Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Wszystko o Stali Rzeszów
14 lip 2017, o 12:39
|
Re: XII runda: Wanda Kraków-Stal Rzeszów (16.07.2017 r.)g. 1 |
|
optymista
|
Junior |
|
|
Dołączył: 6 lip 2017, o 10:22 Posty: 197
|
GoodLikE napisał(a): Jedziemy pełnym składem. Mecz równie ważny jak ten ostatni. Po cichu liczę na zwycięstwo. Ja też liczę na wygraną, bo nasz lider Josh Grajczonek jest w wysokiej formie. Myślę że reszta, zwłaszcza juniorzy dadzą Stali zwycięstwo za 3 pkt.
_________________ Jakoś to będzie, bo jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
16 lip 2017, o 12:31
|
Re: XII runda: Wanda Kraków-Stal Rzeszów (16.07.2017 r.)g. 1 |
|
optymista
|
Junior |
|
|
Dołączył: 6 lip 2017, o 10:22 Posty: 197
|
weslake napisał(a): Stał na betonie w Krakowie będzie miała problem. Riss na nowohuckim torze będzie miał problemy, wydaje mi się że kluczem do wywalczenia punktu bonusowe będzie postawa juniorów. Zgadzam się że postawa juniorów powinna być kluczowa w dzisiejszym meczu. Myślę że Patryk Wojdyło powinien pojechać za Szymkę. Jak juniorzy zdobędą minimum 10 pkt to powinno być nieźle.
_________________ Jakoś to będzie, bo jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było.
|
|
|
|
|
|
|
|
16 lip 2017, o 16:45
|
Re: XII runda: Wanda Kraków-Stal Rzeszów (16.07.2017 r.)g. 1 |
|
scania
|
Reprezentant kraju |
|
|
Dołączył: 13 sty 2012, o 21:26 Posty: 694
|
weslake napisał(a): Scania, to typowy troll i kibic sukcesu. Miał szansę aby sam więcej tutaj się nie pojawiać.... Moderatorze czyń swą powinność bo to jest forum kibiców a nie defetystycznych trolli... weslake trollem jesteś ty a co do kibicowania ludzie puki nie będzie sponsora i kasy to tak będzie wyglądał żuzel na podkarpaciu taka prawda a wy się podniecacie że wygramy w Krakowie już nie wygramy żadnego meczu może tylko baraż i to tylko u siebie a forum jest po to żeby wyrazić swoje poglądy a nie obrażanie innych
|
|
|
|
16 lip 2017, o 17:00
|
Re: XII runda: Wanda Kraków-Stal Rzeszów (16.07.2017 r.)g. 1 |
|
FIS
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 23 kwi 2006, o 15:29 Skąd: przybyszówka Posty: 2651
|
optymista napisał(a): Tak pisze niby kibic Stali ? Ja tego nie rozumiem, bo mi dyńka nie podaje. Jak mawia przysłowie że nie kopie się leżącego.Masz pole do popisu i wyśmiewasz się z klubu któremu kibicujesz ? Zastanów się, bo dla mnie jest to paranoja z poplątaniem. to cos na ktorego czele stoi pan prezes labudzki, nie jest godne nazywac sie stala rzeszow ps. faktycznie lampart daje z siebie wszystko by obronic 1 lige
_________________ "
Chcemy dialogu z Rosją, taką jaka ona jest !!!
http://www.youtube.com/watch?v=5DxhXflwC8I
OSTAFA NIE CZYTAM
|
|
|
|
16 lip 2017, o 17:16
|
Re: XII runda: Wanda Kraków-Stal Rzeszów (16.07.2017 r.)g. 1 |
|
spanek
|
Szkółkowicz |
|
Dołączył: 24 paź 2016, o 16:22 Posty: 3
|
Niestety jest tak i tak będzie. Była kasa było źle, nie ma kasy jest jeszcze gorzej. Pamiętajcie o jednym: pieniądze nie śmierdzą, więc nie trzeba było wybrzydzać jak były pomarańczowe pieniądze, tylko cieszyć się że ktoś chce swoje wykładać abyśmy mogli oglądać Crumpów, Pedersenów, Pavliców czy innych... (a teraz może mi admin dać bana na forum, lub nie opublikować tego postu) pozdr...
|
|
|
|
|
|
|
|
16 lip 2017, o 21:18
|
Re: XII runda: Wanda Kraków-Stal Rzeszów (16.07.2017 r.)g. 1 |
|
Ritchie
|
Weteran |
|
|
Dołączył: 11 gru 2005, o 01:46 Skąd: Rz-ów => Wa-wa Posty: 3921
|
@optymista: Jako, że moderacja śpi, to informuję, że nie ma potrzeby za każdym razem cytować postów, jeśli nie odnosisz się do nich bezpośrednio. A postu nad wpisem nie cytujemy nigdy. Co do meczu, to bonus zdobyty, nadplanowo względem przedsezonowych założeń - trzeba się cieszyć i gotować na baraże, bo już raz Jasiek był pewny różnicy między I i II ligą i o zupie opowiadał. Na betonie w Gnieźnie szału nasi matadorsi nie zrobią, a rajderzy z Lublina mają większe doświadczenie w Rzeszowie od większości naszcyh
|
|
|
|
16 lip 2017, o 21:46
|
Re: XII runda: Wanda Kraków-Stal Rzeszów (16.07.2017 r.)g. 1 |
|
Liwer
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 30 lip 2006, o 18:46 Posty: 1617
|
O słabszym niż się spodziewałem wyniku zadecydowały dwa czynniki: totalny beton w pierwszej serii oraz krakowski buczok Koza, który urodził się chyba w tumanach kurzu. Bonus zdobyty bardzo szczęśliwie i od razu uprzedzam "ustawiane" zapędy co niektórych, że cały stadion słyszał jak Szczepaniakowi coś strzeliło w motorze przed defektem. Ogólnie to były niezłe zawody w naszym wykonaniu i tak jak wspomniałem wcześniej załatwiła nas pierwsza seria startów w której był taki beton, że do teraz czuje piasek między zębami. Dość napisać, że biorąc pod uwagę biegi od 6 wzwyż wynik brzmi 31-29. W ogóle cały mecz przebiegał pod dyktando mniej lub bardziej suchej nawierzchni i co 3-4 biegi zmieniających się warunków na polach startowych. Najpierw chodził krawężnik, potem 4 pole, w ostatnich biegach trzecie. Dodatkowo żadna rezerwa taktyczna nie wypaliła i niezrozumiały brak RT za Szymko w drugiej serii startów.
Grajczonek - pozytywnie. W pierwszych dwóch biegach bardzo wolny, ale potrafił się znakomicie bronić przed szybkim Jensenem i dowiózł 3. Potem sytuacja była jasna, im więcej wody tor przyjął tym szybszy był Josh. Szymko - po meczu z Bydgoszczą napisałem, że nie ta liga. Teraz koryguję - sprzęt nie na tę ligę. Przy dobrym polu startowym potrafił objechać całą stawkę po szerokiej, ale co z tego skoro na trasie był dwa razy wolniejszy. Trochę chłopak ma pecha, bo nawet jak coś mu wyjdzie to sytuacja meczowa wymusza aby go zmienić. Riss - bardzo dobry występ. Podobna sytuacja jak z Grajczonkiem. Im bardziej mokro, tym szybszy. Na próbie toru wyglądał fatalnie i tak samo było w pierwszym biegu. Potem gdy tor nabierał coraz więcej wody pokazał co potrafi. Wynik byłby jeszcze lepszy gdyby w jednym biegu nie przeszkodził mu Allen. Allen - przeciętny występ. Niby wygrał jeden bieg, ale przez niego Riss spadł na trzecie miejsce i z 1-5 zrobiło się 2-4. No i raz w ostatniej sekundzie zdążył na start (a w Krakowie przejazd z parku maszyn pod linię startową zajmuje około 5 sekund) i był zupełnie nieprzygotowany do biegu. Jeżeli zdrowy będzie Morris to powinien wskoczyć za Jake'a D.Lampart - miałem go obwinić za porażkę bo rzeczywiście jechał słabo. I bez głowy. Jak (w miarę doświadczony) senior jadący jako taktyk może się tak bezmyślnie władować w żółtodzioba, którego objechałby 10 sekund później? Na szczęście w powtórce Grajczonek uratował remis. Ale w 15 biegu Dawid pojechał bardzo dobrze. Z pasją, agresją, dynamicznie. Pojechał jak kapitan. Koza był poza zasięgiem. Oby więcej takich biegów. W.Lampart - w pierwszym biegu pogubiony jak cały zespół. Później już na swoim poziomie. Dobrze jest, bo nie popełnia głupich błędów na trasie. Wojdyło - ok. Ani w te ani we wte.
Ogólnie mimo dość wysokiej porażki dalej uważam, że idzie ku lepszemu. I ten bonus to nie powinny być nasze ostatnie punkty.
P.S. "Rzeszów do domu! Pocałować Półtoraczke" - ciemny lud wszystko kupi
_________________ ***** ***
|
|
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|