Po zawodach połapałem się, że nie było Beckera - wyjechał do Kalifornii? Za Curyło mógł śmiało jechać i pokazać się pod kątem sezonu 2019. Chyba, że to Curyło się pokazywał

Czołem. Ten dziadek co wygrał to szczęście w nieszczęściu nie ja Co do frekwencji to przyznam się szczerze, miałem mieszane uczucia, bo Irek musiał nieźle dołożyć do tej imprezy... A chłopu dobrze życzę i mnie tak mizerna frekwencja nie cieszyła. Jednakże, kto bogatemu zabroni. Nagrody miały większą wartość aniżeli przyszłoroczny budżet Krosna, które ma walczyć o play off w 2 lidze. Poza tym dużo pisaniny w programie.
Ściganie w końcówce bardzo ładne.
Jesteśmy teraz mądrzejsi o wiedzę, że ogólnie pomysł ze SD jest całkiem dobry tylko wykonanie było nieodpowiednie. Irek okazał się słowny i bardzo mocno zainwestował. Jeśli miałoby się to odbyć w przyszłym roku koniecznie będzie wszystko co związane z marketingiem i obsadą zawodniczą zmienić. Zaklepać także terminy. Wydaje mi się, że pomysł z organizacją tego cyklu w egzotycznych dla żużla miejscach jest calkiem dobry i warto go mądrze rozwijać, bo nawet Niemiec będzie miał większą motywację jak za 25 ojro plus 5 za program będzie miał szansę wygrać autko, atmosferea piknikowa to także bardzo fajna rzecz. Kierunek wschodni to też coś ciekawego. Może i sam wybrałbym się do Równego, bo bylem tam ostatnio na półfinale IMŚ kiedy wygrywał go Billy Hamill;)

Nie chciałbym być teraz w skórze MJJ. Lubię chłopa, ale w tym momencie miałby prawdopodobnie diament co najmniej o wartości ponad 120 tyś. zł. Zamiast tego obraził się o groszowe sumy w porównaniu do nagród i wolał nie przyjeżdzać

Bardzo słuszne spostrzeżenie!

Ogólnie zawody bardzo udane. Miałem wrażenie, że było więcej ścigania jak na meczach ligowych. Szkoda, że tak dziwnie wyszło z tą dogrywką. Przypomina mi się sytuacja bodajże z Morrisem i Porsingiem jak po wykluczeniu Richarda Woralla za przekroczenie dwóch minut sędzia podniósł taśmę i oni odjechali - zostali wtedy wykluczeni, a przyczyną była nieznajomość regulaminu. Dzisiaj podobnie, chyba nie wszyscy zapoznali się z regulaminem i opuścili stanowiska za wcześnie. Ale sytuacja Porsinga i Morrisa pokazała, że na błędach najszybciej się uczymy i sytuacja nie powtórzyła się a już w tym sezonie. Myślę, że tutaj było podobnie i za rok może być tylko lepiej. Tak po za tym, to może to i lepiej, że tvp nie pokazało transmisji. Za rok wszyscy będą bardziej doświadczeni w organizowaniu takich imprez, więc lepiej to wypadnie i pójdzie w świat poprzez telewizję .

Oczywiście szacunek dla prezesa Nawrockiego. Mimo tylu przeciwności zapoczątkował Pan fajny, nowy turniej w sporcie żużlowym. Powodzenia w realizowaniu kolejnych pomysłów i kontynuacji obecnych .

I jeszcze jedno, brak wsparcia ze strony miasta trzeba zapamiętać. W tym przypadku każdy kandydat jest lepszy od Ferenca, wstyd dziadu.

Wstyd. Tylko czy każdy kolejny kandydat będzie bardziej przychylny żużlowi od Tadka?

Przeciwnie, brawo dziadu! Nie ugiął się przed roszczeniowym januszowym biznesmenem, który najpierw naobiecywał, jakiej to wspaniałej imprezy nie zorganizuje (zawodnicy do startu, a miasta do organizacji mieli się pchać drzwiami i oknami, impreza w formie gali, tvp sport), potem seria blamaży i wołanie do Miasta: dajcie piniondze! Ferenc zaoszczędził pieniądze Mieszkańców i jeszcze sam okazał się dobrym biznesmenem - na bandach loga miasta owszem były, a reklam "województwa" nigdzie Pisiaki moga sobie pluć w twarz, pewnie naobiecywano im frekwencji, a tu kilkaset osób, połowa spoza miasta, które mogło sobie posłuchać wiecznie przejęzyczonego wacka pyry, o tym kto to sponsoruje.



MJJ to nie idiota. Zdawał sobie sprawę z konsekwencji, ale jak widać szacunku się nie kupi. MJJ wolał odpuścić spory hajs niż dać się szantażować za zasadzie albo przyjedziesz i dostaniesz wszystko, albo nie i nie dostaniesz nic! Szacun!

Proponuje,aby w przyszlym roku zrobic 4 rundy
-1 runda Marzec Lamotthe Laderron
-2 runda Marzec Rzeszów
-3 runda Wrzesien Niemcy
-4 runda Wrzesien Równe

Reklamy województwa były na bandach i na telebimie.


Wiadomo ze organizacyjnie nie bylo idealnie: drogie bilety, późna pora i kilku "przypadkowych" zawodnikow. Wszystko jest jednak do dopracowania, więc potrzebny byłby ktoś profesjonalny od marketingu.

Pod koniec zawody się bardzo rozkreciły i warto było zobaczyć m.in. jak walczyli Greg, Iversen i Zengota.
I spiker na dekoracji o Grześku "zostań z nami!" (jemu to chyba zawsze sie dobrze u nas jeździło)

Oczywiście że Ferenc zrobił interes bo przecież na bankach były loga miasta Rzeszów. W tym roku dostaliśmy tyle ile w poprzednich latach chociaż byliśmy w plż 2.
Kopacze z Wyspiańskiego dostali 500 tysięcy za logo miasta rzeszow na koszulkach lecz odbyło się to po awansie do 2 ligi. Wiadomo Ferenc jest wielkim fanem piłki ale może to jest przykład i zrobić logo na kewlarach czy plastronach na przyszły sezon? Moze rowniez uda sie ugrać 500 tysięcy. Na pewno Nie można iść na wojnę z ratuszem tak jak to w tym roku to wyglądało.

Wyniki Grześka Zengoty
Stal Włókniarz Cz 2012
0,0,0,2. 2
Stal unia L 2013
2,1*,1*,1. 5+2
Stal Unia L 2015
1,2,0,d,3. 6
Także mecze ligowe tak sobie. Lepiej wychodziły mu turnieje indywidualne tak jak i wczorajszy

Z innej beczki. Ten numerek startowy Grzesia Zengoty napisany flamastrem na kevlarze - bezcenne , rzekłbym "oldskulowe" "awangardowe"
https://www.facebook.com/stalrzeszowspe ... 26137/?t=9

Program zawodów, jeśli chodzi o obsadę, też był dość innowacyjny i niespotykany w innych ośrodkach

Loga województwa na bandach były, ale wzdłuż prostej startowej. A loga miasta są, bo przecież stadion jest miejski. Żeby zorganizować tutaj imprezę trzeba dogadać wynajem stadionu z miastem, więc może takie są m. in. warunki wynajmu.

Siedziałem na starej trybunie, więc nie widziałem. Obecności "stolicy innowacji" bardziej upatrywałbym w pieniądzach jakie miasto płaci Stali za promocję drużyny żużlowej. Niemniej brak wydanych pieniędzy rzeszowskiego podatnika na diamenty, zwłaszcza przy roszczeniowej postawie pana Prezesa, bynajmniej mnie nie boli. Przeciwnie. Miasto miało akurat nosa co do tej imprezy.

1, Podkarpacie TV- redaktor mówi prezes i wiceprezes 64 godziny jechali po diamenty ledwo co wrócili przed zawodami - na ostatnia chwile znaczy . maja miliony jada autem męczą się brak logiki. Czemu jechali na ostatnią chwilę a nie 2 tygodnie temu??? Masochiści
2. Po drodze byli we Wrocławiu - znów redaktor TV - o tym pomyśle na diamenty ktoś pisał w komentarzach na SF
3. Te diamenty to niestety będą gwożdziem do trumny naszego klubu i tyle. Poczekajmy zobaczymy na razie mamy w klubie minus 800000 za diamenty innych rzeczy nie doliczając jak zaległości itd. Resztę można sobie wydedukować samemu. Dwa mam nadzieję nasz prezes ma pozwolenie Ministerstwa Finansów na robienie loterii........
4. Dziwi iż do tej pory prezes nie odparł tych wszystkich zarzutów , które mu są stawiane ........

800 tys dlugu to nie jest zle patrzac na to jaki sklad zbudowalismy i jakie ma Unia Tarnów długi(powodzenia sąsiedzi!)

to tylko diamenty choć masz rację problem w tym iż mr Janik oraz Ms Aurelia nie będą w stanie tej dziury choćby w 10 procentach załatać , marketing skandaliczny po prostu taki sam medialny wizerunek klubu tu będzie problem aby przyciągnąć poważnych sponsorów chyba że wypali jakiś biznes prezesa oby

Na jakiej podstawie twierdzisz, że spółka ma 800 tys długu za zakup diamentów?

Myślę, że kolega dokonał skrótu myślowego - spółka nie ma 800k długu (ma inny), jednak pieniądze, które poszły na diamenty (800k) zostałyby lepiej spożytkowane, gdyby trafiły do spółki, z czym ciężko się nie zgodzić