ciekawy artykul o andersen`ie, kiedys idol

Andersen tunerem Rickardssona!
01.09.2004 12:55
Po przejściu na żużlową emeryturę na brak zajęć nie może narzekać były stranieri Atlasu Wrocław, Stali Rzeszów - Brian Andersen. Po zakończeniu kariery postanowił nie tracić kontaktu z żużlem i zajął się przygotowywaniem silników.

To właśnie spod ręki Andersena wychodzą silniki, na których tegoroczne triumfy święci czarnoskóry Antonio Lindback. Z usług Andersena korzysta również młody, 16- letni Duńczyk Morten Risager.

Jednak największym "koniem" w powstającej dopiero "stajni" Andersena jest wielokrotny mistrz świata Tony Rickardsson, który długo starał się ukryć źródło pochodzenia swoich silników w tym sezonie.

- Pomagam tym zawodnikom, którzy są w stanie mi zaufać. Zawsze lubiłem pracować przy silnikach i tym zajmuję się po zakończeniu swojej kariery. Jak na razie Ci zawodnicy, którzy korzystają z moich usług są zadowoleni i myślę, że ich liczba będzie rosła - mówi Andersen, który podczas sobotniego finału Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów pracował dla brązowego medalisty imprezy, Duńczyka Mortena Risagera.

(INTERIA.PL)



i mam takie pytanie moze mi ktos napisac co sie stalo z zuzlem w NOWEJ ZELANDI ? istnieje tam jakas liga, startuja zuzlowcy?? bo pamietam jedynie ze bylym mistrzem swiata byl mauger... i co potem nastapilo? ze praktycznie ten sport wymarl?uzytkownik forum "Jasiek" mieszka blizej to moze mi cos pojasni....

a mnie interesuje co tam z profesorem...Hans Nielsenem:)

A co z Jimmim Nilsenem???

Jimmy Nilsen w 2001 roku podczas Grand Prix we wrześniu czy sierpniu odniósł kontuzję, dość poważną, po której zdecydował się zakończyć karierę. Potem osiadł w USA na Forydzie, gdzie zyje do dzisiaj

Przypomnę, że zawodnik ten w 1998 roku wywalczył wicemistrzostwo świata. Jego największym sukcesam oprócz tego było wicemistrzostwo Europy juniorów w 1985 roku (wygrał wtedy Per Jonsson). Nigdy nie wygrał rundy Grand Prix, cztery razy zajmował drugie miejsce.

Z tego co pamiętam to Nilsen wiecznie był drugi wtedy co gollob był 3 on 2 a Rickardson 1

W temacie "Byli obcokrajowcy w druzynie Stali" juz dawno o tym napisalem...


Pozdrawiam !

Ciekaw jestem co slychac u pocziwego Toni Kaspera? Zdaje sie ze Bob niedlugo pojdzie w jego slady...Bardzo milo wspominam kaspera, byl chyba jednym z lepszych obcokrajowcow w Polsce?

a czy Henrik Gustafsson jeszce jezdzi na żużlu
jak tak to w jakim teamie a jak nie to moze ktos wie czym sie zajmuje


pozdrooo

Hej.



Wciaz istnieje, a najbardziej obiecujacym zawodnikiem jest Samuel
Taylor. Jest to ciut podobne jak zuzel australijski - sa mistrzostwa
kraju, jakies Grand Prix, mistrzostwa Polnocnej Wyspy i Poludniowej
Wyspy oraz miedzynarodowe turnieje Red Baron Series.

Wiecej szczegolow na http://www.speedway.co.nz



Warto dodac, ze swego czasu udzielal sie w teamie LNB, ktorego
czlonkami byli Jason Crump i Krzysztof Cegielski.



Z tego co wiem, troche poswiecil sie zyciu rodzinnemu, a czasami
pojawia sie na zuzlu.



W zeszlym roku odniosl kontuzje podczas mistrzostw Szwecji par, a w tym
znow jezdzi w barwach Indianerny Kumla. Oprocz tego opiekuje sie swoim
synem Simonem, ktory zapowiada sie na spory talent.

Dobrze panowie Wy wszyscy tutaj rozpisujecie się o byłych Wielkich Gwiazdach światowego speedwaya. Mnie natomiast interesuje historia chłopaków z naszego rzeszowskiego podwórka, a to dlatego że gdy poszedłem na studia AD1999(wtedy jeszcze chłopaki jeździli) niestety byłem zmuszony podarować sobie moje bezgraniczne umiłowanie do tego sportu, jednak dobre dla mnie czasy wróciły i dalej od roku jestem dalej wiernym kibicem stali. Chodzi mi o Andrzeja Rybkę i Maćka Pietraszka(teraz mechanik) no i ewentualnie o Sławka Czarnika. Pamiętam swego czasu w 1998 roku Rybka zapowiadał się nie najgorzej - gdy był dobrze prowadzony to potrafił pokonać nawet PEPE. Gdy przyszedłem w zeszłym roku na zawody na próżno mi było już szukać jego nazwiska w programie. Czy mógłby ktoś bliżej opisać historię odejścia tych zawodników ze sportu żużlowego i co oni ewentualnie teraz porabiają?

Maciej Pietaszek-po skończeniu kariery był mechanikiem Maćka Kuciapy(obecnie K.Barana)Rok temu kilka razy ścigał sie z naszymi juniorami.
Andrzej Rybka-po sezonie 1999 pojechał do USA.Słuch o nim zaginął
Sławomir Czarnik-pracuje w USA-

Obecnie Maciej z tego co wiem jest w USA

[quote="tomasz"]Maciej Pietaszek-po skończeniu kariery był mechanikiem Maćka Kuciapy(obecnie K.Barana)Rok temu kilka razy ścigał sie z naszymi juniorami.
Andrzej Rybka-po sezonie 1999 pojechał do USA.Słuch o nim zaginął
Sławomir Czarnik-pracuje w USA-[/quote]

A Rybke widzialem w tamtym roku cyba ne zawodach zuzlowych, i z tego co wiem to pracuje w jakims warsztacie samochodowym, ale nie moge powiedziec tego na 100% i reki sobie za to uciac nie dam ;p

Ja bardzo dobrze wspominam Briana Andersena byl to jeden z moich ulubionych zuzlowcow szkoda ze od nas odszedl i szkoda ze w tak mlodym zakonczyl kariere bo to byl jeden z bardzo utalentpwanych zuzlowcow i kto wie jakby sie jego kariera potoczyla gdyby nie kontuzje

Pracowal w warsztacie... A jego pracodawca byl chyba Grzegorz K. Juz chyba wiecie dlaczego Rybki nie widac juz w Rzeszowie (czyt. na wolnosci) :D:D:D

Przemysław Kłos były zawodnik Apatora Toruń i GTZ Grudziądz obecnie pomaga Drianowi Miedzińskiemu a Krzysztof Kuczwalski "grzebie" przy silnikach braci Jagusiów

a co jest z panem surowcem?:) hehehe

A nie wiecie co sie dzieje z takim zuzlowcem on mial na nazwisko Paśko jezdzil w 1998 roku w krosnie!!

...no co moze sie dziac znudzilo mu sie bo mu nie szlo i poje*al

- dziura
- nurzyński
- urban
- surowiec
- gancarz

hehehe lza sie w oku kreci :D:D:D hehehe