Mnie utkwiła w pamięci piękna szarża Tomka Golloba na GP we Wrocławiu. To co wtedy zrobił to było po prostu mistrzostwo świata. Gonił Nilsena cały czas by na ostatnim łuku tak się rozpędzić , że mało co w bandę nie uderzył. Miał jednak taką rakietę, że go jednak minął i stadion oszalał z radości. To był nasz bohater...Oglądałem to w nieskończoność.

Winiarz i Kołodziej dwa lata temu na Memoriale Nazimka. łza się w oku kręci

mecz w Rzeszowie z Grudziadzem gdy Maciek Kuciapa zostal praktycznie wsadzony w bande dwa razy przez Pawliskowekigo czy Puszakowskiego (zawsz mi sie myli) ale w efekcie na ostatnim wyjsciu z luku "Ciapek" dopial swego

Ja niezaponme meczu Stal-Gtż gdzie Maciek przez caly pierwszy luk jechal z Hamilem łokiec w łokiec, prawie lezeli na sobie ale to Maciek wyszedł na prowadzenie takie chwile warto wspominac
_________________________________________________
PIOREK NA ZAWSZE W NASZYCH SERCACH

Przypomina mi sie walka w meczu z Bydgoszczą w sezonie 98,gdy Rybka ścigał sie ze Screenem,cały bieg mając za plecami Protasiewicza.
Niezapomne też wyścig barażowy Winiarza z Kołodziejem w memoriale 2 lata temu.Trzeba mieć nadzieje,że niedługo znowu bedziemy oglądać w akcjii "Siwego"

Tego to nigdy nie zapomne... Jozek jakby mogl to by mu reka pokazywal gdzie ma jechac, zadko mozna ogladac takie prowadzenie pary... Bylo to dosc ryzykowne, bo za plecami jechal nie byle kto bo Protas, ale wszystko skonczylo sie dobrze...

Ja nigdy nie zapomne,jak Piotruś na memoriale Nazimka pokazal Kołodziejowi kto jest najlepszy Az lza sie w oku kreci!

A pozniej Siwy wywijal salta na trampolinie



ps.moze ma ktos filmik z tego biegiu

Nigdy nie zapomnę ostatniego wyścigu meczu Włókniarz Częstochowa-Stal Gorzów. Po starcie na podwójne prowadzenie wyszła para Gorzowian bodajże Świst z Hamillem gdyby tak dojechali Gorzów wygrałby mecz dwoma punktami. Przez trzy okrążenia parę Gorzowian gonił Screen i przy weściu w ostatni łuk dokonał rzeczy niemożliwej bo wjechał miedzy dwóch gorzowian jadących parą, cudem nie dotknął żadnego z nich i wygrał wyścig zapewniając zwycięstwo meczowe gospodarzom. Publika szalała... Takiej akcji nie widziałem już nigdy w niczyim wykonaniu... Prawdziwy majstersztyk...
Dla ciekawych, którzy nie mieli szczęścia oglądać tej akcji na żywo:
http://www.ckmwlokniarz.inds.pl/downloa ... 9901978bde

Screen zawsze byl (jest) znany z tego, ze walczy do ostatniego metra toru...

niewidzialem nigdy tego (siedzialem przy radiu) jak grzesiek rempala w jakims meczu 2 razy z 4 msc. na 1 wychodzil

"Poezja" żużla - pojedynki: Huszcza - Kuźniar!!!
Szkoda że nie wrócą te czasy...

mi utkwiły 3 akcje :
pierwsza to oczywiscie potyczka Maćka z Gollobem w 98 roku i ten rekord toru
druga to wyprzedzenie w Grand Prix we Wrocku Nilsena o błysk szprychy przez Golloba i zapewnienie sobie wygnanej w Grand Prix we Wrocku
a trzecia to atak Holty z sezonu 2003 czy 2004 juz nie pamietam co na ostatnim łuku wyprzedził kogoś tam tez juz nie pamietam co potem Polsat Sport pokazywał ten atak przy każdej okazji

To tak wspominania juz tu akcja Golloba :] oraz znakomite prowadzenie pary Screena z Andriu Rybka

Ale jeszcze T.Rempała Górzów 2004, chodzi o drugi mecz...kiedy to zapewnił nam zwyciestwo :] cos wspaniałego ;]
Oraz R.Wilk z 1.06.2003 z meczu z Tarnowem, 13 bieg Wilk z Miesiacem bodazje na Rempałe i Kołodzieja, jakby było 5-1 w plecy to zrobiłby sie remis...wychodza ze startu pierwszy łuk i Kołodziej zaczyna wieśc Wolfa, M.Rempała schodzi w kraweznik i wtedy Wolf wykonuje kapitalny manewr , lamie motocykl do granic:P i przejezda po wewenetrzej stronie Złodzieja i wychodzi na czoło stawki które juz nie oddaje Alez było zdziwienie Kołodzieja kiedy sie obejrzał, a tu Wolf mu przeszedł po drugiej stronie

PS.Akcja Screena, rzeczywiscie rewelacyjna ;]

Jeszcze z tego sezonu przypominaja mi sie akcje Barana kiedy gonili z Trojanem jakiegos typa nie pamietam i Baran z zewnetrznej przejechał koło Trojana i wszedł w kraweznik i wział typa :]
Oraz Trojana kiedy z Gdanskiem równiez wszedł miedzy ich dwóch i obu objechał ta akcja z meczu z poczatku sezonu, kiedy był w gazie ;]

A pamietacie akcje Wilka z meczu z Rybnikiem? 14 wyscig,ostatni luk Tomek Rempala delikatnie blokuje Zbycha Czerwinskiego a Wilu go po samej bandzie objezdza ehhh,az na mecie razem z Tomkiem zderzyli sie kierownicami

Kamil ta akcja,o ktorej mowisz,wydaje mi sie,ze miala miejsce w meczu z Ostrowem,jak Karolek objechal Jedrzejaka

Mi najbardziej utkwiło w pamięci to jak Paweł Miesiąc wypchnął Dawida Stachyrę tak, że on niestety upadł (Marma Polskie Folie -TŻ Sipma Lublin)

mi najbardziej utkwilo w pamięci jak baran jędrzejaka objechał w ostatnim łuku i jak Miesiąc na jednym łuku wepchnął sie po wewnętrznej i wypchnął Dawida Stachyre na bande

był kiedys chyba taki mecz w Ostrowie ... że w ostatnim biegu przegrywaliśmy 5:1 i zanosiło się na porażke 47:43 , ale Grzesiu Rempała wjechał pomiędzy dwóch zawodników Ostrowa i uratował remis ))) . Nie wiem czy to dokładnie tak było bo nie pamiętam tego dobrze { ale mniej więcej chyba dobrze to napisałem }

Jesli to jest wg ciebie smieszne, to pogratulowac homoru...

Wtedy w 15 biegu przegrywalismy 5:1 ale to mysmy wygrali bieg 5 :1. Grześ i Maciek pokazaki lwi pazur.
Ale najbardziej utkwiła mi w pamięci walka Winiarza z Kołodziejem. Było na co popatrzeć

Tommy napisał :
"Wtedy w 15 biegu przegrywalismy 5:1 ale to mysmy wygrali bieg 5 :1. Grześ i Maciek pokazaki lwi pazur.
Ale najbardziej utkwiła mi w pamięci walka Winiarza z Kołodziejem. Było na co popatrzeć "


Mnie się wydaje ze było 3:3 , ale jak było 5:1 dla nas to ok i dzięki za poprawienie