Czy to byli kibice ze stowarzyszenia to ja nie powiem. Raczej na pewno byli z Rzeszowa. Doskoczyli do Pana Janika w okolicach busa Grega. Padły obelgi typu sprzedawczyk, piz.. i coś o tym, że wykradł milion złotych z klubu. Potem te parę jajek. Ochrona uspokoiła chłopaków słownie, Pan Janik poszedł dalej a obelgi szły dalej. Wyglądało to tak jakby osobiście zalazł paru ludziom za skórę.

Może ktoś bliżej klubu wiec coś więcej. Niesmak pozostał.

Na temat tego pana pare rzeczy by się znalazło ale może lepiej nic nie pisać.

Przecież była przedsprzedaż robiona, kasy były otwarte dużo wczesniej to po co ten płacz, że za długo sie stało w kolejce godzine przed meczem... ?

Co do Janika to chyba coś w tym jest, bo też obiło mi się o uszy, że wały robił na boku

Nawet w dzień awansu są jakieś problemy...Mam nadzieje,że ta sytuacja nie odbije nam się jakoś finansowo,że bedą dlugi...

Nie wiem czy robił wałki Janik czy nie(czyżby chodziło o zeszły rok z jajcarzem ?), ale gdyby nie on to nie byłoby Irka. A jak chodzi o ten rok to niech już Irek weryfikuje sprawę.

moze wlasnie powinno sie napisac

karol to wygral ale jego jazda w tym wyscigu to jakas masakra , smialo moglo byc 5-1

Co do meczu to golym okiem bylo widać kto do zmiany na przyszły sezon. Kropka.
Ale nie rozumiem...jest awans...1 liga i takie incydenty ? Jajami w prezesa ? Z tego co słychać to nie tylko prezes był celem ... brak słów, dno i dwa metry mułu... dziecinada... Trick myślę, że wielu tutaj chętnie posłucha słów nt Janika

W pełni się zgadzam z powyższym. Awans jest ten sam bez względu czy wywalczy się go jednym czy 30 punktami. Co najwyżej może "smakować" inaczej. U mnie smakuje wyśmienicie.
Inna sprawa, że na "nowej" trybunie, dawno nie widziałem podczas meczu tylu narąbanych" bombowców" co dzisiaj, słabo już koordynjących swoje ruchy, gesty i słowa.

@Grembi. Będzie dzisiaj relacja z konferencji?

Wiadomo że Ostrów był naszym najcięższym przeciwnikiem w tym sezonie, ale chyba nie do konca tak to dziś miało wyglądać. Nawet Greg wspomniał po meczu że nie spodziewali się że bedzie tak ciężko, więc być może brakło koncentracji? W końcówce przeciez zrobiło się ciepło i mogło się różnie skończyć. Niemniej jednak awans bardzo cieszy, bo wygrzebac się z 2.ligi nie jest łatwo i to nie jest nasze miejsce, co widać choćby po tym ilu ludzi dzis przyszło na stadion.

Może i póki co jest za słaby, ale absolutnie nie należy się go pozbywać, bo tylko zrobilibyśmy przysługę innym klubom w bardzo niedługim czasie. Nie idźmy drogą np. Torunia, gdzie kontrakty mieli Fricke, Czugunow czy Kurtz za słabi wówczas na tamtą ligę, a których oddano innym bez większych oporów.

Według mnie wynik remisowy jest ok. Mecz był wyrównany, dlatego fajnie się oglądało to widowisko i emocje były do końca.

Sytuacja z Janikiem - no cóż, wywalczyliśmy awans, więc kompletnie nie rozumiem takiego zachowania. A już bardziej w wyniku ostatnich wydarzeń, śmierci Jędrzejaka, powinniśmy się nauczyć, że należy kibicować z kulturą, tak aby nikogo nie obrazić.

A tak poza tym, świetna oprawa meczu. Za taki finał to nawet warto było zapłacić te 30zł za bilet. Miałem wrażenie, że podczas biegu jedensastego Hanckock jadąc na pierwszej pozycji, potrafił dodatkowo jedną ręką pozdrawiać kibiców i dziękować za oklaski . Podziwiam go, że umiał się skupić na jeździe i jednocześnie na tych gestach

również nie zgadzam się z tą opinią. Luke pierwszy sezon w polskiej lidze, a z każdym meczem widać u niego coraz większy postęp. Dziś na meczu jeden z nielicznych walczaków na torze po przegranym starcie. Porównaj go np. do Potońca dzisiaj czy Edka Mazura, który nie raz i nie dwa mieli okazję do jazdy na naszym torze.

Dziś Luke bardzo mocny punkt drużyny (w 14 biegu miałby 3 pkt. gdyby nie zamieszanie nie z jego winy na torze).

Sprzęt ma wsparcie ma od Grega, więc jeśli tylko będzie mocno trenował to nie raz nas zaskoczy.

Jak dla mnie Greg, Nick, Luke i Karol plus Michał na juniorce to powinny być kontrakty z automatu na przyszły sezon

Greg to profesor, legenda, mistrz. Cieszę się, że możemy go oglądać w barwach Stali ponownie. Chłop ma 48 lat, a dalej jest czołówką światową.

Zgadzam się z Tobą w 100%.
Miałem na myśli że młody Greg do pierwszego składu na 1 ligę jest moim zdaniem za słaby jeszcze.
Wiem że pierwszy mecz w Ostrowie był jego chyba meczem życia ale po za tym musi jeszcze dużo się nauczyć, nabrać doświadczeia.
Na reserwe będzie pasował ja ta lala.

Mam nadzieję z jutro ( jak najszybciej) klub potwierdzi że Greg ( wiem że ma kontrakt na 3 lata) i Morris, Baran i Curzytek zostają u nas.
Dla nas sezon się zakończył czyli z nimi możemy już podpisywać nowe kontrakty.

Chłopaki po meczu siedli rozdawać autografy i taki tłum się rzucił na nich, że na konferencję nikt nie dotarł.

Daleko mi do płaczu, kolego. Chodzi o poziom organizacji i jakości obsługi, jeżeli takowy Ci odpowiada to twoja sprawa. Korzystanie z przedsprzedaży aby kupić jeden bilet za 1 zł, dziękuję nie wpadłbym na to...
Karnet VIP kupuje się dla wygody, a nie po to aby tracić czas na stanie w kolejkach. A jeśli będę miał podobną sytuację w przyszłości to napisałem wcześniej co zrobię, a nie będę korzystał z jakichś przedsprzedaży...

Co do biegu 14, to był on zaraz po polaniu i ewidentnie zawodnicy Stali byli pogubieni przy wyjściu z pierwszego łuku, gdzie pociągnęło mocno bodajż Barana.
Stal miała ogólnie problem z wygrywaniem startów, nie ma co gdybać, w sumie nawet przez myśl nie przeszło mi, że moglibyśmy przegrać dwumecz. Dodatkowo, dzięki temu, że nie było pogromu Irek zaoszczędzi na punktówce;)

Myśle ze to nie ktoś z sfst, to było bardzo dziwne. Janik coś na lewo? Hmm to dalszego dalej jeździ starym mercem ? gdyby nie on to nie byłoby Irka morrisa itd. No ale coz

Mecz i wynik mnie zaskoczył, ale fajnie bo przynajmniej do ostatniego biegu były fajne emocje. W tym sezonie było ich mało bo mecze były jakie były. Tor zupełnie nie pod naszych. W meczu widać ze potrzebujemy na pewno dwóch wzmocnień.

1 liga hej stal ! Brawo panowie

I jeszcze jedno, całe szczęście, że udało się zakontraktować Barana... Mało brakowałoby a byłby w Ostrovii...

Pałac buduje, a stary merc to dla zmyłki

Panie prezesie jak Pan czyta forum. Piszę tutaj w imieniu ludzi, którzy stali w gigantycznych kolejkach po bilety i do bramek od strony ul Hetmańskiej. Jest to po prostu karygodne żeby były otwarte tylko dwie kasy na ostatni mecz ligowy w sezonie. Tu jest ogromny minus organizacyjny.
Drugi minus to tor. Może i faktycznie opady w sobotę zrobiły swoje, ale dzisiaj to była jedna ścieżka i koniec. Ostrów się postawił bo miał lepsze starty. NA trasie nic się nie działo.
Ktoś może wyjaśnić o co chodziło z Janikiem?