jasiek stachyra to praktycznie wychowanek

nurzynski , podrzycki

moze tu http://rlach.republika.pl/dmp/1983/rzgn_1.htm

Moj blad

Nie ma w tym nic zlego. Po prostu rzucilem to w ramach ciekawostki.

"Prawie" oraz "praktycznie" robi jednak różnicę

Mogłem coś przegapić...

28.06.1981: DMP 2 Ligi Stal Rzeszów - Unia Tarnów 58:32

Stal: Czarnecki 13+1, Darzycki 2+1, Kuźniar 11, Pencak 1, Krzywonos 11+4, Gieroń 9, Romaniak 10+2, Surowiec 1.

Pantera show
Bardzo dobrze, że do Dyneburga pojechali w krajówce. Dla nieopierzonych każda okazja na udział w zawodach o stawkę jest na wagę złota.

Czytać ze zrozumieniem. Stronę wcześniej pisałem, że wychowankami jechali ostatnio 13 lat temu.

Chociażby tutaj.

http://rlach.republika.pl/dmp/2003/gorz_1.htm

Stricte ostatni taki mecz odbył się 27go lipca w pojedynku z Gwardią Warszawa. Nawet byłem na tym meczu, siedząc nieopodal kilku kibiców z Warszawy. Ciekawy był ich zawód, kiedy na próbie toru pojawił się Dawid Paszko. Fajnie było to, że kibice bez ówczesnych tradycji żużlowych, potrafili rozpoznać takiego ogórka jak Paszko już po sylwetce,

Pozdrawiam

http://rlach.republika.pl/dmp/2003/rzwa_1.htm

Tak jak pisze sln w 2003 jechaliśmy sporo takich meczy samymi wychowankami bez pomocy Brhela i nawet udało się wygrywać na swoim torze z Rawiczem (słynny wyścig 0:0) czy z Warszawą na koniec sezonu

Osobna sprawa to liczba wychowankow w skladzie. W Rzeszowie jest to chyba pierwszy raz od sezonu 2003, gdy mozna wystawic druzyne zlozona tylko i wylacznie z wychowankow (choc tym razem pojawil sie pod 7 gosc). Wczesniej po prostu nie bylo dostatecznej liczby wychowankow w zespole, bo szkolenie praktycznie nie istnialo.

Nie ma co sie specjalnie podniecac, bo z tych wychowankow jeden sie nadaje i to nie do konca, a sytuacja wymuszona jest finansami a nie rozwojem klubu