Po konferencyjne wywody, a co mi tam
1. + Szacunek dla Nawrockiego. Sypie swoja kasą, jakaś tam wizje tego grajdołka ma i trzeba przyznać, że jest konsekwentny i pragmatyczny a to zaleta w biznesie
2. + bardzo dobrze że jest szeroka ława młodych gniewnych brytyjczyków, australijczyków. Niech połowa z nich się sprawdzi i"wypali" i będzie żniwo na nowy sezon
3. + Jędrzejak. tak potrzebowaliśmy solidnego polskiego seniora. TO JEST solidny polski senior. Stranieri Greg wiadomo stare wino ale otwarte już więc będzie coraz szybciej się psuło, oby na te dwa trzy lata wystarczyło. Jeśli wzorowo odegra te inne role o których mówił prezes na konferencji to OK
4. + Zatrzymanie Morrisa i Porsinga. Jeśli (szczególnie w przypadku tego drugiego) to kasa i prezes był powodem fochów to teraz Panie Niclas mamy sezon papierka lakmusowego. Albo pokażecie że jesteście solidni conajmniej do poziomu 1 Ligi albo wyrzucają Was ze składu nowi gniewni patrz pkt 2
5. +/- Stachyra Kuciapa. No cóż. raczej jakiś drugi garnitur "w razie czego", być może na 2 ligę wystarczy. Młody Stachyra ma ostatnią szansę wystrzelić. Albo podciągnie się do niezbędnego poziomu "dwójek" albo będzie to skromna przygoda z Rzeszowem po sezonie lub nawet w trakcie. Dał bym mu szansę, tak jak Nawrocki daje jemu (Jasiu chyba z Irkiem coś tam musieli w tej sprawie wypić)
6. + Kontrakty młodzieżowców uważam za właściwe na ten sezon, no i TYLKO na ten
7 - Wojdyło. TO uważam porażka, kompletnie zagubiony chłopiec, w wypowiedziach niepoważny, jeśli chce się bawić w ten zawód to wymagam od niego większej pokory i pracy. Według mnie w tym momencie nawet na druga ligę nie jest gotowy i na starcie nadużywa zaufania jakie pokłada w nim nowy właściciel. Czy Hanckock nad nim zapanuje. mam wątpliwości. Cos mi podpowiada że Wojdyle to surowego i sprawiedliwego "ojca-mentora" potrzeba co by i dobrą radę dał i pomógł i sprał dupsko kiedy trzeba. Oby przez rok coś z tej szkółki się dobrego objawiło, bo inaczej za rok kolejne zakupy juniorów sie będa szykowały.
Epilog
Grajczonek. Szkoda chłopa. Dobry herbatnik z niego był (na torze). No, ale cóż po tym co powiedział Nawrocki drzwi Stali ma zamknięte póki on dzierży prezesurę

Zbójcerzu,
Comdo młodych to są zatrudnieni zadaniowo, piszę o Polakach. Zapamiętaj nazwisko Curzytek, nie chcę pompować balonika, ale będzie z niego pociecha...

A Grajczonek, nawet nie wiem gdzie będzie jeździł.... Nie interesuje mnie to... Krzyżyk na drogę...

Zapomniałem jeszcze o jednej rzeczy, o sponsorze Lampartów... Jego deklaracja też mi się podobała...

Fis,
Oczywiście, że się nie przebiło takie pytanie bo było zbyt celne i trudne.
Ten z Radia Vita rozwalił mnie jeszcze podziękowaniami dla pani dyrektor miejskiego sportu i kultury czy coś tam podobnego... Niby za co dziękował?

Sponsor Lampartów zachował się elegancko. Niech Ci sobie sami w tym Lublinie sponsora szukają. A Betad może przygarnie pod swe skrzydła Ogóra lub Grega?
Jeszcze dodać Grzesia Walaska i ekipa wymiata

I bez Walaska skład do walcowania w 2 lidze.

Co zadeklarował?

Walasek to tutaj jest zupełnie zbędny. Ten skład to i tak już jest przerost formy nad treścią.

Ano zadeklarował, że nie będzie sponsorował Lampartów w Lublinie. Skoro odeszli do Lublina, niech w kozim grodzie sponsora szukają... Narracja mea.

Ogóra to najbardziej pamiętam jak w Ostrowie jako jeszcze szczawik w 7 biegu potwornie woził w płot innego szczawika Tomka Rempałę jak jechaliśmy tam bez Swista...

Zyczę Panu Nawrockiemu powodzenia ale sie obawaim czy nie za duzo kasy wyrzuca na 2 lige...ale jego kasa ma prawo.
Nie podoba mi sie kilka rzeczy:
- niech sobie pan irek da siana z jakas golden league czy diamond leagu jak mowil na konferencji, to wyrzucanie pieniedzy w bloto, jest tyle zaowdów zuzlowych ze nie bedzie nikt tego ogldal obawiam sie
- irek nie zna dobrze zuzla chyba jak uslyszalem ze po sezonie on chce aby stal byla kilka mln na plusie, zycze powodzenia jednak i to szczerze
- po co stachyra i kowalik jako sztab szkoelniowy i jeszcze hancok jako mentor, bedzie konflikt to kwestia czasu, do tego jeszcze dawid stachyra, po co dawid tutaj? szkoleniowiec tylko jeden, albo kowalik, albo stachyra, albo hanckok
- nie wiem po co maciek kuciapa w rzeszowie, niech maciek juz da spokoj sobie z jazda...
- po co bielinski i potoniec w rzeszowie? po to aby blokowac wojdyle, rzase i curzytka? jezeli oni byli warunkiem kowalika to podziekowac kowalikowi i bielinskiemu razem z potoncem, niedawno byl u nas karczmarz, co nam to dało?

A może Dawidek bał się że będzie ława. Żałuje że młody odszedł no ale za rok pewnie już będzie chciał wracać.

Winni,
Dużo twoich niewiadomych rozjaśni pojęcie kontraktu warszawskiego...
Co do juniorów, nie zapominaj, że celem nadrzędnym jest awans i juniorzy zatrudnieni są tutaj zadaniowo a prawdziwy talent na pewno się przebije, będzie miał gdzie jeździć...

a niech sie dzieje bo juz gorzej byc nie moze.... Sklad na 2 lige bardzo mocny, wlasciwie na komplet punktow. Czy to dobra metoda budowania zespolu ktory ma walczyc juz niedlugo o extralige? Okaze sie... Powodzenia

A jak wygląda sprawa regulaminu, 2 czy 3 obcokrajowców może jechać w meczu? Bo w tamtym roku o 2 PLN mogło jechać tylko 2, jak teraz to wygląda?

- Sporo jest różnego typu zawodów więc akurat nie jest powiedziane, że to nie wypali patrz. Speedway Best Pairs Cup, ma kase niech próbuje a nam może się trafić turniej z ciekawą obsadą
- Oczywiście na wyrost, ale tu głównie chodziło o możliwość częściowego samofinansowania swojej działalności. Sam znam klub, który ma dodatkowe przychody bodajże z giełdy samochodowej (Zagłębie Lubin)
- Trenerzy mają mieć rozdzielone kompetencje, więc może być tak, że Kowalik i Janik będą odpowiadać za część sportową a Stachyra za przygotowanie (powtarzalność) toru + prowadzenie zajęć ze szkółką
- Bardzo dużo kontraktów, ale pewnie większość jest "warszawką", pewnie wyjdą jakieś kwiatki z terminami u Morrisa czy reszty anglików więc jakaś ławka musi być. Czekają nas też mecze u siebie z Rawiczem czy Bydgoszczą gdzie ich składy raczej nie będą rzucać na kolana.
- Juniorzy to nie tylko liga ale i inne zawody młodzieżowe. Curzytek jeszcze nie ma lat więc sam Rząsa z Wojdyło (nie wiadomo co mu strzeli do głowy) to mało. Obaj nowi młodzieżowcy nie rzucają na kolana ale jakaś rywalizacja będzie.

Nikt nie przypuszczał że kiedykolwiek będziemy się cieszyć ze spadku do II ligi tak jak dziś. Choć takie zdania przewijały się po analizie rządów Pana Łabudzkiego.
Jest inwestor, są pieniążki, pojawiła się koncepcja, to jest ten moment żeby zacząć odbudowę speeedway'a w Rzeszowie. Wszelakiej maści riderzy przewijali się odkąd pojawiło się nazwisko Pana Nawrockiego, jak na tak krótki okres dzierżenia władzy w klubie udało się zmontować dobry skład. Szeroka ławka, doświadczeni zawodnicy z ambitną młodzieżą, jest II liga i jest dobrze.

Dawida i Wiktora zostawmy w spokoju, mają swój czas w NICE Lidze przecież nikt nie zamyka przed nimi w przyszłości drzwi w Rzeszowie, czasami trzeba zmienić środowisko i wyjść do ludzi, niech im się wiedzie.

Wracając do naszego podwórka oby zwyciężyła zdrowa konkurencja i nacisk na szkolenie młodzieży i jazdę niedoświadczonych zawodników, oni muszą popełniać błędy, przywozić ogony i to jest ten moment w którym będą się uczyć. Aż marzy się aby Greg podpuścił P. Nawrockiego do budowy minitoru. Ośrodki dla młodych gniewnych są szalenie ważne w obecnych czasach.

Wracając na ziemie wiemy jak speedway jest nieobliczalny, ten skład nie oznacza że jesteśmy w I lidze w 2019. Przed nami cały sezon jazdy.

Miło będzie znów wrócić na Hetmańską

Nieznajomość speedwaya daje sporo entuzjazmu i niewiedzę, że czegoś się nie da. Widać, że Ireneusz słucha i obserwuje, czego dowodem jest Kowalik. Janik z prezesa stał się v-ce prezesem, więc to też na plus. Co do Golden czy Diamond League, to pewnie nic z tego nie wyjdzie (terminy, SEC, kupa innych turniejów i średnio udane próby zrobienia ligi mistrzów), ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Nazimek wrócił do bardzo mocnej obsady przy pełnym stadionie. Kilka baniek na plusie to mało realny wynik, ale zrobienie ze spółki dobrze funkcjonującego przedsiębiorstwa zamykającego sezon na plusie i np. płacącego dywidendę z akcjonariuszom jest już realne. Oby tylko część gospodarcza nie przysłoniła sportowej. Role podzielić trzeba pomiędzy Kowalikiem i Stachyrą, z czego ten drugi powinien być pomagaczem, a decydujące słowo powinno należeć jednak do Kowalika. Co do pracy ze szkółką, to również trzeba na Jaśka uważać, żeby chłopaków nie zniechęcił, więc zasadniczo zostaje tor i szkółka w ograniczonym zakresie. Majki jest o tyle potrzebny, że mamy 2 polskich seniorów, a Edek łowca kredek w zeszłym sezonie jechał piach. Do tego zdarzają się kontuzję. Myślę, że Majki w Rzeszowie te 5-8 punktów powinien wozić. Z juniorami kwestia analogiczna, czyli buck-up - Wojdyło ma muchy w nosie, Curzytek może startować od połowy sezonu, więc potrzebny jest ktoś do jazdy od kwietnia, a do tego drużyna w MDMP. A w przyszłym sezonie może doczekamy się kolejnych wychowanków. A tymczasem pozostaje trzymać kciuki za płynność finansową

Podobno Einstein powiedział:
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona. I jeszcze: Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi.

Chociaż pewności co do autorstwa nie ma, to w powyższych zasadza się sedno ostatnich wydarzeń.
Pisałem wcześniej: najpierw wizjoner z cohones i kasą. Pojawił się. Potem profesjonaliści z wizją składu i organizacji. Są. Paka zrobiona z głową, a nie z łapanki - po raz pierwszy od wielu, wielu lat.
Po mojemu nie ma opcji, by nie wyszło! Bo w zasadzie 'już właściciel' spółki wydaje SWOJE pieniądze. Kiedyś czytałem dzieciom bajkę o chłopcu, który dostawał kasę od matki, a ojciec brał te pieniądze i wyrzucał do stawu. Chłopcu nie chciało się do bajora po pieniądze wchodzić - bo i tak dostał nowe pieniądze od matki. Aż kiedyś cały dzień zasuwał i za to dostał kasę. Gdy ta moneta trafiła do bajora - wszedł i ją wyciągnął i ukręcił z tego jeszcze biznes. Chyba tu mamy coś podobnego.
Na miejscu Pana Ireneusza kolejnym krokiem, który bym zrobił to rzetelny audyt finansowy spółki z kilku ostatnich lat. Kasa to nie powietrze, jeśli była prawdziwa, to gdzieś teraz jest. Należy się to chyba wszystkim fanom rzeszowskiego żużla, a jestem przekonany, że i Pan Ireneusz jest żądny informacji - skąd ta studnia taka głęboka.
A koncepcje Golden League, Nazimka wiosną, szkółki - cóż wszystko to traktowałem jako hasła bardziej, niż deklaracje zaistnienia konkretnych faktów. Nie wydaje się, że w czasie konferencji, której kształt był tworzony bardzo na gorąco (takie mam wrażenie) należało się spodziewać konkretnych odpowiedzi na pytania od czapy (chyba wypada przeprosić za niektórych dziennikarzy?).
Pan Ireneusz zrobił dużo, bardzo dużo. Ma jakiś cel, do którego dąży, a jego działania są absolutnie zbieżne (wg mnie) z oczekiwaniami kibiców. I daj mu Panie Boże zdrowie i cierpliwość.
Baardzo mu kibicuję i czekam na deklaracje miasta - skoro spotkanie było w ratuszu, nie wyobrażam sobie, by konkretów od miasta nie było...

Pewne jest tylko to, że gdyby nie Ireneusz to nie byłoby w przyszłym roku żużla w Rzeszowie. A kto wie czy odrodziłby się w ogóle.

Z drugiej strony jak to towarzystwo będzie funkcjonowało w praktyce - czas pokaże.

jeszcze ciekawostki przed zakończeniem okienka transferowego
http://www.przegladsportowy.pl/zuzel,zu ... 1,281.html

Wiem ż nie przystoi pisać posty jedne pod drugim ale jak wybrzeże zamknęło skład i nie ma tam Walaska to chyba znaczy że będzie jednak walas w Rzeszowie
http://www.przegladsportowy.pl/zuzel,zu ... 1,281.html

To co ? Późnym wieczorem jeszcze jedna bomba w Rzeszowie ?