Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja

Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 24  Następna strona

Odpowiedz w temacie

Rafał Trojanowski - Częstochowa 2016


Rozmowy o sporcie żużlowym

Opcje      Szukaj
Post 21 sty 2005, o 17:55
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 12 lis 2002, o 18:30
Posty: 2654

Zobacz profil 
wezmy jeszcze pod uwage to, ze podczas biegu zawodnik czesciowo stoi na haku a nie siedzi na siodelku i bynajmniej nie stoi na tym haku lewa noga... :)

_________________
Sveriges Radio P3


           
Post 21 sty 2005, o 18:01
 
Legenda
Legenda

Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07
Skąd: Rzeszów / Essen
Posty: 6942

Zobacz profil 
Ramelow napisał(a):
wezmy jeszcze pod uwage to, ze podczas biegu zawodnik czesciowo stoi na haku a nie siedzi na siodelku i bynajmniej nie stoi na tym haku lewa noga... :)


Dlatego właśnie prawa noga jest bardziej "eksploatowana" :wink: i nie ma tu nic do powiedzenia styl jazdy danego zawodnika. :wink:


           
Post 21 sty 2005, o 18:05
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 maja 2003, o 15:24
Posty: 2019

Zobacz profil 
kezman napisał(a):
Ramelow napisał(a):
wezmy jeszcze pod uwage to, ze podczas biegu zawodnik czesciowo stoi na haku a nie siedzi na siodelku i bynajmniej nie stoi na tym haku lewa noga... :)


Dlatego właśnie prawa noga jest bardziej "eksploatowana" :wink: i nie ma tu nic do powiedzenia styl jazdy danego zawodnika. :wink:


No jak to nie ma, nie badz smieszny... Przeciez to jest oczywiste ze styl jazdy jest decydujacy w tej kwesti... Niekotrzy zawodnicy wogole sie nei podnosza podczas jazdy z siodelka czyli praktycznie prawa noga jest ciagle oparta... A lewa caly czas pracuje... Ale oczywiscie to wy wiecie lepiej smiech...

_________________
Jestem młodszym synem Marii i Władysława. W odróznieniu od reszty rodzeństwa nie ukończyłem żadnych studiów. Jestem przysłowiową złotą rączką, dawniej pracowałem jako glazurnik, teraz jestem taksówkarzem. Jestem żonaty, moja żona ma na imię Grażynka, jestem ojcem trójki dzieci - małej Kasi, a także dwójki adoptowanych dzieci - Maćka i Bożenki.

Pozdrawiam


           
Post 21 sty 2005, o 18:13
 
Legenda
Legenda

Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07
Skąd: Rzeszów / Essen
Posty: 6942

Zobacz profil 
Użytkownik napisał(a):
kezman napisał(a):
Ramelow napisał(a):
wezmy jeszcze pod uwage to, ze podczas biegu zawodnik czesciowo stoi na haku a nie siedzi na siodelku i bynajmniej nie stoi na tym haku lewa noga... :)


Dlatego właśnie prawa noga jest bardziej "eksploatowana" :wink: i nie ma tu nic do powiedzenia styl jazdy danego zawodnika. :wink:


No jak to nie ma, nie badz smieszny... Przeciez to jest oczywiste ze styl jazdy jest decydujacy w tej kwesti... Niekotrzy zawodnicy wogole sie nei podnosza podczas jazdy z siodelka czyli praktycznie prawa noga jest ciagle oparta... A lewa caly czas pracuje... Ale oczywiscie to wy wiecie lepiej smiech...


Hehe :lol: Ja tylko powtarzam to co mówili wszyscy zawodnicy na treningu, kiedy to Gjedde przyjechał do nas przed meczem potrenować (pierwszy raz po kontuzji).


           
Post 21 sty 2005, o 18:15
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 maja 2003, o 15:24
Posty: 2019

Zobacz profil 
kezman napisał(a):
Użytkownik napisał(a):
kezman napisał(a):
Ramelow napisał(a):
wezmy jeszcze pod uwage to, ze podczas biegu zawodnik czesciowo stoi na haku a nie siedzi na siodelku i bynajmniej nie stoi na tym haku lewa noga... :)


Dlatego właśnie prawa noga jest bardziej "eksploatowana" :wink: i nie ma tu nic do powiedzenia styl jazdy danego zawodnika. :wink:


No jak to nie ma, nie badz smieszny... Przeciez to jest oczywiste ze styl jazdy jest decydujacy w tej kwesti... Niekotrzy zawodnicy wogole sie nei podnosza podczas jazdy z siodelka czyli praktycznie prawa noga jest ciagle oparta... A lewa caly czas pracuje... Ale oczywiscie to wy wiecie lepiej smiech...


Hehe :lol: Ja tylko powtarzam to co mówili wszyscy zawodnicy na treningu, kiedy to Gjedde przyjechał do nas przed meczem potrenować (pierwszy raz po kontuzji).


Musisz sie zdecydowac czy to co mowil gjedde czy zawodnicy, a pozatym pokaz mi jedno zdanie gdzie cytowales zuzlowcow :)?

_________________
Jestem młodszym synem Marii i Władysława. W odróznieniu od reszty rodzeństwa nie ukończyłem żadnych studiów. Jestem przysłowiową złotą rączką, dawniej pracowałem jako glazurnik, teraz jestem taksówkarzem. Jestem żonaty, moja żona ma na imię Grażynka, jestem ojcem trójki dzieci - małej Kasi, a także dwójki adoptowanych dzieci - Maćka i Bożenki.

Pozdrawiam


           
Post 21 sty 2005, o 18:19
 
Legenda
Legenda

Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07
Skąd: Rzeszów / Essen
Posty: 6942

Zobacz profil 
Wyobraź sobie, że Charlie rozpoczął gadkę na ten temat. Nasi posłuchali, poprzytakiwali, czy zrozumieli to nie wiem :lol: a później już sami mówili, o tym, że jak boli prawa noga to ciężko się jedzie.

Zresztą z tego co pamiętam to byłeś na tym treningu tylko wtedy docierałeś rower Międlara :P :lol: hmm, a może kłóciłeś się z ramelowem? :wink: nie pamiętam dokładnie :P

A zawodnika żadnego nei cytowałem, bo nie pamiętam słowo w słowo co mówili i nie chciałem przekręcić wypowiedzi :)


           
Post 21 sty 2005, o 18:35
 
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant
Avatar użytkownika

Dołączył: 30 kwi 2003, o 10:47
Skąd: Rzeszów
Posty: 72

Zobacz profil 
Boze z całym szacunkiem jakie bzdury wypisujecie. Chyba nie mozecie dopuscic mysli ze ktos jest kontuzjowany i nie bedzie jakis czas jezdzil!!!!! Nie bedzie bral udziału w przygotowaniach do sezonu, treningach itp itd nie wspominając o zwyklych ludzkich słabosciach. Moze wpakulmy go teraz na motor i zobaczmy co sie stanie???? a moze pojedzie i okaze sie jedna noga wystarczy do jazdy??? chyba sie troche nudzicie i piszecie co wam przyjdzie do głowy!!!!

_________________
Boze chroń rzeszowski zuzel


           
Post 21 sty 2005, o 18:40
 
Legenda
Legenda

Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07
Skąd: Rzeszów / Essen
Posty: 6942

Zobacz profil 
Clian napisał(a):
Boze z całym szacunkiem jakie bzdury wypisujecie. Chyba nie mozecie dopuscic mysli ze ktos jest kontuzjowany i nie bedzie jakis czas jezdzil!!!!! Nie bedzie bral udziału w przygotowaniach do sezonu, treningach itp itd nie wspominając o zwyklych ludzkich słabosciach. Moze wpakulmy go teraz na motor i zobaczmy co sie stanie???? a moze pojedzie i okaze sie jedna noga wystarczy do jazdy??? chyba sie troche nudzicie i piszecie co wam przyjdzie do głowy!!!!


A Ty z całym szacunkiem nie czytasz wszystkiego dokładnie i ze zrozumieniem. :roll:


           
Post 21 sty 2005, o 18:46
 
Ligowy debiutant
Ligowy debiutant
Avatar użytkownika

Dołączył: 30 kwi 2003, o 10:47
Skąd: Rzeszów
Posty: 72

Zobacz profil 
Zawodnik jest ktontuzjowany, a wy rozmawaiacie na temat "Która z nóg jest bardziej eksploatowana?" masz racje nie doczytalem, teraz mysle ze są to genialne mysli specjalistów medycyny, musicie miec chyba ze 140 IQ!!!! jeszcze raz przepraszam!!!!

_________________
Boze chroń rzeszowski zuzel


           
Post 21 sty 2005, o 18:52
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 27 lip 2004, o 16:28
Skąd: Rzeszów kur*a, królowie południa!
Posty: 1374

Zobacz profil 
heh niebylo mnie tydzien..niezla lektura :lol: a co do Rafała to on ma poprostu pecha :!: :evil: David :lol: go zastapi.....


           
Post 21 sty 2005, o 18:53
 
Legenda
Legenda

Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07
Skąd: Rzeszów / Essen
Posty: 6942

Zobacz profil 
Clian napisał(a):
Zawodnik jest ktontuzjowany, a wy rozmawaiacie na temat "Która z nóg jest bardziej eksploatowana?" masz racje nie doczytalem, teraz mysle ze są to genialne mysli specjalistów medycyny, musicie miec chyba ze 140 IQ!!!! jeszcze raz przepraszam!!!!


Gdybyś doczytał to byś wiedział, że nikt Rafała nie chce wsadzać na motor. A forum jest od tego, aby dyskutować i to własnie robimy, myślę, że zbytnio nie odbiegamy od tematu. Mamy w każdym poście rozpaczać z powodu kontuzji Trojana i pisać cały czas to samo? Trudno, stało się i już się nie odstanie. Teraz trzeba tylko trzymać kciuki za Rafała i nic więcej.


           
Post 21 sty 2005, o 21:17
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 27 kwi 2003, o 22:43
Skąd: Rzeszów
Posty: 1645

Zobacz profil 
kezman na http://stal.rzeszow.pl napisał(a):
Rafał Trojanowski, który w poniedziałek nabawił się groźnej kontuzji nogi jest już po zabiegu i czuje się lepiej. "Wszystko jest w porządku, ból jest, ale nie taki, jak przed zabiegiem. Noga nie jest w gipsie tylko w specjalnych łódkach. W weekend Rafała czeka wyciągnięcie szwów oraz prześwietlenie. W poniedziałek wraca do domu" - powiedziała łamach Gazety Wyborczej - Iwona Trojanowska, żona żużlowca.


Bardzo możliwe, iż wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdzą się i "Trojan" nie będzie musiał pauzować tak długo, jak to początkowo zakładano, czyli nawet sześć miesięcy! "Ten czas ma być krótszy. Rafał mówi, że może za miesiąc będzie mógł stawiać pierwsze kroki. Jednak więcej będę wiedzieć w sobotę, po rozmowie z lekarzem" - dodaje pani Iwona.

Swoją pomoc zaoferowali już państwo Marta i Mariusz Półtorakowie, właściciele Marmy Polskie Folie, którzy już załatwiają dalsze leczenie w Anglii! Jeśli tam się nie uda, to Rafał rehabilitację przejdzie w Warszawie.

Gazeta Wyborcza / inf. własna


           
Post 21 sty 2005, o 21:37
 
Medalista GP
Medalista GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 28 maja 2003, o 15:24
Posty: 2019

Zobacz profil 
Clian napisał(a):
Zawodnik jest ktontuzjowany, a wy rozmawaiacie na temat "Która z nóg jest bardziej eksploatowana?" masz racje nie doczytalem, teraz mysle ze są to genialne mysli specjalistów medycyny, musicie miec chyba ze 140 IQ!!!! jeszcze raz przepraszam!!!!


No nitrafiles ja mam IQ cos 115 juz nie pamietam dokladnie :D

Ja was nie czaje a czy to ze bedziemy pisac jaki to Rafal jest glupi ze pojechal wtedy na narty, albo jakiego to on ma pecha to wtedy cos zdzialamy :D?

_________________
Jestem młodszym synem Marii i Władysława. W odróznieniu od reszty rodzeństwa nie ukończyłem żadnych studiów. Jestem przysłowiową złotą rączką, dawniej pracowałem jako glazurnik, teraz jestem taksówkarzem. Jestem żonaty, moja żona ma na imię Grażynka, jestem ojcem trójki dzieci - małej Kasi, a także dwójki adoptowanych dzieci - Maćka i Bożenki.

Pozdrawiam


           
Post 21 sty 2005, o 22:06
 
Medalista GP
Medalista GP

Dołączył: 23 sie 2004, o 18:05
Posty: 2283

Zobacz profil 
no to troszke optymizmu panowie moze tak zle nie bedzie z trojanem znowu fachowo zachowala sie Marma ktora probuje cos zalatwic w anglii bedzie dobrze:]


           
Post 21 sty 2005, o 23:56
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 27 lip 2004, o 16:28
Skąd: Rzeszów kur*a, królowie południa!
Posty: 1374

Zobacz profil 
fans napisał(a):
no to troszke optymizmu panowie moze tak zle nie bedzie z trojanem znowu fachowo zachowala sie Marma ktora probuje cos zalatwic w anglii bedzie dobrze:]

No Marma daje kase Trojan jedzie na zabiegi do Anglii, 3 miesiace i Trojanowski z dzika karta w Grand Prix(w Tarnowie :lol: ) pojedzie :lol:


           
Post 22 sty 2005, o 10:53
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 sty 2003, o 17:19
Posty: 1091

Zobacz profil 
Nie jest jeszcze przesadzone czy bedzie w Anglii czy w Warszawie. W kazdym bądź razie jedno z tych dwóch miejsc, a załatwia wszystko, jak zwykle z resztą, p. Marta.


           
Post 24 sty 2005, o 13:03
 
Trener
Trener
Avatar użytkownika

Dołączył: 2 cze 2004, o 19:58
Skąd: H69
Posty: 2331

Zobacz profil 
Oby udało się załatwic leczenie w Anglii. Jak się to uda to będzie lux.
Tak się zastanawiam kedy ten zasrany pech związany z kontuzjami nas opuści. :(

_________________
Obrazek


           
Post 24 sty 2005, o 13:07
 


Damian! napisał(a):
Oby udało się załatwic leczenie w Anglii. Jak się to uda to będzie lux.
Tak się zastanawiam kedy ten zasrany pech związany z kontuzjami nas opuści. :(


sam Rafal nie jest zdecydowany, czy Ipswich to dobre miejsce na leczenie. Na pewno, jesli bedzie przekonany, ze terpaie w tym angielkim miescie Mu pomoze, to zapewne p.Poltorak zrobi wsyztsko, zeby wybrac swojego zaowdnika na wyspy:P


           
Post 24 sty 2005, o 21:04
 
Uczestnik GP
Uczestnik GP
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 sty 2003, o 17:19
Posty: 1091

Zobacz profil 
Rafał właśnie jest w drodze do domu, czuje się już dużo lepiej. Za trzy tygodnie jedzie z powrotem do Krakowa, by zmienić szynę na nodze. W dalszym ciągu nie wiadomo nic, jak przebiegać będzie rehabilitacja. Szczegóły w dzisiejszym dzienniku SPEEDWAY.info.pl ;-)


           
Post 24 sty 2005, o 21:10
 
Nabijacz postów
Avatar użytkownika

Dołączył: 21 sty 2005, o 19:43
Skąd: Rzeszów
Posty: 11

Zobacz profil 
Rafał mial poprostu pecha z tymi nartami i z tym odstającym korzeniem czy konarem :D ale chyba bedzie jezdził jak bedzie mecz z rybnikiem


           
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie  [ Posty: 477 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 24  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości


Narzędzia



Skocz do:  

Uprawnienia

Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL

Original style by phpBBservice.nl & New Design style by ZeNaNLi