co do lamparta to juz nie ma za co sie brac , jego trzeba wy
ze z niego nic nie bedzie to bylo juz wiadomo od mometu jak poszedl do tarnowa do cieslaka , gorzej ze ten mlodszy dokladnie idzie w jego slady

Nie dajmy się zwariować. Co prawda rzutem na taśmę, ale minimum w postaci otwartego bonusa udało się osiągnąć. Oczywiście mecz był do wygrania, ale winnymi porażki są osoby odpowiedzialne za przygotowanie drużyny do sezonu. Mamy się bić o awans, pierwsze dwa mecze bardzo wymagające, a my jesteśmy bez sparingu. W konsekwencji Łęgowik popełnia szkolne błędy, a juniorzy mają w trakcie biegu czternaście zawałów. Mam nadzieję, że komuś zapaliła się czerwona lampka. Jest oczywiście jeszcze jeden problem w postaci zawodnika, który w zasadzie tylko czeka na to, aż zostanie wyprzedzony i po prostu przepuszcza przeciwników. Musimy już mieć konkretny pomysł na zastąpienie go, bo to nie kwestia sprzętu, ale głowy, która od iluś sezonów się nie zmienia.
Ale trzeba uczciwie przyznać, że jest też trochę plusów i na pewno nie ma co załamywać rąk na starcie.

A co do wykluczenia Woelberta. Ja rozumiem, że mikroruchy w postaci czołgania się są niedopuszczalne, ale litości... Kevin ledwo pochylił się na kierownicy... To już się robi cyrk. Mam wrażenie, że na dystansie utrzymujemy prawo dżungli, można wjechać w przeciwnika i jak się nie przewróci to jedziemy dalej, a na starcie za chwilę zawodnicy będą mieli limit ilości oddechów jakie mogą wykonać.

a ja mam pytanie z innej beczki czy tylko mi się wydawało ze ruchy na starcie to było zauważane tylko po naszej stronie , bo z relacji tv to naprawdę wyglądało jakby rawiczanie również się ruszali ale takiej skrupulatności już w ostrzeżeniach nie było.

Gustav musi dostawać szanse. Dziś na turnieju w Niemczech pokonał m.in.na trasie Zengote czy Grobauera. Chłopak ma bardzo dobre wyjście spod taśmy. Opanować jazdę na trasie i będzie z niech pociecha.

Zdecydowanie lepszy od legendy Karola Polaka czy Piotra Machnika lub Prokopa.

Nie wieszalbym psow na Legowiku. Mecz mu nie wyszedl , ale chlopak jeszcze jest perspektywiczny , a to dopiero poczatek sezonu. Wychodzi jak byk brak jazdy. Co do Lamparta to faktycznie , o ile starty calkiem dobre , to na trasie dramat. Wstyd zeby tak doswiadczony zawodnik oddawal praktycznie bez walki pozycje na dystansie. Niestety z sezonu na sezon wyglada to coraz gorzej. Byc moze Lampart podchodzi juz do jazdy na zuzlu bardziej hobbystycznie.

byle kasa sie zgadzala , ech

Ty żartujesz chyba z tym perspektywistycznym chłopakiem. 26 lat. Wyniki jego od 2018 do 2021. 2 liga:
2018 - 1,771
2019 - 1,941
2020 - 1,959
2021- 1,900
To pokazuje że pewnego poziomu nie przeskoczy. Zwłaszcza w tym roku gdzie 2 liga jest bardzo mocna. Brać Lahtiego za wszelką cenę i mamy skład bardzo mocny z wielkimi perspektywami na awans.

Pragnę przypomnieć, że odjechaliśmy 1 (słownie:JEDEN) mecz ma wyjeździe.

Pragnę przypomnieć, że mamy 5 seniorów. Jedna gleba i nie mamy kim jechać. Brać Lahtiego. Loktajev jak wróci to siła Poznania się zwiększy. Z Rysia można się śmiać, ale on też się ogarnie i będzie robił punkty. Nasi chcą awansować już w tym roku, więc trzeba się wzmocnić.

Mam wrażenie ze Ty budujesz już sklad na ekstralige, kiedy my jezdzimy w 2giej lidze.
Z Lamparta coś bylo, coś co chocby pomoglo Motorowi awansowac do ekstraligi. Nawet ostatni sezon Lamparta w Stali, pierwsze pol sezonu, to tez bylo coś co by nam w zupelnosci wystarczyło (dugie pol sezonu mu nie placili i położył srednia).
Jesli Lampart mialby cos do udowodnienia, dałbym mu szanse w 2giej lidze. Ma dostep do nowinek technicznych od brata.
Dobry start , prędkość i uciekać, tyle umial.
Z drugiej strony na jego "tylko hobby" nie ma maiejsca, ale to oceni ktos z klubu.

Dziś Loko zlało Tarnów które pokonało u siebie Poznań....42 punkty na wyjeździe to nie wstyd

Poki co, Rzeszow jest na ostatnim miejscu w najslabszej lidze w kraju. Zeby bylo za co chwalic, musi nastapic poprawa tej pozycji.

Droga do bonusa faktycznie jest otwarta. Jak pokazal sezon 2021, zdobywanie bonusow czesto jest kluczem do zalapania sie do play-off. A zatem sila na wlasnym torze ma ogromne znaczenie.

umial - to dobrze napisales

Co wy w tej Australii pijecie na Wielkanoc?

Dodałbym, że przed startem rozgrywek mieliśmy 0 punktów! Moim zdaniem zarząd do dymisji.

Potrzebujemy większej ilości przejechanych kółek przez "naszych" zawodników i dodatkowego zawodnika, który na wyjeździe zastępowałby kogoś z dwójki Lampart/Łęgowik. W razie kontuzji to też ważna sprawa.

Boże jakie tu ludzkie dramaty odchodzą po pierwszym meczu i to na dodatek wyjazdowym Nie da się ukryć, że Lampart położył nam ten mecz, bo od niego wymaga się zdecydowanie więcej, aczkolwiek mnie jego wynik, a tym bardziej jazda jakoś mocno nie dziwi. Trudno, trzeba się teraz zastanowić co z tym zrobić i czy jest sens brać go na wyjazdy.

Idąc tokiem rozumowania niektórych użytkowników płaczących nt sponsorów, składu, czy pogrzebania marzeń o awansie po inauguracji, można by już śmiało wieszać złote medale na szyjach Grudziądzan bo wygrali 2 mecze, a taki Falubaz zdegradować do 2 ligi... Odpocznijcie po świętach, przyjdźcie w sobote na żużel i jeszcze będzie dobrze.

Sponsorzy są najlepsi od lat. Skład też jest dobry, ale może być jeszcze lepszy jeżeli klub ruszyłby po Lahtiego. Pamiętajmy, że do Poznania wróci jeszcze Loktajev(to jest więcej niż pewne i nie ma co czytać mediów), a wtedy Poznań piekielnie silny jest. Rysiu też swoje zacznie robić po tym jak był na dywaniku w klubie. Dlatego jeżeli chcemy równych szans warto mocno się zastanowić nad ściągnięciem Timo, który nje oszukujmy się jest minimum poziom wyżej od Lamparta i Łęgowika.