Wolę Sandora i Asprgena

Gjedde ponownie w Rzeszowie - hmm czy się cieszyć to trudno wyczuć w tej chwili, ale lepszy on niż "nic" myślę że na drugą linię się przyda.

U nas druga linia to pierwsza linia.

bifu to swoją drogą - a może będzie jeszcze jakaś niespodzianka? Pożyjemy zobaczymy. Wiadomo, że jakiś super zawodników nie ma dlatego i ten podpis cieszy.

Przed chwilą czytałem posty sprzed czterech i dwóch lat. W 2004r. wszyscy tam piszą jak to fajnie że Polonia Piła odeszła i zostawiła nam takiego zawodnika. W 2006r. wielka nadzieja dotycząca powrotu Charlie'go do Stali, a teraz? Gjedde podpisał kontrakt, a wszyscy uważają go za najgorszy z możliwych transferów. Ja w sumie się cieszę, że do nas przyszedł, ma szansę się odbudować po słabym sezonie Jest tylko jeden problem. Dlaczego właśnie u nas muszą wszyscy się odbudowywać (Mikael Max i Gjedde )?

To niestety był nasz największy zawód od wielu lat. Dramat w Gdańsku, dramat na wyjazdach. Cudów się nie spodziewaliśmy po fatalnych sparingach przed sezonem w barwach Falubazu, ale choćby na kopie w Poznaniu, miał udowodnić swoja przydatność. Szkoda gadać, obu u Was pokazał, że jednak dalej potrafi na polskich torach przyzwoicie zapunktować.

Gjedde to nadal fajny chłopak, bardzo dobry technicznie, ale przez całe życie nie szczędziły go kontuzje, które zrobiły całkowity przewrót w jego karierze. Ja uważam i czasem powtarzam, że gdyby nie lądował tak często w szpitalu, to dziś mógłby być na poziomie przykładowo Hansa Andersena. Teraz gwoździem i absolutną podstawą będzie dobre przygotowanie sprzętowe. Bez tego niestety potrafi dostać bęcki od każdego. Podejrzewam, że w minionym sezonie nie bedac pewnym pozycji w druzynie, nie poinwestował za bardzo w zaplecze na naszą ligę i stąd slabiutkie wyniki w Gdansku.
Z 2004 roku można zapamiętać Gjedde jako ambitnego zawodnika, który nie przyjeżdżał tylko po kasę a po to żeby zaprezentować się z dobrej strony. Często podkreślał, że cieszy go jazda dla kibiców, którzy nie traktują go przedmiotowo jako maszynkę do robienia punktów. To gość który starał się bardzo skonsolidować z drużyną (warto dopowiedzieć, że po wypadku Kuciapy w Gorzowie wyszedł z inicjatywą odwiedzenia go w szpitalu), pożyczał motor kiedy trzeba było, bardzo lubił kontakty z kibicami, cieszyło go kiedy po meczu przychodzili po autograf albo fotkę.
Osobiście dla mnie to ofensywny zawodnik, który szałowej ilości punktow nie natłucze, ale za każdym razem powinien robić swoje. No i trafią mu się może 2-3 mecze gdzie zostanie MVP zawodów
Na pewno nabyliśmy niezwykle objeżdżonego i doświadczonego zawodnika, co z tego wyniknie w sezonie zobaczymy.

No to co poniektórzy mają to o co wołali od lat czyli Charlie w Stali Rzeszów. Jak na pierwszą ligę to raczej dobre posunięcie chociaż widziałem w zeszłym sezonie Charliego w akcji w barwach Wybrzeża i jakiejś super formy nie prezentował no, ale jak zwykle wstrzymam się do pierwszych meczy z oceną.

zgadzam się z opinią wielu na tym forum, Gjedde ma bardzo interesującą technikę, i jeżeli nawet nie będzie dostarczycielem dużej ilości punktów, to może wprowadzić świetną atmosferę w drużynie, co już jest pewnym plusem.

tylko nie piszcie w ten sposób ze nie wazne ile pkt zrobi, wazne ze sie fajnie buja walczac o 3 miejsce juz to przerabialismy w tym roku
kazdy powinien liczyc na jego dobra forme i robie pkt bo to jest najwazniejsze

powiem brutalnie jak ma sie gibac i wozic ogony to dziekuje

kandydatow do wprowadzenia świetnej atmosfery jest kilku oby tylu bylo do zdobywania punktow

No i oczywiście istotną sprawą będzie to jak skonstruowany ma kontrakt.
Bo z tym zarabianiem na torze to różnie u różnych bywało.

http://www.stal.rzeszow.pl



www.stal.rzeszow.pl

O 19 zaczyna się Turniej z okazji 60-lecia żużla w Swindon. Jak widać powyżej Charlie jedzie z numerem pierwszym. Relacja live na SF

http://live.sportowefakty.pl/zuzel1.htm

na razie (1,2,...) - jest ok

widzę że murzyn wymiata
pokonał już Nikite i dziadka Adamsa

widac dobra robote Toniego Lindbeack z kompletem pkt pokonujac takich jezdzcow jak Adams czy Pedersen ...

Koniara: Temat jest o Gjedde.

Dość słaby występ Charliego. Miejmy nadzieję, że z turnieju na turniej frma będzie rosła.
Wyniki:
1. Leigh Adams (Australia) - (3,2,3,3,3) 14 + 1 miejsce w finale
2. Krzysztof Kasprzak (Polska) - (1,1,1,3,2) 8 + 2 m. w finale
3. Nicki Pedersen (Dania) - (2,3,2,3,3) 13 + 3 m. w finale
4. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - (3,3,3,3,3) 15 + 4 m. w finale
5. Niels Kristian Iversen (Dania) - (0,3,3,1,2) 9
6. Lee Richardson (Wielka Brytania) - (3,1,2,2,1) 9
7. Simon Stead (Wielka Brytania) - (1,2,3,1,2) 9
8. Chris Harris (Wielka Brytania) - (3,2,d,0,3) 8
9. Mads Korneliussen (Dania) - (0,3,2,2,0) 7
10. Chris Holder (Australia) - (2,0,2,2,1) 7
11. Kenneth Bjerre (Dania) - (2,d,1,2,2) 7
12. Nicolai Klindt (Dania) - (2,0,1,1,1) 5
13. Charlie Gjedde (Dania) - (1,2,1,0,d) 4
14. James Wright (Wielka Brytania) - (1,1,0,1,1) 4
15. Jurica Pavlic (Chorwacja) - (0,1,0,0,0) 1
16. Ryan Fisher (USA) - (0,d,w,d,d) 0

Biegi z udziałem Gjedde:
1. Harris, Klindt, Gjedde, Pavlic
5. Pedersen, Gjedde, Wright, Bjerre (d)
9. Iversen, Korneliussen, Gjedde, Fisher (u/w)
13. Adams, Richardson, Stead, Gjedde
17. Lindbaeck, Kasprzak, Holder, Gjedde (d)

slaby??? zawody w jego wykonaniu byly zalosne....te 4pkt i wyprzedzenie tylko Wrighta Pavlica i Fishera czyli zawodnikow bardzo srzecietnych nie napawa optymizmem
szczerze to jestem bardzo zaskoczony ze tak slabo wypadnie
mam nadzieje ze w lidze bedzie mu lepiej szlo
powodzenia