomo nie wnosi nic - a co do Karola jeździ zbyt egoistycznie robiąc punkty na swoich - mam wrażenie że wręcz przeszkadza swoim kolegą i nie tylko chodzi mi o ostatni mecz.

Teoretycznie jak dla mnie jest to łatwiejszy mecz niż z Myszami ale to tylko kwestia tego że Falussy jechały Z/Z i praktycznie w każdym biegu jechała mocna para gości nie licząc Alex-a Mcdonalda. Bo czy Miedziak albo Gomułka mogą pogubić punkty spokojnie nawet Łaguta.

Żaden wynik mnie nie zdziwi... Toruń to dziwna drużyna. Skład mają naprawdę mocny. Wygrali w Lesznie, powalczyli we Wrocławiu, by w następnej kolejce ledwo co wygrać u siebie z mocno osłabionym Falubazem... Z Rzeszowem i Wrocławiem u siebie szału nie zrobili... Ważnym elementem - niekorzystnym dla nas jest fakt, że chyba każdy zawodnik z drużyny gości potrafi ścigać się na rzeszowskim torze. O Griszy nie ma sensu wspominać, Holder w sezonach 2011-2013 zawsze robił to 10+ (raz nawet zrobił komplet 18(6)!!), Miedziak też ostatnio poniżej 7-8 oczek na naszym torze nie schodził. Nieźle w tym sezonie jedzie Doyle - chyba najrówniejszy zawodnik Apatora (7-8 pkt. co mecz dorzuca, często kręci się jednak koło dychy), solidnie punktuje także Przedpełski. Walczy Gomólski, który wcale nie stoi na straconej pozycji w kontekście rywalizacji z rzeszowską krajówką i Larsenem. Słabiej jedzie Fajfer, ale to tylko jeden zawodnik, który tak naprawdę odstaje...

Dlatego nie ma łatwych meczy.o każdy punkt trzeba mocno walczyć nawet mecz z Grudziądzem będzie ciężki Ale tak jak kolega wyżej pisal wygrywając z toruniem za 3pkt plus Grudziądz za 3pkt ostatni mecz z Gorzowem może być spotkaniem o 6 miejsce

Moim zdaniem nie ma co się napalać na bonusa , tylko skupić się na tym , żeby wogóle wygrać ten mecz. W Toruniu zrobiliśmy dobry wynik , ale trzeba pamiętać , że jechali wtedy bez Miedziaka. Sądzę , że to właśnie postawa tego zawodnika może mieć kluczowe znaczenie co do wyniku tego spotkania. Nie zdziwiłbym się gdyby zrobił 4 pkt , ale tez i 12. Toruń wydaje się mocniejszy teraz , niż na starcie ligi, dlatego wątpie w bonusa. Osobiście wynik jak z Zielonka , czyli remis brałbym w ciemno.

wedlug mnie kluczowym zawodnikiem torunia bedzie pawelek

Karol nie jedzie. Śmiech.

Mam zamiar przejechać się z Lublina na najbliższy mecz, stąd parę pytań:

1. Czy bezpośrednio przed meczem da się bez problemu kupić bilet, czy istnieje szansa, że wszystkie zostaną wyprzedane?
2. O ile wcześniej trzeba być pod stadionem, żeby uniknąć nerwowego stania w kolejce?
3. Czy w okolicy stadionu jest jakiś parking albo miejsce, gdzie da radę zostawić samochód?

Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź.

Nie wiem czy odstawienie zawodnika, który zrobił w ostatnim meczu 3 punkty na swoim torze jest śmiechem. Raczej, jest to coś w stylu: spróbujemy innego, gorzej nie pojedzie.

no ok , jesli na treningu jablonski wozil by barana to sie zgodze , ale bylo na odwrot

Na treningu przed Falusami Mirek woził Karola i co
Może jest inne kryterium wyboru zawodnika do składu

Na treningu przed falusami woził, z tym, że jako jedyny jeździł na meczowym sprzęcie. Cała reszta miała jakieś szroty. Idąc tym tokiem rozumowania, należało po Lesznie na Zielonkę odstawić Lamparta Pfff

Czyli co, jak ktoś jest lepszy na treningu na meczowym sprzęcie to i tak o kant dooopy rozbić trening bo oszukiwał ?
Kto był na Zielonej ten widział na własne oczy jazdę Karola. Wiem, że swój, że zależy mu itd., ale pojechał słabo delikatnie mówiąc.
eksbrand właśnie, że nie znamy toku rozumowania włodarzy klubowych, bo skoro Mirek był lepszy na treningu przed Zieloną powinien jechać, Dawid pojechał w Lesznie padakę to zielarzami nie powinien jechać. Ślączka niech wybierze kogo chce, może nawet Basara jechać byle wygrać z Toruniem.

Przecież Lampart jest nie do ruszenia.

Ostatno mam wrażenie ze zamiast walczyć o pozostanie w ekstraklasie zaczynają robić jakieś wałki
Z Falubazem Jabłoński szybki na treningu to dajemy Liunga który pożniej mówi ze nie w nim jest problem a w motorze do jest zły.
Teraz Toruń Baran szybki to dajemy Jabłońskiego i Larsena który jak glebnie nie nie daj boże to czkawka sie nam odbije