Dawid nie zaistnieje nigdzie poza Rzeszowem, zwłaszcza w ekstralidze.W miejsce seniora Lamparta ściągnąć Barana , choć na początku tego sezonu dał nogę do Czewy. Nie wiadomo czy tym nie zamknął sobie drogi powrotu do Stali. Na Lampartach świat żużlowy się nie kończy zwłaszcza w Rzeszowie.

Dokładnie tak jak mówisz na Lampartach świat sie nie kończy.Zarząd powinien się postarać o sprowadzenie Karola Barana i 2 sensownego polaka.Tylko czy Karol chce wrócić do Stali?

Jeżeli Stal będzie jeździła w 1 lidze i dostałby liderski kontrakt to byłyby spore szanse na powrót.Suma sumarum mógłby być na plusie jeżdżąc w 1 lidze niż ciułanie punkcików w ekstralidze.

Niech mu najpierw zapłacą nieliderski kontrakt z tamtego roku. Karol na 99% już nigdy nie będzie zawodnikiem rzeszowskiego klubu.

Opcji jest wiele, jednak po dotychczasowej 'współpracy' z wychowankami, tegorocznych cyrkach ze składem i drugim krajowym seniorem, miejscem w tabeli, z/z, b/z, długami, zaległościami i budżetami, a co za tym idzie szczątkową wiarygodnością zarządu, Stal Rzeszów wydaje się być klubem ostatniego wyboru w lidze. Oznacza to, że zostaną nam zawodnicy niechciani gdzie indziej i w najlepszym przypadku będą to tacy, mający coś do udowodnienia - ale zawsze lepsi tacy, niż rajderzy po rocznej przerwie, grubszej kontuzji, emeryci i renciści. Także, do roboty i krzyżyk na drogę, bo sami sobie na to zapracowali

Zostają więc np. Majki, Marcin Rempała, Stasiek Burza, może Edek łowca kredek i tego typu klimaty

Jeżeli będzie taki budżet jak w tym roku i mierna skuteczność prezesa szukającgo kevlarów na zapchanie dziury w składzie to powtórka z tego roku jest nieunikniona. Dzisiaj przy globalizacji sportu w tym żużla nie istnieje takie pojęcie jak wychowanek klubu, no być może jeszcze do wieku juniora. Jeżeli w klubie nie będzie sponsora strategicznego to dalej będzie klepanie bidy i sny o potędze.

Można spokojnie przyjmować zakłady, że Karol nie zostanie w Częstochowie

Jak nie Czewa to kto ? Przy trudnym charakterze i jego zawiłych sprawach Karola nie będzie mu łatwo znaleźć klub. Wszelkie animozje puścić w niepamięć i z powrotem wrócić do Rzeszowa.

Jest sporo mlodszych zawodnikow od Karola, na ktorych warto popatrzec. Mazur, Legowik, Drozdz, Bober to tylko niektore nazwiska. Ktos wspomnial Polisa. Ponoc konfliktowy i niepokorny.

Jeżeli będzie określony budżet przy wsparciu sponsora tytularnego to można złożyć fajną drużynę walczaków opartą niekoniecznie na Lampartach, choć moim zdaniem Wiktor powinien zostać jeszcze jeden sezon w Rzeszowie.Prezes szukając kevlarów jako zapchajdziurę do składu męczy takich żużlowców oraz całą drużynę i kibiców.

Zobaczymy ile prawdy w tym co powiedział Janik w wywiadzie. Bo jeśli będzie tak jak mówiono w wywiadzie to nie powinno być źle.

Przez te słowa Janika powiało optymizmem na przyszłość żużla w Rzeszowie

Wskaż te słowa, bo chyba coś przeoczyłem - pi@prz@ni@ takie jak co roku z tymi celami, budżetami i sponsorami, których nie widać

A ty jak zwykle tylko narzekasz napisz coś innego w koncu bo robi się to nudne

Tego Janik nie powiedział i nie ma w tym optymizmu

Takie gadanie żeby gadać to nic nie kosztuje nawet kierownika drużyny. Jeżeli po zakończeniu baraży i obronie 1 ligi dla Rzeszowa w przeciągu miesiąca nie pojawi się sponsor strategiczny to znów będą kevlary w składzie i perspektywa jazdy w 2 lidze w 2019 roku.

Panowie jest duża szansa, że z tej mąki chleb urośnie i to taki porządny, smaczny. Poczekajmy do oficjalnych informacji

Panowie nie mówcie szyfrem tylko konkrety nie każdy wie o co kaman a też chce wiedzieć

Bardzo dobrze by było przestać się wstydzić i zobaczyć w sezonie 2018 porażkę Orłów Don Vita na nowym stadionie - trzymam kciuki