Żużlowe Forum kibiców Stali Rzeszów - stalrzeszow.com
http://stalrzeszow.com/

Odbudowa rzeszowskiego żużla
http://stalrzeszow.com/viewtopic.php?f=2&t=7802
Strona 3 z 4

Autor:  bromaz [ 7 gru 2015, o 23:04 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Jasiek napisał(a):
Odzyskanie pieniedzy ze spolki bedzie jednak dla Marty i Andrzeja wystarczajaca kara, bo straca to, co w nia wlozyli.


A jakie pieniądze włożył prezes Andrzej, poza tym, że narobił dwa miliony zadłużenia w ciągu kilku miesięcy /bo w maju, jak się mówi zadłużenia jeszcze nie było/ :wink:

Autor:  FIS [ 7 gru 2015, o 23:58 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

a jakie pieniadze w sezonie 2015 wlozyla marta ?
jasiek :arrow: ktos tu pisal ze 500000 zl ( chyba )

Autor:  Ritchie [ 8 gru 2015, o 23:50 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Wg tego, co pisano m.in. tu na forum w sezonie 2015 Marta nic nie wyłożyła, ale podobno w każdej chwili może pomóc ;)

Speedway Stal Rzeszów SA to temat zamknięty - jeśli dług rzeczywiście wynosi 2 bańki, to nie są w stanie się z tego wygrzebać i prędzej czy później pójdzie upadłość. Sam niespecjalnie wierzę, że ten dług jest realny i wg mnie jest on w jakimś stopniu wykreowany księgowo pod przyszłoroczny budżet - Łabudzki startował na full wypasie w barażach, licencję EL miał dostać w I terminie, a z rozliczeń z Hancockiem okazuje się, że zawodnikom zapłaciliśmy gaże +/- w połowie.

Zakładałbym zjednoczenie wszystkich, którym zależy na żużlu w Rzeszowie, czyli wspólne działanie z sfsr i sekcją - robią się nam jednak jaja bo nagle Pan Biernat mający wpływ na 40% akcji dementowany jest przez posiadaczy 60% akcji. Zobaczmy zatem co się wydarzy, bo po mojemu Marta z Andrzejem chcą jechać w I lidze za cudze pieniądze, a jedyna szansa, że tak się nie stanie jest w odrzuceniu układu przez Herbiego/Rempałę i wysłaniu sygnałów do Tadka, że płaci na zadłużony prywatny klub, w którym ani prezes, ani rada nadzorcza oficjalnie nie wie, skąd wziął się dług, a bez pieniędzy z miasta nie wystartują ;)

Autor:  LeonX [ 9 gru 2015, o 13:35 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Już pisałem, że najlepszy sponsor to samorząd lub spółka państwowa :) Ich jest najłatwiej wyssać, nikt głupich pytań nie zadaje. Spółka popełnia błąd, bo w 1 lidze za Chiny długu nie odrobią, chyba, że znajdą kasowych jeleni przez minimum 2 sezony. MP chyba liczy, że to się potoczy bez jej wkładu tak, jak po pierwszym spadku z EL. A czasy się zmieniają.

Autor:  Acodin [ 10 gru 2015, o 09:47 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Odbudowe zuzla przez kibicow mozna wsadzic miedzy bajki.
Narazie jest plan na 1 lige z Martą, jesli nie dogadaja wtedy banicja i stowarzyszenie.
Redaktor juz Wam wytlumaczyl kto zajmie sie "ratowaniem"

Autor:  Ritchie [ 10 gru 2015, o 10:10 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Sytuacja jest mało jasna, to fakt i być może jakimś rozwiązaniem jest poczekanie na rozwój wypadków. Jeśli chodzi natomiast o jedynych i słusznych działaczy-ratowaczy, to jak najbardziej trzeba z nimi współpracować, chyba że mocno chcieć nie będą, to można wystartować w wyborach do zarządu sekcji i samemu zostać działaczem, pod warunkiem posiadania/wprowadzenia mocnej grupy wspierającej ;)

W takim razie pozostaje trzymanie kciuków, żeby się z Martą nie dogadali ;)

Autor:  ''Bartosz [ 10 gru 2015, o 23:34 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Mam takie pytanie, czy to stowarzyszenie (już działające SFSR chyba?) ono jest na takich samych zasadach stworzone jak miałoby być stworzone to Nowe? pod nazwą pomarańczowa rewolucja? Może nie warto tworzyć drugiego stowarzyszenia? Nie znam się na sprawach prawnych stąd moje pytanie.
Co do Twojego pisma Ritchi, pomysł wydaje się szczytną ideą, tylko że oni nie muszą na nic odpisywać. Chyba nie ma żadnych przepisów prawnych, aby wymusić na nich takową odwiedź prawda? Warto byłoby zapytać po prostu o sprawozdanie finansowe(?) za rok 2015, podejrzewam, że napewno jakieś wyliczenia kalkulacje musiały być prowadzone, wszystko napewno jest udokumentowane, kto ile miał dać, kto ile dał, ile wzieli zawodnicy, nawet nie musi być wyszczególnione że Greg wziął 3mln Lampart 1,5 mln po prostu nawet zsumowane.
Jeśli ktoś ma jakieś wejścia do klubu, lub zna tam kogoś, można spróbować wyciągnąć coś od Pana z klubu (wymienionego wyżej) który zasiada w zarządzie. Lub może zorganizować jakieś spotkanie z nim? Podejrzewam że pieniądze w dziwny sposób wypłyneły z klubu i raczej napewno nikt nie będzie chciał się z tym afiszować.
Nie znam P. Andrzeja osobiście, ale podobno ma jakąś firmę prawda? Więc nie wierze w to że nagle zaczął podpisywać kontrakty na które nie miał pokrycia, chociaż może z racji, iż wydawał nie swoje pieniądze stwierdził, hulaj dusza piekła nie ma? Ale czy tak postępowałby w swojej firmie?

Autor:  MarcinC [ 11 gru 2015, o 18:54 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Ritchie napisał(a):
W takim razie pozostaje trzymanie kciuków, żeby się z Martą nie dogadali ;)
Nie jestem i nie byłem nigdy zwolennikiem MP w takiej roli, jakiej była dotychczas. I osobiście żałuję (i pewnie nie tylko ja), że nie była konsekwentna w 2008 i nie odeszła, bo warunki na tworzenie nowej rzeczywistości żużlowej w Rzeszowie były niemalże idealne. Niestety, wyszło jak wyszło. Ideę jako przedstawiłeś jest jak najbardziej OK, i jeśli w tym "pospolitym ruszeniu" mógłbym się do czegoś przydać, to jestem do dyspozycji. Tylko, że miejmy na uwadze jedną rzecz ... jeśli dojdzie do oczyszczenia sytuacji i roczna karencja w związku z tym, to na tym wszystkim najbardziej ucierpią ... zawodnicy. Ci, dla których przychodziliśmy na mecze i dzięki którym mieliśmy "sportową radochę". Jak już powiedziałem, nie jestem zwolennikiem byłej Pani prezes, ale jednym "cięciem chirurgicznym" może i uda się uzdrowić sytuację, ale jednocześnie można "wyciąć kilka zdrowych narządów". Wg mnie nie może to ujść uwadze.

Pozdrawiam

Autor:  error [ 11 gru 2015, o 22:18 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

wg mnie zuzel nie tylko Rzeszowie staje sie powoli dyscypliną ktora stacza sie po rowni pochylej i to mimo zapewnien ze nasza liga to ta najlepsza na swiecie. A ile tych lig jest i na jakim poziomie sa kluby, i na jakich "obiektach" sie tam jezdzi? Nasze rodzime kluby juz od jakiegos czasu "żąglują" zadłuzeniem, zmieniają swoje statusy, upadają, powstaja nowe spólki... itp itd. To wszystko sprawia ze cheć do żużla dla mnie jako wieloletnego kibica jest coraz to mniejsza i mniejsza. Jesli jeszcze do tego dodamy brak solidnych szkólek z prawdziwego zdarzenia w kazdym klubie, jak to bylo kiedys.... to chcec ogladania swoich ale obcych ktorzy rok w rok zmieniaja barwy klubowe jeszcze bardziej mnie odpycha od speedwaya. Rzeszow byl mi bliski od 1995 r... ale teraz jakos tak naturalnie z tej bliskosci pozostala tylko rutyna.
Jesli chodzi o dług: to dla mnie smieszne i smierdzi przekretem od samego poczatku, a skoro tak to dlaczego nikt tego nie chcial widziec?
Przeciez budujac sklad trzeba zakladac ze kazdy zawodnik zdobedzie swoje punkty w zaleznosci od swojej klasy. No chyba ze ktos w klubie zakladal ze zatrudniajac Hancocka ze bedzie przywozil 4 pky na mecz. Nie wiem czy moze nie stac ich w klubie na kalkulator? Moge im podeslac jakis Casio na baterie sloneczne bo na prąd tez ich pewnie nie stac...

Autor:  zapatista [ 12 gru 2015, o 07:56 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Jeśli masz podejrzenia iz doszło do wyłudzenia złóż doniesienie do prokuratury

Autor:  stalfan85 [ 12 gru 2015, o 12:29 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Zgadzam się z tym co napisał error, mam bardzo podobne odczucia co do całej dyscypliny-
Zarządzający ligą według mojej opini prowadzą ten sport do wyginięcia.
Bankructwa klubów, afery, brak profesjonalizmu ( np. Gp Warszawy) i inne które prowadzą do znudzenia.
Szkoda, tak jak łatwo można się w żużlu zakochać, tak z wiekiem coraz mniej zostaje tego uczucia...

Co do Stali przykre to co się podziało. Odcięcie się w zupełności od długu przez posiadacza większościowego pakietu ,świadczy albo o mega naiwności tej Pani albo o sprytnie uknutej intrydze.
Szczerze, znając zdolności do biznesu Pani M.P wątpie bardzo w wersje o naiwności.
Nie ma dobrego wyjścia teraz- oszukamy zawodników, rok bez speedwaya dla kibica to tak jakby zabrać dziecku mikołaja...druga opcja to dalsza dziwna sytuacja w spółce z prezesem figurantem itp.

Chciałbym pomoc , jeżeli byłoby jakies spotkanie co można zrobić chętnie się pojawię.

Autor:  Redaktor [ 12 gru 2015, o 17:50 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

W żużlu polskim wcale nie jest gorzej. Ba, moze i nawet lepiej. Kluby nieprzerwanie od 1990 oszukiwaly zawodnikow, zadłużały sie, ciely glupa, rzdzila w nich amatorka i jak juz nie mialy wyjscia w obliczu ogromnych dlugow to upadaly. Zmieniały, odejmowały badz dodawały literkę do nazwy klubu i hulaj dusza piekla nie ma.

Weźmy Rzeszow

1992 czerwiec - sekcja bankrut, nie wiadomo czy ukończymy rozgrywki. podczas meczow dzialacze rozstawiali skarbonki xxl zeby kibice na ratunek istnienia sekcji wrzucali gotowke.
1993 jesien - sekcja bankrut, koniec zuzla w Rzeszowie
2000 jesien - sekcja bankrut, koniec zuzla w Rzeszowie.
do wiosny 2004 roku ta same problemy i wątpliwości.
2008 - koniec zuzla w Rzeszowie.

Mnogosc problemów polskich klubow wzrosla po wprowadzeniu przepisu o uregulowaniu należności względem wszystkich podmiotow.

Autor:  cincin [ 12 gru 2015, o 18:33 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Pamietam te skarbonki w sezonie '92, chyba na meczu z Bydgoszczą. Po meczu było w nich najwiecej połamanych gałęzi i słonecznika...

Autor:  Trick [ 12 gru 2015, o 23:20 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Kolejna osoba się zgłasza. Panowie, działajmy.

Na początek choćby ten list, Riczi warto go napisać. Pisałem ostatnio że boje się, że po roku banicji od żużla dorwą się do niego mendy, ludzie którzy ten klub okradną. Więc jedynym sposobem zapobiegnięcia temu jest być tymi, którzy go tworzą.

Nie narzekajmy że Stal nie jest taka jaką chcemy, sprawmy żeby taka była ...

Autor:  stalfan85 [ 13 gru 2015, o 18:39 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Cytuj:
W ostatnich tygodniach pojawiło się kilku inwestorów, którzy chcieliby wykupić pakiet większościowy akcji, należący do właściciela spółki - Marty Półtorak. W opinii działaczy Żurawi nie były to jednak osoby ku temu odpowiednie, które zapewniłyby w przyszłości stabilność finansową klubu. - Z tego co mi wiadomo pani Półtorak w dalszym ciągu chce sprzedać akcje, to jest 60 proc. akcji. Natomiast nie ma aż tylu osób, które chciałyby to pociągnąć, bo nie ukrywajmy, tutaj musi być pewne zaplecze finansowe takiej osoby, która zdecyduje się na wykup tych akcji, na wejście w żużel - zakończył Łabudzki.


Za syfami. Nie rozumiem, nie chce się bawić to sprzedaje, widze że gierka trwa.

Autor:  Hansi [ 13 gru 2015, o 18:51 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Aj...ma chlopina tupet niech sie caryca schowa...

Edit:Trzeba sie organizowac i budowac cos nowego na wzór kibiców MU :wink:

Autor:  Ritchie [ 13 gru 2015, o 21:22 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Oni tak razem z Carycą przecież - spróbuję początkiem tygodnia napisać 3 listy:
- do zarządu i RN Speedway Stal Rzeszów z pytaniami powyżej;
- do Stali Rzeszów - mają 40% w spółce i człowieka w RN spółki, który ma dostęp do dokumentów, więc może odpowie na pytania dot. długu;
- do Tadka, żeby nie dokładał złotówki do klubu Pani Półtorak.

Wrzucę je tutaj i jak będzie OK, to trzeba będzie je wydrukować, podpisać w kilka osób (jako kibice skupieni wokół forum) i wysłać/zawieźć do adresatów. A pierwszy list rozesłać po mediach.

Autor:  KibicRzeszowa [ 13 gru 2015, o 21:34 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Ritchie
Gdyby nie bylo 1 ligi to dobrze, że już teraz zbieracie ekipę aby odbudować Rzeszowski żużel gdybyście to później robili zbieranie ekipy,itp to by się nie udało,pnieważ byłoby by mało czasu.
Kto wie może jesteście przyszłością naszego klubu ;)

Autor:  Acodin [ 13 gru 2015, o 22:20 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Kto w przyszlosci bedzie chcial wspolpracowac z osobami ktore zadaja trudne pytania? ;)

Autor:  Robi [ 15 gru 2015, o 00:01 ]
Tytuł:  Re: Odbudowa rzeszowskiego żużla

Acodin napisał(a):
Kto w przyszlosci bedzie chcial wspolpracowac z osobami ktore zadaja trudne pytania? ;)


nic nie osiagniecie jesli nie bedzie spojnosci wsrod kibicow. oddolne akcje sie nie udadza jesli macie np. SFSR.pl ktorzy robia wywiady z Poltorak i maja lepszy PR. potencjalny sposnor zainteresuje sie taka grupa ludzi niz kilkoma/nastoma forumowiczami.

najpierw zalatwcie to co sie dzieje wsrod kibicow.

pierwsze z brzegu:

Ritchie napisał(a):
Zastanawiam się, dlaczego oni to firmują? Za tańsze bilety i dofinansowania do wyjazdów, czy jak? ;)

patryk 0493 napisał(a):
Ja się właśnie zastanawiam, dlaczego SFSR siedzi cicho w tej sytuacji? W klubie typu Legia, Lech, czy nawet żużlowy Falubaz kibice już by rozdmuchali sprawę, tak że każdy ze środowiska byłby zorientowany o co chodzi w sytuacji klubu. Tu trzeba zadawać niewygodne pytania, pisać listy otwarte, a nie siedzieć cicho. Nie wiem, miało być jakieś spotkanie z Ferencem. Czy doszło do skutku? Nikt pewnie nie wie o tym. A jeszcze jutro robią wywiad, zgadzam się z Ritchie: jeśli nie przycisną Półtorak choćby trochę, to sorry, ale na :cenzura: taki stowarzyszenie kibiców, które gdy decydują się losy klubu siedzi jak mysz pod miotłą?

Za chwilę ktoś mi pewnie odpisze, że stowarzyszenie działa, tylko że pewne sprawy wymagają ciszy. Otóż nie, jeśli Twój klub upada, to krzyczysz o tym na całe gardło, niech ludzie się dowiedzą jakie są szczegóły działania tej całej spółki, kto co zrobił a czego nie zrobił...



to "tylko" forum a popytajcie ludzi ktorzy na zuzel nie chodza od lat. takie samo zdanie. zmiencie to. pozdrawiam

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/