Stal na IG oznaczyła go, więc wychodzi na to że jedzie.

Za to nie oznaczyła Lamparta czyli ktoś za Dawida pewnie pojedzie

Czyli w sumie żadnych szans na zwycięstwo oficjalnie.

Nie ma co liczyć na zwycięstwo Gusts naszych porozstawia po kątach. Ja bym bardziej zaczął obstawiać kto dzisiaj pojedzie dobrze a kto słabo

EDIT: Łegowik w brakujące miejsce

jak z 30 wyjdziemy to juz bedzie dobrze

Łęgowik już zaczyna.

Przypominam że przed sezonem został określony przez właściciela "prawie wychowankiem i liderem"

Uff, Konrad dowiózł punkcik choć po ciężkiej walce z torem, motocyklem i chyba samym sobą, przynajmniej w drodze powrotnej wystarczy na pierogi w Taurusie. Zuch!

oj coś cichutko tutaj , a jadą 2 ( dwa ) zuzloki rzeszowskiego speedwaya

Bo wiesz, Łegowik wszystkiemu winien! Do Lamparta trudno mieć pretensje, bo dla niego żużel już od paru lat nie jest priorytetem, no i miał też dobre występy, za to Miesiąc ujowo ale stabilnie, jak przystało na lidera...

Ten mecz dał jasną odpowiedź co do tego kto powinien zostać na następny sezon.

z krajowych to NIKT

Mecz bardzo dobry naszych. Szczególnie od strony zmian w trakcie meczu. Mówię serio. W końcu poprowadzone taktyczne jak należy. Wyciśnięty max. Woelbert lider po poprawieniu garażu sprzętowego. Salonen będzie coraz lepszy.

Lokalnego matadora nie skomentuje.

Plus za to, że pojechał Mikłoś. Każde zawody o stawkę objechane to cenna lekcja dla niego.

Polewaczkowy!!
BTW zanosi się że w rewanżu derbowym więcej będzie jaskółek na trybunach niż pikników. Nie sądzę, że w Rzeszowie jest tylu masochistów.

Brawo Mikłoś.
Za walkę z własną niemożnością i za odporność na dobre rady... W końcu 2 liga miała służyć objeżdżaniu się młodych krajowych zawodników a czy mają talent czy nie to już inna sprawa...

Mecz bardzo dobry Wolberta i Salonena. Lampart beznadziejnie, Miesiac i Legowik niewiele lepiej. Niezle momenty mial Krcmar, ale 7 punktow w 6 startach to tez cienko.

Nie widze, gdzie ten mecz byl bardzo dobry. Wynik jest za to niezly jak na mecz wyjazdowy, zwlaszcza jesli wezmiemy pod uwage, ze to jest Rzeszow - najbardziej beznadziejna druzyna na wyjazdach. Bardzo dobry to by byl, jakby Rzeszow wygral.

Akurat w tym sezonie mam wrażenie, że łatwiej nam się jeździ wyjazdy niż mecze u siebie. Tak było z Dauga czy własnie Poznaniem, a nie zdziwie się jak i z Rawiczem okaże się, że będzie tak samo.