Ale kibice Stali Rzeszów to i owszem. Żyją, patrzą i nadziwić się nie mogą

Dawid Stachyra ledwo chodził, a co tu mówić o jeździe. Zastanawiam się czemu więc nie jechał Rolnicki. Owszem nie jestem jego zwolennikiem ale lepszy taki zawodnik który jest zdrowy.

Patrick Hansen po raz kolejny pokazuje waleczność i przede wszystkim chęci do ścigania. Taki zawodnik lepiej doposażony sprzętowo może okazać się w przyszłości niesamowitym fighterem.

Obecny żużel w Rzeszowie to chyba jakis spóźniony Prima Aprilis.
Kolejny wynalazek Roman z GKM 6 punktów w 2 lidze brak słów.
Na żużel w Rzeszowie z prawdziwego zdarzenia jeszcze długo, długo będzie trzeba czekac.
Ja już tego raczej nie doczekam bo puki co na horyzoncie czarne chmury i dlugo dlugo nic.

Co by nie powiedzieć RzTŻ dorobił się całkiem pokaźnej grupki bezkrytycznie myślących "fanatyków" na swoim profilu, dla których szczytem ekstazy żużlowego widowiska jest fakt samego wyjazdu na tor kogokolwiek w kevlarze RZTŻ. Wynik nie ma znaczenia, może być i 75-15 ale będą oni zawsze pisać jak to chłopaki walczyli i dali z siebie wszystko. Ważne że jest "żużel". To rodzaj specyficznego masohizmu widza rzeszowskiego stadionu, polegającego na znajdowaniu przyjemności w zadawaniu sobie upokorzenia, cierpienia, cieszenia się z porażki, beznadziejnego stylu. Ciekawe zjawisko socjologiczne.

To samo gówno tylko w innym sreberku. Jakie ErzetTeżety by nie były nic to nie zmieni. Szatnię czas przewietrzyć i nie mam tutaj na myśli składu. Wynik derbów pozostawię bez komentarza...

Jest niby ten nowy sponsor to niech zrobi czystki jak Grzyb weszli z Cash Brokerem do Stali Gorzów

A drugi sposób to protesty pod budynkiem klubowym czy na meczach, a tego nie ma... Kibice Lecha zbuntowali się przeciw pomarańczowemu logo na koszulkach i władze od razu to zmieniły.

Po tym meczu zostawiłbym juniorów , Patricka, Chalov oraz ew. Lachmaum i... tyle, wliczając jeszcze, że trener, kierownik etc out. Inaczej nici z dobrego żużla w Rzeszowie . Z chęcią przywitałbym Patryka W.

Ale cienizna. Spodziewalem sie, ze Krosno wygra, ale nigdy w takich rozmiarach. Rozumiem, odbudowa rzeszowskiego zuzla, ale niekoniecznie trzeba z takim hukiem uderzyc o dno.

Wilki zmontowały mocny skład jak na druga lige. Wojdyło gdyby mial jeszcze jeden sezon juniorki przed soba to pewnie biloby sie o niego pol ekstraligi bo chlopak jezdzi fenomenalnie.
Tylko za rok te Wilki zostaja kompletnie bez juniorow bo Kowalski to bedzie mega rozchwtywany w EL zwazywszy ile juniorow po tym sezonie przejdzie na seniorke. Nie wroze im dluzej niz jednego sezonu w pierwszej lidze.

bedzie hajs bedzie liga

Nie wchodząc w detale, potrzeba pieniędzy i odpowiednich osób na stanowiskach, a wtedy jest szansa na dobrą atmosferę w zespole i wokół klubu a w następstwie na wyniki. Obecnie nie ma ani jednego, ani drugiego stąd jest jak jest czyli bezbarwnie. Jest niby klub, ale nikt z zarządzających nie ma żadnego pomysłu i celu, poza powtarzaniem jak mantra, że liczy się to, że coś dzieje na Hetmańskiej. W Rzeszowie zresztą - poza nielicznymi wyjątkami - nie było (nie mieliśmy szczęścia) do fachowców, stad nawet jak finanse się zgadzały to nie przekładało się to w ogóle na wynik sportowy.
Przy dobrym zbiegu wielu okoliczności w przeszłości - mogliśmy mieć skład złożony z samych wychowanków, który zapewne zagwarantowałby dobre ściganie w 1 Lidze, a tak zostaliśmy w większości ze składem zawodników na których nie zdecydowano się w Krośnie. Jak pokazał piątkowy mecz, słusznie.

Pytanie trochę z innej beczki... Czy ktoś wie jak nazywa się kawałek zagrany po ostatnim biegu na zakończenie meczu? Dość szybka zagraniczna rockowa piosenka:-)
Sam mecz fajny. Mimo wysokiego wyniku kilka wyścigów ciekawych i w kontakcie. Dobrze było znów pojawić się na Stali.

Jak dla mnie ten sezon to jest wstyd i hańba dla nas kibiców jak i dla miasta.
Tu już nic nie pomoże, najwyższy czas zakończyć ten sezon, a jak następny ma wyglądać tak samo to chyba nie ma to sensu.

To nie chodzi o to. Jaki niby większy sponsor chciałby zainwestować w to?

Ten sezon był tylko na odjechanie. Zobaczymy jakie cele na przyszły rok nakreśli 7R. Nie przychodzili raczej jako tytularny tylko po to, żeby drużyna sobie jechała w 2 lidze o nic.