Regulamin żużlowy 2004 bublem

Andrzej Rusko i Marian Maślanka wnieśli o unieważnienie regulaminu rozgrywek żużlowych na sezon 2004. Prezesi Wrocławskiego Towarzystwa Sportowego i Włókniarza Częstochowa wysłali już do Trybunału Polskiego Związku Motorowego stosowne pismo.

Powstały regulamin to bubel. Dopuszcza on m.in. udział młodzieżowca (z numerem 6 bądź 14) w... dziewięciu biegach. To oczywiście nie świadomy krok, a średnia znajomość tematu.

Sporo wątpliwości wzbudzają kwestie związane z zawodnikiem zastępowanym. Nie wiadomo kto i na jakiej podstawie stwierdza, że ma on pierwszą, drugą lub trzecią średnią w drużynie (tylko takiego zawodnika można zastępować).

Nie wyjaśniono także, kto stwierdza ważność zwolnienia wystawionego po szwedzku bądź duńsku (chodzi o znajomość języka i możność stwierdzenia, że przedstawiony dokument to rzeczywiście zwolnienie).

Jeden z artykułów głosi, że nie wolno spóźnić się na inne zawody niż ligowe (np. na zawody towarzyskie, w tym sparingowe). To znaczy, że na ligowe można?!

pierwszy nonens to ponowne ograniczenie liczebności drużyny do 7 zawodników w meczu. kto to k**** m** wymyślił i poparł?

najlepiej byłoby powrócić do regulaminu i tabelki z lat 1994-1998, z 7. wyścigiem jako bieg młodzieżowy. oczywiście tylko należałoby wyelimować możliwość cudownej przemiany seniora w juniora jak zrobił to trener cieślak i inni. reszta jest spoko.

co wy na to?