Nie bądź tylko Gapiem. Weź aktywny udział w dyskusji i zarejestruj się już teraz. Rejestracja
Rozmowy o sporcie żużlowym
21 sty 2005, o 18:01
|
|
kezman
|
Legenda |
|
Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07 Skąd: Rzeszów / Essen Posty: 6942
|
Ramelow napisał(a): wezmy jeszcze pod uwage to, ze podczas biegu zawodnik czesciowo stoi na haku a nie siedzi na siodelku i bynajmniej nie stoi na tym haku lewa noga...
Dlatego właśnie prawa noga jest bardziej "eksploatowana" i nie ma tu nic do powiedzenia styl jazdy danego zawodnika.
|
|
|
|
21 sty 2005, o 18:05
|
|
Ryszard Lubicz
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 28 maja 2003, o 15:24 Posty: 2019
|
kezman napisał(a): Ramelow napisał(a): wezmy jeszcze pod uwage to, ze podczas biegu zawodnik czesciowo stoi na haku a nie siedzi na siodelku i bynajmniej nie stoi na tym haku lewa noga... Dlatego właśnie prawa noga jest bardziej "eksploatowana" i nie ma tu nic do powiedzenia styl jazdy danego zawodnika.
No jak to nie ma, nie badz smieszny... Przeciez to jest oczywiste ze styl jazdy jest decydujacy w tej kwesti... Niekotrzy zawodnicy wogole sie nei podnosza podczas jazdy z siodelka czyli praktycznie prawa noga jest ciagle oparta... A lewa caly czas pracuje... Ale oczywiscie to wy wiecie lepiej smiech...
_________________ Jestem młodszym synem Marii i Władysława. W odróznieniu od reszty rodzeństwa nie ukończyłem żadnych studiów. Jestem przysłowiową złotą rączką, dawniej pracowałem jako glazurnik, teraz jestem taksówkarzem. Jestem żonaty, moja żona ma na imię Grażynka, jestem ojcem trójki dzieci - małej Kasi, a także dwójki adoptowanych dzieci - Maćka i Bożenki.
Pozdrawiam
|
|
|
|
21 sty 2005, o 18:13
|
|
kezman
|
Legenda |
|
Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07 Skąd: Rzeszów / Essen Posty: 6942
|
Użytkownik napisał(a): kezman napisał(a): Ramelow napisał(a): wezmy jeszcze pod uwage to, ze podczas biegu zawodnik czesciowo stoi na haku a nie siedzi na siodelku i bynajmniej nie stoi na tym haku lewa noga... Dlatego właśnie prawa noga jest bardziej "eksploatowana" i nie ma tu nic do powiedzenia styl jazdy danego zawodnika. No jak to nie ma, nie badz smieszny... Przeciez to jest oczywiste ze styl jazdy jest decydujacy w tej kwesti... Niekotrzy zawodnicy wogole sie nei podnosza podczas jazdy z siodelka czyli praktycznie prawa noga jest ciagle oparta... A lewa caly czas pracuje... Ale oczywiscie to wy wiecie lepiej smiech...
Hehe Ja tylko powtarzam to co mówili wszyscy zawodnicy na treningu, kiedy to Gjedde przyjechał do nas przed meczem potrenować (pierwszy raz po kontuzji).
|
|
|
|
21 sty 2005, o 18:15
|
|
Ryszard Lubicz
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 28 maja 2003, o 15:24 Posty: 2019
|
kezman napisał(a): Użytkownik napisał(a): kezman napisał(a): Ramelow napisał(a): wezmy jeszcze pod uwage to, ze podczas biegu zawodnik czesciowo stoi na haku a nie siedzi na siodelku i bynajmniej nie stoi na tym haku lewa noga... Dlatego właśnie prawa noga jest bardziej "eksploatowana" i nie ma tu nic do powiedzenia styl jazdy danego zawodnika. No jak to nie ma, nie badz smieszny... Przeciez to jest oczywiste ze styl jazdy jest decydujacy w tej kwesti... Niekotrzy zawodnicy wogole sie nei podnosza podczas jazdy z siodelka czyli praktycznie prawa noga jest ciagle oparta... A lewa caly czas pracuje... Ale oczywiscie to wy wiecie lepiej smiech... Hehe Ja tylko powtarzam to co mówili wszyscy zawodnicy na treningu, kiedy to Gjedde przyjechał do nas przed meczem potrenować (pierwszy raz po kontuzji).
Musisz sie zdecydowac czy to co mowil gjedde czy zawodnicy, a pozatym pokaz mi jedno zdanie gdzie cytowales zuzlowcow ?
_________________ Jestem młodszym synem Marii i Władysława. W odróznieniu od reszty rodzeństwa nie ukończyłem żadnych studiów. Jestem przysłowiową złotą rączką, dawniej pracowałem jako glazurnik, teraz jestem taksówkarzem. Jestem żonaty, moja żona ma na imię Grażynka, jestem ojcem trójki dzieci - małej Kasi, a także dwójki adoptowanych dzieci - Maćka i Bożenki.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
21 sty 2005, o 18:40
|
|
kezman
|
Legenda |
|
Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07 Skąd: Rzeszów / Essen Posty: 6942
|
Clian napisał(a): Boze z całym szacunkiem jakie bzdury wypisujecie. Chyba nie mozecie dopuscic mysli ze ktos jest kontuzjowany i nie bedzie jakis czas jezdzil!!!!! Nie bedzie bral udziału w przygotowaniach do sezonu, treningach itp itd nie wspominając o zwyklych ludzkich słabosciach. Moze wpakulmy go teraz na motor i zobaczmy co sie stanie???? a moze pojedzie i okaze sie jedna noga wystarczy do jazdy??? chyba sie troche nudzicie i piszecie co wam przyjdzie do głowy!!!!
A Ty z całym szacunkiem nie czytasz wszystkiego dokładnie i ze zrozumieniem.
|
|
|
|
|
|
21 sty 2005, o 18:53
|
|
kezman
|
Legenda |
|
Dołączył: 16 gru 2002, o 20:07 Skąd: Rzeszów / Essen Posty: 6942
|
Clian napisał(a): Zawodnik jest ktontuzjowany, a wy rozmawaiacie na temat "Która z nóg jest bardziej eksploatowana?" masz racje nie doczytalem, teraz mysle ze są to genialne mysli specjalistów medycyny, musicie miec chyba ze 140 IQ!!!! jeszcze raz przepraszam!!!!
Gdybyś doczytał to byś wiedział, że nikt Rafała nie chce wsadzać na motor. A forum jest od tego, aby dyskutować i to własnie robimy, myślę, że zbytnio nie odbiegamy od tematu. Mamy w każdym poście rozpaczać z powodu kontuzji Trojana i pisać cały czas to samo? Trudno, stało się i już się nie odstanie. Teraz trzeba tylko trzymać kciuki za Rafała i nic więcej.
|
|
|
|
21 sty 2005, o 21:17
|
|
iti
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 27 kwi 2003, o 22:43 Skąd: Rzeszów Posty: 1645
|
Rafał Trojanowski, który w poniedziałek nabawił się groźnej kontuzji nogi jest już po zabiegu i czuje się lepiej. "Wszystko jest w porządku, ból jest, ale nie taki, jak przed zabiegiem. Noga nie jest w gipsie tylko w specjalnych łódkach. W weekend Rafała czeka wyciągnięcie szwów oraz prześwietlenie. W poniedziałek wraca do domu" - powiedziała łamach Gazety Wyborczej - Iwona Trojanowska, żona żużlowca.
Bardzo możliwe, iż wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdzą się i "Trojan" nie będzie musiał pauzować tak długo, jak to początkowo zakładano, czyli nawet sześć miesięcy! "Ten czas ma być krótszy. Rafał mówi, że może za miesiąc będzie mógł stawiać pierwsze kroki. Jednak więcej będę wiedzieć w sobotę, po rozmowie z lekarzem" - dodaje pani Iwona.
Swoją pomoc zaoferowali już państwo Marta i Mariusz Półtorakowie, właściciele Marmy Polskie Folie, którzy już załatwiają dalsze leczenie w Anglii! Jeśli tam się nie uda, to Rafał rehabilitację przejdzie w Warszawie.
Gazeta Wyborcza / inf. własna
|
|
|
|
21 sty 2005, o 21:37
|
|
Ryszard Lubicz
|
Medalista GP |
|
|
Dołączył: 28 maja 2003, o 15:24 Posty: 2019
|
Clian napisał(a): Zawodnik jest ktontuzjowany, a wy rozmawaiacie na temat "Która z nóg jest bardziej eksploatowana?" masz racje nie doczytalem, teraz mysle ze są to genialne mysli specjalistów medycyny, musicie miec chyba ze 140 IQ!!!! jeszcze raz przepraszam!!!!
No nitrafiles ja mam IQ cos 115 juz nie pamietam dokladnie
Ja was nie czaje a czy to ze bedziemy pisac jaki to Rafal jest glupi ze pojechal wtedy na narty, albo jakiego to on ma pecha to wtedy cos zdzialamy ?
_________________ Jestem młodszym synem Marii i Władysława. W odróznieniu od reszty rodzeństwa nie ukończyłem żadnych studiów. Jestem przysłowiową złotą rączką, dawniej pracowałem jako glazurnik, teraz jestem taksówkarzem. Jestem żonaty, moja żona ma na imię Grażynka, jestem ojcem trójki dzieci - małej Kasi, a także dwójki adoptowanych dzieci - Maćka i Bożenki.
Pozdrawiam
|
|
|
|
21 sty 2005, o 23:56
|
|
duscher
|
Uczestnik GP |
|
|
Dołączył: 27 lip 2004, o 16:28 Skąd: Rzeszów kur*a, królowie południa! Posty: 1374
|
fans napisał(a): no to troszke optymizmu panowie moze tak zle nie bedzie z trojanem znowu fachowo zachowala sie Marma ktora probuje cos zalatwic w anglii bedzie dobrze:]
No Marma daje kase Trojan jedzie na zabiegi do Anglii, 3 miesiace i Trojanowski z dzika karta w Grand Prix(w Tarnowie ) pojedzie
|
|
24 sty 2005, o 13:07
|
|
|
Damian! napisał(a): Oby udało się załatwic leczenie w Anglii. Jak się to uda to będzie lux. Tak się zastanawiam kedy ten zasrany pech związany z kontuzjami nas opuści.
sam Rafal nie jest zdecydowany, czy Ipswich to dobre miejsce na leczenie. Na pewno, jesli bedzie przekonany, ze terpaie w tym angielkim miescie Mu pomoze, to zapewne p.Poltorak zrobi wsyztsko, zeby wybrac swojego zaowdnika na wyspy:P
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości |
Narzędzia
|
|
Uprawnienia
|
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|