ptbjl wiadomo, że jestem z nimi, ale frustrujące są ciągle problemy w Stali. Jeszcze doszły te 2 tragedie. Z Gregiem to spokojnie awansujemy, bez niego szczerze wątpię. Nie wiem czy się kasa na niego znajdzie na PO. Mam nadzieję, że tak. Co do Howwrtha to 50/50. Albo zaskoczy i zrobi dwucyfrówkę, albo będzie klapa.

Becker jedzie za Porsinga i tyle zmian. Jedziemy w 6 ponieważ Howard nie przyjedzie.

Howard nie przyjedzie, bo takiego zawodnika nie ma

No to ładnie skoro mamy tak szeroką kadrę a nawet składu nie możemy sklecić ... Co do Grega to już wstyd żeby zostawił drużynę w takim momencie - każdy kiedyś z nas skończy po drugiej stronie a kasy i majątku nie weźmie. Choćby ze względu na Tomka i Porsinga mógłby to zrobić ale widać woli się obrażać w moich oczach stracił dużo jako człowiek...

bakson nie od dziś wiadomo jaki Greg jest. Wielki profesjonalista, uśmiech na twarzy od ucha do ucha, pomocny dla zespołu, ale tylko i wyłącznie gdy zera się zgadzają na koncie. Gdy kasy zabraknie to Greg ma różne problemy. Żołądkowe, logistyczne, nagle myli miasta, do których ma przyjechać na mecz. Oczywiście do końca też mu się nie dziwię. Raz go Rzeszów wycyckał i teraz robi to samo. Jednak liczyłem, że w obliczu tragedii postanowi coś w stylu "pojadę ze względu na Tomka, ale jak dalej nie będę miał płacone to w tym sezonie już nie pojadę". I tak zrobiłby piękny gest i zarówno dałby do zrozumienia stanowczo Nawrockiemu jak to dalej będzie. A trzeba pamiętać, że kontrakt ma 3 letni, ale jak pracodawca nie będzie się wywiązywał z umowy to go zerwie i tyle będziemy Grega widzieć.

Ponoć Rząsa będzie za Nicklasa, a Becker pod 4.

Rząsa już nie pojedzie w tym roku.

Nie chcę być złym prorokiem, ale sytuacja zaczyna wyglądać podobnie do tej z tamtego roku. Nie możemy skleić składu kompletnego na mecz, mimo że mamy szeroką kadrę. Nie winię Irka za to, bo on jest początkujący w świecie żużla. Uważam jednak, że jest on otoczeny osobami, które nic nie robią by coś poprawić (nie chodzi mi oczywiście o wszystkich). Sam Nawrocki nie pociągnie tego, a trzeba dodać, że kasa idzie z jego kieszeni.

Skończył już przygodę z żużlem ?

A propos motywatorów do wyjazdu na tor hamerykańca. Ja sobie myślę że Greg to powinien wziąć pod uwagę inny powód nawet charytatywnego udziału w tym meczu. Otóż taki: "To ja spieprzyłem z tą książeczką, nie sprawdziłem, Ostrów to pozatorowo wykorzystał i odjęto Stali punkty ... no to pojadę i sportowo te punkty na torze odzyskam.
Właściwa data wiosną to dzisiaj Hankoka pewnie wogóle nie potrzebowalibyśmy w tym meczu.
Co będzie to będzie.

W tym roku już tak. Co z jego dalszą jazda to nie wiem.

Jeżeli prawda jest to że Greg ma nie płacone to wcale mu się nie dziwię że nie jedzie.
W USA nie ma czegoś takiego jak nie płacenie pracownikowi( chyba że pracujesz dla polskiej firmy lub polaka).
Mentalność polaka jest taka że opóźnienia, nie płacenie na czas są na porządku dziennym tak się to już utarło.
Bez Grega nasze marzenia o Nice lidze są równe 0.
A wynik dzisiejszego meczu to Prąd-Ovia Ostrów - Stal Rzeszow 56-34

Chyba Stal -Zapłacimy kiedy indziej- Rzeszów

Prąd-Ovia Wyliż mi Buta Ostrów-Stal Rzeszów 50:40

Bez amerykańca mecz przegrany i tu nie ma co dyskutować. Rozmiar porażki zależy od dyspozycji Karola i Edka, o Morrisa można być raczej spokojnym. Ten mecz pokaże, czy mam szanse na dojście do finału i ewentualną wygraną w nim.

Po podaniu składów wszystko będzie jasne i klarowne

no i prosze greg pod 4 , choc nie uwieze do 2 biegu

Ale jaja. Gregory Alan jedzie. Mam nadzieję, że nie będzie magicznie defektował czy coś.

Mam nadzieję, że rozjedziemy dzisiaj elektryków i do playoff z pierwszego miejsca podejdziemy. To była by najlepsza nagroda za ich butę i manipulacje.

z Gregiem jest szansa na wyrównany mecz, chociaż najważniejsza jest gwarancja jego występów w PO.
Dzisiaj oby bez kontuzji, nie zwracając uwagi na prowokacje miejscowych kułaków jedźmy ku chwale śp. Tomka.

Greg dostał diamenta i jedzie ale na przechowanie