A Ty jak zawsze sie odniosles dokladnie do tego, co napisal Twoj przedmowca ;/

Mlody jakbys nie wiedzial to niektorzy z naszych zawodnikow pala papierosy A to jak wiadomo dobrze na kondycje nie dziala... Cos o tym wiem...

ja dobrze o tym wiem ze nie ktorzy nasi zawodnicy pala papierosy i wiem ktorzy bo ich znam nie bede kablowal

czy to tajemnica? bo to ja malo razy widzialem zuzlowcow z papeirosami na miescie? stary o czym ty rozmaiwasz

Przecież jeden z nich pali w parkingu podczas meczu czy treningu i jeśli zawodnikowi to nie przeszkadza w zdobywaniu punktów to ma do tego prawo.

kezman mi nie chodzi teraz o barana tylko o naszych mlodych zawodnikow i nie bede pisal nazwisk chyba wiecie o kogo mi chodzi? nie zapominajcie ze nasi juniorzy tez pala papierosy wiec dlatego tak slabo jezdza

Tomik, nie krzycz juz tyle

Apropos kontuzji

Mecz Ostrów-Gorzów -
tutaj

jak ładnie dymek wszedł pod łokieć...az miło patrzec.
Pózniej komuś coś sie stanie i pytanie dlaczego? A no przez takie bezmyślne ataki.[/url]

filmjest świetny dym wychodzi z ostaego miejsca i kosa przez wszystkich cos a la drabol a kibice jak kulturalnie komentują

Chyyba nie mowisz o Drabiku wtedy gdy upadk burza i remiapla? Slawek byl na rowni z nimi wiec porownianie strasznie chybione

może i chybione ale drabik jeździ bardzo ostro i wywozi czasami w podobnym stylu jak dym na tym filmie

buhaha, w podbnym stylu sugerujesz, ze Dym próbujac wyprzedzic zawodnika, miał juz na mysli wykoszenie całej trójki??

nie to miałem na myśli chodzilo mi oto ze ich wykosił strasznie zrobił to bezsensownie

Akcja Dyma=zero wyobraźni, adrenalina i nerwy wziely gore, nad zimna analiza sytuacji oraz nad umiejetnosciami. oby jak najmniej takich akcji na torach w sezonie 2005.

To nie tylko zero wyobraźnie. To bezmyślność , głupota i debilizm. Co gość sobie myślał jak robił taki atak. Lecz jak nie myslał w tamtej chwili to lepiej niech sobie da spokój z tym sportem bo tylko biedy narobi...

Może chciał sie przed kims popisać umiejętnosci górą

Dym... COS PIEKNEGO :P:P

To co tygryski lubia najbardziej <lol>

A tak powaznie... dal sie poniesc poprostu...

Oby...........Ale atak Dyma,powinien być wcześniej przemyślany

Ten bieg Dyma to byla pierwsza kolejka ligowa sezonu 2004 Ostrow - Gorzow. Pierwszy start w lidze w nowym roku, pierwszy ligowy bieg w nowym klubie, poczatek sezonu - wszyscy zawodnicy jeszcze nie obyci z motocyklami, a w dodatku kazdy chce jezdzic jak najlepiej, zeby nie wypasc na poczatku roku ze skladu. Tym samym Dym po przegranym starcie podpalil sie, zamiast jechac dalej i sprobowac kogos minac, on postanowil postawic wszystko na jedna karte no i wszyscy widzeli jak to sie skonczylo... Oby takich wypadkow jak najmniej.

Nie bronię Dyma, bo go nie lubię, ale czy Wy wszyscy nie widzicie, że go podniosło i pociągnęło? Po pierwszej kolizji już nie miał wpływu na następne. Ot co, a nie, że "atak był nieprzemyślany" i takie tam blabla bla. Żeby tylko posta nabić.
To jest wątek o kontuzjach a nie o Dymie.